-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Samhain
-
Kiedy wasze pociechy zaczęły raczkowac?
Samhain odpowiedział(a) na ona90 temat w Noworodki i niemowlaki
Ja tak, Ulla, bardziej pod kątem, żeby coś dla nas zostało ;) -
Przecież mają cenniki! Nie spotkałyście się? To się nazywa "co łaska, ale nie mniej niż..." ;)
-
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
To prawda, Ulla. Często wystarczy nieprecyzyjne określenie, w dodatku napisane pod wpływem emocji i nieporozumienie gotowe. Bywa. Dzięki za życzenia. Ja również życzę spokojnych świąt. Przede wszystkim rodzinnych. No i mokrego dyngusa, niekoniecznie dlatego, że spadnie deszcz ;) -
Nasz poprzedni ksiądz nie dopuszczał do komunii dzieci, których rodzice nie złożyli stosownej ofiary, nie pomagali przy kościele itd. Robił tak latami i tylko raz pozostali rodzice ujęli się za pokrzywdzoną rodziną. Chcieli nawet złożyc się za tego chłopca, ale jego rodzice odmówili, bo choc biedni, to jednak honorowi ludzie. Wskórano tylko tyle, że ksiądz zabronił kamerowac i robic zdjęcia z uroczystości, bo "kościół to miejsce skupienia, a podczas mszy trzeba się modlic, a nie szczerzyc zęby do fotografa". I tak już nigdy więcej nikt się nie wychylił. A teraz nastał nowy, jak widac jeszcze lepszy numer, bo dopiero się rozkręca.
-
Kiedy wasze pociechy zaczęły raczkowac?
Samhain odpowiedział(a) na ona90 temat w Noworodki i niemowlaki
Oj tak... Z pewnością będzie wesoło. Pochowaj nalewki :) -
Nie sądzę, żeby się doczekał, bo to są spore kwoty, no ale zrobiło się nieprzyjemnie. I taki przykład daje się dzieciom, bo na pewno niejedno usłyszało w domu "komplementy" pod jego adresem ;)
-
Kiedy wasze pociechy zaczęły raczkowac?
Samhain odpowiedział(a) na ona90 temat w Noworodki i niemowlaki
Margeritka, ale dla cyca to chyba przeszłaby całkiem sporo, co? ;) -
Do jesieni zdÄ ĹźÄ CiÄ wykurowac nawet na to, czego nie masz ;)
-
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
marzen@: Swoich słów nie zamierzam cofac, ponieważ Polska jest dla mnie rzeczywiście chorym krajem. Jednak nadużyciem jest wkładanie mi w usta słów, że jest to miejsce tylko dla krętaczy i złodziei. Przez kombinowanie rozumiem koniecznośc pracy na kilku etatach, tudzież jednym, ale rozbitym w kilku miejscach, dorabianie (nierzadko w szarej strefie - z wyboru lub nie), koniecznośc dawania łapówek w najróżniejszej postaci, strach przed utratą pracy, bo zaszło się w ciążę, odmówiło się pracy na nadgodzinach, wzięło wolne, rozchorowało itp. Kombinowaniem jest dla mnie także zakup używanego wózka, bo nie ma się pieniędzy na nowy. Nie to, żeby był to jakiś wstyd, ale powinno się miec wybór. Wyobraź sobie, że skończyłam dwa kierunki studiów za pieniądze zarobione własnoręcznie i uczciwie, a nie otrzymane w charakterze manny z nieba. I też szukałam pracy w zawodzie, imając się po drodze różnych zajęc (staż tutaj, pół etatu gdzie indziej). A kiedy mi się w końcu udało, pracując w dwóch szkołach i mając 27 godzin lekcyjnych tygodniowo (nie licząc obowiązkowych niepłatnych i wszystkiego co wiąże się z pracą w szkole), zarabiałam oszałamiające 1700 zł netto, z czego lwia częśc szła na kolejne studia, kursy i szkolenia. Nie to, że nie chciałabym się jeszcze dokształcac. Jednak wolałabym robic to dobrowolnie, a nie "zmotywowana" groźbą dyrektorki, że stracę godziny. Jednak według Twoich słów jestem niezaradna i oczekuję wspomnianej manny z nieba, bo mogłabym przecież zmienic pracę na bardziej płatną. Pal licho, że sama praca z dziecmi mi odpowiadała. A to, że te półtora etatu dawało mi też papierkową robotę, redukując do zera czas wolny, z czego nie byłam zachwycona oznacza, że jestem leniwa. I pal licho, że ludzie robiący szemrane interesy potrafili mi się zaśmiac w twarz, znając moje zarobki. Według mnie dorobieniem się nie jest posiadanie trzystumetrowej willi, ale kupno mieszkania czy domu za pieniądze zaoszczędzone na przestrzeni kilku czy nawet kilkunastu lat. Bez konieczności brania kredytu na co najmniej trzydzieści lat, licząc się z faktem oddawania w ramach raty całej pensji i życia w strachu przed utratą pracy. A przecież niełatwo jest taki kredyt dostac i ci, którym się udało mogą nazywac się szczęściarzami. Pochodzę z drugiego pod względem wielkości bezrobocia powiatu w Polsce. Dla osiemdziesięciu procent moich uczniów w całej szkole normą było i jest to, że nie jeżdżą nigdzie na wakacje, ewentualnie do cioci, babci, a i to na krótko, bo nawet to kosztuje, że mają ubrania po starszym rodzeństwie czy z ciucholandów (tego rodzaju sklepów jest w najbliższym mi mieście dwa razy więcej niż zwykłych butików), że warto uprawiac sport i brac udział w konkursach, bo to jedyna szansa na wycieczkę. Czy ich osiemdziesiąt procent rodziców jest niezaradnych i leniwych? Moja mama czekała pięc miesięcy na wizytę u lekarza, który miał wypisac jej skierowanie do szpitala. Mogła iśc na prywatną wizytę, ale i tak by go nie uzyskała, bo prywatnie przecież nie można. Natomiast znajomy wręczył pani recepcjonistce kopertę i czekał na wizytę "tylko" miesiąc. Zatem moja mama jest niezaradna, tak? A to że ów znajomy chwali się łapówką bez zażenowania jest jak najbardziej normalne. Odnośnie moich rodziców czy też ludzi im podobnych. Nie chodzi o to, żeby dac im cokolwiek na tacy, że oglądają się na zapomogi, zasiłki itp. Jednak należy zrozumiec, że są ludzie, którzy ledwie umieją się podpisac. Z takiego środowiska pochodzą, cóż. Dawniej pracowali ciężko w swoich małych gospodarstwach rolnych, ale był zbyt na ich towar i żyli godnie. Dziś dalej ciężko pracują, a przynajmniej ci, którym udało się utrzymac gospodarstwa. Tyle że taniej jest sprowadzic towary z zagranicy niż je od nich kupic. Bo jest czas i są pieniądze na kolejne pomniki JPII, świątynie, rozpatrywanie jak to było z katastrofą smoleńską i czy posłowie potrzebują tudzież nie nowych tabletów, zamiast na dialog co zrobic z drastycznymi podwyżkami wszystkiego, notorycznym brakiem dostępu do tego, do czego powinno się miec dostęp itp. Emerytury od 67 roku życia? Ciekawe z czego. Czy ci ludzie, tzn. moi rodzice i im podobni, mogliby, ale nie chcą czy też problem leży gdzie indziej? Rzecz dyskusyjna. Ja uważam, że pewnych kwestii się nie przeskoczy. Przykro mi, marzen@, że tak Cię uraziły moje słowa. I chyba rzeczywiście pochodzimy z różnych światów. Bo ja pisząc wcześniej z Ullą na temat tego, że jest ciężko, że kilka etatów itd. nie miałam na myśli dążenia do utarcia nosa sąsiadowi, ale właśnie kombinowanie jak przetrwac z miesiąca na miesiąc z nadzieją, że po drodze nie wyskoczy jakiś ekstra wydatek. Tyle. -
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
To można powiedziec, że jest lepiej niż tutaj. Ja urodziłam w sobotę, a wypisano mnie w poniedziałek (jakbym się uparła, to pewnie wyszłabym i w niedzielę). Inna sprawa, że zakwaterowano i mnie, i mojego męża w hotelu Czerwonego Krzyża, za który płaciliśmy symboliczną stawkę. No ale trzeba było dojeżdżac do szpitala. Blisko, ale jednak. -
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
Moi rodzice mieli pieniądze, a bynajmniej nie kombinowali, nie kradli etc. Wręcz przeciwnie. Są do bólu uczciwymi ludźmi i w dzisiejszych czasach nie umieją się odnaleźc, bo sama pracowitośc to dziś jednak za mało. Większośc moich cioc, wujków itp., którzy już dziś są na emeryturze, przepracowało całe życie w jednym zakładzie pracy, w różnych zawodach i różnych częściach kraju i bardzo to sobie chwalą. Dziś pracowac przez kilka lat w jednym miejscu? I nie chodzi o tych, którzy chcą zmian. Jak chcą, to proszę bardzo, niech zmieniają co tydzień. Moi krewni nie wspominają dawnych czasów w kontekście ich młodości, ale stabilizacji, którą jednak mieli. Stałe umowy o pracę, zasiłki dla bezrobotnych, w miarę sprawna służba zdrowia. Np. kiedy mój tata zawiózł mamę do porodu z moją siostrą, dostał ochrzan, że nie czekał na karetkę pogotowia. Luksus! Nie jest tak, że wszyscy mają większe wymagania. Nie każdemu zależy na ciągłej wymianie sprzętu albo żeby przebic sąsiada itd. Są ludzie, którzy zepsuty sprzęt naprawiają, a nie kupują nowy. Kwestia wychowania, tak mi się zdaje. U moich rodziców kiedy pieniądze były, nie szastało się nimi i chyba mnie tego nauczono, bo mimo, że stac mnie na wiele rzeczy, nie mam obsesji na ich punkcie. We wczesnym dzieciństwie nie miałam wielu zabawek, bo ich nie było, fakt. A jednak miałam cudowne dzieciństwo. A dziś patrzę na swojego chrześniaka, któremu nie wiem co kupic na prezent komunijny, bo ma dosłownie wszystko i najbardziej chciałabym mu podarowac rozsądnych rodziców, bo fajny z niego chłopak, który bez ogródek mówi, że mu ich brakuje. Kto właściwie robi zakupy w centrach handlowych? U kogo stoją po dwa auta? Bo, zdaje się, pochodzimy z zupełnie różnych światów. -
Karmienie butelką to nie zbrodnia
Samhain odpowiedział(a) na Agness85 temat w Noworodki i niemowlaki
O ile się ten wybór ma... -
Usunięcie brodawki
Samhain odpowiedział(a) na Samhain temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Swoją drogą u mnie z tym krucho :( -
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
No właśnie. Brak miejsc... Ech, przykre. -
No wĹaĹnie, faceci ;) Trzymaj siÄ, Ulla :)
-
Kiedy wasze pociechy zaczęły raczkowac?
Samhain odpowiedział(a) na ona90 temat w Noworodki i niemowlaki
Margeritkaczasem się nie da...eh Dobre! :) -
Kiedy wasze pociechy zaczęły raczkowac?
Samhain odpowiedział(a) na ona90 temat w Noworodki i niemowlaki
Margeritkaczasem jeszcze raczkuje i kładzie się na taką odległośc przed zabawką, żeby sięgnąć ręką z leżenia hehehehe Sprytna! ;) No ale raczkuje, a to już wielkie coś :) -
MoĹźe dlatego, Ĺźe wakacje, peĹen luz? No ale ciekawe, ciekawe.
-
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
IWA23Wiem że to jest dziwne no ale mój połozniczy nie jest przygotowany na wcześniaków,a czemu matki nie wywożą to nie mam pojęcia. To znaczy ja rozumiem, że dla mamy taka podróż może byc męcząca, bo przecież może byc w złej kondycji. Jednak taka możliwośc powinna byc. -
Usunięcie brodawki
Samhain odpowiedział(a) na Samhain temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Wydaje mi się, że gdyby usunięcie znamienia było niebezpieczne, lekarz to wyłapie. Pozostaje wierzyc, że trafi się na dobrego lekarza. Np. mojemu dziadkowi nie operowali prostaty, bo miał nikłe szanse przeżycia, co potwierdziło kilku lekarzy. Z rakiem żył kilkanaście lat i ogólnie w dobrym stanie. Zgadzam się z Tobą całkowicie: regularne badania i obserwacja. -
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
No chocby dlatego, że jeśli będzie miała ochotę może zajrzec do swojego dziecka. Wiadomo, że nie będzie siedziec cały czas, ale nie móc pójśc choc na trochę w ciągu dnia to można zwariowac. -
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
IWA23Nie,jeśli był to poród nagły,że tak powiem kobieta z ulicy przyszła do porodu przedwczesnego i nie da się go ni jak zatrzymać to rodzi i ona zostaje a dziecko wywożą ona po 3 dobach potem tam może jako odwiedzający jachać,a jeśli akcję zatrzymają to w tedy ciężarną tam wywożą i tam jest pod opieką i rodzi ewentualnie. Dziwna polityka biorąc pod uwagę fakt, że właściwie każdy przedwczesny poród jest "z ulicy". Tzn. wiem, że są przypadki kiedy wywołuje się, bo coś zagraża dziecku, ale to już w ogóle inna sytuacja. No nie rozumiem. Przewiezienie samego dziecka też ileś trwa i trzeba zapewnic ku temu warunki. Nie można przewieźc obojga jednocześnie? W moim szpitalu też nie było warunków. Tzn. w ostateczności przyjęliby, ale woleli nie ryzykowac. No i dwa razy leciałam prywatnym samolotem do właściwego szpitala. Za darmo. I tak powinno byc, skoro już płaci się podatki. Bo na nic nie ma... -
A propos prezentów jeszcze... Mama mi powiedziała, że nowy proboszcz w mojej rodzinnej parafii zażyczył sobie, żeby każde komunijne dziecko przeznaczyło 500 zł (tych dzieci jest dwanaścioro) na prezent dla niego. Tzn. do kościoła, ale nieoficjalnie mówi się, że chce kupic kilka sprzętów na plebanię. Do tej pory to była kwestia uznaniowa i najczęściej cały prezent kosztował jakieś 500 zł. Ech...
-
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
RedakcjaSamhainDroga Redakcjo! A może by tak ranking szpitali zrobić w formie ankiety z gotowymi polami do zaznaczenia, ale też z możliwością wpisania własnych uwag? Ja tam np. jestem gadatliwa, ale nie wszystkie mamy tak mają. Wystarczyłoby wpisać dane placówki, a później już tylko klikać. I zaznaczenie którejś opcji to przyznanie np. gwiazdki. Byłoby przejrzyście i bez niedomówień, że przy opisie pominięto jakąś kwestię. Przepraszamy za zwłokę w odniesieniu do tej kwestii, w przedświątecznym roztargnieniu, jakoś ciągle zapominaliśmy odpisać na ten konkretny fragment :) Jeśli chodzi o ankiety dot. szpitali położniczych to mamy je tutaj Szpitale położnicze - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl :) W katalogu skupimy się bardziej na zaprezentowaniu danej placówki, czyli opiszemy (grupując informacje) co taki szpital oferuje. Natomiast jeśli chodzi o opinie to już wszystko w Waszych rękach, czyli wszystkich kobiet, które daną placówkę odwiedziły i mogę się wypowiedzieć, jak tam jest NAPRAWDĘ ;) Przeglądałam ten dział i myślę, że jeśli powstanie katalog, tamte informacje pójdą w zapomnienie. Może więc by to jakoś połączyc? -
Katalog produktów i usług - wyraźcie swoją opinię!
Samhain odpowiedział(a) na Redakcja temat w Zakupy i prezenty
IWA23A jeśli chodzi o szpitale położnicze to czy posiada aparaaturę która w razie potrzeby może pomóc (inkubatory itp) i czy maja specjalistów którzy umieli by się zająć wcześniakiem z problemami,u mnie w szpitalu nie ma takiej możliwości jak nagle się zdarzy taka sytuacja że kobieta rodzi przedwcześnie i dziecko potrzebuje inkubatora i badań specjalistycznych to od razu przewożą do innego szpitala dziecko a matka zostaje w tym co rodziła. Matki nie biorą razem z dzieckiem?