Dziewczyny, pociesze Was, że nawet jak sie nie da to się da
Mam w rodzinie przykład, że dziewczyna nie miała pokarmu, nie było czym karmić, ale tak się ona i jej matka uparły, że w ruch poszedł laktator, usilne starania, kilka zarwanych nocy z dzieckiem przyklejonym na kilkanaście godzin do cyca, i udało się
I potem karmiła synka blisko rok bez problemu Przede wszystkim nie stresujmy sie na zapas, bo zbytnie ciśnienie w tym temacie tylko zaszkodzi.