Skocz do zawartości
Forum

marjaneczka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marjaneczka

  1. Lubie :) Lubisz czekolade truskawkowa?
  2. marjaneczka

    Maj 2012

    Czesc dziewczyny ! Dziekuje za zyczenia kochane - Amelka dalej w brzuszku i nic sie nie zanosi na jej wyjscie. Co prawda jest bardzo aktywna, duzo sie wierci i wypina swoja malutka dupineczke - ja tez jestem zniecierpliwiona ale czekam ... wyjdzie jak bedzie na to gotowa
  3. marjaneczka

    Maj 2012

    Ja z Amelka rowniez stanowimy jeszcze jednosc hehe U nas pogoda ladna - sloneczko swieci, zero wiatru tylko temperatura mogla by byc wieksza - jest okolo 20 st. Dzis czeka mnie ostateczne umeblowanie i porzadki. Ogolnie to dzis z K ochodzimy rocznice - wieczorem spacerek i kolacja w restauracji hehe a potem to juz wiadomo... Milego dnia dziewczyny zycze trzymajcie sie dzielnie w zdrowiu i z usmiechem na twarzy. Wkoncu to nasz miesiac - juz niedlugo bedziemy calowac i tulic nasze slodkie pocieszki
  4. marjaneczka

    Maj 2012

    Gratulacje ALFIK wszystkiego dobrego dla ciebie i synusia :) Wracaj kochana szybko do zdrowia - czekamy na zdjatko malenstwa i relacje ze szpitala.
  5. marjaneczka

    Maj 2012

    Moja data z kolei to najblizsza Lucy czyli 23 ma ale też chyba wcześniej Amelka wyskoczy. Dziś w nocy miałam duże skurcze nieregularne a malutka była bardzo aktywna- mam nadzieję że to nic poważnego. U mnie śliczna pogoda slonecznie i mam nadzieję że tak zostanie -dziś jedziemy na obchod szpitala hehe może zostanę juz tam przez przypadek ;-) w sumie gotowa jestem na powitanie Amelki - wszyscy są. ...oprócz naszego mieszkania :/
  6. marjaneczka

    Maj 2012

    Rany kobietki to juz nasz miesiac - troszeczke sie stresuje tym wszystkim - wczoraj bylismy na zajeciach w szkole rodzenia, jeszcze tylko ostatnie w przyszly poniedzialek i koniec. Nastawiam sie juz ostro psychicznie na porod - kazdego dnia chodze i zastanawiam sie ''czy to juz?'' jak cos mnie zaboli - moj K ciagle pod telefonem hehe wystarcza dwa sygnaly i odbiera - dobrze, dobrze niech czuwa na strazy zwarty i gotowy haha Ja mam pecha bo do najblizszego szpitala jest 60km - masakra - sa w okolicach inne szpitale ale nie maja oddzialow polozniczych. Jakis idiota zadecydowal wybudowac jeden szpital dla wszystkich miast przeznaczony do poloznictwa. Jutro ogolnie jedziemy na zwiedzanie tego szpitala o 19.10 - beda nam pokazywac gdzie sie zglosic, jak wygladaja sale, potem jakis oddzial specjalny (ale to dla zagrozonej ciazy lub blizniaczej). Wczoraj jak sie dowiedzialam ile tu jest rodzai znieczulenia to padlam Jakas morfina, TENS, epidural, znieczulenie miejscowe i wiele wiele innych - ciezko zapamietac. Za darmo sa ale jednak ja podziekuje chce byc aktywna podczas porodu - jednakze nie wykluczam basenu w opcji bo slyszalam ze to cudownie urodzic w basenie, nikt ci nie pomaga i bede z moim K pierwsza osoba jaka dotknie malenstwa Ogolnie remontujemy jeszcze nasza sypialnie - boje sie ze nie zdarzymy przed czasem. Moja kochana ksiezniczka jest bardzo aktywna wiec nie wiem jak dlugo bedzie chciala posiedziec w brzuszku - mam nadzieje ze do terminku. Ide cos porobic kochaniutkie a wam zycze milego dzionka A ja Aaska_863 troszke martwie sie o ALFIK nie zauwazylam zadnego jej postu - mam nadzieje ze wszystko u niej wporzadku - z tego co kojarze ma niedlugo termin wiec ciekawe czy juz ma na raczkach malenstwo czy jeszcze w dwupaczku siedzi No nic bynajmiej pozdrawiam ja i was wszystkie kochane majoweczki
  7. marjaneczka

    Maj 2012

    Aaska_863 ZGLASZAM SIE W DWUPAKU ale mam przeczucia ze to juz niedlugo hehe brzusio mi znacznie zjechal w dol. Nie bylo mnie bo z K wybralismy sie na majoweczke we dwoje sprzyjala nam pogoda - chociaz nie tak jak w Polsce - wczoraj max. temperatura wynnosila 21 st. takze szalu nie ma. Kamai oraz Ewa Gratulacje kochane - wszystkiego dobrago dla waszych maluszkow
  8. marjaneczka

    Maj 2012

    Askaa 836 Przylatuj kochaniutka :)) Jak ja wam zazdroszcze tej pieknej, wiosennej, Polskiej pogody - a u mnie slonce jest owszem... ale temperatura tylko 16 st takze .... Czasami chciala bym byc juz w Polsce i wylegiwac sie na tarasie w ogrodku popijajac herbate z moja mama. Hmmm ale by bylo fajnie.
  9. marjaneczka

    Maj 2012

    LUCY 315 U mnie identycznie - galaretowata wydzielina w kolorze zoltawym. Pytalam sie swojej poloznej to powiedziala ze czop i mam sie juz nastawiac na najlepsze :) ASKA 863 Kochana nie martw sie sernikiem - najwazniejsze sa intencje hehe nie kazdy rodzi sie kucharzem. Nastepnym razem podam ci bardzo latwy przepis na sernik wiedenski - napewno wyjdzie :))
  10. marjaneczka

    Maj 2012

    aaska_863Widziałyście????Nacięcie krocza - video - www.mamazone.pl Chyba, aż tak źle nie będzie... Mnie nadal to przeraza hahaha :)
  11. marjaneczka

    Maj 2012

    Emilia1988 Ajjjj HANIA CUDNA - SLICZNE MALENSTWO :)
  12. marjaneczka

    Maj 2012

    Czesc kobietki ! No i u mnie czop zaczal odchodzic dzisiaj. Siedze dzis i leniuchuje bo strasznie brzuch mnie boli. Amelcia dalej koczuje pod zoladkiem haha czy to dzien czy noc :) Dzis mialam w nocy ciekawe wydarzenie - poszlam do lazienki ok 4 rano zeby sie zalatwic no ale nie wzielam papieru (w lazience sie skonczyl) i krzycze mojego K imie pare razy (bo nie slyszal) wkoncu wrzasnelam -haha tak sie zerwal z lozka, nie wiem czy nawet nie spadl, przybiegl do lazienki i taki przestraszony, rozbudzony i podekscytowany z bananem na buzi pyta sie: ''co ... juz??'' hahaha dziewczyny wyraz twarzy wart miliony... tak mi sie smiac z niego chcialo hihi. Ale w sumie jak powiedzialam ze to tylko o papier mi chodzi tak mu buziak sie zmienil - automatycznie takie zawiedzenie, smutek i rozczarowanie az mi go szkoda sie zrobilo wiecie? hehe podparlam go na duchu ze ja tez nie moge sie doczekac, przytulilam i poszlismy spac (znaczy ja probowalam).
  13. Mam pieska 2 letniego rasy YORKSHIRE TERRIER i powiem ze bardzo sie obawiam o relacje pupil - kruszynka. Pies jest bardzo zawistny, uparty, msciwy i zawsze stawia na swoim, zachowuje sie jak pan domu, niezwykle zaborczy, zazdrosny - to sa najgorsze strony tego psa - jest dobrze wychowany po szkoleniu 3 miesiecznym ale to nie daje zadnych efektow jesli chodzi o jego charakter - TE PSY TAKIE SA. Co do dobrych stron - bardzo przyzwyczajaja sie do czlowieka, takie miski-przytulaski zawsze blisko lubia sie trzymac. Ale to tyle z dobrych stron wiecej jest zlych niestety. Niesamowicie trudna rasa - denerwuje mnie ze cieszy sie do kazdego czlowieka ktory wejdzie do nas do domu, ze smyczy go nie spuszczam bo lapie kierunek i ucieka, jak mu czegos nie pozwole lub ukaram to na oczach obsika moje buty.... No niesamowicie wredne psisko - ma swoj charakterek i powiem wam ze kocham go ale czasami zaluje ze go zakupilam bo jest gorzej msciwy niz czlowiek i lubi dominowac - ceche dominacji baaardzo trudno wytepic od tych psow, czego dowodem jest brak efektow po szkoleniu, opinia trenerow ze nic z tego nie bedzie i tylko stracony czas i pieniadze.
  14. Na dzien dzisiejszy tylko jedno , wlasnie jest w drodze coreczka No.... moze pozniej do parki uda nam sie synek... ale to za pare lat :)
  15. marjaneczka

    Maj 2012

    haha ja rowniez robilam pierogi w niedziele wieczorem - wyszlo mi 71 wiekszosc ruskie bo maz uwielbia. A pare sztuk z truskawkami mmmm Przed porodem zamierzam zrobic obiady na 2 tyg i zamrozic zeby po porodzie moc troszke odpoczac i spokojnie wrocic do sil. Czytalam ze to bardzo dobry wygodny sposob No to zrobie pizze, kluchy slaskie, bigos, gulasz, pierogow, pulpety no i jakies zupki. Maz nie jest najlepszym kucharzem to dla niego pestka wyjac i poprostu odgrzac
  16. marjaneczka

    Maj 2012

    Swietnie kochana ze napisalas - ucieszylam sie jak nic ze urodzilas i jestescie cale i zdrowe... hehe oficjalnie otworzylas SEZON MAJOWECZEK :) Teraz dziewczyny to juz fala bedzie! Przytulila bym was obie no ale .... Jeszcze raz gratulacje i czekamy na dalsze wiesci.
  17. marjaneczka

    Maj 2012

    GRATULACJE - pierwsza majowka rozpakowana w kwietniu
  18. marjaneczka

    Maj 2012

    Askaa_863 W Anglii jest no-spa w polskich aptekach online - wlasnie dzis odebralam przesylke ale jak na razie dobrze sie czuje z samego ranka. W nocy znowu mnie bol w rekach budzil - mialam strasznie opuchniete moczylam je pod zimna woda zeby bol troszke minal, a ja mogla szybciej zasnac... Wczoraj bylam na 2 spotkaniu w szkole rodzenia - ostatnie zajecia z fizjoterapeuta, swietna babka ! A moj K jak sie tym wszystkim ostatnio przejmuje haha w piatek mial ode mnie 5 polaczen nie odebranych bo mialam pilne pytanko to tak sie przejal ze zamiast oddzwonic to zwolnil sie z pracy i w biegu przyjechal, bo myslal ze to juz :: hahaha Dzis mam piekna pogode za oknem - sloneczko, bezchmurne niebo i +18 na termometrze. Nad ocean mam 100m wiec wezme ksiazke, kocyk i pojde poczytac sobie gdzies na laweczce i pooddychac swierzym powietrzem... pieska wezme...
  19. marjaneczka

    Maj 2012

    Czesc dziewczyny - dziekuje bardzo kochaniutkie za troske , wrocilam w sobote do szpitala skonsultowac sie z moja polozna i lekarzem prowadzacym - dostalam kompleks witamin i zamowilam sobie przez internet no-spa (czekam na przesylke) Caly weekend lezalam nic nie robilam - mniej glaszcze brzuszek ale Amelka raczej nie jest z tego zadowolona. Seksu nie ma mowy bo zaraz skuczy dostaje podczas stosunku i wszystko mnie boli - daje sobie jakos rade. Jeszcze 4 tyg i 2 dni takze przetrwam ''co nas nie zabije , to nas wzmocni'' - prawda? Ale przyznam ze nie spodziewalam sie ze tak ciezko bedzie pod koniec. Chociaz moja pielegniarka powiedziala mi ze to normalne w szczegolnie przy pierwszej ciazy. Jesli chodzi o objawy to nadal zaden nie zniknal. Ale czego bysmy nie zrobily dla tych naszych malenstw
  20. marjaneczka

    Maj 2012

    Rajciu dziewczyny - ratunku.... ja juz tak nie moge! To co sie dzieje ze mna od tyg przechodzi najsmielsze moje oczekiwania: - omdlenia - dretwienie + puchniecie rak i nog - w brzuchu kwiatuszek moj daje czadu co jest baaardzo bolesne - zaczely sie bolesne skurcze brzucha - skurcze lydek - boli mnie w okolicach bioder tak ze czuje sie az sparalizowana - 5-krotne wstawanie w nocy na siku, po czym zasnac nie moge (podsumowanie spie po 4-5godz) - ciezko mi znalezc pozycje do siedzenia lub lezenia - dzis wymioty i zawroty glowy doszly - ciezko mi oddychac Ja juz nie daje rady... mysle ze te 4 tyg do porodu beda moimi najciezszymi. Nie wiem jak sobie z tym radzic naprawde - glaszcze ta moja kruszynke , prosze zeby sie nie rozpychala bo to boli mamusie ale chyba jeszcze nie rozumie o co mi chodzi... Caly dzien leze i placze - bol jest nie do zniesienia...bylam w klinice to mi powiedzieli ''wszystko ok'' - no dla tych skurczybykow w Anglii zawsze wszystko jest ok!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...