Margeritka

adasaga dzisiaj ma urodzinki? 100 lat 100 lat dla niego!!!!!

ja się tym Kinder interesowałam trochę, ale niestety bilety już wykupione, poza tym dzieci tuż po chorobie a ja w trakcie

joanna trzymam za Was nadal kciuki, mam nadzieję, że będzie dobrze!!!

dziewczyny nikt nie czuwał:) ale to tylko grzywka, obcinał mi ją czasem mąż, czasem tez teściowa, ale jak zobaczyłam, jak ta dziewczyna się za to bierze, to myślałam, że sama zawołam swoją fryzjerkę, mam gęste włosy, grzywa gruba, ciężka, podzieliła ją na pół i spięła część do góry, obcięła, potem rozpuściła i znów obcięła, z jednej strony mam takie schodki, ale mało widoczne są:) no wiadomo, że drugi raz bym się jej nie dała:)

śledzie dla dziecka w przedszkolu? to jakieś nieporozumienie... rybka jakaś smażona, tak, ale nie śledzie, mnie juz niedobrze na samą myśl

ja uważam, że dla odporności większe znaczenie ma witamina B niż C, C jest przereklamowana a jej nadmiar wcale nie jest taki obojętny dla organizmu...

a to chyba je widziałam

ja kupiłam w coccordillo i sa droższe niż w innych sklepach, ale uważam, ze warto, bo są po prostu ciepłe i wygodne, nie takie sztuczne, kupowałam też w h&m

ja też uważam, ze dobra teściowa to skarb:) ja na swoją nie narzekam:), ale spotkałam się z teściowymi, które zatrzymały się na przeszłości i uważają, że np. przez 30 lat nic nie zmieniło się w szpitalach lub ich metody wychowawcze były najlepsze, jak jest rozmowa o dzieciach, to one wspominają swoje i swoje problemy z tamtych czasów, czasem fajnie tego posłuchać, ale jak jest za dużo, to każdy ma przesyt:)

najpropstrze rozwiązania okazują się najtrudniejsze;) muszę to powiedzieć mężowi:)

ja myślę, ze lepiej bez tej szambiarki:) a jak teraz na jesieni w Waszych ogrodach?

Ela a jak z oczami, nie czujesz jakiś róznicy? Ja mam wadę wzroku i tak dużo czasu spedzam przy kompueterze...

dzięki zobaczę sobie te historie miłosne:)

Nikawa właśnie nie wiem, czemu te dzieci nie lubią śliniaków, to dla rodziców takie proste:)

spacer z dziećmi mnie cieszy:)

nikawa warto i całe 90 minut czekać na ten uśmiech hahahaha:) a widziałyście jego żonę? taka normalna kobieta, nie jakaś top modelka, zwyczajna, normalna:)

jak na październik to ciepło

ja nie mam kremu do polecenia, bo nie używałam specjalnego, tylko jakiegoś normalnego albo balsamu, chodzi o to, aby skórę nawilżyć, poza tym pamiętaj, żeby dużo wody pić, nawodnić skórę, wtedy będzie bardziej elastyczna

dokładnie lubi się rozprzestrzeniać od paznokci moze przejść na stopy lub dłonie

Bettyy a na jaki kolor? ja byłam wczoraj na podcięciu grzywki u fryzjerki i oddała mnie w ręce praktykantki, biedna dziewczyna wiele się namęczyła, ale udało się jej, choć nie za bardzo jestem zadowolona, ale nie chciałabym być niegrzeczna, bo przecież i ona musi sie nauczyć ciąć, a mnie grzywka i tak szybko odrośnie, moja fryzjerka nie lubi mojej grzywki obcinać, bo włosy z jednej strony ich więcej, z drugiej mniej i jakoś odskakują, oj masakra, wiem, sama, że nie łatwo, bo czasem z mężem sami podcinamy, ale ja się śmieję, że najlpeiej przyłożyć garnek i ciąć od garnka:)

no widziałam tę reklamę:):):) dobra jest:) moim zdaniem podwyżka bardzo motywuje pracownika i tak powinno być, że każdy ma szansę na podwyżkę

podaję jej te bioaron c:) bierze go chętnie, więc zostaję przy nim, słyszałam jeszcze pozytywne opinie o hartusiu, może ktoś stosuje?

Ulla Marg cudna opowieść - że ty wytrzymałaś i dałaś radę i czekałaś - właśnie to czekanie i danie dziecku czasu na dorośnięcie a porównywanie do innych jest trudne do słuchania przez innych Ula sama nie wiem:) po prostu sytuacja tak zmusza człowieka do szukania w sobie siły, dostosowujesz się do tego, co masz i już:) poza tym na spacerach zazwyczaj spotykałam koleżankę, mnie się wydawało, że mam ciężko z dwójką sama na spacerze, z podwójnym wózkiem, zakupami, a ona miała podwójny wózek z bliźniakami, a obok wózka szła jej 4-letnia córka i czasem ta moja znajoma pchała podwójny wózek i niosła rowerek córki, a mała szła obok i płakała, to dopiero hardkor :)

ja nie boję się zachłyśnięcia paluszkiem, tylko raczej urazu, że przy hamowaniu wsadzą to sobie w oko. no z jedym było łatwiej, też jeździłam z tyłu, a teraz i ja nie zmieszczę pupy między fotelikami i to niebezpieczne

nikawa u nas tylko zupa i makaron z sosem idą ode mnie a reszta sama, zupkę kiedyś też próbowała sama, ale nie toleruje śliniaka i wszytko było na bluzeczce, potem zaczęłam na talerzyk same warzywa z zupki wyjmować i tak jadła, ale teraz pozwala się już karmić, poza tym joguty je sama, więc po tym muszą ją przebierać:)