Margeritka

mnie, że moje dziecko Ola tak pięknie je obiadek -oj żebym tylko nie zapeszyła

no ja bardzo lubię nocne spacery po cmentarzu właśnie na początku listopada, pięknie cementarz wtedy wygląda i jest na nim ciepło od tych zniczy

to gratulacje dla córeczki, zuch dziewczynka:):):) za to pewnie poszła spać wcześniej? mojej młodszej jeszcze nigdy nie zdarzyło się nie spać w dzień, zawsze sobie pośpi

nikawa Wiesz, gdybym zarabiała miliony na minutę, jak Kulczyk ( kiedyś wystąpił w jakimś programie, gdy on tam siedział, to kalkulator mu nabijał złotówki, które aktualnie zarabiał...), to może byłoby mi łatwiej ;) Pamiętam, że jak mój mąż zaczął pracować, to zapytano go ile chciałby zarabiać. To była jakego pierwsza prqca, zaraz po studiach, nie miał rozeznania. W końcu zaczął rozmowę z nowymi kolegami. Okazało się, że miał podobną stawkę, do tych, którzy już tam byli od 6miesięcy. Poszli z tym do kierownika, bo dlaczego nowy ma zarabiać tyle, co oni... I wszyscy dostali burę (upomnienie) łącznie z moim mężem. Powiedziano im, że za informację dotyczące zarobków grożą zwolnienia i nagana. Po tamtym ostrzeżeniu, więcej problemów nie było. Od tej pory są wspaniałym zespołem, który nie rozmawia na temat kasy. A naprawdę są świetnymi kumplami nie tylko w pracy. Nauczona tym ja również nigdy nie pytam o czyjeś zarobki, żeby nie robić komuś kłopotów. I ogólnie mam blokadę dotyczącą takiego tematu. Jakby to było coś niezwykle intymnego... no takie historie właśnie uczą, ze nie warto porównywać zarobków...ale rozumiem, że konsekwencją nie było obcięcie zarobków mężowi?

zimno i deszczowo wychodze w zimowej kurtce

anaaa Bettyy moje też już o mikołaju zaczynają mówić o halo:) przecież tak zaraz będzie, że wyjadą znicze se sklepów, a wjadą mikołaje

kakao i grzanka

ogórkowa i bitki

moja wczoraj pomagała w wieszaniu prania,a Emi ciągnęła nas do pokoju, żeby bajkę zmienić i Ola mówi" Mamo wieszaj pranie, ja zaraz wrócę, zobaczę co Dziecko chce", wraca za chwilę i mówi "Dziecko złapało myszkę, ponaciskało coś, coś wyskoczyło i koniec bajki, a to Dziecko, Matko Boska" - lubi tak bawić się w Mamę Emilki:)

adasaga doskonale Cię rozumiem, ja już sama nie wie, czy nie zrezygnować ze swoje angielskiego, bo nie mam jak się uczyć przy dzieciach, na zajęcia chodzi się przyjemnie, gorzej z nauką w domu...może wrócić do tego, jak dzieci będą większe? tylko czy naprawdę wtedy będzie łatwiej, czy może trudniej, sama nie wiem, co robić...

trzymam kciuki, żeby dobrze, cięcie i stan po nim nie należą do przyjmenych, ale na szczęście wszystko się szybko zapomina

Natka ja też myślę o prezentach, dlatego, ze to kwestie finansowe a trzeba to jakoś rozplanować, więc myślę już dziś, a u mojej kuzynki w pracy choinka już stoi....to dopiero przesada

Natka i Twój syn nie chce z Wami na wakacje jeździć? jak mam małe dzieci to wydaje mi się, ze nigdy nie będą jeździły same na wakacje:) a jak mu w nowej szkole?

ja nie mam doświadczenia w świetlicy szkolnej z dzieckiem uczniem, ale ze swojej pamiętam i z prkatyk też, że na świetlicę szła nauczycielka, która miała okienko, czasem tez świetlica służyła jako klasa dla wyrównywania w nauczaniu, popołudniu przychodziły dzieci, które czekały na autobus do innej wioski, nie wiem, jak jest teraz.

Podobno ma być koniec śmieciowego jedzenia w szkołach, co o tym myślicie, uda się to zrealizować, czy to tylko marne plany? Minister zdrowia ma podać listę zdrowych produktów, które można sprzedawać w sklepikach szkolnych i które można podawać na stołówkach. Podobno rozporządzenie ma objąć też przedszkola.

podobny wątek już istnieje, zapraszamy tu: http://forum.parenting.pl/dzis-pytanie-dzis-odpowiedz/2763735,praca-dla-mamy-siedzacej-w-domu-z-dzieckiem

zastanów się, ile osób zapraszasz, zapytaj, czy będziesz miała jakiś kącik do przewijania i karmienia dziecka, czy będą jakieś inne dzieci i czy potrzebujesz kącika dla dzieci, przemyśl sobie czego oczekujesz od lokalu i zaczniej szukać

ja nie pytam i sama nie lubię być o to pytana, to moja sprawa i już:)pytania typu ile zarabiasz uważam za wścibskie, ale wychowałam się na wsi, gdzie wszyscy wiedzą kto ile zarabia itd:)

ja też klapsów nie uznaję, ze starszą mamy czasem problemy, ale wytłumaczenie jej czegoś działa, tłumaczenie i tłumaczenie, natomiast z młodszą jest gorzej, bo do niej nic nie dociera...czasem po prostu musi być coś zamiast czegoś, odwrócenie uwagi, za stawianiem do kąta też nie jestem

ja nie byłam na jednym ani na drugim, ale postawiłabym na kamienie, bo wydaje mi się, że mogą też działać przeciwbólowo na kręgosłup, a ja mam właśnie takie dolegliwości, daj znać, co wybrałaś i jak efekt:)

Powiem Ci Bettyy, że i tak w tej edycji wypada lepiej niż poprzednio, w poprzedniej co chwilę maiła jakieś wtopy;)

Dziewczyny jakie macie plany na ten czas? Wybieracie się w rodzinne strony? W tym roku 1 listopada przypada w sobotę, nie ma długiego weekendu. Ja chyba nigdzie nie wybiorę się w tym roku, choć zazwyczaj jeździłam do swojej rodziny. A jak u Was?

ja chciałam mieć biały łupek na ścianie, gdzie telewizor, ale widzieliśmy to u znajomych i strasznie się to sypie, kurzy, codziennie trzeba koło tego zamiatać, poza tym nie jest to równa powierzchnia, więc wszędzie zbiera się kurz...jakby nie małe dzieci w domu i mąż alergik, to pewnie bym się decydowała, a tak, to wolę nie...

Potrzebuję jakieś klosze nad stół do jadalni, to miejsce to także miejsce mojej pracy, więc oświetlenie musi padać prosto na stół i nie ma za bardzo pomysłów, jak to wszytko pogodzić, estetycznie, też, inne oświetlenie w tym pokoju do duży biały klosz jak spodek w mlecznym kolorze, lampa koło kanapy też biała, więc teraz tu decydować się na jakiś kolor, czy na biało? Będę wdzięczna za każdą propozycję

Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że zajdziesz w upragnioną ciążę, mogę Ci jeszcze jedynie poradzić monitoring u ginekologa, będziesz dokładnie wiedziała, kiedy masz owulację:)