Skocz do zawartości
Forum

Margeritka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margeritka

  1. Zastanawia mnie, jak mężczyźni znoszą ciążę, w sensie, czy wspierają swoje żony i partnerki, czy też czytają książki o rozwoju dziecka w brzuszku, czy spełniają zachcianki na jakieś wymyślne jedzonko, czy interesują się wyprawką dla niemowlaka itd. Czy byli z Wami przy porodzie? mój czytać nie lubi, chyba że to jest instrukcja sprzętu elektronicznego, ale gdyby rozwój dziecka w brzuszku byl prezentowany tylko na obrazkach, to z pewnością przeczytałby to
  2. Dziewczyny jak tam Wasze samopoczucie w ciąży? kiedy czułyście się najlepiej fizycznie jak i psychicznie, który trymestr ciąży był dla Was najlepszy? ja pamiętam, że początki tak mnie męczyły, że nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego kobiety cieszą się, ze są w ciąży...ale po upływie 4 miesiąca było już coraz lepiej, ktoś miał podobnie?
  3. Margeritka

    wakacje 2012

    Ludka widzę, że Ty w ciąży, gratuluję bardzo:) nie bałaś się podróżować w ciąży?pytam, bo znam wiele kobiet, ktore w tym czasie zrezygnowały z wyjazdów.
  4. i mnie też ta pogoda [rzytlacza czuję się fatalnie
  5. ja jestem bardzo śpiąca, normalnie pogoda u nas tak usypia, że nie mam siły, a Ola jak w dzien się kładzie spać, to śpi po 2,5 godziny, za to wstaje mi o 6-7 rano i dla mnie to jest baaardzo cięzka pora
  6. Blondi22hej ja wczoraj w ta ulewe bylam na mieście z kubą bo niestety zakupy trzeba było zrobić. dzis narazie raz padalo a tak to 15stopni i pochmurno.ale coś słonce sie przebija;) dzis jeszcze na 17 jazdy mam i przy okazji musze na wewnetrzny egzamin sie zapisac z teori u nas zanim nas instruktor na państwowy egzamin zapisze to juz do tych papierów co zawozi to musi być odrazu zdjęcie to w sumie prawidłow z tymi papierami:)
  7. Margeritka

    Śniadankowe menu

    kawka i bułeczka z miodem
  8. mielon, młode ziemniaki i fasolka szparagowa
  9. Blondi22u nas plac zabaw ogrodzony w miare nawet porządek i piaskownica zamykana to tylko pozazdrościć
  10. kwiatuszek9876My jeździmy samochodem i tak również jak ty mieliśmy z 7 godzin . Najlepiej jechać w nocy , bo dziecko będzie spało . Jeśli się obudzi to proponuje jakieś bajki wziąść ze soba i zabawki , napewno pobawi się i zaśnie znów . Nad morze wiadomo weź coś na katar ale również coś na rozwolnienie . Ponieważ tam jest inna woda i dziecko może dostać rozwolnienia . Coś na gorączke również proponuje . A w jaki region jedziecie ? to mają być okolice Ustki, Ola jest jeszcze na piersi, więc podejrzewam, ze jak się obudzi, to na cycka.
  11. no cena mnie powalila na kolana, ale wczesniej kosztowaly 99zł, wyobrażasz sobie 99zł, za dlugi spodnie zaplaciłam 50zl, w innych sklepach ceny podbne, wiec jak byly dobre to pomyslam, ze to taki zakup na dłuzej, bo nie chodzi się przeciez caly ro w spodenkach
  12. DaffodilMargeritkau nas te te place zabaw nie najlepsze są....właśnie ja to myślę, ze jeszcze nie pozwolesię Oli bawić w takiej paskownicy osoedlowej, nie zamykane to, a ogrodzenie niskie, moze jakiś kot ma tam kuwtę...Bardzo prawdopodobne niestety :/ a u nas niestety kręci się trochę takich kotów, ludzie dokarmiają i tak już jest....
  13. my się wybieramy samochodem
  14. oto moje spodenki kupione w takko za prawie 70 zł...z przeceny
  15. Wybieram się z dzieckiem nad morze i z mężem oczywiście tez, ja jestem trochę niespokojna co do tego wyjazdu, po pierwsze obawiam się podróży, bo ode mnie z Lublina będziemy tam jechać chyba z 7 godzin, planujemy nocą, po drugie nie wiem, co zabrać i boje się strasznie, ze Ola dostanie tam kataru. Mamy, które były nad morzem z dzieckiem, jakie macie dla mnie rady?
  16. ja dzis dowiedziałam się o śmierci mamy mojej koleżanki i jakoś mnie tak to przybiło, ale przed tą wiadomoscią cieszyłam się, ze jestem z Olą u moich dziadków, normalnie jak w bajce o kotku Filemonie:)
  17. IWA23Margaritka będę na dniach u lekarza z Hanią to popytam o tą barwę :) zawsze to specjlaista coś powie! mam nadzieje, że nie bedzie problemu!
  18. dziś dowiedziałam się, że w wieku 46 lat odeszła mama mojej koleżanki...
  19. ja ze swojej nocy poślubnej w hotelu pamietam tyle, ze weszlam tam o 6 rano i spaliśmy na wielkim łóżku na kołdrze pod narzutą, byliśmy tak zmęczeni, ze nie wiedzieliśmy, ze pod narzutą jest kołdra, zobaczylismy to dopiero rano, a babcia męza przyszla na oględziny łóżka i oglądała pościel..normalnie jak u cyganów
  20. asioczek84Ja aktualnie potrzebuję.. mojego M.. pod każdym względem- począwszy od tego, żeby poczuć się kobietą w jego oczach, ramionach, a skończywszy na tym, żeby mnie trochę odciążył w codzienności.. ale niestety, jeszcze całe 4 tygodnie muszę czekać.. oj trzymaj się cieplutko, niech ten czas Ci szybko leci, 4 tygodnie normalnie adwent masz
  21. jeastem i ja, Blondi u nas też deszczowo jest i cieżko z Olą w domu wysiedzieć, ale na dworze jest naprawdę róznie...Blondi czyli egzamin zdany???
  22. Daffodilewelina123A właśnie tak się zapytam jeszcze czy pozwalacie Tatusiom "przejąć nasze" obowiązki, typu kąpanie dzieci, karmienie, ubieranie ? Jak najbardziej. Z M. od początku wszystko robiliśmy najpierw razem, żeby się wspierać psychicznie, bo kiepsko nam wychodziło he he, a potem na zmiany, włącznie z kąpaniem, usypianiem, zmianą pieluchy. Tak jest do teraz na szczęście. my nadal razme kąpiemy, tata zmienia pieluchy i karmi łyżeczką, a z ubieraniem jest róznie, bo jeśli chcę, zeby ją ubrał, to muszę wszystkie rzeczy poukładac w kolejnosci zakładania, ale i tak czasem mu się zdarza założyć jej coś na lewą stronę i nie mam pewności jeszcze, czy potrafi dróżnić body od śpiochów, przez jakiś czas nie mógł sobie tez przyswoić słowa bidon (kubek ze słomką) i mówił na to poidełko i to poidełko się przyjęło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...