Ulla

nie ma co samemu interpretować wyników najkorzystniej jest zasięgnąć porady swojego lekarza

mój właśnie leci samolotem - okropnie to przeżywam, widzę jego radość na zdjęciach, szczęście i emocje i bardzo mnie to cieszy ale strach o te podróże to dla mnie koszmar

a skąd wiesz że masz świeże zarażenie bo może byłaś kiedyś chora i w wyników wyszło ci że masz przeciwciała co na to twój ginekolog?

i jak tam sytuacja się rozwinęła, są jakieś pomysły, postępy? czekam na wieści

spokojnie każde dziecko jest inne i czego innego potrzebuje w określonym czasie więc martwić będziesz się potem a teraz jeżeli udaje ci się go usypiać w łóżeczku to brawo

ja ostatecznie się zdecydowałam - pierwszy raz wykonałam na początku grudnia i mi starcza dwa tygodnie - bardzo sobie chwalę ale nie zmywanie bo nic ich nie bierze - ogólnie teraz mam wizytę w środę ale chyba zrobię sobie dwa tygodnie luzu

no właśnie mi się podoba ale nie ukrywam że tego efektu co piszesz się boję

cześć dziewczyny u mnie teraz czas bez starszego bo jest na wyjazdowych feriach a młody zaczyna przygodę z przedszkolem jednak z uwagi na fakt że mam też ferie w pracy chcę skorzystać z wyjazdu może do znajomych w góry lub po Krakowie pochodzić, marzy mi się też wyjazd do aquaparku - może się uda

my już po pomidorówce a jutro barszczyk

oj te regresy w zachowaniu dzieci są nautralne i to będzie się ciągnęło do czasu osiągnięcia dorosłości i dojrzałości a to jak wiemy jest już kwestią indywidualną

ogólnie, jeżeli mogę powiedzieć z doświadczenia nauczyciela pracującego w szkole, oraz mamy aktualnie 6 latka chodzącego do pierwszej klasy - każde dziecko jest indywidualne, u mnie w pracy nawet niespełna 6 latki zaczynały przygodę ze szkołą - oczywiście nie jest kłopot z dzieckiem tylko z rodzicem który za bardzo ingeruje w każdą, za przeproszeniem, pierdołę a nie współpracuje z nauczycielem. Tak jak dzieci są różne tak i można trafić na złego nauczyciela. Jednak ja jestem zdania że zerówka niczego nie uczy, a dzieci w klasach I-III (jeszcze, bo zmieni się podstawa programowa) mają 3 lata na nauczenie się pisania, czytania i liczenia a nie tylko wszystko w I klasie. Są dzieci z problemami różnymi i na to w szkole trzeba się przygotować, ale o wiele łatwiej nauczycielowi pracuje się gdy ma się aktywne wsparcie ze strony rodziców dziecka. Gdy tego brak każdy najmniejszy problem potrafi spowodować, że dziecko nie będzie gotowe do uczestniczenia w szkole ale także w żadnej innej placówce oświatowej.

myślę że to okres rozwojowy - oczywiście trudno nie uwzględniać braku konsekwencji w domu - nie mówię o tobie ale o tym że życie z dziadkami pod jednym dachem nie ułatwia - dopóki dziecko jest małe łatwo przejść etap buntu jednak jak już dorośnie bywa trudniej - czasami warto dziecku znaleźć miejsce do wydarcia się i ostrzec rodziców że to faza buntu a jak dziecko się uspokoi spokojnie z nią porozmawiać - choć nie powiem że w twojej sytuacji nie będzie to łatwe mają dziadków dziecka koła siebie

Dziewczyny jak to u was jest -czy wasze maluszki noszą czapkę przez cały dzień, tylko do spania czy jedynie jak wychodzicie?

to bardzo fajnie ogólnie pytanie tylko czy te akcje nie są zbyt rzadko realizowane

ja kupowałam przez neta i też mogę prać

korzystam z darmowych webinarów - ja lubię http://www.paniswojegoczasu.pl/techniczny-wtorek/zarzadzanie-czasem/ i http://www.latajacaszkola.pl/12-prezentow-z-okazji-rocznicy-wakacyjnego-wirtualnego-kregu-wsparcia/

u nas dzisiaj ogromna zamieć śniegu z deszczem

i tego się trzymajmy Marg

ja to bym chciała kiedyś wyjechać z dzieciakami i mężem

dzięki dziewczyny za te wypowiedzi - już tęsknimy jest u babci dojechali a on idealnie grzeczny i pomocny - dzwoni do nas - wiem że to dla niego super przeżycie co do rozłąki - tak zdaje sobie już sprawę dwa razy po tygodniu był u babci bez nas więc wie już co i jak

Zachęcamy dziewczyny bardzo

dzisiaj silny wiatr

szkoda że tak mało dziewczyn się tutaj zaprezentowało - czyżby wstyd przed wiekiem?

Dziewczyny mój starszy syn jutro wyjeżdża na dwa tygodnie z babcią i tyle czasu nie będę go widziała. Ogromnie obawiam się tych podróży bo czeka ich też lot samolotem. Jak wy dajecie sobie radę w sytuacji rozłąki?

witam serdecznie - postaraj się odpowiedzieć sobie jeszcze na kilka pytań - jak reaguje przy myciu, obcinaniu paznokci, dotykania ciała, bujania, czy ma swoje ulubione rzeczy, które powtarza, czy jak piszczy i ty to zignorujesz to on odpuści czy długo mu się krzyk utrzymuje, czy jak wymusisz na nim pokazanie to wreszcie to zrobi czy ty sama nie jesteś w stanie długo wytrzymać jego krzyku co do neurologa jak najbardziej, a co do mówienia słowa nie na wszystko to dobry czas rozwoju ogólnie dużo można by tworzyć i pytać ale warto czasami nie kierować się tym co w necie napisali a jak trzeba to zgłoś się do poradni gdzie diagnozują autyzm