Skocz do zawartości
Forum

Sysia21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Małopolskie

Osiągnięcia Sysia21

0

Reputacja

  1. Witam. Chcialam zapytac czy coreczka jest juz po zabiegu?
  2. Hej.Witaj i dzieki za Twoje spostrzezenie. Dlatego zalozylam ten watek poniewaz znam kilku mezczyzn o imieniu Grzegorz i sa oni charakterem bardzo podobni do siebie. Wszyscy ci panowie sa zonaci, maja swoje rodziny, dzieci. Z moich obserwacji wynika ze sa to osoby dbajace o rodzine, dobrze odnajduja sie w " kierowaniu" rodzina, lubia dzieci ale nie lubia nimi sie opiekowac. Dla nich przebywanie calu dzien z dziecmi to nie lada wyczyn, przy czym o swoich zonach mowia" nic w domu nie robia". Ich dobra strona jest dazenie do zrealizowania swoich zamiarow, planow. Kto chce sie jeszcze wypowiedziec? Zapraszam.
  3. Jeszcze przypomnialo mi sie. Na blok opeoperacyjny trzeba zabrac swoja pizame, pantofle i byc na czczo( nie jesc 8 godz przed zabiegiem)
  4. Coreczka ma zez jednego oka czy bydwoch oczu? Ja mialam zez jednego oka, dlatego jedno operowano. Jesli coreczka ma wade obydwoch oczu to raczej od razu obydwie wady usuna. W przypadku obydwoch oczu operowanych Twoja coreczka bedzie bardzo Was rodzicow potrzebowac, doslownie w kazdej czynnosci( pojscie do toalety, jedzenie, wypelnienie wolnego czasu). Pierwsze dni po zabiegu sa tylko lezace. Szwy rozpuszczaja sie okolo 2 tyg. Teraz chodze w okularach ze wzgledu na slabszy wzrok. Ciesze sie jak znajomi mowia mi ze ladne mam teraz oko. Przed zabiegiem przygotuj coreczke jak beda wygladac pierwsze dni. Opowiadaj jej to jako dobre rzeczy, pozytywne. Dzieki temu nie bedzie sie bac. Sama mam coreczke w wieki Twojej. W styczniu skonczyla 7 lat, dlatego wiem kogo czeka zabieg. Zycze Wam wszystkiego dobrego i jesli nie zapomnisz to odezwij sie jak juz bedziecie po zabiegu i znajdziesz chwilke czasu.
  5. Wysilek fizyczny teoretycznie trzeba ograniczyc przez najblizsze 6 miesiecy po zabiegu. Przez pierwsze dni czutanie i pisanie jest nie mozliwe z tego wzgledu ze oko slabo widzi, ropieje. Ja mialam jedno oko operowane takze drugim nadrabialam. Po mnie miala zabieg pani na obydwoje oczu. Twoja corcia ma miec jedno oko leczone, czy obydwa? Po zabiegu trzeba cwiczyc oko, wkraplac lekarstwo, przemywac specjalnym plynem. Nie mozna biegac, skakac, podnosic ciezarow( w przypadku doroslych) dla dziecka plecak jest juz obciazeniem. Po samym zabiegu ma sie uczucie piasku w oku, gryzie, szczypie. Zabieg robiony jest w pelnej narkozie i sam w sobie jest bezbolesny.
  6. Hej. Od pewnwgo czasu zastanawiam sie nad zaleznoacia imienia i cechami charakteru. Proponuje na pierwszy ogien charakteryzowac meza. Podawajmy imie meza o to jaki on jest. Ciekawe do jakich podsumowan dojdziemy. Co Wy na to? Przylaczy sie ktos do zabawy?
  7. Witaj. Ja w grudniu 2014 roku mialam operacje na zeza jako dorosla osoba. Operacje mialam w Krakowie. Jestem z zabiegu. Przede mna byly dzieci operowane. Slyszalam jak po wybudzeniu sie plakaly ze oko/ oczy szczypia i gryza. Jest to prawda ze pierwsze dni po zabiegu nie sa latwe ale pozniej jest juz ok. Chetnie odp na Twoje pytania. A, przypomnialam sobie ze operuje sie zeza rozbierznego.
  8. Sysia21

    Tokstyczni rodzice

    Chce się z Wami przywitać i dołączyć do Waszej dyskusji. Przedstawię niżej swój problem Mam30 lat, mam męża i dwójkę dzieci. Jestem najstarsza z swojego rodzeństwa, mam dwie siostry. Jestem 8 lat po ślubie. Od 7 lat mieszkamy u moich rodziców i budujemy dom niedaleko rodziców męża. W tym miesiącu będziemy przeprowadzać się do własnego domu i tu pojawia się mój problem. Z jednej strony bardzo cieszę się że pójdziemy na swoje i że udało nam się wybudować dom. A z drugiej strony boje się i martwię o swoich rodziców jak oni dadzą sobie radę beze mnie. Moi rodzice umieli mnie uzależnić od siebie. Od dawna nie umiałam im się przeciwstawić, o wszystkim chcą do tej pory wiedzieć. Jak czegoś z mężem nie powiemy to widzę że chodzą urażeni. Mieszkamy na wsi, rodzice mają gospodarstwo. Jako że nie pracuje w swoim zawodzie i jestem z dziećmi w domu pomagała rodzicom w gospodarstwie. Teraz mam isc na swoje i zaczyna się mój problem. Mój problem polega na tym że przejmuje się tym, że rodzice samo nie poradzą sobie z praca, że im będzie ciężko. Musze przyznać jeszcze to ze czuje się wykorzystywana przez rodziców, bo pracuje w gospodarstwie a oni to traktują jako mój obowiązek. W domu mieszka jeszcze moja najmłodsza siostra która jest osobą dorosła ale wogole nie przejmuje się ze jest dana praca do zrobienia. Juz słyszałam stwierdzenie że jak pójdę do siebie to ono będą ciężko pracować a ja nie będę nic robić. Nic u nich to znaczy ze będę mieć "tylko na utrzymaniu dom i dzieci" żadnej pracy gospodarskiej. Jest to dla mnie ciężkie uzależnienie od rodziców. Proszę pomóżcie mi spojrzeć trzeźwo na te sytuacje bym nie przyjmowała się tak mocno rodzicami, bym pomyślała o swojej rodzinie.
  9. Ulla możesz napisać coś więcej o swoim tv. Nas czeka zakup telewizora i kompletnie nie wiemy co wybrać, co przydatne a co nie.
  10. Odszukałam temat rolet bo za niedługo będziemy kupować do domu. Chciałam Was zapytać jak przesuwa się rolety plisowane po oknie? Mają jakiś łańcuszek, sznureczek, czy porostu chwyta się za rolete i rozciąga ją lub ściąga na mniejszą.
  11. Panele ogrodzeniowe kupić u Wiśniewskiego czy jakiś producent lokalny? Te co w marketach są to raczej słabej jakości. Może polecacie kogoś kto robi panele ogrodzeniowe w Małopolsce, ewentualnie Podkarpacie?
  12. Tez nie wiele wiem o tym produkcie. Chcemy zrobić ogrodzenie, szukałam w necie z czego i znalazłam właśnie te deskę kompozytowa ogrodzeniowa. Wpisz sobie tak w Google. Cześć ogrodzenia zrobimy panelami a od drogi chce coś co odgrodzi nas od przechodniów.
  13. Cześć Wam. Czy ktoś posiada ogrodzenie z deski kompozytowej? My myślimy nad takim właśnie, dlatego proszę Was o opinie, jakiego producenta polecacie i wszelkie rady. Zależy nam na ogrodzeniu które będzie tłumiło hałas i spojrzenia przechodniów.
  14. Cześć dziewczyny. Moja najstarsza coreczka skończyła dziś zerówke. Wiem grupie było 18 os. Dla naszej pani kupiliśmy kosz z słodyczami, kawa i winem. Jako ze od września coreczka pójdzie do innej szkoły (przeprowadzamy się do swojego domu) na dobre żegnałyśmy się z naszą panią. Trochę wstyd mi to pisać, popłakałam się, kiedy to pani z ksiedzem katecheta wreczali córeczce dyplomy. Płakałam jak bóbr. Szkoda zrobiło mi się córeczki bo bardzo lubiła swoją panią i miała w grupie ulubiona koleżankę. Co mogę napisać o naszej nauczycielce, to ze przez 10 miesięcy nie miałam z nią żadnego konfliktu, nic wogóle, nauczyła moje dziecko (po mimo że program tego nie wymaga) wielu rzeczy. Dzięki niej mamy lepszy start do I kl. Dzięki niej coreczka chodziła chętnie do szkoły i lubi szkołę i naukę. Ech... Taki mięczaków jestem.
  15. Sysia21

    Cześć :)

    Witajcie :) Również witam się serdecznie z Wam. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...