-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez _Alfa_
-
Mi termometr się nie przydał, tzn na początku żeby sprawdzić czy nie za gorąca, a potem lałam na oko. Każda będzie miała swoje sposoby. Czasem lepiej wydać parę groszy na coś co się okaże nieprzydatne, niż potem latać jak wariat z jęzorem i szukać. Cieszę się, że ten pierwszy raz mam już za sobą i wiem co mi się wtedy przydawało. Max 1500 dam za wózek, Evo mnie kółkami nie przekonuje jakoś... Najarałam się na tego Tutka wczoraj Tak czy siak w tym tygodniu może podjadę do hurtowni, popatrzę co mają. Jeśli będzie różnica a All jakieś 50zł to pierniczę, kupię w sklepie. U nas dziś piękna pogoda ale pozbyłam się dziecka i samej mi się nigdzie nie chce jechać :P Beata ja dopiero w 23tc ale tak, młody daje czadu Nawet w nocy mi się śniło, że tak mocno było widać, aż wszyscy byli w szoku. No ale to tylko sen był :P
-
Mali jasne, że tak! Skoro wiesz już dobrze, że taki Ci się podobał to nie ma co kombinować i szukać innego. Ja żałuję, że Mutsy są drogie, bo te mi się podobały, ale ja muszę mieć skrętne koła. No lżejszy do wchodzenia na IV piętro :) My robimy składkę z rodzicami, inaczej kupiłabym używkę. Już zapowiedziałam, że tym razem ni chu chu, muszą nam dorzucić ;) Ten Tutek to normalnie wypas, nie sądziłam że one takie fajne. Tylko kolorystyka mi nie podchodzi, widziałam Grandera jakigoś w wersji black i się nad nim zastanawiałam.
-
A no i zrobiłam zakup wyprawkowy - kupiłam dwa smoczki i butelkę :P Butla Tommee Tippee a smoczki chciałam też Tommee ale stwierdziłam, że na początek wezmę tańsze i sprawdzę w ogóle czy któryś przypadnie do gustu młodemu. Córa to ciągnęła wszystko ale nie każde dziecko tak chce więc wzięłam dwa różne kształty. Jak jakiś podpasuje to wtedy już będę wiedziała czym się kierować :)
-
W ogóle widzę, że Tutek to fajne wózki ma.
-
Miałam xlandera. Rzeczywiście mała gondolka. Nie pamiętam jak z bujaniem było akurat bo szybko zmieniłam na Mutsy. A dziś w sklepie dojrzałam Tutka http://www.tutek.pl/t-ambero.html bardzo mi się spodobał, babka mówiła że dodatkowo jest lekki. Moja sie z główką 34 urodziła, więc 36 to nawet i dużawe Ale fakt wydają się maleńkie. Na pewno nie będą za małe :)
-
Mi się robi twardy brzuch i jak leżę to nie czuję bólu, jedynie dyskomfort ale jak idę to już pobolewa...
-
No jest co czesać. Na szczęście cierpliwa jest i mogę kucyki, warkocze trzepać, co tylko chcę :) Kiedyś gdzie trafiłam na zdjęcie dziewczynki, która miała długie loki i takie rude, bardziej kasztanowe włosy. Cudna!
-
My mieliśmy używki poprzednim razem, kiedyś zdjęcie wrzucałam - malowaliśmy na biały i przecieraliśmy. Pięknie to wyglądało. Teraz z racji tego, że młody będzie z nami w pokoju to nie dokupujemy, potem jak już dorośnie do dzielenia pokoju z siostrą to im się kupi jakieś mebelki. Bo póki co tam są zabawki w ilości przekraczającej stan sklepowych półek, a w jednej wiszącej szafce są ciuchy. Resztę trzymam w dużym pokoju.
-
Ja mam pod oknem cukiernię i dziś tak pachnie sernikiem... Omamo! Chyba zejdę i kupię kawałek! No potem poszukam zdjęcia. Po jakimś czasie tylko z tyłu i trochę na bokach się wytarło. Znalazłam jedno zdjęcie gdzie widać długość jak skończyła 2 lata.
-
-
Hehe co za dyskusja Ja smoczki dziś kupię - chyba Avent. Te miałam przy Laurze, tzn pierwszy był Tommee Tippee ale następne Avent. Ciągnęłabym Tommee ale młoda miała pyzatą buźkę i zawsze się odciskały boki smoka na policzkach, więc zaczęłam brać te proste a nie zaokrąglone... Dziewczyny ja na wieczór też często mam zgagę :/ Jakoś zapijam herbatą i zapominam. Wiolinka nikt Cię nie pogoni za swoje zdanie Bardzo dobrze, że masz takie ambitne plany, obyś w nich wytrwała! Magda ja miałąm zgagę w poprzedniej ciąży... Córkę to mogłam od razu do fryzjera dawać, tylko kłaków miała. Ale nie łączę tego ze zgagą, tatuś też miał tyle kłaków jak się urodził, a że to kopia to logiczne Na tablecie nie mam zdjęć jak była malutka, czekaj znajdę coś podobnego w necie
-
Wiolinka nie twierdzę, że są złe, czy że nie powinno się ich używać, po prostu ja wolałam zająć się innymi rzeczami niż praniem pieluch ;) Ale ambicje i plany były, nie powiem :) Jednorazówki mi się sprawdziły, nigdy nie było odparzeń itp. No ja miałam Sudocrem i Linomag, na zmianę, jedno i drugie u nas dobre było. Chociaż ja używałam sporadycznie i tak. Ooo dobre sobie, wywaliłam wszelkie tetrówki, jutro idziemy na zakupy to od razu chyba kupię... Agneszka kurde! Daj znać od razu co się dzieje.
-
Miałam z Laurą wielo i dziękuję :) Za leniwa jestem żeby co chwila zmieniać je i prać, szczególnie te z hmm no wiecie z dwójką ;) Mam tak: koce ciuszki kołyskę pościel ale już do łóżka, do kołyski dostanę mam dostać laktator śpiworki/kombinezony przewijak ceratki do wózka/łóżeczka szczotkę do włosów termomter fridę do noska klapki do szpitala :P Muszę kupić jeszcze wszelkie kosmetyki dla dziecka, rzeczy dla mnie - wkładki laktac. podkłady hig., gacie poporodowe, maść na sutki, szlafrok ale jakiś cienki, koszule, cyckonosze do karmienia, butelki i smoczki, pieluszki, z jeden czy dwa ręczniki z kapturkiem, wanienkę, wózek...
-
Ja z wyprawki mam tylko ciuszki, pościel, kołyskę. I to tyle. Zgagę to miewam ale jakoś daję radę. oficjalnie oddałam pokój córce, więc teraz kołyska powędruje do dużego pokoju. Wreszcie wszystkie zabawki się mieszczą! Kołyskę mamy ciemnobrązową. Więcej mebli nie kupujemy, bo mamy zbieraninę, może za jakiś czas. Ogólnie miałam dużo do napisania ale wiadomo :P Zapomniałam
-
Nie wyspałam się :/ Gdybym nie miała w domu dziecka to teraz bym spała... Włączyłam bajki i liczę na to, że poleżę. Najgorzej, bo nie mam obiadu dla siebie na dziś :/ Chyba koło 11 zbiorę się i pójdę po włoszczyznę i koncentrat, zrobię pomidorową bez mięsa...
-
Oj zmęczona jestem. Znów mi się w głowie kręci więc zaraz wykąpię młodą i się kładziemy... Był u niej dziś najlepszy kumpel, więc poszaleli, mam nadzieję że gładko z zasypianiem pójdzie ;) U nas okrutnie wieje :/ Aż się nie chce z domu wychodzić.
-
Roza no szkoda :/ Jusiaaas super rewelacja! Azsa no skoro twierdzicie, że tak może być to pewnie macie rację :) Trzymam kciuki za 10go!
-
Poszłam na łatwiznę. Kupiłam mrożonkę Hortexu - barszcz ukraiński. No i nie mogę na to patrzeć :/ Córka zjadła, nawet ze smakiem, ale ja nie mogę. Więc odmrażam kolejne mięcho i zaraz zrobię trochę rosołku. Albo pomidorowej, bo coś cały czas mam ochotę :P Poza tym rano zjadłam kanapkę blee z szynką i na samą myśl mi niedobrze :/ Musiałam zapić miętą... A już myślałam, że mi przechodzi ten wstręt :/ Teraz zrobiłam sobie kanapki z Almette i pomidorem, otworzyłam sobie butelkę oranżady i młoda do mnie - oo masz kanapki i piwko. Zonk
-
Jasne. Niejedna starsza nie daje rady tak jak młoda dziewczyna :)
-
Druga osiemnacha Młódka jesteś!
-
Equendi to ile masz lat? Muszę popytać moją ginkę teraz jak będę na wizycie. Może zapomni!
-
Ja teraz krew muszę iść zrobić, bo dostałam skierwanie na morfo. A nie umiem iść na czczo, poprzednio spokojnie mogłam iść rano i wracając coś zjeść, a teraz wstaję już głodna, na dodatek w nocy dojadam :/
-
Róża no se myślimy, że hej. Mnie np zazdrość bierze, że Ty taka młoda. Ja 12 lat starsza jestem, za rok trzydziecha! Z Laurą mnie nie ruszyła glukoza, tzn miałam głupie uczucie w gardle, bo przepić niczym nie mogłam ale spokojnie było. Tylko wtedy to ja jadłam słodkie na potęgę. Teraz jak patrzę na kanapkę z nutellą to aż mnie wzdryga :/ Najgłupsze badanie!
-
Róża spokój :) W ogóle kiedy osiemnacha?? Asia znaczy jak się nie przyznałaś, nie zauważyli tam? Od razu czy po jakimś czasie? U nas położna przychodzi do 6 tygodnia życia. My też wynajmujemy i gdzie indziej jesteśmy zameldowani. Wszędzie pytają o adres zamieszkania, więc taki podajemy.
-
To się rozpisałam :P