Skocz do zawartości
Forum

_Alfa_

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez _Alfa_

  1. Coś czuję, że to się dobrze skończy :) Zakopane nie ucieknie, nie dziś to innym razem pojedziecie. Najważniejsze żeby wszystko się ułożyło.
  2. Hej :) Ja jechałam maszynką w ciemno ;) Pod koniec to już gdzieś miałam, goliłam się tylko na wizytę u lekarza :P Nad wodę jeżdżę normalnie, raczej się nie kąpię, chyba że woda pasa sięgnie. Martynka daj znać co Ci w szpitalu powiedzieli! Trzymam kciuki, oby to nic złego.
  3. Ratuję https://docs.google.com/spreadsheets/d/1B68oG4UeZ-0M7xlslF816F_2h7oJZXGNLizsFP3ZxVY/edit#gid=0
  4. Ja dziś nad wodą w słońcu 3 godziny siedziałam :P Tortillę to bym zjadła... W ogóle znów mnie zaczyna zgaga czy jakiś refluks męczyć :/
  5. Po weekendzie kupię rybkę, bo też nie mogę patrzeć na mięso - poza kabanosami i parówkami. Jem dużo zup, z drugich dań ziemniaki i surówki tylko. Witamin nie biorę, bo zwyczajnie zapominam o nich... Muszę też odnowić mój romans z magnezem... Też bym chciała zmywarkę... Tylko u mnie brak miejsca na takie cacko :P Ja miałąm wczoraj taki zjazd czy wszystko z młodym ok. Ale dziś fisiuje i jak zawsze wali po pęcherzu. U mnie nos to porażka. Zawsze latem mam taki szpraj do nosa, taki olej na suchy nos, teraz to przesrane. Też jak już uda mi się smarknąć to z krwią, sól morska to mi g* daje niestety :/ Potem to będzie rzeź - wielki brzuch, ciężko się chodzi, oddycha, schyla, no wszystko :P W dodatku nic nie pasuje, a coś nosić trzeba bo jesień, zima blee Azsa Ty nawet nie wiesz jakie ja miałam sny przed porodem! O matko, wiecznie coś! Jak koszmary dosłownie! Teraz też mi się młody śnił niedawno! Te wiaderka mi się strasznie nie podobają... Jak to dziecko się wyjmuje? Za głowę?? Chociaż mam tyle w kiblu miejsca, że to by było najlepsze rozwiązanie :P Nie zamierzam targać wanienki do pokoju :P Mi się chce kawy mrożonej... Uff dotarłam do końca... ;)
  6. Dziś coś spać w nocy nie mogłam. Obudził mnie głód, zjadłam banana i się zasłodziłam :/ Zagryzłam parówką :P I srobiło mi się za słono. Popiłam wodą, musiałam siusiu, poszłam spać ale dalej mi było tak słono-słodko :/ Musiałam zjeść kawałek kanapki z almette. Mi brzuch twardnieje codziennie... Ale ginka mówiła że to nic złego. Mali właśnie ja tak samo - poprzednio musiałam brać nospę, a teraz babka mówiła, że nie bo nie ma sensu. A czuję jak mi się tak na minutę kamień robi. czasem raz dziennie, czasem częściej... Poza tym brzuch tgwardy wg mnie to właśnie skurcz. One póki co nie będą bolesne. Przynajmniej ja tak miałam z córą. Od 20tc.
  7. Oj dziewczyny :/ Trzymać się dzielnie, bez google i stresów, jak trzeba to trzeba! Ja wiem, że długa i zamknięta ta szyjka :P Masakra z tą płcią, oszaleć można! Mój młody też bardzo nisko i głowką ułożony, lekarz nawet pytał czy za mocno na pęcherz nie wali, przyznałam rację...
  8. Kciuki są! Powodzenia!
  9. W ogóle od jakiegoś czasu jak nacisnę ręką brzuch to czuję kulkę - chyba dupsko Chude to takie! Jak się ma "duże" dziecko w domu i widzi się na co dzień to taka mała kulka to abstrakcja jakaś.
  10. Nie zanudzasz :) No to gratuluję córeczki! Imię wybrane?
  11. Mój pies się bardzo bał dziecka, do tej pory ucieka i mruczy. Ale młoda nauczyła się nie skakać po zwierzętach.
  12. Hej :) Mi się dziś od rana w głowie kręciło, dopiero teraz przeszło. Wypiłam na szybko pół kawy, zaraz sobie ją podgrzeję :P Robię obiad i znów mam lenia. W ogóle już się pogodziłam z faktem, że to jednak chłopak :P Pierwszy szok minął :P Tylko teraz pozbywam się dziewczęcych rzeczy po córce, trochę się nazbierało butów przede wszystkim. Ale już się umówiłam z koleżanką, że wymienimy się - ja jej dam te a ona mi trochę chłopięcych ;) Wózek postanowiłam, że będzie Riko Brano. Jakiś granat skoro znam płeć. Chociaż marzy mi się czarny wózek :) Darka rozpoznasz - po brzuchach ;) A jak złapiesz jakąś inną przy okazji to najwyżej będzie Was więcej ;) KaroW u mnie 2,5 roku będzie. Też się boję, bo córa już chce kuzyna półrocznego nosić, ale fajnie, bo chce go głaskać, smoczka mu podaje itp. Oby jak najmniej zazdrości było. Ja się martwię jak to ze spaniem będzie, bo ciągle śpi z nami w pokoju. Teraz my musimy zrobić ewakuację do dużego, ona sama tam zostanie. Młody jak już zacznie spać w nocy to będzie dzielił z nią pokój. Poza tym będą się Twoi chować jak bliźniaki ;) Wg mnie kązda różnica wieku ma swoje wady i zalety. Mniejsza różnica to plus taki, że zaraz się będą razem bawić, nie to co starsze dużo. Wady, no cóż... Lepiej skupić się na zaletach ;) Ja mam ten plus, że córa wyszła z pieluch, więc odpada ten koszt większych pieluch. Róża - oby szło do przodu Wam :)
  13. Karmienie piersią nie przeszkadza w kolejnej ciąży ;)
  14. Hehe, ja od razu uprzedzam - trzeciego nigdy nigdy :P Więc odpadam :) Nawet drugiego nie planowałam :P KOmbinezony zawsze można kupić dwa - 56 i 62, w razie czego większy będzie na potem, a mniejszy wydaje mi się że i tak się przyda nawet na pierwszy miesiąc. Alexan kur*** :/ Tulam mocno :* Dziewczyny nie nakręcajcie się, proszę. Każda żyje swoim życiem i pomimo tragedii innych ma prawo cieszyć się ze swojego szczęścia. Ja czuję w każdej pozycji, najwięcej i najczęściej na siedząco. KaroW to przyklaśnij, obie mamy parki ;)
  15. Ja już mam płaski pępek ale z Laurą mi nie wyszedł więc pewnie i tu nie wyjdzie :) Tygodnie liczę tak jak mam, czyli jak jest np 20t4d to mówię 20 tydzień. Poprzednio w tym czasie było też tak 4-5 na plusie, bo na początku kilo schudłam, potem w sumie do 5 nadrobiłam, więc chyba idzie tak samo. Migotka mam nadzieję, że gorsze dni szybko miną i to, co się stało nie wpłynie aż tak... Daj znać! Moja szalała w brzuchu, a po urodzeniu spokojniutka ;) Silvara póki co mam kołyskę, potem się zobaczy, chociaż chyba łóżeczko standardowe kupię, a jak młody będzie miał te 1,5 roku to zakupię podwójne łóżko dla dzieciaków. Moja młoda miała łóżeczko 13 miesięcy, po tym czasie kupiłam jej zwykłe łóżko.
  16. I wczoraj jak stałam w przychodni w kolejce to babka jakaś do mnie - pani powinna bez kolejki iść do kasy, przecież jest pani w ciąży. No zatkało mnie, nie wiedziałam że to już widać :P Pominę fakt, że ta babka stała za mną, a ludzie przede mną mimo że słyszeli rozmowę to nie ustąpili :P
  17. A ja przytyłam już 5kg od początku.
  18. Coś nie mam dziś apetytu. Nie wiem co mam zjeść, kupiłam truskawki. Poza tym w lumpku kupiłam kilka szmatek dla młodego. To nie to samo co dla dziewczynek kurcze. Tyle dziewczęcych ślicznych ciuszków było a dla chłopców wszystko taki mdły niebieski :/ No ale coś się udało wybrać.
  19. Dziecko daje takiego powera, że można sobie ze wszystkim w pojedynkę poradzić. Róża skoro masz dokąd nawet na próbę iść to pędź. A facet? Jak kocha to zrozumie. Jak nie kocha to będziesz wiedziała od razu. Poza tym... lepiej wychowywać dziecko samej niż z facetem, który tylko będzie wadził a nie pomagał. Tak jak dziewczyny piszą - nie jedna została sama z dzieckiem i wspaniale sobie radziła to raz, a dwa spotkała wyjątkowego faceta :) Nie ten co spłodził tylko ten co wychował jest prawdziwym ojcem :) Trzymam kciuki za Was, tym bardziej że całe życie przed Tobą, na pewno dacie sobie radę :) Nooo jak ja miałam 17 lat to omamo! Nawet jak miałam 20 to potrafiłam tylko spaghetti/chińszczyznę z torebki zrobić :P Mi po porodzie to się faktycznie posypały te zęby. Tu coś, tam coś...
  20. Też tak miałam. Nie podałam pod nos to sobie sam nie nalał, nie posprzątał itp, aż w końcu zaczęłam mówić - Bozia rączki dała? No są. To se sam zrób. Po wielu awanturach robi sam jak coś chce. Jak mu kawę zrobię to teraz święto lasu, wychwala mnie wtedy pod niebiosa. Kiedyś gacie mu przestałam prać, bo miał pretensje, że za często coś piorę, że on czystych nie ma, a dlaczego. Przestałam. Teraz jak słyszę gdzie mam czyste skarpetki to mu mówię w sklepie :P Jak miał jakieś żale że obiad nie ten to mu kazałam robić kanapki albo gotować parówki.
  21. Mój miał tak poprzednio. Widać było, że wolał chłopaka, ale dziś jak weszłam do domu pyta jaka płeć, mówię zgaduj. On co dziewczynka? I jak usłyszał, że chłopak to też zaniemówił, był na dziewczynkę nastawiony.
  22. Z drugiej strony każda z nas taka była... Taki wiek, tylko jak z tym potem walczyć??
  23. Jest taka bajka - kotka Pusia :P
  24. Jeszcze słyszałam "kuciapka" :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...