ma-mmi

hejka z rana... mlody wlasnie lapie drzemke... Madzia proponuje na noc syrop przeciwbolowy Viosna Wojtus cudo i ladnie siedzi....kongen tez juz coraz dluzej na siedzaco, ale sam jeszcze nie usiadzie.... i na takie sloneczko proponowalabym jakas ciensza czapeczke ewentualnie kapelusik itp. mam nadzieje ze nie urazilam rada, bo nie to mam na celu.

Merinque moze cos pyli co szkodzi malej ech... zyczymy powrotu do zdrowka. Migotka Kongen siluje sie z hipciem hehehe ja uchwyce dobra fotke to wstawie

agha910W końcu mam chwile to pisze ... Chwile całe 15 min bo po Miskę trzeba jechać ... No kurde chyba z burdelu nie wylaze bo co posprzątam kawałek to mi rodzina burdel zrobi w 5 minut ...ręce opadają na ta Szyzyfowa prace. Deva ... No ćwicze i mniej zre ... Ja to nie mam na co narzekać bo raptem mam 61 kg i chciałabym tak z 3 zrzucić , bardziej mnie męczy ociezalosc i brak mięśni no ale jestem na dobrej drodze bo juz bicepsy i mięśnie nóg wróciły na miejsce ...najgorzej z brzuchem po cesarce ... Ech no i te ciasteczka i kupiłam sobie wymarzonego robota kuchennego i bym ciagle piekła i gotowala hehehe. No to lecę po malucha, pozniej posprzątam ile dam radę, ugotuje a wieczorem ...tylko ja ... Criminal minds w tv i haft krzyzykowy ... Środy wieczór są moje i tylko moje. Tata sie zajmie Miska , później zajmie sie sobą a ja mam relax z sesyjnymi mordercami w tle. oj jak ja Ci zazdroszcze tych wieczorow niby nic a jednak:-))) DevachanPs. Nie chwaliłam sie ze zalalam laptopa... ale luby zadziałał,wysuszyl,rozkrecil,wyczyścil i działa,uff! no to zdolna jestes he he Emaran gdzies mi umknelo czy Twoj maz to norweg? a ja tez wzielam sie za siebie i zasuwam co wieczor na steperze potem brzuszki i jakos trwam.... szkoda ze mleka nie lubie ( w zasadzie nienawidze) bo ostatnio w programie o grubaskach bylo ze to dobry budulec miesnia i powinno sie przynajmniej szklanke dziennie wypijac bleee nawet tyle nie dam rady... Pozdrawiam juz weekendowo, bo u mnie week... zaczyna sie we czwartki

ojej dziewczyny gdzie wy???? Merinque jeszcze raz gratki dla Hany tym razem juz o czasie

paczangahej ja dziś po wizycie u ginekologa. pęcherzyk widoczny 5 tydzień ciązy. SPOKOJNYCH 9 MIESIECY alez ten czas szybko plynie....

Migotka5HejMadzia ciesz sie bo to ciężka tyrka nosić 9 kg klocucha Gosia graty!!Super!Pewnie zaraz w auto wsiadasz? Ma-mmi super Kongen a podobny do Ciebie! Viosna dasz radę ucaluj Wojtusia. Merinque!!!!Piekne to ptasie Malenstwo.A Ty jak prawdziwa Matka nawet nad ptasim juniorem piecze trzymalas. No no Dukan daje szybkie efekty ale chyba lepiej go zima lub na jesień bo teraz to mordega.Na Dukanie dużo fajnych ciast znajomi piekli ja tez.Min tiramisu,sernik,galaretki,ptasie mleczko,nutelle. Kevadra w sumie mnie nie dziwi ze w kuchni wiecej stopni niż na korytarzu.Przeciez tam sie gotuje,para itp My w sobotę na wesele.Tesciowie przyjeżdżają zając sie Adasiem.Zobaczymy co z tego wyniknie.Adas bezbutelkowiec,bezsmoczkowiec. Migotka 9? ja musze juz prawie 10,5 dzwigac- na szczescie nie uczylam go nosic i jakos dajemy rade NelsonTrochę nadrobiłam:Madzia - oczywiście uściski i całusy dla Maćka na 6 m! - lekko spóźnione ale szczere Gorzata - gratuluje tak szybkiego zdania prawka! Ma-mmi - Kongen uroczy, i wciąż zdaje się największy na naszym forum. Viosna - te nocki to na bank przez zęby! Dasz radę! Migotka - to taka zabawa była na dzień dziecka;) Szymon miał sobie wybrać swoją wycieczkę na 18 stkę ;) A u nas - różnie. Nie karmię Szymona w ogóle już tydzień - a te moje cycki dalej się nie chcą przyzwyczaić...A Szym jeszcze czasem szuka i wtula sie we mnie, no ale takie jest życie. Co innego mnie wnerwia - że już kg przytyłam!!! Bo czekoladę musiałam zjeść, ser biały, mleko i inne zakazane rzeczy - rzuciałam się jak wygłodniała hiena! ;) Ale mam w planach uprawiać więcej sportu - tylko ja nie mam co zrobić z Szymem - a prawie cały czerwiec jestem sama w domu :/ A i w sobote mieliśmy 5 lat ślubu - okrągła rocznica a my totalnie zapomnieliśmy!!! Wsyztsko przez naszego absorbującego synka;) za to w nd wypiliśmy prawdziwego szampana - który chłodził się od grudnia (bo to prezent od brata był) ! Jutro mam w planach też do południa spać;) muszę nazbierać siły. Co prawda dzisiaj Szym spał od 20 do 5 rano ale kto wie ile ta prmocja będzie trwała? Nelson to gdzie Szerszen sie buja na osiemnastke? mamalinaCześć dziewczyny:)Na początku chciałam podziękować viosna Tobie, bo to Ty sprawiłaś, że piszę co tam u mnie:) Dziękuję! Przeglądałam Twoje stylizacje, i cóż mogę napisać - super, przepięknie wyglądasz! Madzialska Tobie również dziękuję! Ale te Wasze pociechy są śliczne i jakie już duże w porównaniu z moją kruszyną:) Napatrzeć się na nie nie mogę! Czasem do Was zaglądałam i czytałam co tam u Was. A teraz czasu brak. Więc przechodzę do rzeczy: 12 maja w 38 tc drogami natury urodziła się Nasza córeczka Lilianka - podobna kruszyna do Maciusia madzialskiej - 2700 g i 54 cm. Malutką się pochwalę jak się zaprzyjaźnię z aparatem - nie mam żadnych świeżych zdjęć:( Teraz kibicuję jeszcze ciri i delfinie, aby u Nich tez tak się wszystko fajnie rozwiązało jak u mnie:) Życzę zdrówka Waszym szkrabom. Pozdrawiam:) Mamalina serdeczne gratulacje, ani sie obejrzysz, a Lilianka skonczy pol roku... ja nawet nie wiem kiedy to minelo. Merinque pare minutek zawczesnie, ale GRATULACJE dla Hany za 7 ja wlasnie skonczylam pracowac wiec mykam do wyrka zaraz moze jutro znajde wiecej czasu chociaz domek tez sie prosi o uwage.

madzialskama-mmi, ale widoczki.Tez mamy takie zdjęcie z serii "bo na macie to nudno'. Wkleję jak wrócimy ze szczepienia, bo zaraz wybywamy... oooo beda kluli Maciejke? my juz mamy spokoj na polroku

to wam jeszcze zapodam dwie fotki fotki z wczorajszego spaceru i trzecia zatytulowana "bo na materacu to nudno" heheh siedze jak glupia i czekam az mezowski zlom lapek sie wlaczy zeby natrzaskac paragony i pewnie sie wlaczy jak mlody sie obudzi heh

hej hej jestem i ja. Madzia oni przylatuja w lipcu 18 dokladnie. Kurcze dziewczyny chyba jakies przesilenie bo mam niesamowitego lenia, ale cwicze dzielnie. nie waze sie. zmierzylam sie tu i owdzie 1/06 i zobaczymy czy zmaleje cyferka po 2 lub 4 tygodniach. Gosia gratulacje wczoraj na wieczor myslalam ze cycek mi peknie wiec pomyslalam ze mlody sciagnie do spania zamiast butli, wiec sciagnal i co? i obudzil sie po polgodzinie i doprawil 150ml mm- glodomor jeden.

i jeszcze mlody zafascynowany trawa, bo na kocu to nuda lezec...

a ja nie mam weny... zrobilismy sobie z mlodym 1,5h spacer, teraz juz spi ja koncze prace a w zasadzie skonczylam musze tylko wydrukowac i smigam na steper dzis juz 40 minut. a z dobrych wiesci - wpada moja psiapsiola ze swoja rodzinka na tydzien-jej maluch bedzie mial 4 miesiace jak przyleca, a Roy-Kenneth 8:-)))-bedzie wesolo

Hej dziewczyny! co z wami? Migotka cwicze dalej dzis 35minut na steperze i 32 brzuszki. Mam nadzieje, ze zapal nie minie chociaz wolalabym gdzies na silce... mamy niedaleko otwarta 24h (wchodzisz na karte), ale moj sie cyka i mowi ze na pewno masa polakow (nie maja o nas za dobrego zdania) i litwinow przychodzi i mnie tam nie pusci. No ale zawzielam sie i cwicze w domu i nawet zaczelam juz sie troche pocic bo na poczatku to taki relax, ale po ponad 30 minutach to juz juz... pozarlam sie dzis z chlopem i mam nerwa... dostalam @ tzn niby dostalam a prawie nie leci ech nie dosc ze nigdy nie wiem kiedy przyjdzie to jeszcze zamiast leciec porzadnie to d....dobra ide pic kawe bo u tesciowki na obiedzie jestemy.... pisac dziewczyny jak weekend minal.

gratulujemy Juliance nowej umiejetnosci.... dziewczyny a gdzie wy sie podziewacie??? Migotka zaspalas czy co? Merinque chyba nie pada w londq bo Cie nie ma Gosia nie wiem czy dobrze pamietam, ale to chyba jutro ten dzien, wiec noga na gaz i do przodu Madzia a Ty? Viosna odpoczywasz pewnie po pracy Nelson zaczynam sie martwic Cytrynkowa, a co u was? Slonko zdaj relacje jak tam powrot do pracy to by chyba bylo na tyle.... lece bo mi sie kotlety spala

No no Maciejka nam zamknal 6. moj tez dotrze wszedzie, ale Wika to nam tu widze przodowac zaczyna...ponoc dziewczynki sprytniejsze sa. No i ja sie zalapalam i widzialam Maciejke w kapieli... u nas mlody na siedzaco a woda chlapia z tata ze szok. tez musze sobie filmik strzelic bo rozne mamy a z kapieli niet. Nelson HAAAAALLLOOOOO co z Szymonkiem- nie kaz nam sie martwic.

Dziendobry ja tak na minutke bo musze zaraz wstawac. Maciejce naszej gratulujemy 6 miesiaca

Wpadam na dobranoc, bo juz w lozeczku leze. Migotka ja staram sie go nie nosic o ile jestesmy w domu. Poza tym wez i dzwigaj kloca. Smialam sie do meza ze ja pracuje ciezej niz on bo mam dodatkowe obciazenie i to nie male. A dzis 4 dzien laze na steperze zaczelam od 5 min i dzis juz bylo 20. Dzis doszly jeszcze brzuszki i tez zaczelam od 5 tylko ze codzien bedzie jeden wiecej. Kombinacja 4 wiec wyszlo 20 brzusiow jutro 24. Dobra mykam spac. Dobranoc dziewczynki:-)))

Hej dziewczyny Ja w galerii handlowej z mlodym, ktory aktualnie spi, a Mama opycha sie ciachem z lodami i popija podwojna latte. We wtorek bylismy na kontroli i tak mlody ma: 73 cm i 10.330 kg. Powiedzieli ze widac iz lezy duzo na podlodze bo nawet sekundy w miejscu nieulezy. Jak tak gadalismy to jej pod fotel wlazl to jej szuflady otwieral.... U nas w domu otwiera drzwiczki od kominka mimo ze sa wysoko i tak daje rade. Normalnie musze miec oczy..... wiecie gdzie. Wczoraj naciagnelam tesciowke na torbe na dzien dziecka ( dla mnie oczywiscie) kolor mi wpadl w oko. Nelson daj znac jak z wynikami, ale mam nadzieje, ze nic zlego i Szymcio wroci do zdrowia. Madzia kibic pierwsza klasa

hej kobitki Nelson zaczne od Ciebie, bo jak moj starszak mial trzy miechy to tez przyplatala mu sie biegunka. bylismy caly tydzien w szpitalcu i nic nie pomagalo (taki pieprzony szpital). wypisalam sie na wlasne zadanie i poszlam do zwyklej wioskowej lekarki (bylam wtedy u tesciow) i ona pierwsze co zrobila to wyslala kupe do laboratorium i co sie okazalo: mlody mial bakterie coli, a w szpitalu podawali mu antybiotyk na ktory on byl odporny (bo notabene lekarka zlecila rowniez badania co do antybiotykow). tak wiec kochana upieraj sie przy badaniach moze okazac sie ze bez antybiotyku nie pojdzie- oczywiscie nie zycze. Viosna u nas podobnie, zyrafa, wszelkie metki, drzwi od kominka (ech) zaslony, suszarka na ubrania bo fajnie stuka, pilka ktora sama sie turla tak zeby dziecie za nia podazalo i wydaje dzwieki. Madzia u nas tez dzis pobudka o 8. No i u nas jeszcze weekend, znaczy zielone swiatki sa wiec wszystko zamkniete. jutro mamy kontrole to zobaczymy ile klocek wazy i jutro tez lekarz przyjdzie, bo to 6 miesiac minal.

dzieks Migotka... jeszcze nie wiemtak do konca ale moze i bym sie zaopatrzyla w taki namiocik w sensie na trawke by mial

Zycze Wam Kochane jak najwiecej milych chwil spedzonych w gronie rodzinnym- spoznione, ale zabraklo mi czasu wczoraj na kompa. Wpadam sie przywitac bo pogoda nas rozpieszcza do tego swieta czyli wolne do wtorku wiec daddy w domu i dzis chyba wyskoczymy polezec nad woda. u nas dzien mamuski tez przyjemny, czyli spalam do bolu, a ten bol to sniadanie do lozka + 50 roz- synek sie postaral Migotka dziekujemy za pamiec...i link (jakbys jeszcze znalazla linka gdzie go zamawialas to juz w ogole bym Cie na rekach nosila) Madzia no trudno sie mowi Viosna super ze jednak wszystko sie udalo, szkoda tylko ze troche Ci nerwy poszarpali. Merinque ja tez nie ogarniam bo non stop na zewnatrz. pogoda super wiec wystawilam Kongena basen na taras zarzucilam moskitiere dookola i hulaj dusza nawet spi tam a co. No to mamy eurovizje w przyszlym roku u sasiadow.... mnie osobiscie rozwalily ruskie faworytki nawet na nie zaglosowalam nie wiem czy widzialyscie ; Buranovskiye Babushki - Eurowizja . PL - YouTube

Hej dziewczyny widze ze powoli zaczynacie swoj miesiac. W takim razie Dla wszystkich rozpakowanych serdeczne gratulacje, a tych oczekujacych bezbolesnych, szybkich porodow, a potem jak najwiecej przespanych nocek... Listopadowka ze swoim 6 miesieczniakiem

Madzia ukroj mu pasek zielonego ogorka z lodowy bedzie sobie masowal dziasla a przy okazji posmakuje ewentualnie kup naparstek gumowy taki specjalny nakladasz na palec i do buzi on sobie gryzie a Ty mu mozesz troche masowac u nas pomagalo

Opsy nie masz sie co zloscic to bylo tak w zarcie i napisalam gratuluje. Podziwiam za samozaparcie i oby tak dalej. Mozesz wierzyc lub nie ale ja nie mialam nic zlego na mysli. A tak na marginesie postanowilam pocwiczyc troche wieczorami tylko boje sie ze u mnie to slomiany zapal bedzie echhhhhh

Oopsy DaisyJa jestem już uodporniona na smakołyki mojego Samana.Zaparłam się i z dietą nadal wytrzymuję .Kiedyś ważyłam aż 110 kg, teraz już tylko 79.900 :-) no cos tu chyba przekolorowalas... na prawde tyle wazylas? to gratuluje samozaparcia... lena_noWitam :) Też mam męża obcokrajowca i mieszkam za granica. W skrócie mieszkamy w Norwegii, maż jest łotyszem, a poznaliśmy się w Irlandii jesteśmy po ślubie cywilnym i mamy synka. Staramy się właśnie o rodzeństwo dla niego. Pozdrawiam :* witamy.... lena_noWywiało nas akurat tu, bo mieszkaja tu też moi rodzice i brat z żona A Ty już nie mieszkasz w Norwegii?? Co by tu więcej o mnie napisać... jestem po szkole o profilu socjalno-zdrowotnej, a pracuje w restauracji niebawem już asystuję na kucharza. Dopiero odkad zaczęłam pracować z jedzeniem odkryłam pasję do gotowania oj to szczescie ze pasje gotowania, a nie jedzenia- u mnie pewnie by tak bylo. emaranDziewczyny, ja też niedługo wyląduję w Norwegii.:) no no czekamy NO to wielki kraj... DevachanLena a ty gdzie mieszkasz? Ja mieszkalam w Oslo,odkąd odeszlam od męża to wróciłam do pl tu mam rodzinę wsparcie ich i swój klimat,a tam nie mialam nikogo,a wiesz jak znajomi,czasu każdy ma mało i po pracy nic sie nie chce dla mnie to była wegetacja... rozwazam powrót do no tylko w przypadku załamania finansowego,ale mam nadzieję ze nie będę musiala bo no zimy są dla mnie zabójcze... Devachan w tym roku bylo duzo lagodniej niz w PL

uff u nas tez upal i tez mam zamiar gdzies nad wode wyskoczyc, moze nie tyle sie chlapac co polezec na lonie natury. wyrzucilam dzis basen na taras i obecnie mlody w nim spi. w cieniu otulony moskitiera tak wiec ma fajnie. ja ciut ogarnelam i ogarniam dalej zarzucam jedna fotke z sesji. zdjecia ladne ale mlody byl spiacy (mimo ze zamowilismy taka godzine gdzie mlody jest najweselszy to tego dnia zrobil nam psikusa i spal do 8.30 i akurat na sesji mial ochote na drzeme bleeeeee), ja zestresowana mial kilka fajnych pomyslow ale dalam sobie spokoj ze wzgledu na niunia..... no nic moze najwyzsza pora samemu zadzialac heh.... mysle ze powtorzymy sesje jak mlody bedzie samodzielnie siedzial. troche przycielam fotke z gory i z dolu...