-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magan23
-
Little bidulko... Tulę Cię mocno!! Jeśli chodzi o nocnikowanie to mam jakieś odczucie, że młoda cofnęła się w tej nauce ;) Kiedyś potrafiła wysiedzieć w nim ze 20 minut a teraz my musimy stanąć na głowie żeby udało jej się wytrzymać choć 5 minut. Wiecie, że mała ma ogólne problemy ruchowe, a teraz skubana nauczyła się wstawać z nocnika i ucieka z tym gołym dupskiem ;) Wydaje mi się że do 2 lat ogarnie temat i będzie good ;) Jeśli chodzi o wózek to raczej nie ma problemu, by w nim wysiedziała - no chyba że się za bardzo rozbryka na 2 nogach to jest kłopot... A na placu szaleje, numer jeden to zjeżdżalania - piszczy na jej widok i krzyczy "to tu to tu" ;) Dzieci też uwielbia, a jak szybko się uczy od nich hoho ;)
-
Tinkuś, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i jajo wyjdzie w normie :) Little, cały czas trzymam kciuki, ale wiem jak może to psuć krew zwłaszcza jak czas goni... Newaniu ale Ci zazdroszczę tej plaży zwłaszcza w takie ciepłe dni :) Co do danonków to my dajemy od niedawna, wiem że to nie zdrowe, ale czasem ulegam młodziutkiej niestety :(
-
Witajcie Kochane ;) Ja po mału rozkręcam się w pracy, choć częściej nuda, ale sama próbuję sobie zoorganizować czas pracy ;) Czas jakoś mija, chociaż czasami pogadam sobie z cudzoziemcami, więc czas szybciej minie, bo nuda jest najgorsza... Zuzce tak się poprzestawało przez to moje zarabianie, że strach, budzi się w nocy, a wstaje już o 4-5 rano, mam nadzieję, że z czasem jej się to wszystko ustabilizuje. Tata bardzo dobrze się malutką zajmuje, więc chociaż mam pewność że jest nakarmiona, przewinięta i wyspana :) I oczywiście witajcie Stare Znajome Romdor ja też jeszcze nie myślałam o wycofaniu się z mleczka, myślę, że dopiero po drugim roku będę myślała o tym... A mam pytanko Wasze dzieciątka dalej smoczkowe? Bo moja to na maxa i aż to mnie przeraża, nie daj Bóg żeby go zobaczyła w dzień bo tylko "mammma" i ryk... Ściskam Was Kochaniutkie
-
Hej Kochane:) Little kurcze... Niby ta diagnoza już nic nie zmieni, bo przecież dalej będziesz żyła tak jak wcześniej, no ale sama świadomość... Mój mąż też ma zdiagnozowaną padaczkę, tylko sam nie wie czy to po urazowa czy wrodzona... Kiedyś brał Amizepin, ale teraz od dawna nic, więc chyba wyślę go na badania... A co do tego mieszkania, wiem jak to psuje krew - pewnie to marne pocieszenie ale mimo wszystko ruszyło się i chyba jest większe zainteresowanie... Ściskam!! A ja dziś drugi dzień w pracy, nuda nieziemska!! Program nie działa, za tydzień przyjedzie koordynator i może coś się ruszy z tym i muszę się z nim dogadać co do godzin, bo dupa zbita na razie... Póki co jak wychodzę po 6 to jestem w domu o 17:30, więc prawie Zuu nie widzę :( Dobrze, że dziadek z nią zostaje, a nie nikt obcy... I do tego jest podziębiona od ponad 1,5 tygodnia ma kaszlisko, lekarze nic nie słyszą a mała w nocy tak się dusi, że wczoraj to aż zwymiotowała śluzem... Trzymajcie się Kochane!!
-
Anitko mówią, że co nas nie zabije... Ale chyba każdy ma swoje granice wytrzymałości... Kochana oby było już tylko dobrze... Anitko dziękuję, wiesz za co ;) No to chyba ja się powinnam cieszyć, że Zuu jeszcze wózkowa jest i zakupy z nią jeszcze pół biedy... Nie wiem czy Wam mówiłam lekarz zrobił nam przerwę w rehabilitacji, naszej Pani skończyły się pomysły jak postawić niesforną Sue na nóżki ;) Co prawda mała zasuwa przy meblach, za rączkę to prawie biega, a sama postoi tylko jak dobrze wyważy równowagę i jeśli szczęście nam dopisze to zrobi sama parę kroczków max 5... Więc pani doktor powiedziała, że nie można jej wyręczać teraz już sama musi dojść do siebie... Little fryzurka przecudna, a Ty pierwsza klasa ;) MałaMoni, ale Ty masz zdolności - pamiętaj masz moje smsy w kolejnej edycji programu "Mam talent" A Pafciu i Wituś rewelacja :)
-
Ja też rodziłam przez cc, raczej nie na życzenie a z powodów własnych zdrowotnych... Jasne poród nie boli, bo go przespałam, ale potem ojjj... Najgorsza pierwsza doba, bo boli nieziemsko, wszystko ciągnie, każde poruszenie się to ból... W sumie po trzech dobach człowiek dochodzi do siebie, i wtedy idzie przywyknąć do tego uczucia... Leżałam na sali z dziewczyną, która raz rodziła SN a drugi CC, powiedziała "nigdy w życiu cięcia" i chyba coś w tym jest... I coś co u nas w szpitalu się praktykuje 3 doby na samych witaminkach w kroplówkach, zero jedzenia, zero picia... Ból bólem, chyba dla mnie głód był bardziej nie do zniesienia ;)
-
Dziękuję Tinkuś... MałaMoni mimo że daleko mi do weteranek nawet ja Ciebie pamiętam ;) Zuzka też buntowniczką się stała, na szczęście nie gryzie, ale jak jej się czegoś zabroni lub zabierze to albo jeden rzuca się na podłogę albo dwa leje nas gdzie popadnie... Ostatnio często gdy nas bije pokazuje paluszkiem i mówi "no no" (nu nu), z mężem stosujemy coś na kształt kary, pseudo karnego jeżyka - ląduje na chwil parę do łóżeczka aż jej złość opadnie :) Nam się wydaje że skutkuje, ale to chyba czas pokaże...
-
Witajcie dziewczynki ;) Dawno mnie tu nie było, znaczy byłam ale jakos weny zabrakło... Tinkuś dobrze, że z Haneczką już lepiej, bidulce co chwila cos się przytrafia... A więc Zuza jest w normie słownej :) ze słów zrozumiałych: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi, ciacia (ciocia), cia (cacy), ta (tak), ne (nie), mamm (mniam) no i naśladuje zwierzątka czasem lepiej czasem gorzej. Ciekawe co się dzieje z Anitką, mam nadzieję, że wszystko dobrze... Little czyli światełko w tunelu jest... Oj żeby udało Wam się sprzedać mieszkanko... Nas też przerażają zmiany... Bawcie się dobrze!! A co u nas? Zuzce ciachnęliśmy włosy i wygląda jak chłopczyca Z M. napaliliśmy się na budowę domku, ale jak to zwykle bywa więcej zapału niż możliwości, ale planujemy na maxa oszczędzanie... Za 1,5 miesiąca mają nam oddać klucze do mieszkania jak dobrze pójdzie... W sobotę jedziemy na tydzień na Hel, pogoda taka sobie, ale chociaż troszkę sobie odpocznę od garów i szmat ;) W sumie to nawet nas nie stać na ten wyjazd, ale będziemy się martwić później... ;) Mimo, że minęło 7 miesięcy... Dziś bym miała termin porodu... Było, ale nie minęło... Ściskam Was wszystkie :)
-
Kochana Panterko GRATULUJE!! Niech maleństwo nie daje Ci za bardzo w kość ;)Pozdrawiam!
-
ewcia_k już tuli w ramionach swojego syncia
magan23 odpowiedział(a) na justysia_k temat w Życzenia, gratulacje
Ewcia z całego serca GRATULUJĘ i cieszę się razem z Wami :) Mateuszku rośnij duży i okrąglutki :) -
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NAS Bo jesteśmy
-
czerwcówka Aiti już tuli swoją córeczkę
magan23 odpowiedział(a) na justysia_k temat w Życzenia, gratulacje
Ojjj teraz po mału wszystkie czerwcóweczki się rozsypują, szkoda że nie mogłam z Wami wytrwać do końca... A dla Aiti Wszystkiego Najjjj!! Jaki cudowny prezent na Dzień Matki :) -
Anitko strasznie mi przykro, a już myślałam że najgorsze za Nim... :( Modlitwa... Trzymajcie się... Echhh...
-
Newaniu spokojnie i Darunii urośnie grzywa Komplet szczepień na szczęście już za nami, teraz to chyba jeśli dobrze pamiętam około 5 roku :)
-
Dzięki dziewczynki Kurcze to Adaśka zasypało... Zdrówka dla smyka!! My też mamy wysypkę tylko poniżej linii pępka, coś na kształt kaszki... Gdzieś wyczytałam, że to od wysuszenia, więc ją smaruję... Jak jej za 2-3 dni nie przejdzie to przejdę się do lekarza... Little wiem że łatwo się mówi, ale postaraj się nie napalać na potencjalnego kupującego. Wiem co mówię, my jak mieliśmy duże parcie na sprzedaż to była dupa z tego, a jak zluzowaliśmy to i kilku się znalazło i w rezultacie to my decydowaliśmy komu je sprzedamy ;)
-
U nas pierwsza wyszła lewa dolna jedyneczka, Zuzia miała wtedy 7,5 miesiąca
-
Jeśli lubicie być z nami- zagłosujcie ;)
magan23 odpowiedział(a) na Małgosia temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Poszłoooo!! :) -
Bożenko na prawdę nie masz się co przejmować, mi też moja córcia spadła z łóżka i to dwa razy - no fakt może była ciut większa, z tego co pamiętam to miała jakieś 8-9 miesięcy, kanapa "na szczęście" nie była zbyt wysoka, ale na pewno upadek był dla niej bolesny :( Też nie byłam u lekarza ani mężowi nie powiedziałam, znaczy przyznałam się po kilku miesiącach... Na pewno z malutką jest wszystko dobrze :) Wiesz jakby coś się działo z nią nie fajnego na pewno byś zauważyła... Pozdrawiam!
-
czerwcówka Dorotta została mamą :)
magan23 odpowiedział(a) na justysia_k temat w Życzenia, gratulacje
Z całego serca GRATULUJĘ!! :) -
Anitko i jak? Trzymam kciuki!! Little he spóźnione ale najlepsze życzenia WSZYSTKIEGO NAJ!! Może uda się z tym mieszkaniem, fajny prezent będzie dla Was ;)
-
Co o tym myślicie? Taka moja prywatna ankieta
magan23 odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Powiem Ci, że pierwszy raz trafiłam na Twoją pościel i powiem szczerze jestem pod wrażeniem :) Właśnie przymierzam się do dokupienia jeszcze jednej zmiany dla córeczki Tylko mam pytanko, co z ochraniaczami, można je dokupić, bo na aukcjach jakoś ich nie widzę... Jeśli chodzi o to niepowodzenie, to może te miniaturki są mało przyciągające wzrok... Ale nie poddawaj się :) -
No Little szkoda, zawsze to fajnie wesprzeć się przez forumowe znajome Ale nie zamierzam łazić po wątkach i żebrać o durny głos, dla mnie to żenujące!! Nie wierzę w takie konkursy, takie psudo zabawy... Fajnie, że się ruszyło z mieszkankiem - my też jak sprzedawaliśmy tamte to mieliśmy dobry kilkumiesięczny zastój, ale jak się ruszyło to już na poważnie i było tak że to nie kupujący wybierał lokal tylko my kupującego Trzymam za Was kciuki!! Na pewno się uda!! A nas czeka remont znaczy malowanie ścian, bo zaczął nam włazić coś na kształt grzyba, choć w 100% nie mam pewności - cała ściana pokryta jest plamami... Zaczęło nas to tak wnerwiać, że wzieliśmy się do roboty!! Na szczęście mieszkanie jest ubezpieczone i może uda się coś za to ściągnąć z PZU ;) W piątek ma przyjść facet na oględziny...
-
Dieta Protal - dr Pierre Dukana.Razem raźniej
magan23 odpowiedział(a) na tinka_30 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Hehe no właśnie mogłoby się wydawać, że przy warzywkach jest zastój, a u mnie i chyba nie tylko ;) waga pomału pomału leciała czasem więcej niż na proteinkach :) A ja dalej stabilizuję :) Mimo że tak średnio respektuję teraz dietkę to i tak jestem w stanie utrzymać się na 54 kg czasem są wahania o 100-200g w obie strony, no ale nie poadajmy w paranoję Ściskam Was!! I trzymam kciuki za spadki :) -
Może nie upłynęło jeszcze 24h...?
-
Anitko a jak z teściem? Już lepiej? Little jeśli chcesz zagłosować jeszcze raz na to samo zdjęcie to jednym słowem kiszka... Na inne głosujesz dowoli... A poza tym pierwszy i ostatni raz biorę udział w takim konkursie, dziewczyny mają swój wątek i jedna mówi drugiej że głosowała na dziecko i pytają się siebie która ma wolny punkt do oddania... Co z tego, że nie widać, ile kto ma punktów jak i tak wyścig szczurów trwa...