Skocz do zawartości
Forum

magan23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magan23

  1. Little u Was to prawie już szpital się zrobił... Zdrówka dla Was!! Biedny ten nasz Gabulek...
  2. Andzia he wiem wiem wiele osób mi mówi, że nie ma z czego, bo tragedii nigdy w moim przypadku nie było ;) Poprostu brakowało mi tych 5 kilo mniej... Kochana nawet nie wiesz jak bardzo legginsy potrafią być rozciągliwe nawet rozmiar 32
  3. Ale tu cisza... W końcu przyszły buciki dla Zuzki, powiem Wam dość dziwna praktyka sklepu - zamawiam inne, płacę a oni wysyłają zupełnie inne... Żeby było jeszcze zabawniej nie konsultują się wogóle w tym temacie z Tobą, no ale mieli szczęście podobały mi się Dziś jak wracałam z rehabilitacji to się nie powiem wkurzyłam, znalazłam no ale po fakcie sklep z bucikami Emel normalnie do wyboru do koloru!! No nic ale już będę wiedziała na przyszłość ;) Za 80 zeta można kupić już porządne skórzane butki, gdzie te same buciki w Mivo Kids kosztują aż 109 zeta!! Zuzek dalej podziębiony, jest dość mocno osłabiona a do tego jeszcze ta "4" wyłazi i bidula nie może sobie ze wszystkim dać rady...
  4. :) Ja dziś rano miałam o wiele lepszy humorek oczywiście po wskoczeniu na wagę ;) Znaczy dalej jestem na plusie, ale już nie dwa kilo tylko 500 g - tak mi się wydaje że ten wzrost bardziej był spowodowany @ niż świątecznym obżarstwem... Mąż od dziś już przeszedł na III fazę, jemu najwyraźniej święta nie były straszne w sumie nie zanotował większej zwyżki - jest na minusie ponad 8 kilo :) Wszyscy jak go widzą mówią tylko "ale schudłeś" i serio po nim na prawdę to widać :) Po mnie to raczej różnicy nie ma, ja zawsze byłam drobniutka - po ciąży to mi brzuch został no tyłekkkkkkk ;) He na święta nawet wcisnęłam się w legginsy i to rozmiar 32 Nie powiem, żeby było mi super wygodnie ;)
  5. Witam, mam prośbę jesli ktoś miałby do sprzedania niedrogo ubranka dla chłopca (rozm. 86-92) to ja chętnie odkupię. Nie muszą być to ubranka firmowe, żeby po prostu były bez dziurek i plam, mogą być znoszone... Ubranka kupuję w sumie dla wujka mojej córeczki, który jest od niej notabene młodszy ;) ale tam taka bida, dlatego chcę im w jakichś sposób pomóc... Aaa i żeby było jasne nie chcę za darmo, chcę poprostu zapłacić "rozsądną" cenę ;) Pozdrawiam!
  6. Witajcie :) Ja to nawet nie chcę wspominać ile jestem na plusie Chyba całą II fazę będę musiała powtórzyć ;) No ale teraz jestem jeszcze w trakcie @ zobaczę co będzie za kilka dni... A najgorsze, że mam jeszcze całą furę ciasta w lodówce ciężko widzę ten mój powrót do Dukana...
  7. No właśnie i już po świętach... Zuzek przeziębiony, bidula męczy się z katarkiem - mam nadzieję, że żadne inne świństwo się nie przyplącze... A noc była tragiczna, nie wiem czy to zęby czy coś ją łapie, warowałam przy jej łóżeczku chyba co półgodziny, dawno nie pamiętam takiej nocy echhh... Jak się mała obudzi, przebiorę zabawki Zuzy i oddamy w sumie jej wujkowi (jest młodszy od niej o 2 tygodnie) ale tam taka bida, ze mały nawet durnej książeczki nie ma...
  8. Wesołego Królika, co po stole bryka, Spokoju Świętego, i Czasu Wolnego, Życia Zabawnego, w jaja bogatego i w ogóle Wszystkiego, kurczę Najlepszego!!
  9. Ufff czyli nie ja jedna żarłam po normalnemu Na wagę to i tak za bardzo nie mam co wskakiwać bo i @ się przyplatała i te zające zaburzają wagę ;) ale tak czy siak jest już ponad kilo na plusie... Poczekam do wtorku, to sobie zaserwuję odtrutkę proteinową hłe :) Ale na razie niech się wali i pali świętuję A tak wogóle dziewczynki... Wesołego Królika, co po stole bryka, Spokoju Świętego, i Czasu Wolnego, Życia Zabawnego, w jaja bogatego i w ogóle Wszystkiego, kurczę Najlepszego!!
  10. NO u mnie niewielka zwyżka +200 gram, ale jakoś się tym nie przejmuję - przyznam się bez bicia że ostatnio sobie pozwalałam i wiem, że w święta jakoś zbytnio pościć nie będę ;) Na szczęście mój żołądek jest skurczony i zbyt dużo rarytasów nie przyjmie Zobaczę na jakim poziomie wagowym będę po świętach i wtedy podejmę decyzję ;) Justynko, ale waga ładnie leci!!
  11. Hej dziewczynki :) No u nas to muszę gotować, bo oboje dukanujemy a jak nie będzie obiadu to mąż zupełnie zniknie Dziś obiecał mi małżonek naleśniczki, tylko on je smaży - mi nigdy nie wychodzą Andzia i jak pierniczek? Ja go uwielbiam Chociaż zbyt mi nie wyrasta ;) Raczej wygląda jak placek piernikowy ;) Ja na dietce dokładnie miesiąc, od 01.03. Aaaa i pochwalę się rano jak wskoczyłam na wagę to było już moje wymarzone 54,0 a przed chwilą tak z ciekawości to już 53,8 ;) Więc chyba jeśli do soboty rano uda mi się utrzymać te 54 kg to przechodzę na Trójkę :) Trzymam kciuki za Wasze spadki! :)
  12. Hehe Tinko dokładnie wiem co czujesz :) Ja dokładnie jestem podobna Najpierw się napalę jak pies na kiełbasę potem właczy mi się mózg i ogólne przemyślenia bo szkoda kasy itd... Wychodzi na to że średnio jestem zdecydowana ;) a z mężem moim jest podobnie jego rola kończy się do zrobienia przelewu ;) Mówi: "Podoba Ci się, uważasz że jest nam to potrzebne to kupimy" i bądź tu mądry ;)
  13. Ewelinko nie jestem specem obuwniczym ;) ale wydaje mi się że powinna być usztywniona piętka i elastyczna podeszwa, jak to dziś określał Zawitkowski żeby można było wycisnąć ją jak ręcznik ;) Dobrze jak by to był but skórzany albo przynajmniej środek... Ja na przykład zwracam uwagę czy dana firma ma znak "Zdrowa Stopa" :)
  14. Ewelinko to chyba jak każda z nas Pogryzłybyśmy!! Tinko, wiesz jak ja chodziłam nakręcona jak kupowaliśmy ostatnio spacerówkę, chyba wszystkie fora przegrzebałam a i tak nie byłam pewna na 100 %. My dostaniemy maclarena po moim chrześniaku taki czekoladowy, nie wiem jaki to model ale bardzo podobny do Twojego :) A ja z czapeczkami to mam kłopot byliśmy ostatnio w bluecity i tam w większości to już letnie a ja szukam jeszcze takiej cieplejsze wiosenne... W piatek jak oddadzą nam samochód znaczy gdy się pomodlimy żeby nam go w końcu oddali to podjedziemy do Janek i może tam coś dla Zuu wygrzebię ;) Teraz ma taką jedną ale jest ździebko za duża i co chwila jej spada...
  15. Hej dziewczynki :) Witaj Moniko Cina ja tam za bardzo nie zwracam uwagi na jakiej bazie jest słodzik, tak czy siak to i tak tylko chemia i po mału się zastanawiam czy nie przejść na jakiś inny środek słodzący, myślałam o fruktozie lub cukrze trzcinowym choć wiem że są niedozwolone... Ja do piernika używałam słodzika w tabletkach i nawet dało radę ;) No a mi dalej waga spada, rano było już 54,4 a w dzień nawet zeszła do 54,1 Więc myślę że jestem blisko końca ;)
  16. To i ja się przywitam :) Sabinko no jasne dołaczaj do nas Miło Cię znów widzieć Joasiu Anitko ale z Amelki prawdziwy pomocnik :) Ewelinko no właśnie nie przejmuj się takimi tekstami, jak to mówi moja mama "byle co zjedli byle co gadają" Tinko, jak na maclaren to cena bardzo zachęcająca tylko ten różowy... No ale chyba warto, bo to rzeczywiście okazja... A ja trafi Wam się dzidzia płci niebieskiej ;) to najwyżej sprzedacie na allegro i myślę że startni nie będziecie ;) No a ja dziś podpytałam się naszej rehabilitantki i pielęgniarki o ten kaczy łepek Zuzy Pielęgniarka powiedziała, że nie ma się czym martwić, poprostu taki jej urok ;) Dodała że nie wygląda jakby tam zbierały się płyny... No ale tak na wszelki wypadek podpytam się pediatry na kolejnym szczepieniu, w sumie za miesiąc...
  17. Po pierwsze Cina Wszystkie Naj dla Majeczki No mi waga spada uffff, dziś o kolejne 200 gram, więc jeśli uda mi się utrzymać dzisiejszą poranną wagę to zostanie mi jedynie do zrzucenia 600 gram i dołączam do Ciebie Tinkuś ;) Spokojnej nocki Wam!! Niech się przyśnią kolejne spadki :))))
  18. No to Eryczek pewnie jest w siódmym niebie jak tak sobie hasa :) A wogóle to chciałam się Was podpytać, zmierzyłam Zuzce obwód głowy i ma 50 cm i patrzyłam na siatki centylowe, jej wymiary wychodzą poza ramy, zapomniałam jej zmierzyć obwód klatki piersiowej jak myślicie jest się czym martwić? Na razie póki co odstawiam d3... Gdzieś wyczytałam że to może być poprostu dziedziczne... No a ja miałam duży łepek... Mam nadzieję, że to geny a nie jakieś paskudztwo...
  19. Aaaa i Wszystkiego Naj dla Amelci od forumowej ciotki
  20. Wiesz w sumie tak nie do końca, jeśli chodzi o rozmiar to się dogadałam, ale okazało się że w chwili obecnej nie ma tych bucików, więc miała w poniedziałek pójść na magazyn i zobaczyć jakie buty są dla dziewczynki w rozmiarze 19 no i miała zadzwonić, oczywiście nie zadzwoniła. Dziś to samo po raz kolejny spisała moje dane i zamówienie i też miała oddzwonić... Jutro się już za to wezmę i nie będę się pieścić, bo to już mnie zaczyna wkurzać!! Zero telefonu, zero maila... A nagorsze że pieniądze już poszły...
  21. Ja zauważyłam że u mnie waga zaczyna lecieć jak zjem coś niedozwolonego, chyba wtedy mój organizm bardziej się wysila żeby to spalić A poza tym właśnie wróciłam z rehabilitacji z młodą to zanotowałam jeszcze mniejszą wagę niż z samego rana ;) o 200 g!! Andzia no właśnie zaparcia to podstawowa wada tej dietki albo wogóle nie pili mnie żeby lecieć na kibelek a jak już się zachce to na samych chęciach się kończy... Na szczęście nie musiałam się ratować czopkami ale nigdy nic nie wiadomo...
  22. A bucik taki Buty E447 (18-23)
  23. Sabinko, no ja też przymierzałam się do parasolki ale reasumując wybraliśmy spacerówkę... Anitka polecała bardzo dobrą chicco na o wiele większych kółkach CHICCO WOZEK MULTIWAY CT 04 +BARIERKA +KUBUS (962575927) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. no i jak pisze tinka bardzo dobry jest maclaren, tylko nowe wózki są diabelsko drogie przynajmniej dla mnie! A my wczoraj byliśmy w Mivo kids żeby kupić młodej buty, ale nie było rozmiaru - chcieliśmy koniecznie wyższe i sznurowane, a rozmiarowo były tylko typu balerinki... Ale ceny mają bardzo wygórowane... No ale przynajmniej przymierzyliśmy i wiemy, że 19 pasuje idealnie. W nocy zamawiałam w jakimś sklepie internetowym i co tak się zamotałam że zamówiłam buty o rozmiar za małe... Nie pytajcie się mnie jak to zrobiłam bo nie wiem.. Więc próbuję to odkręcić, mam nadzieję, że nie będą robili kłopotu, bo kasa już poszła... A powiem Wam, że różnica cenowa jest znaczna w porównaniu z Mivo np cena samego buta to różnica ok 30 zł, oczywiście trzeba doliczyć przesyłkę ale i tak wychodzi na plus :)
  24. Witam :) Andzia najczęściej kryzysy pojawiają się na poczatku II fazy, przynajmniej ja tak miałam... U mnie w domu nie ma aż takich pokus, bo jak dwie osoby dietują to nawet nie ma za bardzo na co się rzucić jak w koło tylko piers kurczaka lub jogurt naturalny Cina super że imprezka się udała Ale pyszności naszykowałaś No a mi w końcu waga drgnęła :) o -300 g, więc dziś udało się zejść poniżej 55 kg Gratuluję Wam kolejnych spadków, trzymam kciuki za kolejne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...