Skocz do zawartości
Forum

Cerrie

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cerrie

  1. Witam, u nas to samo tylko w bardziej nasilonym stopniu... zaczęło się własnie bardzo niewinnie od tarcia oczek i ciągnięcia się za uszka szczególnie podczas jedzenia potem zaczęła troszkę się drapać po karku a właściwie ciągnąć za włosy a potem nagle którego pięknego dnia małą wysypało strasznie i okazało się że ma na coś alergię (wg opinii kilku lekarzy to skaza białkowa) i dostała atopowego zapalenia skóry.Więc moim zdaniem trzeba obserwować dziecko czy objawy sie nie nasilają ewentualnie po czym lub kiedy występują i w razie czego zareagowac w miarę wcześnie. Dodam że do 5 miesiąca nie było ze skórą żadnych większych problemów. Jednak z rozmów z innymi Mamusiami też zauważyłam że ich dzieci równiez bardzo często trą oczka czy ciągną się za uszka/włosy i wszystko jest ok żadnej alergii nie mają.
  2. Siupka, i my wczoraj odwiedziłyśmy nową pediatrę i w sumie potwierdziła AZS tak jak reszta lekarzy u których byłam z małą. Nie zmieniała narazie maści ani leków ale maścią Elidel kazała smarowac ją całą 1 raz dziennie aż do całkowitego wygojenia się skóry. Wtedy dopiero tez będziemy mogły zaczac wprowadzać żółtko, gluten czy jakieś inne nowości. Kazała zamienić wszelkie proszki do prania na płatki mydlane, zero płynów zmiękczających, podwójne płukanie. Mówiła że tak na prawde dziecko z tak wrażliwą skórą może uczulac nawet barwnik w kolorowych tkaninach... Kąpiele mają być krótkie, obowiązkowe częste nawilżanie. Tą maść o której pisałam przepisała bez problemu. Reszta zaleceń nic się nie zmieniła. W przyszłym tyg musimy zrobić badanie moczu na posiew i z wynikami przyjść do niej znowu. Mam nadzieję że antybiotyk Wam pomoże pozbyć sie tego cholerstwa :/ U nas pod pielucha raz lepiej raz gorzej.
  3. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Dzień dobry Mamuśki, Nikita85, wiem wiem przed wprowadzeniem Nutramigenu podawaliśmy małej Bebilon Pepti ale stan skóry się bardzo pogarszał i lekarz kazał zmienić :) Fajnie że Justynka "ruszyła" :) Co do aktywności u mojego dziecka w dzień to szczerze mówiąc na tyłku ona nie usiedzi a w dzień zalicza max dwie drzemki po ok 30 min czasami nawet krótsze, czasem jest tylko jedna ok południa więc u nas raczej to nie jest przyczyną z budzeniem się w nocy. Moze jakiś kolejny skok rozwojowy... ;) Monsound, mam nadzieję że Bartuś szybko pozbędzie się tego zapalenia. Życzę zdrówka Duza27, Aga Now i Kapka, i ja trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło pomyślnie i problemów było mniej. Wczoraj byłam z małą u nowej pediatry i w sumie trafiłam na bardzo sympatyczną kobietę, wydaje się być bardzo dokładna. Potwierdziła oczywiście AZS, narazie maści ani leków nie zmieniała. Z wprowadzaniem żółtka, glutenu i innych nowych rzeczy kazała się wstrzymac do momentu aż skóra całkowicie dojdzie do siebie i zniknie ten stan zapalny. Kazała prać ubranka w płatkach mydlanych, zero proszków (ewentualnie Jelp), zero płynów zmiękczających i włączać program na podówjne płukanie( to zawsze robiłam). W przyszłym tyg mamy zrobić badanie moczu na posiew i z wynikami się u niej pokazać. Poza tym wszystko jest w porządku... Czy Wasze dzieciaki tez płaczą na wizytach u lekarzy jak przychodzi do rozbierania i badania??? Bo moja ostatnio straszny wrzask robi jak już tylko się ja położy na przewijaku.
  4. Siupka, u nas było dokładnie tak samo! najbardziej drapała się po uszach,główce, karku, tarła oczy, brwi i czoło a nasilało się to wówczas gdy jadła. Odrazu wyskakiwały krostki i wszystko się zaczerwieniało. Ale ona tak robiła nawet gdy już zaczęła dostawać nutramigen. Nie wiem czy wynikało to z tego iż jej organizm się rozgrzewał wówczas gdy piła mleko i wtedy zaczynało ja wszystko swędzieć bo potem właśnie też noce były bezsenne bo jak jej się ciepło zrobiło i dłużej poleżała to się budziła z płaczem drapiąc się. Tak więc zaczęliśmy utrzymywać temp w pokoju ok 21 stopni a czasem to i w srodku nocy sypialnie trzeba było wietrzyć. Wtedy było nieco lepiej
  5. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia, zazdroszę przespanej nocy... u nas od kilku tyg jest dużo pobudek :( a najgorsze jest to że jak już ją utulę to jak tylko położę w łóżeczku zaczyna się płacz od nowa i efekt jest taki że ja już opadam z sił i kłade się z nią bo wtedy ją nadal mogę przytulić i wrescie zasypia... ale nie chce jej przyzwyczaić do spania z nami bo nigdy tego nie robiła zresztą ja wtedy się zupełnie wyspać nie mogę. Nie wiem co jej sie poprzestawiało z tym budzeniem się :( Co do odparzenia to u nas już nie ma krosteczek może kilka na pupci czasem po jakiejś mega kupie ale ogólnie jest dość mocno zaczerwieniona pipeczka i jej okolice. Nikita85mleka raczej nie zmienimy ze względu na alergię. A próbowałam już wszelkich maści i kremów i rivanolem przemywałam. Dzis idziemy do nowego pediatry po receptę na mleko i skierowanie na posiew gdyż musimy sprawdzić czy ta bakteria dalej jest i ogolnie chce żeby małą obejrzała może poradzi coś na to "kuku" pod pieluchą
  6. Monik, witaj faktycznie dziwna sprawa z tym charczeniem i kaszlem że zazwyczaj objawia się jak mały leży. Niestety w tej kwestii to nie za bardzo mogę cokolwiek doradzić. U nas przez pewnien czas też był kaszel ale już jej to minęło na szczęście. Co do testów to sama mam ten dylemat robić nie robić jedni odradzają drudzy wręcz przeciwnie. Ale u nas narazie się trochę uspokoiło więc się wstrzymuję. Flawia ma rację, że szlag może człowieka trafić od tej bezczynności lekarzy :(
  7. siupkaKacperek niezbyt. Krosty na pupie wychodza nowe, stare sie koncza ale slady zostaja. Wysypka na ciele jest. Warzywa, owoce prawie odstawilam. Kaszki tez. Glutern tez. Nie wiem od czego to jest. Jutro kolejna wizyta u lekarza. Od tak mam jej sklad tego podac? Niewiem czy mi wypisze od tak.... hm.... i po skierowanie do alergologa idziemy tez. Siupka, mnie dermatolog kazała zachować sobie karteczkę ze składem tej maści i jak mi się skończy i będę chciała znowu to podać to pediatrze żeby wypisała receptę. W tym tyg. wybieram się na wizytę do nowego pediatry i właśnie tak zamierzam zrobić. Mozesz też spróbować. Daj znać jutro jak po wizycie i co wogole lekarz powiedział i zalecił.
  8. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Krowka80,..... filmik bomba :) Ale fajnie odpadła:)
  9. Siupka, jak tam u Was sytuacja z krosteczkami i odparzeniem pod pieluchą??? Coś lepiej? Polecę Ci bardzo dobrą maść nawilżającą do zrobienia w aptece ( u nas zaczęła się nawet sprawdzać na te miesca z liszajami na nóżkach i raczkach bo jakoś ta z hydrokortyzonem nie bardzo przynosiła ostatnio efekty ), podaję skład: hascobaza, Witamina A, Witamina E i wazelina. Możesz poprosic lekarza o wypisanie recepty wtedy maść kosztuje 5 zł. Dla mnie rewelacja. Dermatolog mówiła że mogę ja stosowac na całe ciało i faktycznie pomogła nawet pozbyć się okropnej ciemieniuchy jaka jej wyszła po tym uczuleniu. Skóra na buzi teraz jest nawilżona i gładziutka taka jak kiedyś :) Z resztą walczymy ale już widze że jest lepiej. Elidel powiem Ci że też skuteczny juz po kilku posmarowaniach swędzące zaczerwienienia znikają . Ale nie chcę z ta mascią przesadzać więc smaruję ją tym ostrożnie i z umiarem w stanach wyjątkowo "upierdliwych". Pozdrawiam
  10. FlawiaCerrie...krew na IgE pobiera sie z żyły ..Frankowi pobierali tam gdzie normalnie i dorosłym czyli w zgięciu rączki.:(((..koszmarwczoraj dlugo rozmawialam z moją przyjaciólką której synek jest strasznym alergikiem,..do tego stopnia że jak był maly to kąpala go w siemieniu lnianym bo dziecko miało na skorze skorupę...i ona mi powiedziala że jej jasiek jest na Zaditenie i jak sie poda dziecku ten lek stosunkowo wczesnie to ma szanse wyjśc całkoiecie z alergii przed 3 rokiem życia....ja sie chyba wybiorę do tej alergolog Flawia, chyba narazie nie zdecydujemy się na te testy bo nie wyobrażam sobie tego koszmaru pobrania krwi z jej żyły.... Jak wogóle utrzymać dziecko w momencie pobierania..??? Dzięki za info odnośnie tego leku też zapytam przy następnej wizycie.
  11. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Aaa i zapomniałabym, spóźnione wszytskiego Naj Naj dla Sanderki :) pbmarys, przekaż proszę życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Betty Siwuchaaa, zdrówka dla Zuzi!
  12. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Witajcie Mamusie, już nadrabiam zaległości :) weekend zleciał jakoś tak szybko, głównie na zakupach i sprzątaniu. Musiałam zapełnić małej garderobę na zimę bo z wszystkiego prawie mi wyrosła. Ceny tych małych ubranek sa czasem powalające...Też rozglądałam się za nowym fotelikiem ale jakoś tyle tego było na półkach że nie wiedziałam na który się zdecydować. Ciężki wybór się szykuje :/ Sylwianna, Kapka wygląda na to, że moja Laura tak jak Wasze dzieciaczki ma wagę piórkową... jak czytam ile reszta szkrabów waży i je to aż mi głupio... Ale moim zdaniem wygląda normalnie więc pewnie je tyle ile jej potrzeba. W niedziele ugotowałam jej obiadek ( ziemniak/marchew i brokuł) nawet jednej łyzeczki nie chciała zjeść.... pogardziła moja kuchnią :( nastepnym razem spróbuje bez brokuła bo tego to nawet ze słoiczkowego gerbera jesc nie chciała więc może dlatego. A powiedzcie mi Dziewczyny, jak robicie zupki dla maluchów to co dodajecie do nich z tłuszczy? olej/oliwę/masło? podlewacie tez wodą? Wczoraj ją chyba jakiś refluks dopadł. Bardzo płakała u moich rodziców i to wtedy jak jej się odbijało. Aż było słychać takie bulgotanie... najpierw myślałam że może brzuszek ją boli ale był mięciutki i dawała go sobie spokojnie pomasować. Nawet wody się nie chciała napić nie wspominając o mleku. Odrazu waliła raczka w butelkę odrzucając ją. No ale później już było ok. Kurcze, tego odparzenia / zaczerwienienia pod pieluszką jednak pozbyć się nie możemy... bella_gianna, czy Izunia ma jeszcze problem z ciemieniuchą? My się wreszcie jej pozbyłyśmy :) I tylko dzięki kremowaniu maścią nawilżającą, którą zapisała nam ostatnio dermatolog. Baaardzo nam pomogła! Jej skład to: Wit A, Wit E, Hascobaza i wazelina.Tak więc jeśli któraś z Was będzie miała problem z bardzo sucha skóra u malucha to gorąco polecam. Mozna podać jej skład lekarzowi żeby zapisał na recepte i wtedy maść kosztuje 5 zł. Nie wiem ile by kosztowała bez recepty. Skóra po tym u małej jest bez porównania :) Na zimę myślę tez bedzie dobra dla ochrony przed mrozem. U nas tez się zaczęła sprawdzać na te liszaje na nóżkach i raczkach. pbmarys, ciesze się że się nigdzie nie ukrywasz tylko jesteś z nami :) Maja84, Ty uważaj na siebie kobieto! Dobra wracam do pracy :)
  13. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84, jak to jedna taka kupka to chyba nic zlego sie nie dzieje obserwuj czy wiecej takich nie robi. Kapka..... co u Was??? Jak Szymcio? biegunka i wymioty przeszły??? mam nadzieje ze juz wszystko ok Krowka80.... tez cos cichutko u Ciebie...
  14. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Dzień dobry Dziewczyny, bella_gianna, ciesze się że u Was lepiej :) oby tak dalej. Fajny pomysl z tym stowarzyszeniem. U nas w okolicy jakoś nie słyszałam o czymś takim :( Cudaczek, Sanderka super! Laura wczoraj się zaczęła podnosić sama w łóżeczku ale jeszcze nie idzie jej to tak zwinnie jak Twojej córci. A głosy oddane :) Siwuchaaa, Zuzia śliczna dziewczynka. Z tego pisałaś to duża panna:) Moja 2 tyg temu niecałe 7 kg ważyła a wzrost ma 72cm. No i też podziwiam że tak dałas sobie radę z obroną pracy. Sylwianna, jak ja bym chciała też taką niespodziankę ... :) Jak dobrze że już piątek :)
  15. siupkaCerrie - no jest. I niestety wychodza nowe krosty... A ucho drapie do krwi..... ehh... Przeciez do tych 2 tyg. bedzie strasznie wygladal i sie meczyl ;/ Siupka, to idź prywatnie do dermatologa, nie czekaj bo trzeba zastosować moim zdaniem jakieś leki i maście szybko bo jak sie to rozogni to będzie przerabane. Moja tez właśnie się drapała do krwi w uszach i na główce. W nocy to wręcz czasami wrzeszczała. Dziecko strasznie się będzie męczyć. Ja byłam we wt. w Instytucie Zdrowia w Sosnowcu na ul Teatralnej u dr Beaty Gimlewicz-Pięty. Bardzo fajna lekarka. My ze względu na to uczulenie mamy być również pod stała kontrolą u gastrologa i bardzo polecam dr Iwonę Sakowską-Maliszewską. Też przyjmuje prywatnie w Sosnowcu na ul. Warszawskiej ( dodatkowo pracuje w CZD na Klimontowie) Jest pediatrą i gastrologiem i to ona w zasadzie wytłumaczyła mi wszystko dokładnie o co chodzi z tym uczuleniem, wskazała wytyczne co do diety ze względu na ten azs ( inni lekarze u których z tym byłam nie bardzo się przejęli :( ) Bardzo dokładny lekarz. No ale też nie pozostawia złudzeń że przy tych alergiach to w zasadzie trzeba dużo obserwować dziecko i stosować metodę prób i błędów niestety bo ciężko znaleźć ten alergen. Współczuję bo wiem co przechodzisz u nas było dokładnie to samo. Dziś w nocy też się budziła i drapała w główkę. Więc coś znów się zaczyna :/
  16. Flawia, my też dalej na Zyrtecu 1x6 kropel rano a jak ją swedzi to zaczynam jej znów dawać fenistil tak jak wczesniej. Zyrtec ma dostawać dotąd aż skończymy rozszerzanie diety. Laura po tych kroplach raczej senna nie jest może na początku była troszeczkę ale wczesniej dawałam jej kilka dni Ketotifen... masakra po tym to niemal odrazu zasypiała i dlatego zmieniłam zreszta alergolog stwierdziła że po tym to dzieci tyją bardzo. No u nas też sie zaczeło to wszystko jakoś tak w okolicach sierpnia...u nas tez dalej kaszel jest pomimo stosowania tego wszystkiego. A powiedz mi skąd pobierali Franiowi krew do testów? musieli mu sie w żyłe wkuwać??? Siupka, to jak i clotrimazol nie pomaga to musi być ostro :( U nas dziś wieczorem atak wrzasku był i drapanie po uszach i głowie. Tak mi zaczęła płakac że uspokoić nie mogłam. Ale wysmarowałam teraz przed snem maściami i poszła spać. Serce się normalnie kraja jak widzę jak się męczy czasami :( Chyba się skusimy na zakup nawilżacza powietrza bo boję się że jak zaczniemy grzać to powietrze będzie takie suche że wszystko się zaostrzy.
  17. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Zaszalałaś Marys :) cóż za ognisty kolor :)
  18. Aha, Siupka my też teraz mamy bardzo obszczypane pod pieluchą i od wczoraj smaruje z polecenia dermatologa raz dziennie na noc Clotrimazolem i powiem Ci że juz po jednej nocy widać efekt poprawy bo było strasznie zaczerwienione szczególnie na pipulce az taki obrzęk wystąpił.
  19. siupkaHej. My rowniez mamy problem. Moj synus ma 5,5 miesiaca i najpierw wyskoczyla mu krosta na nozce. ROsla przez 2 tygodnie. Lekarz to zlekcewazyl. Pozniej cala pupe nam obsypalo. Pediatra przepisala antybiotyk i masc. Nie pomoglo. Poszlismy znowu. Kolejny antybiotyk, masci plus krople na alergie i AZS. I nic. Najgorsze jest to ze jesli krostka schodzi to slad zostaje. Oprocz tego obsypalo go calego. Plecki, brzuszek, raczke, buzke ma w krostach malenkich czerwonych... Lekarz twierdzi ze to alergia ale nie wie na co.. Mamy sami do tego dojsc i obserwowac, ale to nie tak latwo. Juz zrezygnowalam z glutenu, miesa, dajemy podtawowe rzeczy jak marchew, ziemniak, dynia. I nic. Ciagle to samo.... Juz zaczelam nawet myslec o mleku. Bo na nozkach i brzuszku i twarzy ma takie plamki szorstkie.... I wszyscy mowia ze moze byc skaza.. Ale nie chce mi sie wierzyc. 2 listopada idziemy do dermatologa - moze on cos pomoze nam.... Siupka, ja bym na Twoim miejscu spróbowała zmianę mleka my teraz jesteśmy na Nutramigenie cały czas i dermatolog potwierdził że to słuszna decyzja pomimo, iż może to nie byc wcale nic pokarmowego to trzeba ograniczyć wszelkie możliwe alergeny. Gastrolog dziecięca powiedziała ostatnio że prawdopodobnie Laura pozostanie na Nutramigenie do ukończenia 1 roku życia właśnie ze względu na tą skórę atopową. No ale to jest najgorsze że tak do końca to nie wiadomo co uczula. Ja sama nie wiem od czego też mi się to zrobiło bo nigdy nie byłam na nic uczulona. U nas tak jak pisałam wcześniej był teraz spokój przez kilka tyg. skóra zaczęła wyglądać normalnie choć ciągle małe liszaje były widoczne na nóżkach i raczkach a teraz znów sie zaczyna .... ręce opadają... :( A czy Twój synuś sie drapie? Wczoraj dermatolog poleciła mi żeby kąpać małą co drugi dzień aby nie wysuszać jej skóry za bardzo, zero mydełek, można kąpac np w krochmalu bo u nas wszelkie te emulsje typu Oillatum, Aderma, Balneum Emolium to nic nie dają niektóre wręcz jakby jeszcze bardziej pogarszały stan skóry, nawilżac, nawilżać i jeszcze raz nawilżać, wietrzyć mieszkanie bardzo dobrze i żeby mała spała w koszulce z długim rękawem żeby sobie tego nie rozdrapywała ( tylko ona głównie drapie się po główce, uszach i czole więc trudniej osłonić te miejsca) Ogólnie mówiąc to jakaś masakra. Mam nadzieję że uda Wam się uporać z tą wysypką bo to wcale nie takie łatwe :(
  20. camiCerrie, trzymam kciuki, żeby z małą było wszystko dobrze... Wiem, co to znaczy mieć w domu małego atopika. Jeśli oczywiście właśnie to dolegałoby twojej córeczce, ale to najlepiej niech już lekarz się wypowie. Póki co możesz poczytać sobie artykuły np. z portalu mojealergie.pl - tam sporo się pisze o tym, jak dbać o zdrowie dzieciaczków z AZS-em. Witaj Cami, dzięki wielkie na pewno skorzystam. Akurat wczoraj byłam z mała u dermatologa i potwierdziła niestety że to AZS no i się też okazało że i ja to samo mam bo też mi ostatnio wyszło uczulenie na szyji, karku i łokciach bardzo swędzące :/ U małej była przez pewien czas poprawa ale od kilku dni znów zaczęła się drapać po główce a wczoraj pojawiły się znów krostki na buzi i nowe liszaje na raczkach i nóżkach :( No ale lekarz powiedział że to będzie powracać szczególnie teraz w okresie jesienno-zimowym :( Dostałyśmy obydwie maście robione w aptece do natłuszczania oraz maść z hydrocortyzonem + w ostrych stanach maść Elidel. Stosowałaś może tą maść? Powiedz mi a jak u Was się objawia AZS i jak sobie z tym radzicie??Pozdrawiam
  21. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Dzień Dobry Wszystkim, na poczatek, najlepsze życzenia dla Franusia Cudaczek, faktycznie ja już po jednym dniu widze poprawę pod pieluchą po Clotrimazolum. Bo wczoraj to normalnie ta jej pipeczka była aż opuchnięta. Sylwianna, oj widzę że mamy tak samo.... mnie to już czasem taka złośc nachodzi na to że wszystko w biegu, szybko i 10 rzeczy na raz do zrobienia i prawie ze wszystkim zostaje sama. Czasem to mi się beczeć chce szczególnie jak Laurka marudzi a ja poprostu jestem wykończona. Zazwyczaj udaje mi się napisać do Was w przerwie w pracy albo wieczorem jak mała juz zaśnie bo wtedy już nie chce mi się robić nic Flawia, idziesz jak burza z tym zrzucaniem wagi :) PbMarys, trzymam kciuki żeby wreszcie było lepiej. Krowka, a co u Ciebie??? Też dawno się nie oddzywałaś A u nas znów Laurka wysypana na buzi.... :( Rano jak to zobaczyłam to mi ręce opadły...
  22. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    duza27bella gianna uroki mozna zrzucić za pomoca obsiusianej koszulki maluszka potrzesz nia malucha i policz o9 do 1 trzy razy podobno dziala mozna jeszce splunąc ale musisz byc najstarsz z rodzeństwa tak twierdzi moja mama a czesto zrzuca uroki :) hehehe dobre :) moja mama zawsze jak Laura marudzi to mówi że pewnie ktoś ją zauroczył i zaraz biegnie do kuchni po wodę w której zanurza paląca się kartkę z kalendarza i jak papier opadnie na dno to wg niej znaczy że mała ma urok i wtedy delikatnie chlapie ta wodą małej po czole.... zawsze mnie to rozbawia :) duza27, jak to mówią "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot"....;) moim zdaniem najlepiej wygarnąć niż chodzić wkurzoną i wiecznie robić wszystko sama ..choć czasem i wygarnięcie nie skutkuje jak u faceta obudzi się zwierzę w postaci "leniwca" :/ Dziś byłyśmy z Laurką u dermatologa... w sumie to potwierdziła zdecydowanie że to azs zapisała nowe maści do zrobienia w aptece+ maść Elidel w ostrych stanach, na odparzenie które się pojawiło pod pieluszką musimy użyć Clotrimazol bo jest dosyć mocne. Mówiła że mała może przez azs łapać szybciej niektóre choroby, że zimą może to znów powrócić szczególnie gdy załączymy ogrzewanie więc chyba zainwestujemy w nawilżacz powietrza. Zaleciła żebym małą kąpała co drugi dzień żeby nie wysuszać skóry za bardzo. Pokazałam jej to moje uczulenie które coraz bardziej mnie zaczyna swędzieć no i stwierdziła że mam to samo co Laura :( No i w zasadzie nic nowego się nie dowiedziałam czego bym już sama nie przeczytała o tym paskudztwie. Dziś już mała zaczęła się troche bardziej drapać i ma lekko zaczerwieniona buźkę. Jutro odbiorę dopiero wszystkie maści więc dziś będziemy musiały jakoś przetrwać.
  23. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Ehh, no to widzę że znów choróbska się zaczęły.... :( Kapka, współczuję :( A byłaś u lekarza? Podajesz mu coś na tą biegunkę? Może jakiś probiotyk chociaż by się przydał. Chyba Dicoflor30 w saszetkach jest na takie żołądkowe dolegliwości. U znajomej niedawno synek w wieku naszych dzieci też przechodził dość ostrą biegunkę która w sumie dość długo trwała. Podawała mu bactrim i osłonowo probiotyk jakiś. Wiem że lekarka jej kazała odstawić wtedy wszystkie słoiczki i przez kilka dni mały był tylko na mleku. Potem powoli wprowadzała znów pokarmy. Jednak po jakims czasie biegunka znów wróciła. Więc może faktycznie to jakiś wirus. Monsound, u nas tez marudnie bardzo... :/ ostatnio Laura ciągle mi sie budzi ok 23 zasnąć nie może też czasem budzi się z potwornym płaczem i ciężko ją uspokoić potem wstaje ok 2 i nie śpi godzinę czasem dłużej. Dziś już nie dawałam rady.... Zmęczenie wdaje mi się we znaki :( I ja życzę wszystkim zdrowia
  24. Cerrie

    Marcowe Mamusie 2011

    Cudaczek, spryciula z tej Twojej córci. Laura też kombinuje na wszystkie sposoby ale jeszcze nie umie się tak sama podnieść. Co do szkód w aucie to dużych nie ma bo i prędkość nie była zawrotna przy cofaniu :) U nas lekkie zarysowanie w drugim aucie lekkie wgniecienie no ale wystarczyło by humor sie popsuł.Dziś wogóle jakiś taki dzień głupi. Laura tak marudziła przed zaśnieciem, że myślałam że wyjdę z siebie. Na dodatek nie da sobie nic przy nosku zrobic i się męczy trochę z tym katarem i jeszcze od kilku dni ma strasznie obszczypaną pupę i pipulkę :( A u reszty dziewczyn jak minął weekend i poniedziałek? Cichutko coś tu dziś na forum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...