-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Cerrie
-
Hey, Flawia, EvaR, Laurka tez lubi Gummimisia. Najbardziej mi się podoba jak śpiewa kawałek hmm powiedzmy "tekstu" w stylu "pajdul pajdulili pajdul" albo głośno woła "jestem taki gość!" :) Ale ostatnio przekłada nade wszystko kanał informacyjny UPC..... tam gdzie jakaś kobieta ciągle pitoli o funkcjach pilota czy nowościach na żądanie..... to ja już wolałam oglądać Peppę!!! Jak widzi gdziekolwiek znaczek UPC to głośno krzyczy " Hahaha! Znak UPC !!!" Co za świr :) Flawia, Laura tez upodobała sobie rozlewanie wody po kanapie, stoliku, lustrze i innych meblach ale co gorsza ona ją zlizuje! jak kotek.... Czasami podpatruje jak kot u moich rodziców je albo się myje i ona potem próbuje robić to samo. Ostatnio wzięła kostkę mydła i zaczęła "malować" po meblach....
-
Hey Dziewczyny! Gdzie to się wszystkie podziewacie? Co u Was? u nas ok. Wczoraj Laurka robiła laurki dla babć i dziadków :) Wykleiła je naklejkami i na każdej coś narysowała. Wogóle w szoku jestem jak patrze jak szybko potrafi układać puzzle, jak potrafi narysować głowę z oczami, nosem, buzią i domalowac jeszcze do niej uszy i włosy. Mówi zawsze pokolei co rysuje. Ostatnio hitem jest bawienie się w chowanego. Liczy do 10-ciu ( na serio potrafi liczyć :) ) a potem głośno woła "szuuuukam" ile jest radości jak znajduje osobę, która sie chowa. Dziś robiłam podchody do nocnikowania ale nie chce usiąść uparciuch mały. Jeszcze w ubraniu to posiedzi chwilkę ale bez pieluchy to zapomnij.
-
Hey, AgaNow, to świetnie, gratuluję :) EvaR, mam nadzieję że te choróbska Wam wreszcie odpuszczą. Kapka, wreszcie fotki :) proszę częściej :) uczta makaronowa taka jak u nas, czyli sam makaron broń Boże z dodatkami ;) U nas znów okres mega wybrzydzania przy jedzeniu. Znów ciągle to samo, najlepiej tylko mleko, kaszka, chleb z masłem, serek i jedna zupa w kółko. Nabawiłam się w święta kompleksów na tym punkcie jak zobaczyłam jak 2 miesiące starszy od Laurki synek mojej siostry pałaszuje dosłownie wszystko co ma na talerzu. Siada na stołku przy stole, grzecznie ubiera fartuszek, żeby się nie pobrudzić, łapie za łyżkę albo widelec i wcina aż mu się uszy trzęsą.Szok! Wogóle zupełne przeciwieństwo Laurki.
-
Hey Dziewczyny, co słychać? u nas przeziębienie :/ najpierw mnie dopadło w święta no i Laura się zaraziła :/ Narazie tylko katar ale nie daje sobie wysmarkac nosa ani zaaplikowac nic na katar. Jedne co mi się udaje to posmarowac jej maścią majerankowa pod noskiem i czasem małą inhalację. Poza tym chyba pożegnała południowe drzemki... Już od ponad tygodnia nie sypia w dzień a i ku mojemu zaskoczeniu pora wieczornego pójścia spac się wydłużyła. A myślałam że raczej odwrotnie będzie.
-
Dziewczyny Moje Kochane, za chwilę musze wyruszyć jeszcze na ostatnie zakupy przedświąteczne a potem akcja kuchnia więc nie wiem czy będę miała okazję i czas zajrzeć tu do Was jeszcze przed jutrem. Tak więc WESOŁYCH ŚWIĄT Wam życzę. Pełnych radości, spokoju i rodzinnego ciepła! Buziaki dla Was Wszystkich i dla naszych Maluszków!
-
W imieniu mojej córci dziękuje Wam za wszystkie komplementy! :) EvaR no to trzymam kciuki żeby wszystko było juz ok! Sylwianna, Laurka patrząc na prezenty, które dostała od Mikołaja też go wspomina :) Też mnie zaskoczyła kilka razy, że wiedziała jak ułożyc kilka puzzlii i sorter drewnianych klocków tez często w użyciu :)
-
KapkaCerrieHey, co słychać? my odpoczywamy po imprezach mikołajkowych. W czwartek w domu, wczoraj w pracy wraz z całą gromadką innych dzieciaczków. Fajnie się bawili :) Mikołaj też dotarł i przyniósł fajne prezenty wszystkim :) Wklejam Wam poniżej moją gwiazdeczkę.wow Ty jęj kochana tę czerwoną wstążkę to na stałe gdzieś przywiąż, żeby jej nikt nie zauroczył. Jest przepiękna.... Kapka, a ja nadal czekam i czekam na jakies fotki Szymona....Wyjmij no ten aparat z szafy! A jak tam samopoczucie? Dziewczyny co tak cichutko siedzicie? Sylwianna, Monsound , Iskra, coś daaawno nie zaglądałyście tu do nas :( EvaR, jak tam Bartuś? zdrowy już?
-
Hey, co słychać? my odpoczywamy po imprezach mikołajkowych. W czwartek w domu, wczoraj w pracy wraz z całą gromadką innych dzieciaczków. Fajnie się bawili :) Mikołaj też dotarł i przyniósł fajne prezenty wszystkim :) Wklejam Wam poniżej moją gwiazdeczkę.
-
Maja84, no to GRATULACJE! Jak ja Wam zazdroszcze że Wasze dzieci tak pieknie nocnikują... My z tym jesteśmy daleko w lesie... Laura też dostanie na Mikołaja odkurzacz od dziadka i keyboard na gwiazdkę! :) Często "koncertują" z moim tatą na prawdziwym a jak dorwie mikrofon to chodzi jak gwiazda po estradzie i śpiewa na cały głos. My kupiliśmy taką kolejkę Drewniana kolejka myszki Miki - BRIO - Zabawki na prezent dla dziecka - sklep z zabawkami. (bo uwielbia Myszkę Mickey) Flawia, pamiętam że Franio też bardzo ją lubił:) więc może to i podpowiedź dla Ciebie ;) Można potem dokupić drewniane tory i robić różne konstrukcje. A skoro już mowa o prezentach to kupiłaś tą matę wodną do rysowania? Ja nigdzie jej nei mogę spotkać. Myślę też na gwiazdkę jeszcze jej kupić tablicę kredowo - magnetyczną z różnymi kolorowymi magnesami, może wreszcie przestanie mi malować kredkami po meblach i ścianach bo czasem jak się rozpędzi to potem tego wszystkiego doszorowac nie mogę. Jest mistrzynią w rysowaniu kółek i ślimaczków i domalowywaniu okularów każdemu zwierzakowi, osobie z gazety/książki.
-
Halo Halo, jest tu kto? Co taka cisza?.... AgaNow, coś lepiej u Kamilka? My oswajamy lęki :) Laurka dostała zestaw lekarski do zabawy... :) Na poczatku spojrzała spod byka na książeczke o Pani Doktor i cały ten sprzęt ale po chwili się zainteresowała i teraz bada wszystkie swoje zabawki :) zagląda do gardła, osłuchuje stetoskopem, daje zastrzyki, mierzy temp. i podaje "lekarstwa"
-
Hey, co słychać? Jak Wam minął weekend? U nas głównie na zakupach. Ale prezenty na Mikołaja i Gwiazdkę mamy juz z głowy :) Chyba po raz pierwszy nie będziemy biegac po sklepach na ostatnią chwilę :) Jak co roku organizuję tez Mikołaja w firmie dla dzieci więc tez musiałam kupić kilka prezentów dla "firmowych" maluchów. Ciekawa jestem jak Laura zareaguje teraz na staruszka z białą brodą... w zeszłym roku usiadła na kolanach ale w tym... oj raczej nic z tego....:)
-
Sylwianna, zazdroszczę że Poli tak świetnie idzie nocnikowanie! U Laurki tez już dawno nie było problemu z odparzeniem, tez nie musiałam niczym smarować pupy tylko teraz przez tą biegunkę był mega problem. Ale świetnie sie sprawdziła maść robiona w aptece którą przepisała nam nasza pediatra.
-
FlawiaCerrie..wiesz że badanie na obecnośc pasozytów wykonuje sie trzykrotnie? moja koleżanka jak robila to glista ludzka wyszła jej tylko w 1 badaniu na 3 A nie wiedziałam... dzięki! Własnie wróciłam od lekarza wygląda na to że wszystko już ok. Od wczoraj Laurka już nie ma biegunki, kupki są w miare ok. Uff...
-
Hey, u nas na szczęście trochę lepiej. Mam nadzieję... dziś jak narazie tylko 2 kupy juz bez krwi. i nie takie śluzowate. Laurka tez już drugą noc przespała a dziś w bardzo dobrym humorze. W sb pojechaliśmy jeszcze do kliniki pediatrii bo bardzo sie o nią bałam. Lekarz ja zbadał, zrobili badanie z krwi które wyszło ok, nie odwodniła się na szczęście. Lekarz jednak uprzedził że jeśli do dziś nadal będzie się utrzymywała krew w stolcu (wystąpiła prawdopodbnie przez podrażniona śluzówkę) to musimy zostać w szpitalu. Dodał jeszcze smectę do reszty leków. Jutro ide do kontroli. Flawia, nie szczepiłam Laurki na Rotawirusy ale robiliśmy teraz jej badanie kału na obecność rota i pasożytów i nic nie wyszło.Dziś oddamy jeszcze na posiew ( o ile zrobi kupkę ). Nie wiem czy to alergia. Nic nowego jej nie podawałam do jedzenia a jak w zeszłym tyg dostała goraczkę to podawałam jej tylko nurofen, który brała jak miała miesiąc temu tą 3 dniówkę. Ehh ogólnie to ciężki tydzień mamy za sobą.... już się bałam że karzą nam zostać w szpitalu a jakoś sobie tego wogóle nie wyobrażam bo moje dziecko na widok kogoklwiek w fartuchu zaczyna panicznie wrzeszczeć. Jak dziś rozmawiając przez tel wypowiedziałam słowo doktor to odrazu już strach w oczach pokazuje na brzuszek i mówi " Pani, nie idziemy, nie" albo patrzy na paluszek z którego jej krew pobierali i już minka do płaczu. EvaR, pozazdrościć że Twój Bartuś tak super znosi wizyty u lekarza! Jak w klinice lekarz chciał jej zajrzec do gardełka to ta złapała go za rękę i chciała ugryźć! Dzięki Dziewczyny za troskę i trzymanie za Laurkę kciuków!
-
AgaNow, nawet nie mów o odparzeniu... u nas jakiś koszmar. Laurka ma od wt biegunkę, pupa już cała czerwona że nawet ciężko ją przebrać. Nie gorączkuje i kup niby trochę mniej ale jestem cała w stresie bo dziś zaczeła robić kupki bardzo śluzowate i z krwią...Poleciałam szybko do lekarza dopisała jeszcze Bactrim do naszej listy leków i kazała przyjść w pn koniecznie do kontroli. Bardzo się boję powiem szczerze i az mi łzy lecą jak o tym piszę bo nie wiem jak mam jej jeszcze pomóc i boję sie żeby to nie było coś poważnego.
-
Hey, a u nas znow jakies choróbsko :( A tak się cieszyłam że Laurka wogóle nie chorowała :( Znów ma wysoka temperaturę ale tym razem biegunka. Wczoraj rano zwymiotowała jak jej podałam syrop na zbicie temp. Dzis ide do lekarza (wczoraj tez byłam ale nie było naszej pediatry i trafiłam na jakas kobiete która za wiele to nam nie pomogła). Nie wiem jak przetrwamy kolejna wizyte u lekarza bo wczoraj juz przed gabinetem był straszny płacz, nie mówiac o próbach zbadania..Strasznie mi szkoda tej mojej Kruszynki. Sylwiana, jeszcze nie kupilismy łózka dla Laurki. Na razie sie wstrzymujemy bo i tak w nocy sie budzi i spi ze mna :/ A wy kupiliscie?
-
EvaR, i ja współczuję tych choróbsk :( życze dużo zdrowia dla Bartusia!!!
-
KapkaZ całego serca zazdroszcze. Moje dziecko jest mistrzem w zaciskaniu zębów przed łyżką. Za to po dwóch dniach treningu pięknie wołamy "mamo siusu...." Kapka, jak tego dokonałaś? bo my z nocnikowaniem jesteśmy daleko dalekooo w tyle... :/ Laurka siada na nocniku na jakies 2 sekundy po czym zwiewa. Wie doskonale do czego służy ale nie chce się tam załatwiać. Wstawisz wreszcie jakies fotki Szymcia? :) Maja84, witamy po przerwie :) też zazdroszczę że Majcia tak je wszystko.
-
Flawia, no właśnie tego się boje że będzie chciała to zjeść :) Chyba jednak więc jeszcze trochę poczekam ( choć sama bym się tym pobawiła ;) ) Cholera jasna a u nas znow problemy ze skórą się zaczęły. Myślę że to od wody. Skóra zaczęła znów być bardzo sucha i swędząca i Laurka dziś w nocy tak się podrapała na brzuszku że jak to zobaczyłam rano to jakby mi ktoś dziecko pobił. Musze znów się wybrac do pediatry po receptę na maść nawilżającą i chyba nieco ograniczyć codzienne kąpiele bo ona jak już wejdzie do wanienki to by najchętniej z niej nie wychodziła. A już myślałam że mamy te problemy za sobą bo już od dawna wszystko było ok :(.
-
Flawia, właśnie tez się zastanawiałam nad ciastoliną ostatnio tylko nie wiem czy to nie za wcześnie ( zabawa z tym w sumie przeznaczona jest dla dzieci 3+) a widziałaś gdzieś tą matę "na żywo"? bo też mi wpadła ostatnio w oko na necie.
-
A i zapomniałabym... Sylwianna, gdzie się podziewasz? Co u Was???
-
Flawia, a może ten katar u Franusia to na tle alergicznym skoro tak często występuje...? Cudaczek, Laurka bardzo dużo rysuje (niestety nie tylko po kartkach ale ostatnio znowu namalowała mi pełno kółek długopisem na ścianie w salonie... ), tez lubi budowac z klocków (właśnie zamierzam jej teraz kupić drewniane o różnych kształtach z Einchorn). Ale ostatnio najczęściej bawi się swoimi ulubionymi pluszakami, z którymi prawie się nie rozstaje. Stały skład musi tez jej towaryszyć przy zasypianiu : KOT - największy przyjaciel, piesek, 2 Teletubisie, małpka Tinga. Wozi je w wózku dla lalki, wyciąga swoje ubrania i je ubiera, zakłada im buty, robi na niby dla nich herbatę lub kawę, szykuje im jedzenie w swojej "kuchni", kładzie je spać albo sadza na jeździku i wozi po domu. No i uwielbia oglądać bajki (choć staram się to ograniczać bo czasem to naprawde przesadza) i słuchać piosenek dla dzieci wtedy śpiewa i tańczy. Właśnie też szukam jakiegoś natchnienia na zabawy z Laurką :) no i zastanawiam się tez powoli co kupić jej na Mikołaja i święta... macie już coś wybrane dla swoich dzieci ?
-
cudaczekFlawia To faktycznie masz dobrze z tym, że lidl tak blisko. Ja oglądałam te kozaczki z lidla, ale jak dla mojej Sandry są za ciężkie i takie jakieś bardziej chłopięce. szukałam bardziej delikatnych butów.Dziewczyny mam do was pytanie: czy wasze maluszki umieją wypłukać wodą usta po myciu zębów i wypluć wodę? Moja Sandrunia pomimo usilnych starań połyka wodę przy płukaniu zębów :( Cudaczku, ja w sumie to jeszcze tego nie próbowałam z Laurką.... Ogólnie to potrafi pluć i wypluwać ;) ale nie wiem czy umiała by wypłukać i potem wypluć wodę. Jak narazie to po umyciu ząbków pastą kilkakrotnie namaczam szczoteczkę wodą i przemywam jej ząbki. AgaNow, jak tam Kamilek sie czuje?
-
Wiecie co Dziewczyny, wczoraj byłam obejrzeć kombinezony i normalnie szlag mnie trafia z tymi cenami. We wszystkich sieciówkach za komplet to prawie 250-300 zł trzebaby było dać! (bynajmniej za te które mi się podobały).A najgorsze jest to że nie wiem czy na przyszłą zimę będzie jeszcze dobry. A co do Lidla to u nas zazwyczaj jest tak, że jak wchodzi gazetka promocyjna z jakąś odzieżą szczególnie dziecięcą to o 9:00 prawie wszystko wykupione :)
-
AgaNow3No i po wizycie..... zapalenie oskrzeli... achhhh :( Oby szybko minęło!