marzen@

komputer co ma wyciąg?

To masz trochę roboty z tym laktatorem - trzeba się pilnować żeby regularnie odciągać. Podziwiam. Mi córa sama przypomina, że czas cyce opróżnić ;) Za to butli do ust nie weźmie choćby nie wiem co tam było.

Dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce - jak było bardzo źle to podnosiłam oparcie o jeden ząbek, ale Zuzia się wtedy trochę w dół zaczynała zsuwać i po kilku minutach tylko głowa i ramiona zostawały na oparciu. Karolina Adaś też Ci się zsuwa czy masz jakiś patent żeby na miejscu został?

Agness85SUHA ja jestem bardzo uparta a dla mojego synka zrobię wszystko!!!! tylko nie chcę go rozpieścić za bardzo no ale zobaczymy jak to będzie dalej, jak narazie mama zaprzyjaźniona jest na całego z laktatorem a synek uwielbia mleczko i ładnie pije z butelki:))) Agness a udało Ci się przystawić już synka do prawej piersi - czy dalej musisz odciągać?

Hehe, Iwa, jak ja lubiłam w dzieciństwie z babcią lekcje odrabiać. Ale odkąd babcia czwóre "dostała" za wypracowanie to się sama wzięłam za robotę, żeby mi średniej nie zaniżała ;) Babcie chcą dobrze, wnukom życie ułatwić, tylko, że jak odrobi za młodego zadanie, to on później nie będzie umiał materiału i ostatecznie na tym źle wyjdzie. realne, karolina mnie tez wkurza jak obcy się wtrącają - a najlepiej jak komentuje taka baba (albo dziadek) do swojej koleżanki, ale tak żebym słyszała. Ciśnienie to mam chyba wtedy ze 200

To udanej imprezki życzę ;))))) Zuzia też źle reaguje na upały - chyba wszystkie dzieci tak mają. Na południową drzemkę usypiałam ją ponad godzinę - była śpiąca, ale nie mogła zasnąć. My w sypialni mamy pozasłaniane zasłony wtedy kiedy słoneczko świeci - udało nam się utrzymać temperaturę ok 22-24 st. Ale i tak to gorąco. A chrzcinami się nie przejmuj - przynajmniej Nadia będzie starsza, to lepiej zniesie całą imprezę. Dzisiaj przesiadłyśmy się z gondoli do spacerówki - bo się Zuzia ledwo mieściła. Jak bardzo marudziła, to podniosłam jej oparcie troszeczkę, o jeden ząbek i widziała więcej - to się uspokoiła na chwilę. Najbardziej podobało jej sie jak szłyśmy pod drzewami - może sie wpatrywać w nie długo i sie nie nudzi. Buziaczki

Karolinka tez już przygotowuje spacerówkę, bo Zuzia w gondoli nic nie widzi, a zresztą też ledwie się mieści (chyba, że jej dziurki na nóżki wytnę ). A poza tym to głównie latamy z chustą, bo wtedy najwiecej widzi i jest zadowolona. Ale na zakupy jak ide to wolę wózek - nie musze siat w rekach taszczyć.

A Zuzia urodziła się z wagą 3050, ale za to długa na 57 cm. Szybko wagę nadrobiła, a nawet przegoniła, ale i na wzrost też szybko idzie. Nie nadążam ubranek kupować. Co kupię to zaraz rękawek za krótki, albo nogawka, albo w kroku nie zapnę. I wio znów do sklepu. Jak tak będzie dalej to za 5 lat mnie przerośnie

Świetny pomysł na prezent, siostrzeniec dostał tez coś takiego na 4-te urodzinki i bardzo lubi się nimi bawić. Niestety nie pamiętam jakiej firmy - wiem tylko tyle, że dobrze kupic z takiej, która ma różne serie klocków - można potem dokupować

niebiesko-szare, choć czasem wydaja się zielonkawe. Ale w dowodzie wpisane mam "niebieskie" ;)))

małżeństwo od ponad 3 lat

Ja nie kupuję - nie mam cierpliwości do "szperania", ale znam wiele osób, które bardzo ładne ciuszki dla dzieci kupują.

Hej Dziewczyny Zuzia coraz silniejsza, nawet lekarka dzisiaj stwierdziła, że silna. Dać jej ręce to się sama podciąga - tak się rwie do siadania. Dzisiaj to się nawet swojej własnej bluzki przytrzymała, żeby tylko sie podnieść - całkiem wysoko jej się udało, biorąc pod uwagę, że trzymała się sama siebie ;) I już 8 kg waży - jest co podnieść. Jak taszczyłam ją dzisiaj w foteliku samochodowym to myślałam, że mi rękę urwie - razem pewnie ze 12 kg będzie.

elektroniczny douszny Braun dokładny - sprawdzałam na sobie przy elektronicznych ważne jest, żeby dokładnie przyłożyć

nudna

nizinny rozpłaszczony

kurczak całuśny

aby do rana ;) pro

mam masz komodę?

lutować gaz...

pijak ;) Co ma filary?

tort - słodycze - dzień dziecka

internet spacer czy zakupy

256

ja tez nie jeszcze nigdy nie spadłam z dachu