Skocz do zawartości
Forum

siupka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez siupka

  1. siupka

    Majóweczki 2011

    Aguska - no rozumiem przy meblach jest troche roboty :) Tak bylam u lekarza, niestety/stety okazalo sie ze to nie od szczepionki, ale nasza nieszczesna skaza bialkowa. A mialam nadzieje ze to juz za nami ;/ bo przeciez od ponad miesiaca podaje mu mnostwo nabialu, i zadnej kropki, plamy nie bylo.. eh. I zas mam go sterydami smarowac. Boze.... Ale powiedziala mi ze z serkow bym nie rezygnowala. Tylko jak mu poschodza plamy, to wprowadzac serki co 2 dni np. I zeby nie wszystko naraz. Nie wiem nie wyobrazam sobie tego. Jak on teraz tyle nabialu wcinal... I co mam mu juz tego nigdy wiecej nie dac? pff... ;/ Co do zadbania o siebie.. to przy Kacprze nawet nie ma czasu o tym myslec. Powinnam isc do fryzjera ale nie ma kiedy. Moze za miesiac. A mowilam Wam jaka jazde mi maz zrobil jak chcialam dziecko zostawic z nim? Szkoda slow...
  2. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - ja wiem że coś w tym mojej winy też jest, ale większość leży po męża stronie... i ciężko mi coś samej zmienić, gdy widze że on nic z tym nie robi... staram się ale 1 strona nic nie zyska. A co do babci, to miałam dobrze, bo były wakacje, a teraz niestety już się nim nie zajmie. No ale cieszę się że w wakacje mi przy nim pomogła, troszkę u niej był, także odpoczęłam ciut. Mam nadzieje ze z kotkiem bedzie wszystko wporzadku. Aguska - a Ty gdzie sie podzialas??
  3. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart- no to faktycznie pojde dzis do tego lekarza. No to musze sie przejsc na koscielna w takim razie i obczaic :) Dzieki za trzymanie kciukow. Wczoraj rozmawialam troche z mezem to stwierdzil ze wszystko co sie dzieje jest moja wina ;/ Co do tego ze ma kogos - wykluczone. Zaraz po pracy do domu wraca.. tego jestem pewna. 2 dni temu auto kupil, takze teraz bedzie pewnie tylko w nim przebywal.... Kacperek cos strasznie senny, spi juz 12 godzin... Zdaje sie ze odsypia to ze u babci sie nie wysypial hehe. Ile dzieci Wasze w nocy spia? Nieobliczalna - udanego urlopu :) Edit: Mamy 13 zebow hehe
  4. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej :) U nas jest straszne wymuszanie... Ale jakos dajemy rade hehe. Ja dzis bylam Kacpra odebrac od moich rodzicow. I tak Kacper w czwartek mial szczepionke ta skojarzona przeciw rozyczce, swince i bodajze odrze. W srode zaczely mu wychodzic ropne takie krosty, ktore dzis strasznie brzydko wygladaja. Na calej twarzy, i teraz na raczce zaczyna to wychodzic. Na nodze mu plama jakas wyszla. Czy to moze byc ta wysypka, o ktorej lekarz mnie ostrzegal???? Jutro idziemy do pediatry niech to sprawdzi.... bo juz sama nie wiem... jak ktos bedzie chcial to wstawie nawet zdjecie.. bo caly czas o tym mysle. Bo np. jak wychodza krostki na tle alergicznym, to dziecko to swedzi, prawda?? a tu nic.... ta plama go ponoc bolala.... Ja w ogole o niczym nie wiedzialam, bo Kacper byl u babci kilka dni, dopiero dzis pojechalam po niego i sie dowiedzialam. Jeszcze jakis liszaj mial na buzi, ale po 2 dniach znikl. Juz wariuje i nie wiem co myslec. Na internecie nie moge znalesc jak taka wysypka wyglada po szczepionce... ;/ A tak po za tym to dobrze u nas, wczoraj bylismy u kolezanki na urodzinach, impreza na calego, juz nie pamietam czasow kiedy na takie sie chodzilo, wyszalalam sie, pomimo ze humor nie dopisywal, bo mam spore problemy z mezem. Do tego stopnia ze sie poplakalam przez niego, a on jak zwykle to 'olal'. Kazdy z moich znajomych, rodziny, mowi ze to widac na kilometr, ze maz mnie lekcewazy, nie traktuje jak przystalo na meza, i ze malzenstwo krotko mowiac sie rozpada.. A bez rozmowy nic nie zyskamy. A maz woli rozmawiac o klopotach cudzych a nie wlasnych. No coz. Daje mu ostatnia szanse na poprawe, a jak to zlekcewazy, to to raczej bedzie koniec. Majac dziecko nie mozna sobie pozwolic na takie traktowanie. Ale dobra koniec o nim. Juz za duzo lez wylalam :)eh
  5. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - super ze sie wyjazd udal :) no i gratulacje dla Dareczka ze wreszcie zaczal chodzic :)) Nieobliczalna - masz racje, kupie kolezance jakis zestaw kosmetykow, to sie zawsze przyda, bo w kolczykach w ogole nie chodzi. Mnie dzis Kacper spadl z lozka..wrrr Placzu duzo bylo, ale obylo sie bez guza/siniaka. Nauczyl sie schodzic z lozka, a teraz sie wspina wszedzie gdzie popadnie... Eh. Nawet spodobalo mu sie wspinanie na kola od wozka hyh. A dzis wkladal klocuszki do tego garnuszka patrzy i mowi "tam ni ma" wymsknelo sie wiadomo.. no ale bylam w szoku he.
  6. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. My wczoraj na szczepieniu bylismy, ostatnie w styczniu. Wazy 10 kg. Myslalam ze bedzie z 12 hehe. Noc tragiczna po tej szczepionce, bo niby byl spiacy ale budzil sie co pol godziny. Kacper czesc nie mowi, tylko 'hej'. Kacper tak srednio mowi.. ok. 15 slow... bardzo duzo rozumie ale z mowa juz gorzej. Zreszta nie mam porownania bo nie wiem ile slow dzieci w tym wieku mowia. Nieobliczalna - a duzo godzin w zlobku bedzie spedzac? Wiadomo ze na poczatku smutno, ale przyzwyczaisz sie, no i tak jak mowisz z przedszkolem juz pojdzie gladko. Jaka macie pogode? Dziewczyny, musze kupic prezent dla kolezanki, a nie mam zielonego pojecia co, na urodziny... Moze macie jakies pomysly??? Bo juz po kilkunastu latach mi sie pomysly wyczerpaly....
  7. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. U nas wczoraj tez gorac. Kacper z wody nie chcial wyjsc heh. A dzis juz chmury i juz nie taka pogoda. Pewnie bedzie lalo niedlugo. Aguska - odnosnie robakow, to tak. Wydaje mi sie ze sie udalo. Okolo tygodnia nic nie widze, nic nie gryzie, nic nie lazi. Ale jeszcze za pare dni powotrzymy ta dezynfekcje, bo ponoc gdzies kraza u sasiadow robaki takze ostatni raz zrobimy, poki mama jeszcze ma wolne i moze sie zajac na kilka dni Kacperkiem. U nas to samo, kazdy jest zdziwiony ze niby dziecko 15 miesieczne, nie mowi za duzo, a tyle rozumie :)
  8. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. A my sprzedalismy auto... i szukamy innego by kupic. W czwartek na szczepienie idziemy. Wczoraj pol dnia siedzielismy na placu zabaw. Zebow wychodzenia ciag dalszy - ostatnia czworka sie przebila i trojka idzie ehh
  9. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. Nieobliczalna - Majcia rosnie super ;) Nam wyszly juz 3 czworki i teraz bedzie sie przebijac trojka. Ale nie ma placzu, czy nocy nie przespanych. Chociaz od jakis 2 tygodni, strasznie sie wierci w nocy i budzi ok. 4 razy, na picie i idzie dalej spac. Moze mu goraco, sama nie wiem, ale okno otwarte i cienko jest ubrany. Zastanawiam sie nad kolejna dezynfekcja.. ale nie wiem czy to ma jaki kolwiek sens. Wczoraj Kacper zaliczyl pierwszy upadek na asfalcie.. heh. Ale o dziwo obeszlo sie bez placzu...
  10. siupka

    Majóweczki 2011

    Aguska - tak to przez robaki. Kacper tez ciagle mowi 'nie ma' hehe. ;) Dzis jednak przyszli zrobic dezynsekcje, Kacper zas u babci do niedzieli a ja jak zwykle caly dom musze pomyc z 10 razy. Wrrrr.. takze weekend niezbyt mily sie szykuje. No wlasnie dziewczyny gdzie sie podzialyscie??
  11. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej :) Aguska - fajnie ze juz mozesz pisac:) Jesli chodzi o alergie, to Kacpus je doslownie wszystko i nie ma ani jednej plamy, suchej skory nic z tych rzeczy. Zatrzymalismy leki niektore i obserwujemy az do wrzesnia - do wizyty u alergologa. Kacperek jest na etapie calowania jak zacznie calowac to nie ma konca hehe. Mama mu przyniosla taka lale i chodzi z nia ciagle i ja caluje he. Wczoraj mial bunt na jedzenie.. moze dlatego ze tyle zebow naraz idzie.. sama nie wiem. Zjadl tylko rano jajecznice, i to byloby na tyle.. A tak to u nas tragicznie. Niestety mamy po raz 3!! atak pluskw. Zostalismy zmuszeni do wyrzuceni kolejnej rzeczy a mianowicie naszego lozka eh. I dopoki sie ich nie pozbedziemy nie ma mowy o kupnie nowego. W poniedzialek kolejna dezynsekcja nas czeka. Juz mam tego po dziurki w nosie, cale szczescie ze u Kacpra w pokoju ich jeszcze nie ma, bo bym zwariowala totalnie. Jestem calutka pogryziona ;/ drapie sie do krwi.......... Magart- udanego wyjazdu :) na ile jedziecie? Moze akurat tam Darek sie nauczy dreptac:)
  12. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - no wlasnie meza tam ostatnio non stop lapia na dmuchanie. Dlatego lepiej uwazac... heh. Odnosnie zabkow... to nam wychodza naraz 3 czworki i wlasnie usiluje sie przebic gorna trojka. Wiec najwyrazniej jest to mozliwe. Choc niby trojki przebija sie po czworkach, ok. 1,5 - 2 l. z tego co slyszalam. Ale wiadomo ze nie ma reguly. My jestesmy na etapie zmieniania auta, bo tamto sie strasznie psuje i naprawa by wiecej kosztowala niz kupno jakiegos innego. I myslimy o jakims wiekszym rodzinnym by byl Duuuzy bagaznik, bo wlasnie z tym wozkiem to tragedia. Co prawda wchodzi nam tu do bagaznika ale juz nic wiecej sie nie zmiesci. Wozek tez wypadalo by zmienic ale to gdzies za miesiac, dwa.
  13. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. Ja Kacpra dopiero dzis odbieram, od wtorku jest u dziadkow. I tam bardzo ladnie zajmuje sie soba, chodzi w kolko hi hi. Ale wiadomo ze nie non stop, trzeba mu duzo czasu poswiecac. Jak sie wyjdzie z pokoju, i on straci babcie/dziadka z oczu i zostanie sam, to placz totalny. W domu to samo, jesli jestem z nim w pokoju i pokaze mu zabawki, ksiazeczki itp. to zajmuje sie ladnie, ale jesli wyjde po cos nawet na sekunde do lazienki czy kuchni, to juz albo biegnie za mna, albo jeczy, tak jakby bal sie sam zostac. Ale ogolnie jest bardzo madry. Ostatnio sie ubieralam, zalozylam spodnie, to on mi bluzke podal. Lozko skladalam to mi poduszki przyniosl :) Niby taki maly, a tak duzo rozumie kochany urwis:) Do nas wczoraj chrzestni Kacpra przyjechali i troche popilismy, i przesadzilam ciut.. i mi nie dobrze. A o 12 mam jechac po Kacpra wrrr i nie wiem, chyba autobusem pojade.
  14. siupka

    Majóweczki 2011

    Nieobliczalna - odnosnie nocnika to wazne by dziecka nie zniechecic i nic na sile, moj stawial opor na poczatku, ale pozniej jak byly te upaly, to sciagnelam pieluche i latal nago po podworku i kilka razy go posadzilam - nie wiedzial o co chodzi. A pozniej zalapal i jak mu sie chcialo to wychodzil z baseniku i stal kolo nocniczka to wiedzialam ze mam go posadzic, i faktycznie pare razy tak bylo. Ale pozniej gdy skonczyly sie upaly to i jemu ochota odeszla na sikanie do nocnika. Wiec sprobuje za jakis czas znowu. A co do jedzenia, no to tak, jesli chodzi o kielbaske, to je sam widelczykiem. Chlebek, serek czy szynke raczkami zawsze sciaga z chlebka i je osobno A zupa czy takie jakies inne dania, to ja mu daje, a on razem ze mna trzyma. Jak chce mu dac sama to nie zje. My walczymy dalej z pluskwami. Dzis kolejne pryskanie, Kacper znowu wywieziony do babci, i powiem Wam ze po raz pierwszy nie chcial tam zostac, i z ciezkim bolem serca tam go zostawialm :(
  15. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - heheh tak Kacper tez tak robi ;) ale ponoc dzieci tak maja he.
  16. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - kwestia juz dni :) Moj w przeciagu 4 dni zaczal smigac jak szalony, i biega. Zabus nam sie kolejny przebil juz calkowicie. Za to Kacper jakies wygibasy robi i zastanawia mnie to czy dzieci tak maja? Wczoraj w wozku zasnal, wiec go przenioslam do lozeczka, i przez sen strasznie sie rzuca. I jego ulubiona pozycja na zasypianie, to na brzuchu, nogi podkurczone calkowicie glowa w bok. Wyglada to tak jakby na kolanach spal. I co pare sekund zmienia poze... I to od 3 dni tak, nigdy tak nie robil.
  17. siupka

    Majóweczki 2011

    Miejmy nadzieje ze w zlobku bedzie ok:) Napewno pierwsze dni beda najgorsze. Ja jestem zalamana, przywiozlam Kacperka do czystego domu i co? Znalazlam pluskwy, juz zasypialam i zaczely chodzic po mnie :( Ehhh.... Pogryzly mnie france. I nie wiem co robic. Przetrzepalismy cale lozko i juz nic nie znalezlismy, nie wiem z kad wyszly :( Chyba znow firme bedzie trzebylo zamawiac by pryskali eh. A co do Kacpra, to wyszlo mu kilka 'ala' pryszczy.. ale nie wiem czy to odnosnie skazy, pierwszy raz takie cos ma. Jutro idziemy do pediatry to sie mam nadzieje dowiem, bo ide z uszkami, bo nie wiem czy go czasem nie bola, bo sie bardzo za nie łapie.. a wrecz bije.
  18. siupka

    Majóweczki 2011

    Nieobliczalna - wiem ze moze wyrosnac, ale to jest nie mozliwe by nagle ze wszystkiego wyrosl i to akurat wtedy kiedy pluskwy zostaly zlikwidowane i przestaly gryzc. No wytepilismy :) Mam nadzieje ze nie wroca. Wlasnie po prawie 2 tygodniach skonczylam sprzatanie, i zaraz jade po Kacperka. Stesknilam sie strasznie za nim :)) Tyle czasu go nie widziałam... W ogole tam u mojej mamy Kacperek bawi sie z takim kolegą kilka lat starszym od niego, i ten kolega straszny urwis, i ponoć wystarczył 1 dzień, i mama z Kacperkiem nie daje sobie rady, bo też zaczął strasznie rozrabiać. Bede musiala go do porzadku doprowadzic A jak tam Majcia?? :) Chodzi juz fajnie? Chodzi prosto, czy bokiem? I jak sprawa z tą nianią? do końca wakacji bedzie? czy krócej?
  19. siupka

    Majóweczki 2011

    Nieobliczalna - moze niekoniecznie umarlo, nie zawsze kazda ma czas. Chociaz ja teraz przez tydzien mialam zapieprz, a czas zeby napisac znalazlam heh. Jesli chodzi o mojego Kacperka to go przetestowałam i dziecko nie jest zadnym alergikiem, ani nie ma skazy białkowej.... Żalosne poprostu. Ide jutro do pediatry. Jestem wsciekla ze przez tyle czasu jadl tyle tabletek bezpodstawnie, bo dziecko zdrowe totalnie. Jadł przez ostatni tydzien zupy ze smietana, jogurty, serki, twarozki, jajecznice, sery zolte i NIC, ani jednej plamy :) I nawet te rzeczy na ktore PONOC byl uczulony tez po nich nic nie wyszlo. Takze to tylko potwierdzilo, jakich mamy lekarzy. No ale nie bede sie wypowiadac.
  20. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - no wlasnie... z dwojka dzieci bedzie znacznie gorzej. Ja Kacperka dalam do swojej mamy. Oprocz tego ze wpycha mu multum jedzenia to sie swietnie nim zajmuje, wiec moge spokojnie sobie chate posprzatac. :) Wczoraj mielismy dezynsekcje, i dzis sprzatania multum, wszystko tluste, klejace, i trzeba to pomyc dokladnie. Juz mi sil brakuje. Wczoraj podloge pomylam z 5 razy, a dzis nadal jest tlusta ;/ Kacper coraz szybciej pomyka :) W ogole mam newsa..... I nie wiem co o tym myslec..... Bo jak wiecie Kacper jest alergikiem... I doszłam do wniosku że te robale gdzieś w naszym pobliżu musiały być od ok.kilku miesięcy do pół roku... ;/ I porównałam sobie jak wyglądały ślady po ugryzieniach tych pluskw, i oglądałam na internecie, i na naszym ciele. I wychodzi na to, że od początku jakie tylko Kacperek miał ślady ( te które wszyscy myśleliśmy że były na tle alergicznym od jedzenia) Czyli wychodzi na to, ze robaki go gryzly od dawna. I musimy sprawdzac teraz kazde jedzenie. Np. Kilka dni temu dostal brokuła - ktory go ZAWSZE uczulal. I co? NIC. Zapomniałam sie, i dalam mu ogorkowa ze smietana. - Tez NIC... Dzis mu mama dala troszke jajecznicy z normalnych jajek.. - zobaczymy czy cos z tego wyjdzie.... Istna paranoja, jak sie okaze ze wcale nie jest uczulony. Bo przeciez tyle tabletek itp. bral i bierze.
  21. siupka

    Majóweczki 2011

    Kacper tez sam chodzi. Dzis jedziemy po buty, bo z poprzednich wyrosl.
  22. siupka

    Majóweczki 2011

    Magart - dzieki. Dziewczyny nie macie moze kogos kto ma lozeczko dla dziecka na zbyciu? kurcze nie chce zbyt kupowac nowego, bo i tak za jakis czas bedzie trzeba pewnie zmieniac na inne. Aaa idzie nam kolejny zabek :)
  23. siupka

    Majóweczki 2011

    Nieobliczalna - tak pluskwy. Paranoja. Mama wlasnie przyjechala, wziela Kacperka. Prawdopodobnie nie bede go widziala az do niedzieli. Nie wiem jak to przetrwam. Juz za nim tesknie :((( Ale to wszystko dla jego dobra...ehhh. Niby gniazdo wywalone, wczoraj lozeczko czyscilam, dzis patrze i od nowa to samo. Takze lozeczko musimy rozebrac, i na dworze go jakos wyczyscic jakimis detergentami. Cala sypialnia do porzadku generalnego. W piatek maz jedzie po szafe, bo mielismy troche rzeczy jeszcze w pudlach, ale koniec tego. Zastanawia mnie tylko, czy ty mozliwe ze te robale mogl sciagnac Kacperka materac, bo tam jest ta nieszczesna GRYKA. Juz jestem cała zadrapana do krwi. ;/ My to mamy naprawde ogromnego pecha ;/ ehhhh. Szkoda ze maz nie chcial wolnego wziac, to bysmy razem jakos szybciej wszystko przejrzeli. NO coz... Aguska - No ja tez bardzo ale to bardzo sie ich brzydze, wczoraj z bezsilnosci juz ryczec zaczelam. Ale wzielam sie w garsc. Dla Kacperka to zrobie i pozbede sie ich. Bo ktoz inny jak nie ja?
  24. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. Co do mleczka, to my 2x pijemy po 180 ml. Na sniadanie albo kaszka albo kielbaska, chlebek z dzemem, roznie to bywa. Z dobrych wiadomosci to Kacper sam smiga ale jak torpeda, a ja za nim hehehe. Juz nie mam sily :) ach. Z gorszych wiadomosci to.... Przeszły od sąsiadów do mnie PLUSKWY. Robale, ktore ciezko wytepic. Gryza strasznie. Znalazlam dzis ich gniazdo, w lozeczku synka, i pod nim. Jest ich tysiace. Kacper, ja i maz jestesmy cali pogryzieni. Wywalilam materac na dwor, nie wiem czy go wyrzucic????? Lozeczko wyczyscilam woda z octem. Nie stac nas teraz by doslownie wszystko wymienic. Dywan wyrzucimy jak maz wroci. Wciagnelam je do odkurzacza. Po scianach laza, wszedzie. Maz ma kupic jakis preparat. Jutro zawoze dziecko do moich rodzicow, tam bedzie kilka dni. A my bedziemy cos dzialac. Poki co nie wpuszczam malego do jego pokoju. Spryskamy caly jego pokoj. W kuchni i duzym narazie zadnych sladow tych robali. Ale skoro mnie i meza tak pogryzly, to w sypialni tez musza byc. Takze potrzebuje kilka dni, by wszystko przeczepac. Ponoc lubia byc w lozku, ale tam nic nie widzialam. Jestem przerazona............ Odnosnie materaca, to nie wiem jaki kupic? ten teraz byl ok. to byla pianka/kokos/gryka. A teraz skoro juz jest starszy to jaki powinnam kupic???? Pianka? Gryka?
  25. siupka

    Majóweczki 2011

    Hej. Ja zagladam nabiezaco ale malo osob pisze, w czym ja takze. Nieobliczalna - rozumiem Cie... ze to ciezka dla Ciebie decyzja byla, ale moze i dobra, szybciej mala sie przyzwyczai. A choroby.. no ta czy siak i w domu i w zlobku sa... przynajmniej zlapie kontakt z innymi dzieccmi :) Kacper zlapal opryszczke na wardze, i na jezyku ma 3 krostki w koncu... nie wiem co robic, polecialam do lekarza ale juz go nie bylo.... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...