krawatekwidzę, że tutaj się dzieje amba, zamęt, nienawiść i kwasy takie,że niejednego by przeżarły
musze przyznać, że jest to dla mnie pewnego rodzaju ewenement i nowość w relacjach międzyludzkich, oczywiście uważam to zachowanie za karygodne i jestem mu przeciwna z całego serca, ale baby, zostało mi jeszcze tylko kilka tygodni, co się będę denerwować jakbym swoich problemów nie miała. A "PANIE" to chyba swoich nie mają, skoro takie pierdoły tutaj wypisują bojku, takie stare baby a takie durne :) jakoś niemiło się tu zrobiło zatem spadam na pw :) Cytują, to co już zostało napisane. Ariso/Agulo droga, gratuluję córki. Mam nadzieję, że macierzyństwo Cię w końcu czegoś nauczy - odpowiedzialności przede wszystkim. Zdrowia dla córek, jakkolwiek mają na imię.