Zyta

Witam:))) U nas też ponuro i chyba będzie padać,ale jadę zaraz na zakupki:))Bo zachciało mi się zupy ogórkowej,a mój m wymyślił krupnik i tak se myślę, że ugotuję a potem podzielę i sobie zrobię ogórkową a jemu krupnik.Tylko koniecznie z wkładką jak on to mówi hehehe mięsożerca. polcia 83 Ja byłam wczoraj na wizycie wieczorem miałam na 20.Wszystko ok po za tym że dostałam opitol, że za dużo tyję i mam się więcej ruszać.Wyniki super,szyjka trzyma,nic się nie dzieje:))Malusia wariuje w brzuchu i tętno ma wzorowe:)) Dziwne, że przed ostatnią masz wizytę ja teraz mam co trzy tyg, następną 10 listopada a później powiedziała mi że będę miała co dwa tyg. Ale może na kasę jest inaczej mam w każdym razie zrobić teraz usg na 10 listopada.Wyniki teraz robiłam więc na razie luzik.I chyba muszę przestać tak dużo jeść.Choć nie jem prawie wcale słodyczy więc nie wiem co jest ,że tak tyję.Masakra jakaś.

Tak ten smoczek ma termometr wbudowany, a ten drugi jest taki zwykły do przyzwyczajenia się do kształtu ale jak dla mnie obydwa mają normalny kształt smoczkowy:))A ten długi ma miękką końcówkę którą bez obaw można wsadzić maleństwu w pupę w razie co.

Ja też mam już trójkę z przodu i widzę, że nie jestem sama :))) No polecam Wam te książki jedna lepsza od drugiej:)))Ja mam teraz na tapecie Sparksa i Szwaję.A dziś przyszło mi pocztą zestaw termometrów zakupiłam.Nie miałam żadnego a taka rzecz chyba się przyda w razie co:)

Witam i ja:))) Ja dziś odwiedziłam bibliotekę po kolejny zapas książek, bo już pięć przerobiłam. Mała dziś w nocy mało dała mi spać,więc czytałam książkę tak się śmiałam w nocy że mój m przyleciał z sypialni przestraszony o 3 w nocy że ja płaczę że coś się dzieje,a ja tak się śmiałam, że nie mogłam aż się popłakałam.Jeżeli będziecie miały okazję to polecam Wam książki Karoliny Macios ,,Wszyscy mężczyźni mojego kota",i drugą część ,,Pieskie życie mojego kota" Książki są przesadzone hehehe a pisze je młoda dziewczyna.A zaraz śmigam na wizytę do swojego gin,z wynikami i z pytaniami:))) polcia 83 ja mam upławy ale takie białe mleczne,jak powiedziałam swojej gince to powiedziała mi ,że to normalne i że będzie ich coraz więcej.Zaznaczam, że cytologia wyszła mi rewelacyjnie 1 st czystości więc to nie żadna infekcja. Apiw moja koleżanka ma małą Liliannę,mała jest boska:))Śliczne imię a wszyscy na razie wołają na nią Lila albo Lilka:)

Hej Dziewczyny:) Jakoś cicho na tym forum naszym :( U mnie wszystko ok na szczęście zdrowa jestem ale mój m jest chory ma zapalenie tchawicy i antybiotyk ale ode mnie się izoluje na maksa a jak jest w domu to zakłada maseczkę na twarz.Ja jak nie mam potrzeby to nie wychodzę na dwór żeby czegoś właśnie nie załapać.A ja dziś na obiadek mam pierogi ruskie robione przez moją babcię już się nie mogę doczekać:))) Szabada zdrówka Ci i maleństwu życzę:)) Anetka nie daj się chorobie czosnek,miód i mleko będzie dobrze:))) Polcia 83 a mnie namówiły położne i lekarz z mojego szpitala w którym będę rodziła rozwiał wszelkie moje wątpliwości i zakupiliśmy to cudo,tym bardziej, że będę mogła aktywnie już pod opieką położnych nauczyć kąpać się w tym wiaderku córcię zaraz po porodzie i jakoś się nie boję:)) jak to mówił doktor grunt to dobre nastawienie rodziców.

ApiwNo właśnie niemowlaki w szpitalu u nas w Szczecinie już w tym kąpią zaraz po urodzeniu ,tak to wygląda jak by siedziało,ale położna tłumaczyła, że nic absolutnie nie dzieje się z kręgosłupem maleństwa, bo przybiera taką samą pozycję jak u mamy w brzuchu a woda dodatkowo wypiera i nie obciąża plecków, główkę tylko trzeba podtrzymać delikatnie aby się na boki nie kiwała. TummyTub in the Hospital - YouTube

Witam :) U nas też zimko jak diabli ze 2 st ja niestety w rajtki się nie wbiłam:( ale pod spodnie zakładam ciepłe leginsy i jest ciepło i miło:).My byliśmy wczoraj na tych targach dziecięcych i podostawałam mnóstwo zniżek do hurtowni z artykułami dziecięcymi.Pojechałam z myślą że zakupię łóżeczko niestety były same szczebelkowe a ja nie chcę takiego.Pooglądaliśmy wózki mały był wybór mutsy, stokke ,bugaboo, tako mają nową kolekcję jest przepiękna wózki wyglądały jak by były ze skóry śliczne.Po za tym były pościele,poduszki fasolki do karmienia i do spania no wszystko co sobie można zamarzyć w jednym miejscu.Stoisko miał również szpital w którym będę rodziła swoje dziecię,konsultacje z położnymi,porodówka,ginekolog dyżurował można było porozmawiać no i mój szpital wprowadził jako pierwszy w Szczecinie coś co mnie już od dawna intrygowało a mianowicie wiaderko do kapania,nie wiem czy widziałyście takie coś hehe.Kapią już w tym noworodki na oddziale tam gdzie będę rodziła właśnie zamiast wkładać malucha pod kran na przedramieniu.Położne pokazywały jak to robić oraz jakie są zalety takiego cuda.Wiaderko budzi wiele kontrowersji wśród osób które nie kąpały swoich pociech w czymś takim i wolą tradycyjną wanienkę,ale było też mnóstwo osób używających i byli zachwyceni wad nie znaleźli. ___TUMMY tub ___ WIADERKO do kąpieli ___ BYDGOSZCZ (1871865430) - Aukcje internetowe Allegro

Witam Was Dziewczyny:)) U nas dziś w nocy był przymrozek,bo szyby i trawa białe.Brr...zimko teraz jest 2 st. ale świeci słonko od rana. M poszedł do garażu i chyba będzie siedział tam cały dzień, więc muszę sobie sama zorganizować dzionek.Decyzja o wymianie okien zapadła i będą je wymieniać 5 listopada już są zamówione w fabryce,więc czeka mnie całodniowy sajgon:(( o_l_a_f ja mam co prawda typowy ciążowy płaszczyk i to Xl ,ale niestety mam taki wielki brzuch, że nie dopinam go pomimo przesunięcia guzików na sam rancik płaszcza.A jeszcze 10 tyg teoretycznie przede mną.

Cześć Dziewczyny:)) Ja właśnie wróciłam ze spotkania z dziewczynami z pracy, było miło stęskniłam się za nimi i one za mną:)Zimno u nas się zrobiło tak bardzo, że dziś rano mój tata skrobał szyby.I byłam w lumpku zobaczyć za jakąś kurtką nic nie było, ale na razie sąsiad poratował mnie swoją bo podobny jest do mnie budową jaką ja mam teraz w ciąży hahhaa.Więc jest na razie mi w niej ciepło póki co. A ja łykam magnez z witaminą B6 3x dziennie, bo takie mam zalecenie oraz Prenatal DHA bo wcześniej łykałam classic.

Cześć laski:))) Ja dziś rano musiałam jechać do laboratorium zrobić wyniki,morfologie,mocz i hbs ,bo w środę mam wizytę u gin.Moja gin ma zamiar rozmawiać ze mną o porodzie hahaha,widziała moje przerażenie w oczach gdy jej o tym wspomniałam i obiecała, że razem coś zaradzimy i postara się rozwiać wszystkie moje wątpliwości.Ale jedno mi zapowiedziała, że nie widzi mnie w porodzie siłami natury.Zresztą jak o tym myślę to mi się niedobrze robi ze strachu:((( Ja jako tako depresji nie mam jesiennej choć prawie cały czas siedzę w domku,nie chcę niepotrzebnie nigdzie chodzić żeby się nie zaziębić.Wszyscy w koło zasmarkani chodzą moja mama,moja sis, jej córcia więc izoluję się od zarazków:))Ale cieszę się bo w sobotę u nas zaczynają się Międzynarodowe Targi dla Dzieci na hali MTSU i bedę mogła pojechać mają być warsztaty dla młodych mam z opieki nad noworodkiem,dużo wystawców z całej Polski,Niemiec i Holandii.No i może kupię małej łóżeczko na tych targach, bo będzie można kupować :))) aneta1808 nie martw się na pewno maleństwo się odkręci moja jeszcze się nie obróciła głową w dół i też się martwię, że ma coraz mniej czasu i miejsca. fete551 nie martw się na pewno coś Ci twój gin zaradzi,napisz koniecznie po wizycie co tam:) o_l_a_f wózek nawet fajny, ale cena obłęd w ciapki:))))

Apiw to Ci się fuksło z tą glukozą hehehe.Bo ta nasza tu w PL to obrzydlistwo.Fajnie,że maleństwo się odwróciło. Ania B ja mam tak samo, a już 30 tydzień jutro zaczynam to wychodzi, że moja malutka tylko została nie odwrócona jeszcze i kopie mnie z dwóch stron a jak się rozciąga uuuu jak boli bardziej ją czuję jak się przemieszcza niż kopie to takie śmieszne uczucie.

Mam taką cichą nadzieję, że zanim urodzimy to zima nie zdąży się rozhulać na dobre a na później to ja mam taki jeden większy spadochron jeszcze z czasów jak byłam grubsza, bo te moje płaszczyki z sprzed ciąży długo jeszcze chyba nie założę po ciąży coś tak czuję. Nawet jak już brzucha nie będę miała to w cyckach się nie zapnę.Choć mówią że w tym roku zima ma przyjść szybko. A byłam wczoraj w H&M i kupiłam niuni czapkę była taka śliczna, że nie mogłam się oprzeć i nie droga 19,99zł

Olaf przymierzaliśmy ,bo wieźliśmy wózek od mojej sis mieści nam się w bagażniku bez problemu ale ja mam skodę octavie kombii więc nie ma problemu. Olaf, fete551 ja też rozglądam się za kurtką w ciuchlandzie ,bo nie stać mnie na wydatek 300zł na dwa i pół miesiąca.Kochane ja to już dawno nie zapinam się w nic.Dostałam piękny płaszczyk od kuzynki ciążowy,ona przebiegała całą ciążę w nim i rodziła pod koniec stycznia a ja nie zapinam brzucha w nim już :( więc mogę go tylko nosić rozpiętego ale przy wietrze jaki dziś wieje to małe pocieszenie.Więc zostaje mi kupić jakiś mega wielki spadochron w ciuchu hahahaha.

Witam:))) Zimno u nas ciemno i ponuro i pada:(( (Brrrrr... czekam na tel od firmy która ma zmieniać nam okna i na samą myśl robi mi się słabo.Mamy już okna pcv ale zakładane były w 97 roku i są do niczego i trza je wymienić na nowe.A mieszkanie mam wyremontowane i boję się co to będzie jak zaczną te wyrywać, pan powiedział mi, że nie będzie łatwo i nie obędzie się bez rozwalania kawałków ściany.Panicznie boję się jak to będzie wszystko będzie wyglądać.I jeszcze na dodatek poszłam dziś do piwnicy i okazało się że mi ją zalało po tej sobotniej burzy.Idę zaraz zgłosić do spółdzielni niech zobaczą skąd ta woda. Ania B ja też unikam swojej teściowej jak mogę mój m się denerwuje, że jak jestem u swojej mamy to nie zajdę do jego, choć mieszka dwie klatki dalej od moich rodziców.Ale ja uparcie milczę i nie wypowiadam się w tym temacie bo wiem, że mu przykro bo to jego matka jaka by nie była.A ja tam po prostu nie idę bo i po co jak tam jedynym tematem jest wnusia.Zresztą gdy poroniłam swoja pierwszą ciążę to usłyszałam od m siostry, że teraz jej kolej na dziecko , bo pierwszy wnuczek jest najbardziej kochany przez dziadków i uwielbiany i że to ona będzie pierwsza.Przykre ale prawdziwe.

fete551 widziałam na żywo ten wózek retro powiem Ci, że robi wrażenie ale cena też robi wrażenie hehehe.Ale spacerówka już nie jest taka efektowna powiem nawet,że mało praktyczna musiałabyś używać takich szelek żeby malucha posadzić jak kiedyś były doczepiane bo ta spacerówka nie ma pasów bezpieczeństwa na wyposażeniu.Ale gondola wygląda prześlicznie ale to raczej na lato nie na zimę bo ja widziałam dół pleciony z wikliny i raczej na pokaz.

hejka:))) Ania B nie przejmuj się ja też jestem ta zła synowa hehehe, usłyszałam ostatnio, że jestem przewrażliwiona na punkcie ciąży. Jej córunia paliła w ciąży paczkę petów dziennie i urodziła zdrowe dziecko a ja się cackam z sobą.Nie potrafiła zrozumieć jak musiałam leżeć plackiem i nie wolno było mi wstać,że nie mogę wstać i ugotować jej synowi obiadu mówiła ,,bez przesady". Teraz też nie zadzwoni,nie spyta jak się czuję ma mnie gdzieś. Najważniejsza jest siostra mojego m i jej córcia,ciągle słyszę jaka to ona zdolna,bystra i inteligentna.Dobrze że mam mamę blisko:))Taka już chyba nasza rola niedobrych synowych. Madzialska wózek pierwsza klasa:))) Ania B koleżanka ma bebetto vulcano i jest bardzo zadowolona z niego choć do lekkich też nie należy.

Hejka:))) U nas dziś piękne słoneczko na dworze tylko troszku chłodno.Ale w porównaniu z wczorajszą burzą wieczorem to dziś jest pięknie powiem Wam dziewczyny, że takiej burzy to w lato nie było.Waliło ostro i grzmoty były hehehe moja psina biedna siedziała ze strachu w łazience. Lecę na spacerek miłego dnia:))

Witam :))) Ja mam znowu zgagę:((( A nic nie zjadłam co by ją wywołało:(( Zimko się zrobiło na dworku i jakoś nieprzyjemnie. Fete551 no właśnie chyba masz rację:)) z tym śpiworkiem:)))Wezmę pomarańczowy:)) i tak go nie będzie widać w środku gondoli, bo jest przecież nakładka zew. Szabada super, że już 31 tydzień.

Alfa zajrzyj na priva wysłam Ci wiadomość. pozdrawiam

Hej dziewczyny:))) U nas dziś zrobiło się chłodnawo,ale ja siedzę sobie w domku i mam to w nosie.Znowu męczy mnie zgaga mam jej już serdecznie dość!!! Fete ja też zdecydowałam się zamiast pościeli do wózka kupić śpiworek taki cieplutki z misiem w środku. Olaf no drogie są te śpiworki do mutsy ale można zawsze coś na allegro znaleźć z używanych ale cena też coś koło 100zł.Ja mam dylemat bo gondolę mam czerwoną a spacerówkę pomarańczową i się waham jaki kolor zakupić.Pewnie kupię dwa. Surikatka nie martw się na pewno zdasz następnym razem:))

mirabell nam się udało ,bo to jeszcze nie była zaawansowana endometrioza a jakie leki na nią brałaś?Bo ja miałam przecinane wszystkie zrosty operacyjnie,poza tym zastrzyki z Dipheraliny koszt jednego 480zł nie refundowany i po tym leku właśnie zaszłam w ciążę.A skutki uboczne masakra którą przeżywałam przez prawie pół roku działania ale warto było:)))

dbozuta słyszałam o nim niestety nie powiem Ci nic na jego temat tyle tylko, że moja koleżanka leczyła się u niego na bezpłodność niestety bez rezultatu.Powiadasz, że na Unii ona chodziła do niego do szpitala do Polic, bo teraz tu cała Unia się przeniosła.

Witajcie:))) Ja niestety kawy nie piję ale z radością wypiję z Wami herbatkę:)))Miało u nas padać a tu nic cieplutko nawet jak na ranek pochmurnie ale na padanie chyba raczej się nie zanosi. dbozuta u mnie też najpierw mówili, że mam policystyczne jajniki potem, że nie mam,aż trafiłam w Szczecinie do super lekarki która wzięła mnie w obroty. Okazało się ,że mam na lewym jajniku torbiel nie do wyleczenia lekami tylko operacyjną. Upierałam się przy laparoskopii ona zadecydowała o laparotomii.I całe szczęście, że nie poddała się moim sugestiom,bo po operacji przyszła do mnie i powiedziała mi, że mam endometriozę 1 stopnia.A wiesz co jest w tym najśmieszniejszego ,że wcześniej miałam laparoskopie i jej nie stwierdzono.Zrostów miałam mnóstwo w miednicy małej.Gdy spytałam jakim cudem się tam wzięła ta cała endo i co to dla mnie oznacza byłam załamana,że już nigdy nie zajdę w ciążę.Powiedziała mi, że zajdę i że mam się nie martwić, że ją wyleczymy. Ale powiedziała mi też, że dlatego jej nie wykryli bo mało lekarzy w Polsce interesuje się tym zagadnieniem to raz i ciężko ją ogólnie wykryć.Mi mówili że nie mam a miałam.

Cinamonka bardzo mi przykro ,że Cię też to spotkało,dziewczyny mają rację czas leczy rany.Ja straciłam swojego pierwszego szkraba w 13 tyg.Chodziłam z obumarłą ciążą ponad miesiąc i nie miałam absolutnie żadnych objawów poronienia.Gdy leżałam w szpitalu czekając na zabieg też nie było śladu zaczynającego się poronienia.Kazano mi po zabiegu zgłosić się po 6 tyg na kontrolę a przez ten czas nie współżyć.Gdy okazało się ,że wszystko jest ok odczekałam jeszcze dwa miesiące, bo tak mi radziło dwóch lekarzy.Jedni mówią że czekać drudzy, że nie czekać,różne są na ten temat teorie.Ja na kolejną ciążę czekałam prawie dwa lata po tamtym zdarzeniu i ostro walczyłam o nią.Co nie znaczy, że i Ciebie to spotka.Ale żadna z moich znajomych które spotkało to co nas nie zaszła w ciążę tak szybko jak by chciała. I tak jak mówi Yvone trza czasu ja jeszcze do końca nie pozbierałam się po tamtym wydarzeniu,choć noszę pod sercem córunię i niedługo będzie już z nami to twierdzę, że takich rzeczy się nie zapomina.Ale czas leczy rany:))Więc głowa do góry:)))

Witajcie:))) Apiw moja córa też leży poprzecznie a już zaczynamy 30 tydz.Jak byłam w 28 tyg to lekarz powiedział, że ma jeszcze czas na odwrócenie ale sama nie wiem....Cały czas dostaję kopniaki z dwóch stron brzucha :) a czasem jak się naciąga albo prostuje to czuję skórę po obu stronach brzucha jak by mi ktoś skalpelem kroił na żywca no i coraz częściej bolą mnie pachwiny,wstaję po nocy obolała jak bym z kimś się pobiła.