Margolcia

TrusiaMargolcia ale szkoła jest obowiązkowa więc musisz Olę zapisać. Ja zanim złożyłam aplikację do szkoły dokładnie ja obejrzałam i dla mnie to ciąg dalszy przedszkola tylko dziecko musi tam zostać kilka godzin dłużej. My nie odczuliśmy skutków kryzysu gospodarczego i oby tak już zostało tfu tfu Ja mam juz szkole dla niej.W sumie to jest ta do ktorej uczeszczal moj syn,bo w tym roku poszedl do Collegu.Ta podstawowka jest oddzielna-czyli chlopcy osobno i dziewczynki osobno.Miejmy nadzieje,ze w oddziale dziewczynek atmosfera bedzie milsza..:)) Ola codziennie wieczorem po kapieli podczas balsamowania zapewnia mnie z powrotem,ze ona lubi juz chodzic do szkoly,wiec optymizm powoli wraca. A co do kryzysu to mysle,ze tylko Irlandia tak to odczuwa.Anglia ma o wiele wiecej mieszkancow niz my tutaj i to sie pewnie jakos bardziej rownomiernie rozklada.Tutaj uwierz mi-tragedia. Ale co nas na zabije to nas w zmocni.Damy rade.Do srody niedaleko.Moj ma juz prace,a sa tacy ludzie ktorzy tez maja tu rodziny i jej znalezc nie moga.Trzeba cenic co sie ma.

monikouettemargolcia, ale z Ciebie gadula, watek nam nakrecasz, tym rytmem to bede sie musiala z pracy zwolnic zeby nadrabiac zaleglosci a pracujesz bo nie pamietam czy pisalas?? zdjecia obejrzalam, super maly nicpon Nie przesadzajmy.To pewnie dlatego tak mnie tu widac,bo jestem nowym nabytkiem i musze sporo nadrobic.A zanim sie polapie kto jest kim to pewnie milion gaf popelnie i masa wody uplynie..:))) Nie pracuje..ale wolalabym.Siedzenie w domu z trojka dzieci jest wyczerpujace jak praca przy wyrebie drzewa..:)))I zero mozliwosci na rozwoj osobowosci,poniewaz nie mam kontaktu z zywymi..Zartuje oczywiscie.:))

DziubalaWitam poniedziałkowo: No i Adaś w końcu dał sobie włosy obciąć. Wcześniej kusiliśmy go żelkami, czekoladkami, autkami a wystarczyło kupić dywanik z uliczkami (wcześniej też taki miał ale musieliśmy go już wyrzucić). Teraz Adaś fajnie wygląda] Ja tez swojemu obcinalam wlosy,bo wygladal jak zarosnieta pieczarka..:)) Tyle,ze u mnie to byla szybka decyzja,poniewaz posadzilam go na krzeselko i objechalam glowke maszynka z najmniejsza nakladka.Wyglada jak maly lobuziak w nowej fryzurce.Wspolczuje wizyt w szpitalu.Podwojny stres dla dziecka i dla rodzica.Moja cora tez plakala na usg serca i pani myslalam,ze nas zabije wzrokiem...Ola urodzila sie w zamartwicy z dziurka w sercu.Na szczescie w ciagu 18 miesiecy sama sie zarosla.Mamy zrobic nastepna kontrole gdy bedzie miec 5 lub 6 lat.

Dziubala-tutaj tak jest,ze dzieci zaczynaja nauke od 4 roku.A w Polsce teraz jest podobno halas ze maja wyslac pieciolatki do zerowki...Tak slyszalam w pazdzierniku.Gdybym sie nie martwila o atmosfere jaka tam panuje,to nie mialabym oporow do tego..ale mamy juz zle doswiadczenie.A ten watek juz znalazlam i pojawiam sie tam.Ale dziekuje za inf.

dreadka, Margolcia to Twoich przeprowadzek nie pobiję A wrócisz do punktu wyjścia bogata w doświadczenia, których nie zdobyłabyś nigdzie indziej, i może z punktu finansowego będziesz na lepszej pozycji niż gdybyś została w Polsce.Na pewno bogata w doswiadczenia i tylko w to.W Polsce nic nie mamy,wiec znow nas czeka wynajem,a tutaj to juz kompletnie nic...Mamy taki kryzys,ze pewnie trudno Ci bedzie w to uwierzyc,ale czekamy do srody az zejda jakiekolwiek pieniadze,bo zostalo nam 50 centow..:))Moj 2 miesiace temu stracil prace i dopiero od 2 tyg robi.A dzis tez nie pojechal,bo szef stwierdzil,ze pusty dzien i nie ma co zaladowac...Dzis tez rano przyjechal do nas znajomy,ktory tez stracil prace i na dodatek nie wyplacili mu kasy.Na prawde fatalnie dzieje sie tu na wyspie...Najwazniejsze,ze dzieci sa zdrowe....

[katiabosscieśśśććć witaj jak fajnie że nas przybywa piękną masz córę i przystojnych facetów Dziekuje za mile slowa.I za tak serdeczne powitanie.Szumie tu troche ostatnio...:))Rodzinka sie udala,ale moim facecikom nie bede powtarzac ze sa przystojni,bo zaraz mi w piorka obrosna..:))Pozdrawiam Cie serdecznie..:))))

inkaMargolcia-no wlansie, spróbuj wejsc w galerie a nastepnie po prawej stronie u góry bedziesz miala "dodaj zdjęcie", trzymam kciuki by sie udało:) spijcie dobrze!!! Udalo mi sie w koncu...Uf,glowka paruje,mozdzek pracuje..A to bylo takie proste..:))) Nie chcialo mi zlapac tylko jednej foty,ale coz,same sukcesy nie moga byc..Ja zaraz tez lece spac..:)))

madalenkaNo to smigam do wyrka. Co moglam odpisalam. Buziole. Dobrej nocki zycze..:))

starletkaMargolcia moja panna teraz wygląda tak Mialam racje-jest sliczna..:))) Jaka z niej juz duza panienka.Ile ma dokladnie?Bo jak juz pewnie sama zauwazylas,jestem tak roztrzepana,ze pewnie gdzies to przeoczylam..:)).Mala pyza.Szkoda,ze jestesmy tak daleko od siebie,ze nasze cory nie maja jak sie razem pobawic i zaprzyjaznic..:(((

starletkaMargolcia - ty stworzyłaś sobie album w swoim profilu spróbuj te zdjęcia dodać klikając u góry w galerię - wtedy powinno być widać :) Zaraz sie tam zamelduje i pokombinuje.Abym tylko wszystkiego nie pokasowala....Bo ja mam talent..:))

Jakby ktos sie mnie pytal to ja mam wciaz 18 lat...to nie grzech jak to ktos kiedys powiedzial...:)))

madalenkaMargolcia tez nie wiem skad moga sie brac Twoje problemy z galeria, ale jak nasza Matka Zalozycielka Ann sie pojawi to na pewno pospieszy Ci z pomoca. Przesylajac mi zdjecia na maila nie musisz sie tym problemem przejmowac. Ale mnie leb nawala....chyba czas na spansko. Pokiwam sie tutaj jeszcze troche i spadam. Moze ja cos pokickalam..Mam w tym talent..:))) Moje dzieci juz dawno spia i ja mam czas dla siebie..A u nas jest godz do tylu,wiec mamy dopiero ok 22..:))) W razie co-dobrej nocki zycze..:))

madalenka[quote=starletka; no tak wyglądała 2 ,5 roku temu ;) No widzisz gapa ze mnie.Probowalam obejrzec Twoja galerie,ale nie masz tam chwilowo nic,wiec wywnioskowalam,ze ta fotka jest aktualna.Ale nie zmienia to faktu,ze teraz juz jest pewnie Stokrotka w wiekszym kapelutku..:)).A czas leci i najlepiej to widac po naszych dzieciach..:)))Bo my sie przeciez wcale nie starzejemy..to dzieci nam tylko tak ladnie rosna..:))

madalenka Margolcia jak chcesz to przeslij mi na pierwsza stronke zdjecia na maila - madalene4ever@interia.plPrzesle-dziekuje,ale za jakis tydz moze dwa,bo czekaja na wywolanie.Tydz temu scielam Mikiemu wlosy maszynka i wyglada juz caalkiem inaczej.Ze slodkiego pazia zrobil sie z niego prawdziwy lysolek lobuziak.I ten szelmowski blysk w oku....zanim cos narozrabia..brrr.;;))))))

inkaMargolcia-i ja czekam na Waszą fotke-najlepiej cała rodzinke nam tu wrzuc:):)...alez my wybredne jestesmy:):)alemilo sobie wyobrazac konkretne osoby pisząc w ten sposób A Maja dzis poleciala pełnym zdaniem "MAMO OĆ O TAM" (CZYT:MAMO CHOĆ TAM).Niestety koszmarnie nam zasypia ostanio-30-40 minut złosci, gadania, płaczu i dopiero pada...no nic trzeba przetrwac-w kazdym razie narazie twardo jej nie wyciagamy z łozeczka...oby mineło Tak jak napisalam mam w profilu galerie,tyle,ze nie wiem czemu sie nie pokazuje,ze ja mam... Ale jestem zielona jak ogorek i mam nadzieje,ze z czasem bede sprawniej tu smigac.Na razie mnie nowosci zalewaja. Moj Miki jest mistrzem w krzyku i jak na razie nie chce laczyc wyrazow...Mowi sporo,ale pojedyncze slowa.Moze i ja doczekam chociaz-Mamo tam?Dziewczynki maja latwiejsza mowe,ale to nie regula...chociaz u mnie sie sprawdza...Za to w spaniu mistrz wieczorem.Moze dlatego,ze juz nie chce spac w dzien i na koncu dnia pada jak strucla..:))

Starletka-dziekuje..:)) Slodkie,ale czasem jakie nieznosne.A jaka Ty masz sliczna core..:))) W tym kapelutku wyglada jak mala Stokrotka..:)))

madalenkaMargolcia ale sie obsmialam z Twojego skrociku!!! extra babka z Ciebie!!! super, ze z nami jestes!!! dawaj najmlodszego skarba na pierwsza stronke Dziekuje za mile slowa.Mam nadzieje,ze pobede u Was jeszcze troche i mnie stad nie wyrzucicie..:)))A zdjatka sa w moim profilu-tyle,ze nie wiem czemu nie mam tej ikony z galeria w profilu...Postaram sie dac niedlugo jakies nowe..:)))

justyna@[quotejeżeli u nas wchodziły by w grę geny to moja córcia powinna być mały gigant aja nie wiem w kogo się wdała z wagą może w sąsiada atak na poważnie najważniejsze że dzieci są zdrowe i dobrze sie rozwijają Tez tak uwazam.Zreszta czasem jest tak,ze nasze pociechy wyrozniaja sie wsrod rowiesnikow na samym poczatku,a po paru latach sa male kaczorki.Dlatego zdrowie i jeszcze raz zdrowie jest najwazniejsze...:)))

OlimpijkaMargolcia-nic tylko se cieszyc ze dzieciak zdrowy i dorodny :) a jesli moge prosic to ja z ciekawosci popatrzylabym na niego i na reszte dzieciakow tez..... zawsze łatwiej wtedy skojarzyc Ja mam u siebie w profilu album.Jets tam 6 zdjec.Nie widac ich?? Kurcze,moze nie potrafie czegos ustawic?W sumie najswiezsze zdjecia bede miec za ok 2 tyg,bo mam taki aparat na korbe i 11 klisz lezy u mnie w lodowce i czeka na swoj dzien.Beda to foty z pazdziernika bo jakos zawsze zapominam je zaniesc i wywolac...Sprawdzalas u mnie na profilku??

ReniaWitamMargolcia witaj w naszym gronie. Szkoda, że Córeczka zraziła się do przedszkola. Zdziwiło mnie, że w przedszkolu i w szkole krzyczą, to chyab tylko spsób na odstraszenie dzieci cudzoziemców Ja mysle,ze to taka ich mentalnosc.Najpierw wychowuja dzieci bezstersowo,a potem tocza piane jak juz jest za pozno.Czesto widzialam jak dzieci odzywaja sie tu do matek..Uszy wiedna...A poptem mozna gardlo zedrzec,ale i tak skutku to nie odniesie.Cierpia tylko nasze dzieci bo akurat na nich ta zlosc tez splywa...Ach,moze mi sie uda ominac tutaj ten chory system...

dreadkaJa już po kilku przeprowadzkach, najchetniej oczywiście gdybym nie musiała to zostałabym w rodzinnych stronach ale tak się życie ułożyło. Planujemy powrót na południe za jakieś maksymalnie 2-3 lata jeśli się uda. Także taką nadzieją żyję, tutaj może i łatwiej się żyje ale tęskno nam za rodzinką, za pradziadkami Natiego... tzn pewnie mnie, bo M jest u siebie. Ja jak kiedys liczylam to przeprowadzalam sie ok 20 kilku razy.Teraz doszla mi jeszcze zmiana kraju.A petla sie pewnie skonczy z powrotem w moich stronach....A raczej mojego,bo planujemy mieszkac pod Warszawa jesli juz zajdzie taka koniecznosc.Na koncu pewnie sie zapytam sama siebie-i po co mi bylo tak krazyc po swiecie jesli wrocilam do pkt wyjscia..?..:)))

Mnie bardzo brakuje polskiej szkoly i przedszkoli...Mam nadzieje,ze moze nam sie tak ulozy,ze moje mlodsze dzieci beda mogly zaczac nauke juz w Polsce.Mama mojego meza jest nauczycielka i maja tam fajna szkole.Jeden stres by mnie ominal..A co przeprowadzek....Ja jestem jak cygan-taboru mi tylko brak..:)))

justyna@_ Margolcia to ci mały Pudzian rośnie moja Gajunia nie całe 10 kg Sama nie wiem czemu taki jest masywny.Moze to geny?? On jest caly czas glodny....Odkad sie urodzil taki byl...Dobrze tylko,ze nie idzie mu to w tluszczyk...Spala przy lataniu..Ostatnio nie chce mi nawet spac w dzien-nie ma na to czasu..:)))

OlimpijkaCzescMargolcia --szok 104cm i 15kg wagi ......co do zostania na wyspie to nie wiem ...czas pokaze....poki co ponad 4 lata tu jestesmy i jeszcze nie rzygamy (sorki za wyrazenie) wiec sie okaze kiedy i czy powrot . Ja jestem juz tutaj 3 lata a maz ponad 4.Jeszcze niedawno bylismy zdecydowani zostac tu na stale,ale od ostatniego pobytu w Polsce zaczelismy powoli zmieniac zamiary i myslimy o powrocie.Ale jak to bedzie to tego na prawde nikt nie wie.Ja przyznam sie,ze sama tez nie wiem i to bedzie dla mnie trudniejsza decyzja niz ta o przyjedzie tutaj.A maly faktycznie jest nad wyraz udany..drozdzy nie jadlam...:)) Irlandzki klimat??..:)))

Witam.Ja mam trojke pociech w wieku 13,3.7 oraz 15 miesiecy.Od 4 miesiecy mam w domu naszego nowego czlonka rodziny-bokserke o imieniu Sara.Balam sie tej decyzji okropnie.Moj najmlodszy mial wtedy niepelny rok.Mialam wizje jak mlody szczeniak wywala go,gryzie czy atakuje moja core.A jeszcze ten balagan w domu.Dzis wiem,ze to byl najlepszy pomysl na jaki moglismy wpasc.Maly nie boi sie jej w ogole,a ona pozwala mu na wszystko pomimo swojego mlodego wieku.Z Olka to juz troszke inna historia.Obie wsciekaja sie niemilosiernie,bo tak sadze so rowiesnicami....Pies podobno na jeden rok ma 6 naszych ludzkich lat...Ale to taka teoria.Patrzac jednak na ich zachowanie,to mozna by sie z tym zgodzic.Sara dokazuje do Oli,zaczepia,czasem probuje zdominowac i na odwrot.Ale malego traktuje zupelnie inaczej.Mikolaj czesto wlazi do jej kosza i przytula sie do niej,poklepuje a ta nawet nie zareaguje w jakis nerwowy sposob.A najstarszy uczy sie odpowiedzialnosci i ma sie z kim wyszalec na dworzu.Jestem zdecydowanie na tak jesli chodzi o czworonoga w domu..A balagan...No coz..jakies minusy musza byc...:)))