Skocz do zawartości
Forum

drucilla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez drucilla

  1. Scarlettj Boże kochany - myśleć się boję o takich przypadkach. Ufo ulewało a odbijanie zajmowało czasem i 40 minut... Gmonia oby znaleźli co zgubili!! ogłoszenia duszpasterskie: jak któraś z dziewcząt jeszcze nie miała okazji walczyć z kredkami świecowymi na ścianie to uprzejmie donoszę, że udało mi się usunąć dzieło mojego picasso cifem. Takim żółtym ciff cream microparticles. Zeszło idealnie
  2. Monika a wiesz co - ja swój szpital polubiłam. Jak w pierwszej ciąży musiałam się położyć na jakiś czas, to miałam dosłownie łzy w oczach. Strach potworny był. A jak tam pojechałam, jak zobaczyłam na jakim luzie lekarze tam podchodzą do pacjentek, jak niektórzy lubią pożartować, to jakoś złe podejście się zmieniło. Fajne położne, fajne praktykantki, fajne pielęgniarki - kobitki na oddziale same młode to i poplotkowałyśmy trochę, pojęczałyśmy na mężów. Teraz jak musiałam iść to powiem CI, że to był naprawdę niezły urlop. wypoczęłam tak jak nigdy dotąd. Ezelka wracaj szybko!!! Jeszcze w dwupaku oczywiście! Rozgonią Ci -ale sądzę, że będzie reżim łóżkowy. Mężuś będzie musiał przejąć stery
  3. Monika babo spokojnie dobrze będzie - a nawet gdyby Cię gin chciała położyć na chwilkę, to popatrz na to z innej strony. Juz będziesz trochę "obyta" ze szpitalem. W wolnych chwilach możesz pochodzić, zobaczyć gdzie jest trakt porodowy, gdzie są noworodki, pogadać z położnymi możesz - popytać o różne rzeczy, zobaczyć jak wygląda "procedura porodowa". To dużo daje Wiadomo, że jak organizm ruszy do porodu to rzeczywistość wszystko weryfikuje, ALE pewna świadomość tego co się stanie daje oparcie psychiczne. A to dużo!
  4. Btg pytanko nie głupie - u mnie skurcze BH wyglądają tak - brzuszek twardnieje na całej wielkości - to tak, jakbyś zamiast macicy z dzidziem miała w brzuszku piłkę do koszykówki. Twarda napompowana. Przy skurczu jak dotkniesz, to nigdzie nie masz miękkiego miejsca. Taki skurcz powinien odpuścić jak zaczniesz masować brzuszek, albo jak się położysz -albo jak będzesz spacerować powoli -a sam z siebie trwa niedługo. NIe mierzyłam czasu ale może jakieś pół minuty - noże odrobinę dłużej. Narazie tego rodzaju skurcze nie są bolesne i nie występują często ani regularnie. NIe sa na tyle mocne, żeby powodowały rozwarcie. Jeśli jest inaczej, to znaczy że może następować wczesna aktywność skurczowa - i wtedy najczęściej trzeba trochę poleżeć w szpitalu. Dostaje się kroplóweczki na "spokojność" z magnezu i inne takie żeby maleństwo za szybko nie znalazło się po drugiej stronie brzuszka Ardhara super wózeczek - sama bym taki chciała!! Dziewczynki ja miałam przyjemność asystować rodzicom przy budowie domu. Ani mnie to nie pociągało ani nic, ale jak ekipa zaczęła "zagospodarowywać" materiał budowlany, to po prostu ktoś ich musiał pilnować. A że ja wtedy studiowałam to wiadomo - był czas. Nauczyłam się mierzyć grunt pod fundamenty, nakładać na ściany tynk, jak by się ktoś uparł, to ( o ile maszynka nie ma za dużej mocy - bo tych z duża to nei utrzymam) wywiercę rynienki pod instalację elektryczną. W sumie najciekawsza była robota dekarzy a potem wykończeniówka wnętrza. A teraz uczę się o wiertarkach. Pewno o lutownicach też będę się uczyć, bo coś chłop wspomniał ,że przydałaby się...
  5. Z FP mamy pchacz-jeździk, żyrafę co połyka piłeczki, leżaczek-bujaczek (do 18 kg) i krzesełko - uczydełko. Wcześniej używaliśmy karuzelki rain forest. Każda zabawka była kupowana tak, by mała mieściła się w ramach wiekowych proponowanych przez producenta. Z karuzelki już nei korzystamy - czeka na kolejne małe. Z pozostałych zabawek korzysta i raczej nie było takiej sytuacji, w której dana zabawka nie "pasowała wiekowo". Raczej wiedziała jak sobie poradzić.
  6. Monika poprosze o przepis na sos pomidorowo- serowy sama nazwa wskazuje że dobry i kaloryczny a jakoś na takie żarcie mam ochotę. No i gratuluję udanych zakupów Ezelka trzymam kciuki za spokojny brzuszek!! Nie denerwuj się tylko, bo to też wpływa na akcję skurczową - na stówę pamiętasz. Około 23 tc mogą pojawić się wyraźne skurcze BH i to już zaczyna się próba przed dniem wrzasku. I dobrze że takie skurcze się pojawiają, bo one przygotowują macicę do porodu - byle nei były regularne i częste. A Ty juz jeden poród masz za sobą to i na wszystko zwracasz baczniejsza uwagę, bo wiesz czym to pachnie Bpiwak oj tak tak- walentynki były u nas że ho! główny temat - zakup wiertarki. Która - Hilti czy jednak Bosha. Na Bosha trzeba uważać bo firma powoli zaniża poziom i jakość produktów, no ale w miarę w rozsądnych cenach jest- Hilti bardzo dobre ale drogie... no- jak chcesz to CI powiem jaka jest różnica w zakładaniu wierteł i jak określone systemy zakładania mają się do wiercenia w mniej stabilnym podłożu (np drewno)
  7. Tasiku szczęśliwa 13-ka. Gdyby była opcja jak na fejsbuku to bym kliknęła w "lubię to" My to już jak solidne małżeństwo z 60 -letnim stażem. Walentynek nie obchodzimy dnia kobiet też nie, rocznicy zaręczyn - nie, rocznicy ślubu ani tyle. Mąż nie pamięta. Alzheimer, szanowne koleżanki A imieniny, urodziny - to już ojjj - ja się boję wspomnieć, bo chłop mi się z miejsca najeża i mówi, że on nic nei chce. Jakiś rodzaj fobii podejrzewam. na tle społecznym. to tak z wiekiem Gmonia ale to bardziej boli i dłużej trwa.. ale nie ma siniaka i dziecko mnie pożałowało... w ogólnym rozrachunku - niech stracę! ttg idę robić w ten sposób Justi buuuuu... Ufo bajki ogląda "jednym okiem". Generalnie lubi tę plansze przed dobranocką co kotek biegnie. To leci do telewizora i głaska kineskop- kochane moje. ZA to programy gdzie jest dużo muzyki i można potańczyć to obowiązkowo być muszą.
  8. Aloha! Ręka boli mnie - zachciało mi się karty krwi i teraz boli. Ale za to nie ma siniaka. Jeszcze. Coś chyba nei mam nastroju. A to dziwne, bo pogoda przepiękna. Ufo zaraz się obudzi bo bez obiadu. A chyba zaczyna jej się bunt 2latka. Wszystko na nie. Wszystko. A jak coś nie pasuje to się kładzie na podłodze, a ja muszę na to uwagi nie zwracać, bo inaczej....no- każdy wie co. Ale kupiłam jej buciki przejściowe. W samą porę, bo jest jeszcze duży wybór i są też te, nie tak horrendalnie drogie jak Bartki, a też z atestem zdrowa stopa - na letnie trzeba poczekać jeszcze jakieś 3 tygodnie. no...\bez nastroju jestem.
  9. dzień zimny! a na dodatek musiałam iść dać się dziabnąć na okoliczność robienia morfologii i karty krwi. Poszłam z Ufo z samego rana. Z początku wrzask, bo obce miejsce - coś w deseń jej własnej przychodni no ale nie takie samo- a na domiar złego chciałam jej zdjąc kurtkę bo ciepło. Popłakała potem zajęła się ulotkami szpitalnymi. Weszłyśmy do gabinetu, a ta jak stara pielęgniarka - pędem do strzykawek i igieł, wygadana, pokazuje na środki te takie do przecierania przed i po pobraniu krwi. To usiadłam na spokojnie, kobieta zaczyna mi pobierać krew a Ufo w krzyk. Stoi obok, patrzy i chlipie. Trochę pomogło, że ją za rękę wzięłam i mówię, że to nie boli. Swoją drogą jeszcze w ten sposób nikt mi krwi nei pobierał - nie do strzykawki, tylko najpierw kobieta wbiła mi w rękę takie coś, nadstawiła fiolkę a krew sobie sama do tej fiolki płynęła. Ciekawa metoda- ale nie mam siniaka co poczytuję kobiecie za szczyt kunsztu. Na otarcie łez Ufo dostało buciki przejściowe a ja odżywkę do włosów. Martynaa senkju za walentynkowe pozdrowienia. od mojego to raczej się nie doczekam, więc mi podwójnie miło
  10. Renkak aaa to brawo dla trzustki!!! nie daje się skubana, hehe zdrowe i bez cukru już teraz... dobra - tak mi się marzy kanapka - duuuża z bagietki - z serkiem białym, dobrą nie tłustą wiejską kiełbasą, na to plasterek sera żółtego, na to pomidorek, na to szczypiorek (gdzie ja o tej porze szczypiorek wiosenny dostanę...- może jakiś taki szklarniowy chociaż) i na to ogromna łycha majonezu kieleckiego. Posolone.
  11. Renkak a ja jeszcze cini minis tylko do 19go lutego. Idę wtedy na TTG i znając życie będe miała taki wynik, że o czymkolwiek słodkim do porodu będe mogła co najwyżej pomarzyć. Wtedy sie zacznie zdrowe żywienie - ciemne pieczywko, chuda wędlinka, duszone mięsko, sery chude. Bez napojów kolorowych nawet tych słodzonych słodzikami, bez jedzonek typy fast food, bez rzeczy mącznych, bez bananów, bez chipsów mało ziemniaków - u mnie jeszcze bez pomidorów(z niewyjaśnionych przyczyn ledwo zjem a już mam 150 na liczniku) - wszystko zdrowe.
  12. Renkak ja mam tradycyjnie cini minis- no ale jak masz coś ciekawego - ja jestem otwarta na propozycje Ezelka pooglądałam sobie cycki - no super!!!
  13. Turbodymoman zdrapał strupa. Ufo zawstydziło Turbodymomana - zdrapało dwa! I tak umazane resztkami strupa i tym co spod niego wyciekło poszło spać. A ja tradycyjnie zupa mleczna.
  14. Turbodymoman zdrapał strupa. Ufo zawstydziło Turbodymomana- zdrapało dwa! I tak umazane resztkami strupa i tym co jej pociekło spod strupa poszło spać. A ja sobie jem cini minis z mlekiem - mniam!!!
  15. u nas też krzesełko do karmienia nie sprawdza się jako krzesełko do karmienia i zabawy. Mała jest na tyle energiczna, że nie wysiedzi w miejscu długo - więc odpada, bo choć krzesełko jest na najniższym poziomie i sama wejdzie do niego, to już nie przesunie go np. z kuchni do pokoju, bo nie jest na tyle silna by podnieść je i przenieść przez próg. Jeść w nim też nie chce, bo woli z nami przy stole na standardowych krzesłach - wszystko zależy od dziecka, a jakie ono wyrośnie to wychodzi w praniu
  16. w pierwszej ciąży miałam dax cosmetics perfecta mama - było perfect, bo -pomijając fakt, że zawsze mało nie zwracałam wszystkiej treści jaką miałam w żołądku od zapachu kremu- to nie mam ani jednego rozstępu. Nigdzie. teraz mam w nosie i smaruję się masłem oliwkowym do ciała ziaja. ładnie pachnie i bardzo dobrze nawilża. A jak mi włókna kolagenowe nie wytrzymają - to trudno. Jak dotychczas obserwuję brak tendencji do rozstepów - więc genetycznie najwyraźniej nie jestem predysponowana i uważam to za koronny czynnik i mam w tej ciąży wszyskie rozstępy tam, gdzie plecy tracą szlachetną nazwę. a jak mi psychika odpoczywa dodatkowo
  17. LidiaroWitam.Co do mężów. Dzisiaj w nocy mówię idź do małego bo ryczy trzeba dać mu pić. Mój M wstaje pomału szuka papuci- mały ryczy- znalazł papucie, idzie szurając szur szur tymi papuciami po podłodze wchodzi do pokoju małego ja krzyczę, że picie jest w podgrzewaczu w łazience M idzie do łazienki szurając szur szur bierze picie, upuszcza w przedpokoju wszystko się wylewa mały się drze ja wk... wstaje z łóżka lecę po picie, podgrzewam w mikrofali biorę mopa myje rozlane picie.. i tak poprosić M o pomoc Lidiaro 10/10 - zaplułam monitor! Nie no -dziewczęta pocieszyłyście mnie! Juz myslałam, ze to tylko ja zaiwaniam a chłop stworzony do wyższych celów
  18. Ardharano i super, że wyniki w normie. Widzę, że TTG będziemy robic w podobnym terminie - ja też oczekuję i to będą następne badania. Już sobie postanowiłam, że idę za tydzień w sobotę - a zaraz potem by odwrócić uwagę od ewentualnego złego samopoczucia po - zabieram Ufo na wystawę psów rasowych - no to będize szaleństwo - tyle "biibii" w jednym miejscu
  19. mamy taki -> Fisher Price, lezaczek, bujaczek, G5914 młodzież mi się bawiła w nim tak do ok 5-6 m-ca życia potem była naturalna przerwa bo dzieciak zaczął najpierw wstawac, potem raczkowac a wiadomo że wtedy leżenie to ostatnia rzecz jakiej oddają się dzieciska. W wieku ok 13 m-ca leżaczek wrócił do łask i teraz sama sobie przyciąga do pokoju- pakuje się na niego i ogląda książeczki. teraz ma 18 m-cy a leżaczek słuzy na dośc długo, o wytrzymuje 18 kg. Osobiście uważam, ze to był strzał w 10 (podobnie jak karuzelka FP też rain forest)
  20. Aloha! Boli mnie wszystko. Dziecko mnie przeciągnęło po polu - malowałyśmy kredą po chodniku, potem wyła bez wyraźnego powodu przez 20 minut - całe szczęście ładnie, ciepło i bez wiatru to się nie nałykała... teraz dostała 2gie śniadanie i zamiast iść na pole 2gi raz to wskoczyła na łóżko i usnęła. Ardhara oby posiew pomyślny! Mika teksty dzieciaków bomba!!! Renkak, Dosia nauczcie mnie szukać ciuchów w secondhand-ach!! nie potrafię. Grzebię 20 minut i nic. A widzę baby co wpadają , 2 razy rzucą okiem i wyciągają naprawdę porządne ciuchy. Inna sprawa że ja jestem dość chuda i nie do końca są takie rozmiary... Pretty dobrze, że nie dzieje Ci sie nic złego Jul no- dobrze! Gadajcie z mężem! dużo!!!! im więcej tym lepiej! z rozmowy tworzy się więź a nie z patrzenia w oczy, wzdychania, kokieterii czy innych "pieprzot" - oby tak dalej!!
  21. echhh no tak- z tą siłą psychiczną to się domyśliłam, że o słonia chodziło w zakresie samej mocy. Też panowie czasem mają dar do porównań, przenośni i innych takich. Mojemu to nawet onomatopeja się zdarzy - ale to w wyjątkowych przypadkach oj trzeba jakieś ziemniaki obrać - mateczko jak mi się nie chce.... a jeszcze małe się tłucze- jak sie ruszę, to pójdzie spać od kołysania i wstanie dopiero wieczorem.
  22. Renkak to Twoje chłopisko to chyba nocy spania nie ma Ezelka ja juz prawie wszystko mam w garze - tylko zostało dodać przyprawy i bułkę tartą - i można robić kuleczki hihi - ale mam radochę! posmakowało mi jak diabli! A mój chłop to nawet w pierwszej ciąży się nade mną nie trząsł a byłoby mi miło gdyby jednak choć trochę Kiedyś przypadkiem usłyszałam jak mówił do swojego taty, że ja jestem psychicznie silna jak słoń. I sobie dam radę ze wszystkim. Komplement to miał być. A ja chcę być "mala i slaba"
  23. zupa mleczna + wiadomo co. Ufo śpi a ja zaraz idę robić kotleciki z tuńczyka
  24. Jul jeśli czujesz że się zamykasz na męża, to nie czekaj, bo nie ma na co. Jeszcze jak jedno walczy, to dobrze- a jak już dwoje jest na etapie, że za przeproszeniem wisi, to już niedobrze. A wiesz jak być może - z czasem i Tobie może zacząć być "wygodnie" w ten sposób. Im większa wyrwa tym trudniej ją przeskoczyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...