Skocz do zawartości
Forum

ania_83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_83

  1. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27alisssJa pewnie tylko jeszcze chwilke, bo brzdac sie obudzi. Duzy tez spi (przed nocka)Ojej moj jak by o tej porze spał to pewnie o 23 położył by sie spac ;/A tak o 16,40 wstał i pewnie o 20,30 w kimę u nas to samo, najpóźniej 16 jak kładę go spać po południu
  2. ania_83

    Sierpień 2009

    Alisss czyli jakaś jelitówka Was dopadła, dobrze że już po ja też lubię te chwile samotności, zazwyczaj coś robię w tym czasie, ale dziś odpuściłam, bo mi się nie chce Mpearl trzymaj się kobieto, będzie dobrze, musi być! Miko miał 2 dni taki stan podgorączkowy do 38,5, ale nic nie dawałam, bo pediatra mi powiedziała, żeby dopiero powyżej 38,5 podać coś, nam wyszedł ząbek, może i u Was zęby
  3. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83zana27o to fajnie. odpoczniesz sobie przynajmniej. Ja ciągle z moim musze siedziec ;/ Już mam czasami dosyc ;/ Ale tylko czasami ;)no korzystam kocyk, laptop i czekoladki nie dziwię się, ja też czasem mam dość, choć wiadomo kocha się skarby najbardziej na świecie, ale czasem można mieć dość codzienności, monotonii, marudzenia itp Oj takiej to dobrze ;) Kocha sie, kocha. Bezgranicznie ;)
  4. ania_83

    Sierpień 2009

    alisssUlga. w koncu troche odpoczac moge. Wczesniej natanek spal w dzien a w nocy nawet do 24 szalal, bylismy wykonczeni... o rany, dał Wam popalić, dobrze że mu przeszło
  5. ania_83

    Sierpień 2009

    alissszana27alisssNo hej :)Ja tez sie melduje :) Czeeśśc Alisss. Jak tam Natanek ??? Dzieki juz dobrze. trzy bite dni goraczki i sraczki hehe, ale juz jest dobrze... Od razu inne dziecko to super może to trzydniówka była jednak
  6. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27o to fajnie. odpoczniesz sobie przynajmniej. Ja ciągle z moim musze siedziec ;/ Już mam czasami dosyc ;/ Ale tylko czasami ;) no korzystam kocyk, laptop i czekoladki nie dziwię się, ja też czasem mam dość, choć wiadomo kocha się skarby najbardziej na świecie, ale czasem można mieć dość codzienności, monotonii, marudzenia itp
  7. ania_83

    Sierpień 2009

    coś Qlczak się ostatnio nie odzywa
  8. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83heloł! jest ktoś?a no ja. Tyle że nie wiem jak długo ;/ Na ile mi synio pozwoli :) mój pojechał z tatuńciem do babuni
  9. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27uuuu nie mam pojecia...A moze zapytajcie sie jej co by chciała w miare ,,normalnego,, i do tego dorzuccie troszke kaski ? Może jakies przybory do szkoły czy cuś ... wiesz co z nią jest problem, bo ona strasznie rozpuszczona jest, nawet bałabym się zapytać co by chciała, bo nie wiem co by mogła wymyślić, chyba kupię jakiegoś ciucha i książkę, ona lubi czytać, a do szkoły już wszystko ma, bo pytałam jej mamę
  10. ania_83

    Sierpień 2009

    w niedzielę mojego T chrześnica ma urodziny ósme i nie wiem co jej kupić, może macie pomysła?
  11. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83Tosia współczuję mężowi, ja też miałam kiedyś atak rwy Zdrówka!!!Zana miło, że do teściowej coś dotarło, oby jak najdłużej! MM gratulacje dla Lenki za chodzenie i raczkowanie Izak udanych zakupów i grubego portfela! Swoją drogą żarcie teraz jest takie drogie, że aż się boję co będzie dalej jak jeszcze ma drożeć, 100zł teraz na zakupy to jest pikuś, tragedia jakaś Hehehee no właśnie. Ciekaw na jak długo A co do zakupów to masz absolutną rację;/ Te ceny to jakaś masakra ;/ wiesz co to jak teściowa się zapomni to Twój T znowu jej przypomni
  12. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27gratki dla małego za ząbalka Co do kolegów i koleżanek z pracy to współczuje, bo nie lubię takiej atmosfery pomiedzy ludzmi, z którymi trzeba spedzac troche czasu ;/ Bądz ponad nimi. Nie daj sie wciągnąc w ich pogrywanie. Ja jeszcze bartkowi nie dawałam zwykłego mleka, ale sie zastanawiam nad tym coraz intensywniej :) no niestety, ale wygląda na to, że dyr miał rację, ale zobaczymy jeszcze, ja tam tylko na 2 dni, więc mam ich gdzieś, będę robić swoje, a dyr mi powiedział, że on zatrudnia i on zwalnia, więc tego się będę trzymać, żeby z nim było ok, z mlesiem się zastanawiałam i zastanawiałam i w końcu podjęłam decyzję, wiesz trudno jest, bo nigdzie sprawdzonych informacji nie ma, niby pediatrzy polecają sztuczne do 3 roku życia, ale jaka jest pewność, że nie są opłacani przez firmy produkujące to mleko i być tu człowieku mądry, moja intuicja matczyna mówi mi że nic złego nie robię mojemu dziecku
  13. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia współczuję mężowi, ja też miałam kiedyś atak rwy Zdrówka!!! Zana miło, że do teściowej coś dotarło, oby jak najdłużej! MM gratulacje dla Lenki za chodzenie i raczkowanie Izak udanych zakupów i grubego portfela! Swoją drogą żarcie teraz jest takie drogie, że aż się boję co będzie dalej jak jeszcze ma drożeć, 100zł teraz na zakupy to jest pikuś, tragedia jakaś
  14. ania_83

    Sierpień 2009

    co do mlesia to wczoraj pierwszy raz podałam małemu kaszę mannę na zwykłym mleku 3,2% i jak na razie nie zauważyłam, żeby coś się działo, zachowuje się normalnie, więc bólu brzucha nie ma, wysypki też nie widzę, a jadł bardzo chętnie
  15. ania_83

    Sierpień 2009

    Miko też mi śpi, już 2 raz dzisiaj, zauważyłam, że bardziej śpiący jest jak na dworze tak szaro i dłużej śpi. My już po wojażach, mały spisał się na medal, bawił się z dziećmi, droga fajnie minęła, także jesteśmy zadowoleni. Mamy kolejny ząbek obkupiony dwoma dniami podwyższonej temperatury 37,5-38,5, ale poza tym jakoś dobrze to zniósł. Ja wczoraj pierwszy dzień w pracy, mieliśmy radę i po pierwszej obserwacji skłaniam się ku zdaniu, że dyr jednak miał rację, jeszcze nie byłam na takiej radzie, nauczyciele kłócili się, naskakiwali na siebie, a mnie potraktowali bardzo chłodno, na szczęście spotkałam znajomego z innej szkoły, który dostał też tam parę godzin z wf-u, więc było do kogo gębę otworzyć. Mikołaj z niańką średnio, mruczał, nic nie zjadł i ogólnie raczej nie zachwycony nowym miejscem i nową ciocią mam nadzieje, że szybko mu minie, bo na ogół jest pozytywnie zastawiony do ludzi, a tu chyba wyczuł że to nie na chwilę, nie wiem może dziecięca intuicja. Moja teściowa oburzona, że nie z nią dziecko zostawiamy, dziś się dowiedziała dopiero, pewnie będzie dzwonić do T jak wróci z pracy, ale mam ją gdzieś, w życiu z nią dziecka nie zostawię, bo chyba bym umarła ze strachu o niego, już się zajmowała jakiś czas dziećmi drugiego syna i nie był do dobry pomysł
  16. ania_83

    Sierpień 2009

    roniaania_83hejka laski hej aniu co słychać? Roniu sorki, że tak zniknęłam, ale byłam chwilę u mamy i zdążyłam wejść na neta, ale mały okupował klawiaturę i w obawie przed zniszczeniami musiałam zrezygnować z pogaduchy z Wami
  17. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_Monikaania_83Mama_Monikaania no nie on jest rewelacyjny! moja biega w ABSach (ostatnio wyczytałam że tak ortopedzi i fizjoterapeuci zalecają)u mnie jest problem, bo on skarpety zaraz ściąga, 5 minut to jest max, a ja nie będę za nim chodzić i co chwilę zakładać, na razie chodzi boso, ale już robi się chłodniej i chyba będę mu sandałki po domu zakładać Na internecie sa do kupienie skarpetki których dziecko nie da rady zdjąć, nawet filmik jest pokazany tylko nie pamietam adresu, ale dosyć drogie z tego co pamietam, ponad 10zł za parę. nie słyszałam o takich cudach
  18. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_Monikaania no nie on jest rewelacyjny! moja biega w ABSach (ostatnio wyczytałam że tak ortopedzi i fizjoterapeuci zalecają) u mnie jest problem, bo on skarpety zaraz ściąga, 5 minut to jest max, a ja nie będę za nim chodzić i co chwilę zakładać, na razie chodzi boso, ale już robi się chłodniej i chyba będę mu sandałki po domu zakładać
  19. ania_83

    Sierpień 2009

    w czym Wasze dzieciaki biegają po domu, macie jakieś kapcie czy na boso?
  20. ania_83

    Sierpień 2009

    cały siedział w środku, ale zdążyłam zrobić jak już wychodził
  21. ania_83

    Sierpień 2009

    roniaania_83roniapada a moje dziecko świruje w domu co robić ?Miko już wstał i zdążył wyrzucić z walizki to co zdążyłam włożyć jak spał i siedzi teraz w walizie, wychodzi i wchodzi a moja gryzie buty też się pcha w szuflady we wszystko to co się nie zmieści a wejść nawet jedną nogą da radę ? nie, na czterech wchodzi Mama_Monikaronia u mnie tez leje, ja na szczęscie w robocie, ale dzieciakom współczuję, Roksana w domu muli, popołudnie we 3 będziemy sie męczyć w domu :/ Jak tak patrzę jak leje za oknem to mam ochotę po przyjściu do domu, wejść pod ciepły koc, z gorąca kawka i dobry film obejrzeć....ale to tylko marzenia i wyobraźnia, dzieci i gary czekają jak co dzień hehe ;) marzenie
  22. ania_83

    Sierpień 2009

    roniapada a moje dziecko świruje w domu co robić ? Miko już wstał i zdążył wyrzucić z walizki to co zdążyłam włożyć jak spał i siedzi teraz w walizie, wychodzi i wchodzi
  23. ania_83

    Sierpień 2009

    Alisss zdrówka dla Was! Daj znać jak po wizycie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...