ania_83

a mój Miko jakby się uspokoił ze swoimi krzykami, ale kilka dni było ciężkich, wydaje mi się, że zobaczył, że to nic nie daje i na razie skapitulował mam nadzieje bardzo ładnie się bawi tylko nie zabawkami, wczoraj np cały dzień bawił się pudełkiem po maszynie do szycia, no cuda z nią wyprawiał i się cieszył zauważyłam że długo chodził w tych samych bodziakach i były dobre, a tak teraz nagle zakładam i jakieś małe, myślę może się skurczyły, ale mierzę brzdąca, bo mamy miarkę na ścianie przyklejoną i tam mu wpisuje daty przy centymetrach, a on w miesiąc 2 cm urósł Ostatnim hitem jest też mycie zębów, uwielbia to robić, do tej pory czyściłam mu palcem z gazą i wodą, a teraz ma swoją szczoteczkę i najprawdziwszą pastę do zębów, jak mówię, że idziemy myć zęby to pędzi do łazienki i czeka aż nałoże pastę, otwiera dziubek, najpierw ja mu myję a potem on po swojemu czyści i jaki dumny przy tym

MM dobrze, że z Lenką już dobrze, uważajcie na uszka teraz no ja się nie dziwię, że nie tęsknisz za szefem Mpearl współczuję ogromnie, dla Was wszystkich to na pewno trudna sytuacja, ściskam i całuję Zana Twojego T chyba rzeczywiście za karę połamało, współczuję, ale może coś w tym jest, zdrówka dla niego nieźle się teściowa pomyliła, ważne że chęci dobre były Alisss brawo dla Natanka nie dziwię się, że obrosłaś w piórka oj te nasze dzieciaki Tosiu Majeczce ząbkowanie zeszło się ze złobkiem i pewnie dlatego podwójne marudzenie, potrzebuje czasu pewnie, żeby się przyzwyczaić Izak bardzo chciałabym obejrzeć Twojego Szymka, ale jutro będę w pracy o tej porze, muszę oblookać w programie kiedy powtórka i wtedy nadrobię

roniana rameczkach zostawiłam Wam takie pierdoletki widziałam dziękuję

ja jestem, ale tylko na chwilę, zmęczona jestem, więc idę spać, Feri gratuluję ząbków i innych sukcesów! A u nas i smoczek i butla ciągle w użyciu Zana i Bartusiowi gratki za kolejne zębolki

zana27moj też jeszcze z jakąś godzinkę pośpi pewnie. Musze coś jesc zrobic ale nie chce mi sie;/ Mam kalafior, wiec chyba sobie ugotuje ja zrobiłam mielone z mięsa i grzybów zmielonych, pycha wyszły

Izak1979Zana tulam mocno.... hej, i jak sprawy wczoraj?

zana27Dzieki Aniu. Już nie zamulam. Jak mały? Śpi? śpi usnął przed 13, więc trochę luzu mam, siostra u mnie jest, pijemy kawkę, ona ogląda "m jak miłość" a ja w spokoju mogę z Wami popisać

zana27Właśnie w tym wszystkim najbardziej małego szkoda. Wydaje mi sie że bez sensu jest godzic sie na kilka dni i zastanawiac kiedy znowu mu odbije i mnie zwyzywa;/ Myśle że jak by nie Bartek to już dawno byśmy sie rozstali współczuję szczerze może jeszcze jakoś się poukłada między Wami, życzę Ci tego

zana27ania_83zana27to nie ma z kim rozmawiac. On wie swoje i koniec. Zero szacunku z Jego strony... szkoda przecież jest o co walczyć raczej już nie ma...... na pewno jest, a Bartuś? dla niego warto stworzyć rodzinę i się starać, poza tym są jakieś powody dla których zdecydowaliście być razem, przypomnijcie sobie jest aż tak źle?

gwolskagdybym wczesniej wiedziala, to...nie byłabym nauczycielką. ojej a dlaczego? pytam bo też jestem nauczycielką

zana27ania_83zana27z każdym dniem coraz gorsza..........coś sie wypaliło.................od tamtej akcji nie rozmawialiście jeszcze szczerze co Wam leży na sercu? to nie ma z kim rozmawiac. On wie swoje i koniec. Zero szacunku z Jego strony... szkoda przecież jest o co walczyć

zana27z każdym dniem coraz gorsza..........coś sie wypaliło................. od tamtej akcji nie rozmawialiście jeszcze szczerze co Wam leży na sercu?

Madzias to fajne nagrody, ja w moim konkursie nie mam szans, jestem 100 w rankingu Nikula pewnie, że tęsknimy, jak w pracy? jak rozwiązałaś swój problem? co u Was? nawijaj! Zana i jak wojna?

Mikołaj mi nareszcie zasnął, ufff.... a takiego bałaganu mi w kuchni narobił że szok

Madzias 16, a co tam można wygrać?

Roniu a Ty chora jesteś? a jak Olcia? jak nosek?

roniaania_83ronia na studiach może tak ale obawiam się czy z dziećmi w szkole... no i czy prace znajde później ....czy pracę znajdziesz to nie ma pewności nigdy, ale mieszkasz w dużym mieście, więc coś na pewno się trafi a z dzieciakami dasz radę, choć jest ciężko, ale wszystkiego można się nauczyć, jak reagować na coraz to nowsze pomysły "młodzieży" Aniu trudne sa te egzaminy ze stazysty wyzej pozniej jeszcze wyzej ...? Roniu to w dużej mierze zależy od opiekuna stażu i od dyrekcji, na stażu jest dużo papierków, często niepotrzebnych, ale jak mus to mus i trzeba, nie jest to trudne, ale czasochłonne ja na razie mam za sobą jeden staż na kontraktowego, nie było tak źle, moja opiekunka była całkiem spoko, dużo pomogła, a na egzamin trzeba znać dokumenty szkoły, u mnie 3 osoby w komisji zadawały pytania, z czego nie znałam tylko tych od dyrekcji

roniaania_83roniaw piątek jade zapisać sie na tą podyplomówkę ale mówie Ci jakiegoś stresa mam strasznegodasz radę! na studiach może tak ale obawiam się czy z dziećmi w szkole... no i czy prace znajde później .... czy pracę znajdziesz to nie ma pewności nigdy, ale mieszkasz w dużym mieście, więc coś na pewno się trafi a z dzieciakami dasz radę, choć jest ciężko, ale wszystkiego można się nauczyć, jak reagować na coraz to nowsze pomysły "młodzieży"

roniaw piątek jade zapisać sie na tą podyplomówkę ale mówie Ci jakiegoś stresa mam strasznego dasz radę! dowiadywałaś się już coś?

roniaania_83ronia na szkoleniu może? o widzisz jesteś na jakim szkoleniu byłaś mamuśka? mówie że mm może jest aaa może

zana27pozniej zajrze. jest wojna to idź i walcz

roniaania_83Rońka pewnie zajęta, Q miała gdzieś wyjechać, pewnie wygrzewa piórka a właśnie co się dzieje z MM??? na szkoleniu może? o widzisz jesteś na jakim szkoleniu byłaś mamuśka?

zana27U nas juz po :)))) T mnie wk*rwia bo rzekomo Go tak plecy bolą, na zwolninie nie chce isc ale pampka nie da rady założyc to już przesada