Skocz do zawartości
Forum

ania_83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_83

  1. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27heja. My po spaniu. Tito spał tylko 1,5 godz. Aniu to super, że z Mikim lepiej. U nas wyszło słońce, ale strasznie wieje. Chyba tylko na balkon małego wypuszczę. Muszę męża poprosic, żeby przygonił @ a jak będzie gonił mąż @ no właśnie z czego się cieszysz, bo nie dokończyłaś.... a Tito przesłodki, zwłaszcza z brudnym pyszczkiem Mama_MonikaHelloł Helloł ale się dzisiaj źle poczułam popołudniu:/ ból głowy, zawroty, mdłości łooo... strasznie kiepsko aż się przestraszyłam, a serce mi zapierniczało jak szalone:/ MM co Ty kobieto, zdrówka dla Ciebie marhand1981Witajcie Agatka od wczoraj cały czas mówi: nie ma, a dzisiaj zaczęła pokazywać na paluszkach ciuś ciuś. Tatuś zabrał nas na frytki (od wczoraj za mną chodziły). A tak wogóle to cały dzień jestem jakaś połamana, czuję się jakby walec po mnie przejechał może przez zmiany pogody tak się czujesz, a zachcianki fajna sprawa Agatka fajna dziewczynka wygląda na taką grzeczniutką ronia a ja siedzie robie konspekty zajęć i ankiety ewaluacyjne i niech mi ktoś powie że nauczyciel kilka godzin posiedzi w szkole i ma fajrant a tyle zarabia to mu nakopie normalnie ... a w niedziele rocznica komunii w planie obiad rodzinny proszę o przepisy w stylu tanio a smacznie i niecodziennie no nareszcie ktoś zauważył, że to nie łatwa praca i na 18 godz lekcyjnych w tygodniu się nie kończy, ale no przecież nauczyciele mają tak dobrze nie? co do obiadku to nic mi do głowy nie przychodzi niecodziennego, a na ile osób, bo ja gustuje ogólnie w zapiekankach, u nas to 50% obiadów jest z brytfanny, ale jak większa impreza to musi być coś innego
  2. ania_83

    Sierpień 2009

    Hej ja po pracy, mały lepiej, ale jeszcze kupki rzadkie robi, zaraz śmigniemy na spacer, bo już taki utęskniony, woła na dwór bardzo Zana rób ten test a nie tu w niepewności nas trzymasz A Tito uroczy, zabawy na świeżym powietrzu są najlepsze, my siedzieliśmy jeszcze w domku w weekend, ale i tak zimno było
  3. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27moj nie chce za bardzo spac na łóżku.. wczoraj zasnął na kanapie i tez położyłam na podłodze kołdrę i poduszki żeby w razie czego nie przestraszył się mocno ;) jeżeli dziisaj pojedziemy do babci to wezmę kojec ze sobą, żeby w nim spał, chyba, ze będzie się bał i ze mną zechce ;) chociaż jak byliśmy w zeszłe wakacje nad wodą i też nocowaliśmy to nie było problemu z kojcem. Kołdra pod plecy i spał ;) Ja chyba też dzisiaj powymieniam pościel każde dziecko jest inne, mojemu to w ogóle nie przeszkadza gdzie śpi nawet u mamy jak zostaje to nie ma problemu ja muszę się teraz rozejrzeć za większą kołdrą, bo poduszkę to mam jakąś, a taką cienką kołdrę mam tylko jedną i my pod nią śpimy i już wymyśliłam, że w miejsce łóżeczka kupię małemu stolik z dwoma krzesełkami
  4. ania_83

    Sierpień 2009

    zmieniłam pościel i naszą i Mikołaja, wstawiłam jedną do prania i ręczniki, ale zmachałam się niesamowicie ufff... Mój Miko już śpi na własnej wersalce ostatnie dni spał ze mną ale wcześniej już jakiś tydzień spał sam na dużym łóżku, na początku na próbę, ale wydaje mi się, że to zdało egzamin, on w łóżeczku jeszcze się mieścił ale bardzo się kręci w nocy i jak wylądował w poprzek to nie mógł się ruszyć a na dużym łóżku nie ma tego problemu, położyłam mu na podłodze grubą kołdrę taką z pierza złożoną na pół i raz spadł na nią w nocy, ale płaczu nie było za bardzo bo miękkie lądowanie było tylko tyle co się przestraszył ale myślę, że się przyzwyczai
  5. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27u nas też ładnie się zapowiada. Pewnie T zawiezie nas do babci ;) mały poszalałby na podwórku. Zostalibyśmy u niej na noc a jutro T by po nas przyjechał ;) Coś bym jej pomogła na ogrodzie nawet... Hehe dobrze, że ,,tylko,, trzy godziny masz z nimi ;) to super pomysł, my może po południu też śmigniemy na działkę, Miki już lepiej się czuję, a na pewno dobrze mu zrobi pooddychanie świeżym leśnym powietrzem, bo od wtorku w domu siedzimy tylko tyle co do lekarza wyjdziemy uwierz mi że 3 godziny z nimi to wieczność, wolałabym 100 razy bardziej zajęcia z moimi uczniami dziennymi, ale cóż mus to mus nie narzekam więcej
  6. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83zana27Dzień dobry ;) Witam sobotnio. Mały moj dzisiaj po 5 obudził się na mleko i pospaliśmy do 7 ;) Teraz szamie bananka i ogląda Flinstonów ;)dzień dobry mój wypił kaszkę, teraz wcina chrupki kukurydziane i rozrabia, więc już duża poprawa a ja jem śniadanko, pozmieniam pościel, wywietrzę te wirusy i muszę się do pracy na 11 szykować niestety ooo no to suuper, że już lepiej :całus: Ja małego pościel też wyniosłam na balkon. Teraz takie fajne, rześkie powietrze. Później nasze wyniosę. Uuuu w sobotę do pracy... nie przepadam za tym ;/ Jaka u was dzisiaj pogoda?? teraz Tito ogląda Mikołajka na 2 ;) u nas słoneczko świeci ładnie i zapowiada się ciepło no ja niestety mam dziś 3 godz z grupą zaoczną, ale tacy są niemrawi, że strasznie nie lubię z nimi zajęć, nic się nie odzywają, cisza jak w grobowcu, ja tylko piszę na tablicy i coś mówię mój Mikołaj z bajek lubi tylko piosenki, my mamy też jakąś teraz włączoną, ale mój synio nie jest nią zainteresowany
  7. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27Dzień dobry ;) Witam sobotnio. Mały moj dzisiaj po 5 obudził się na mleko i pospaliśmy do 7 ;) Teraz szamie bananka i ogląda Flinstonów ;) dzień dobry mój wypił kaszkę, teraz wcina chrupki kukurydziane i rozrabia, więc już duża poprawa a ja jem śniadanko, pozmieniam pościel, wywietrzę te wirusy i muszę się do pracy na 11 szykować niestety
  8. ania_83

    Sierpień 2009

    hej ale dziewczyny mi smaka narobiłyście tymi smakołykami, a my tylko krupnik i bułki z masłem ale spoko nie ma tego złego na pewno trochę schudłam Blondi jak on Ci tyle w dzień pospał i do 18 to o której pójdzie spać??? Ja mojego to już bym po max 2 godz budziła
  9. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83zana27też złapałam smaka na krupnik ;)u nas od kilku dni tylko to na tapecie ja zaraz małego ubiorę i skoczę do sklepu po składniki ;)))) a z jaka kaszą robisz? dzisiaj zrobiłam z ryżem, ale często robię też z kaszy jęczmiennej, wczoraj był z kaszy więc dzisiaj chciałam urozmaicić
  10. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27też złapałam smaka na krupnik ;) u nas od kilku dni tylko to na tapecie
  11. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_Monikau nas padało rano , teraz gdzies tam się troche przebija słoneczko, ale ogólnie chmury i wiatr :/ u nas podobnie, w nocy i rano padało, a teraz wieje i trochę chmur trochę słońca, ale raczej chłodno, ale wiecie weekend się zbliża to normalka
  12. ania_83

    Sierpień 2009

    Zana mój też mały usnął wcześniej bo o 11 z tatusiem przed telewizorem, zmuliło ich obu Ja ogarnęłam mieszkanko, zmyłam naczynia i wstawiłam krupnik i pranie, muszę jeszcze odkurzyć, ale poczekam aż mały wstanie MM ja też pomyślałam, że to zęby albo gardło, ale nigdy tak nie pokazywał na buzię, nawet smoczek mu przeszkadza w buzi, psikam mu też hasco septem, dzisiaj jak nam się uda to przepiszę się do innej przychodni Dałam mu 2 razy zupy i wypił trochę kiślu, może będzie już lepiej
  13. ania_83

    Sierpień 2009

    uciekam dziewczyny ogarnąć chałupę bo mam pobojowisko, może później zajrzę miłego dzionka
  14. ania_83

    Sierpień 2009

    Zana pewnie, że to nie sprawa wieku czy lekarz jest dobry czy nie, bo może tak zabrzmiało z tego co napisałam, ale u nas akurat jest odwrotnie z nim niestety, nie był dobrym lekarzem nigdy, bo ja pamiętam jak on był w przychodni jak ja chodziłam jako dziecko Ja małego też już mam zamiar uczyć jak się zrobiło ciepło i może latać z gołym tyłkiem nawet
  15. ania_83

    Sierpień 2009

    Marcysiu gratuluję już przeprowadzki i pierwszej nocy na swoim, wszystkiego dobrego na nowym mieszkanku
  16. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27ania_83Zana brawo dla Bartusia za dorosłe siusiu ja też małego puszczam w majtach po domu jak ciepło, ale ciągle mu przypominam o siusiu i w zasadzie jeszcze nigdy nie zawołał, tylko co chwilę jak Blondi pisała nawet co 10-15 minut go sadzam i wtedy potrafi całe do południa od rana aż do pory spania przechodzić w jednych majtkach, ale też trzeba mieć na to czas, bo jak się czymś zajmę czy sprzątaniem czy obiadem i już nie dopilnuje to zaraz mokro, ale powoli jakoś się uczymyDziękujemy. ja tez przypominam mu ale już sam czasami zawoła ,tam,, pokazując na łazienkę. No właśnie, na to trzeba miec czas, bo trzeba dopilnowac i konsekwentnie dążyc do przyzwyczajenia sikania poza pampkiem. Czas, ale i cierpliwośc.. :) no dokładnie, ale w zasadzie przynajmniej w moim przypadku jak mam czas to i mam cierpliwość, a jak się gdzieś spieszę czy chce coś porobić w domu to łatwiej stracić tą cierpliwość niestety
  17. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27Aniu a lekarz widział buzię Mikiego? Moze mu ząbek idzie...A manne robiłas mu na mleku czy na wodzie? Ja też uważam że MM mąż powinien zareagowac no widział lekarz, ale problem w tym, że w mojej przychodni był tylko taki stary lekarz któremu się ręce trzęsą i nie mógł nawet sobie poradzić z nim, żeby dobrze tam obejrzeć i w zasadzie ja sama poprosiłam o nystatynę, a ten lekarz jest niby na zastępstwo jak kogoś innego nie ma, ale ja im powiedziałam w rejestracji wczoraj że to jest na odczepnego tylko postawienie takiego lekarza, który tylko za przeproszeniem zatka dziurę po tym nieobecnym a ja muszę z dzieckiem prywatnie jechać i wydać kasę to po co mi taka przychodnia
  18. ania_83

    Sierpień 2009

    Zana brawo dla Bartusia za dorosłe siusiu ja też małego puszczam w majtach po domu jak ciepło, ale ciągle mu przypominam o siusiu i w zasadzie jeszcze nigdy nie zawołał, tylko co chwilę jak Blondi pisała nawet co 10-15 minut go sadzam i wtedy potrafi całe do południa od rana aż do pory spania przechodzić w jednych majtkach, ale też trzeba mieć na to czas, bo jak się czymś zajmę czy sprzątaniem czy obiadem i już nie dopilnuje to zaraz mokro, ale powoli jakoś się uczymy
  19. ania_83

    Sierpień 2009

    Alisss zdrówka dla Natanka, przejdzie ospę teraz i będziesz miała z głowy, a prawo jazdy się nie przejmuj, nie teraz to następnym razem, przecież w końcu zdasz
  20. ania_83

    Sierpień 2009

    MM na początku Miki pił i to dosyć dużo, nie chciał jeść, ale pił, a od wczoraj pokazuje na buzię i płacze jak chce coś dać do jedzenia, a rano wypił butlę manny, ale zaraz zrobił mega kupę aż mu nogawką wyleciała i musiałam go kąpać, teraz zjadł trochę krupniczku przy laptopie trochę się zajął i na razie kupy nie ma, zobaczymy co dalej, my nie szczepiliśmy się na rota, nie wiem czy to akurat rota, moja mama to z pracy przyniosła i u niej w domu wszyscy chorzy i u nas też i ogólnie w przychodni mi pielęgniarka powiedziała, że bardzo dużo ludzi teraz to ma, po prostu jakiś wirus krąży w powietrzu a ten zastrzyk to metaclopramidum co do Roksanki to może jeszcze z tego wyrośnie, ja jak byłam młodsza to też taka nieżyciowa, ja bym w życiu kogoś nie uderzyła, a teraz gdyby ktoś krzywdę zrobił mnie albo mojej rodzinie to nie ręczę, po prostu może taki charakter, ale sytuacja nie ciekawa z tym chłopcem, a może Twój mąż by pogadał z tym chłopcem z cztery oczy, bo wiesz Ciebie to on może się nie przestraszyć
  21. ania_83

    Sierpień 2009

    hej dziewczyny no niestety przeniosło się także na mnie, choć mnie bardzo nie męczyło bo zaraz wzięłam leki i zastrzyk przeciwwymiotny, ale wczoraj nie miałam siły się zwlec z łóżka, dzisiaj już jest o niebo lepiej, ale najbardziej martwi mnie Mikołaj, bo kupy robi nadal rzadkie i coś mu się w buzi zrobiło, że nie chce jeść ani pić i wszystko podajemy mu na siłę, kupiłam już nystatynę i mu smaruje, ale jakoś efektów za bardzo jeszcze nie ma, wkurzyłam się na naszą pediatrę i postanowiłam zmienić przychodnię i lekarkę, wybrałam taką w której jest lekarka do której jeździmy prywatnie jak coś się dzieje i tym razem też musieliśmy, więc w sumie ta poprzednia jest mi do niczego nie potrzebna Martwię się o niego, bo nie dość że drobniaczek to jeszcze teraz schudł i blady jak ściana, jedyne pocieszenie to takie, że humor go nie opuszcza zaraz poczytam co naskrobałyście
  22. ania_83

    Sierpień 2009

    hejka wieczorkiem ja mam czekoladę na włosach od czasów studenckich, moje naturalne to ciemny blond Miki już śpi z godzinkę, nawet nieźle już się czuł, bawił się i nie marudził, tylko jeść nie chce, trochę kiślu zjadł i 2 pierogi, a teraz zrobiłam mu mannę pół na pół mleko z wodą to trochę zjadł, wiem, że przy takich biegunkach mleko nie wskazane, ale on nic innego mi nie chciał zjeść, a dzisiaj już nie wymiotował i zrobił 3 kupy rano a potem już spokój, więc mam nadzieje, że nic mu nie będzie niestety na mojego T teraz przeszło biedny też go wymęczyło nieźle, śpi już też u Mikołaja na łóżku a Miko ze mną, zamienili się chłopaki, martwię się kiedy mnie chyci tylko kurde kto się wtedy nami zajmie
  23. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27marhand1981zana27trzymam dla Ciebie tego straciatella i mam jeszcze granda jakiegoś orzechowego ;)) dzieki :) a jak Twoje przeczucia...? uj nie dobrze, nie dobrze.... najciekawsze jest to, ze teraz przez kilka dni miałam owulację także i okres może sie przesunąc... trzymam kciuki, żeby było po Twojej myśli
  24. ania_83

    Sierpień 2009

    zana27marhand1981Nooo. nadrobiłam te kilka stron ;) Aga śpi już ponad 2 godz. Gorąco u nas strasznie. Piaskownicę zaliczyła przed południem (na szczęście mamy swoją). A za mną znowu chodzą lody...trzymam dla Ciebie tego straciatella i mam jeszcze granda jakiegoś orzechowego ;)) pycha, też się załapę
  25. ania_83

    Sierpień 2009

    Roniu a Ty już skończyłaś te praktyki w szkole?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...