-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez luza74
-
monkagratulacje dla cioci i mamy małej dzidzi
-
megi wyglądasz kwitnąco
-
bogdanka to dajesz upust swoim pragnienią??Pierzesz??
-
To jeszcze raz..tylko w skrócie: po wizycie u gina: -dziecko małe,waży tylko 1800gr.w 34 tg. -gin pociesza -pojawiły się skurcze więc przepisano Luteinę -z tego powodu mąż odmawia sexu do rozwiązania... -kiepsko to widze...........
-
No szlag by.. napisałam się i zamiast wysłać to skasowałam...................................
-
bogdanka jak to popłaca szperać w necie!!!!!Wózek za taką cenę-no super.mnie udało się kupić fotelik do samochodu za 20 zł.praktycznie nowy,wanienkę ze stelażem i leżaczkiem za 40zł,no i mój ostatni zakup przewijak z Ikei+materacyk na to+2szt.owleczki na materacyk za 70 zł.To wszystko używane,ale jest w b.dobrym stanie.No to paskudnie się nachwaliłam,ale życie uczy oszczędności.
-
CosmoEwkanie wyobrazam sobie siebie w szkole rodzenia. to nie dla mnie. mycie lalki, masowanie przez wczuwajacego sie w sytuacje meza... oj to zupelnie nie moja bajka.ja nie gotuje. nie umiem, nie chce mi sie udawadniac ze tego tez moge sie nauczyc z oszalamiajacym efektem. korzytam z tego ze mieszka z nami moja mama, ktora gotuje. jakbym musiala gotowac to bym to robila, no ale nie musze :). jutro ma odwiedzic mnie moja kolezanka z pracy. kupilam wiec dzis duzo lodow i ubije smietane do nich. mysle ze to najlepszy poczestunek na obecna pogode. co do ciazowych sytuacji to ja nieustannie korzystam z kasy pierwszenstwa w najblizszym carrefourze. naprawde polecam i wychwalam ten sklep pod tym wzgledem. zawsze od razu grzecznie i z usmiechem jestem od razu obslugiwana. dzis np poszlam po te lody (bylam z moja Kingusia) podchodze wiec do kasjerki (w kolejce 8 osob) i pytam sie grzecznie i spokojnie czy moge skorzystac z kasy pierwszenstwa. tym razem zupelnie inna pani takze od razu robi mi miejsce, a ja zupelnie nie zwracajac uwagi na pozostalych klientow wykladam swoje zakupy i ciesze sie ze moge skorzytac z takiego przywileju w tak goracy dzien. ja im przeciez nie kazalam stawac do kasy z oznaczeniem pierwszenstwa, wiec jesli ktos czuje niezadowolenie ze sie wepchalam to juz jest jego problem :). zycie bywa okrutne ;). CosmoEwka ja w ten sam sposób walcze o moje uorzywilejowane prawa.W marketach jedynie Carrefour i Tesco mają chyba kasy pierwszeństwa.Zawsze tam podchodze bez kolejki i jak słyszę że ktoś mi burczy za uszami to odpowiadam,że stając do tej kasy muszą się liczyć z ustąpieniem pierwszeństwa .W autobusie -co prawda jechałam tylko kilka razy ale tez podchodze i mówie że to miejsce dla inwalidów i kobiet w ciąży więc proszę ustąpić.A w ogóle to zrobiłam się jakaś taka agresywna do otoczenia.Jak lwica która czuje zagrożenie dla siebie i potomstwa.Wczoraj np.na pasażu handlowym facet zwoził wózki z parkingu i tak zle wykierował że wjechał na mnie od tyłu.Ależ mnie poniosło.Myślałam że go utopie w potoku słów które wypłyneły z moich ust.
-
Dzień doberek mamusie.Ja po wizycie u rehabilitanta,po południu jeszcze do gina-i mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. Ja do tej akcji -z piłką dorzuciłabym jeszcze hasło więcej życzliwośći dla kobiet w ciąży.Bo chamstwo ludzkie rozprzestrzeniło się do mega rozmiarów.
-
Knedle czeskie z gulaszem,sałata ze smietaną
-
Oprać tylu chłopa to nie lada wyczyn
-
Nooo..Będę nie skromna i napiszę,że wcale się nie dziwię bogdanka .To ja ci współczuje
-
Monka1Luza zazdroszczę gotowego obiadku, ja muszę coś wymyślić i jeszcze muszę iść na zakupy. Na spacerek się cieszę, ale zastanawiam się co kupić na obiad żeby nie było za ciężkie, bo przecież dźwigać mi nie wolno :( A wczoraj mężuś pytał, czy na pewno nie kupić nic więcej, to ja głupia twerdziłam, że nie jutro wymyślę na co mam ochotę. A tu ani ochoty ani chęci brak. Wiecie że ja od ponad miesiąca nic nie gotowałam Najpierw była mamunia, a potem mężu miał urlop. No to ja Ci zazdroszczę tego miesięcznego NIEGOTOWANIA
-
No i pół dnia mineło,a ja dalej nie mam weny twórczej na dziś.Obiad jest od wczoraj,wiec nie gotuje.Dzieci u dziadków ,wiec w domu cicho sza.To może chociaz wrzuce pranie do pralki i nacisne guzik START. Wczoraj mieliśmy gości no i przy tej okazji wypiłam dosłownie 1/2 lampki czerwonego wina,oj co ten mój mały wyprawiał w brzuchu,tańczył jak nigdy
-
megi79Hej brzucholinki !!! U mnie super pogoda, byłam już na plaży, ale tej od strony zatoki bo mój mąż miał plany zrobić nurka około południa, a na zatokę mamy 200m. Jutro wybieramy sie na plażę od strony morza otwartego, na pewno jest tam ładniej. Siedzę teraz w pokoiku, mam nawet widok na morze i czekam na męża, aż się wynurkuje, a potem oczywiście stały punkt programu, czyli rybkamegi79 ale wygraliście z tą pogodą .Wiedziałaś kiedy wyjechać na wczasy Na zdjęciach prezentujesz się kwitnąco.
-
Monka1Hej ranne ptaszki Ja dzisiaj musiałam odespać tydzień urlopu męża O zgrozo wstałam dopiero o 11. Nie wiem jak to jest, ale jak już zasnę to nie mam zupelnie problemów ze snem, śpię jak kamień, jedyny mankament to moje sny. Odkąd zaszłam w ciążę nawiedza mnie seria snów wojennych i większość czasu (w moich snach) spędzam biegając z karabinem lub uciekając z obozu Kilka tygodni miałam przerwy a dzisiaj znowu karbain w dłoń i na barykady...... A na siusiu nie musisz wstawac,waleczna kobieto???
-
Marigold wózek jest śliczny.Ja ten zakup zostawiłam na sam koniec,jak sie dzidzia urodzi.Teraz narazie oglądam w sklepach i próbuje coś upatrzec.
-
Ja z lodówka tez mam taki problem,ze mrozi cała tylna scianke i od czasu do czasu głośno pracuje,kurcze ona ma dopiero 3 lata,no ale okres gwarancji miną więc jak to teraz często bywa ze sprzętem AGD-jej czas tez chyba mija.Na razie ignoruje problem ,udaję że nie widzę i nie słyszę co się z nią dzieje.Dopuki jest zimno w środku -to jest ok.
-
Dzień dobry Brzuchatki.Za oknem piękna pogoda,ja wyspana na maxa,jem śniadanie i próbuje wymyslec jakis plan dnia na dziś.Ale jakiegoś lenia mam. Juz druga nocke snił mi sie mój poród,chyba zaczyna mnie dopadać jakiś syndrom przedporodowy.
-
marzenka ładnie wyglądasz
-
CosmoEwkaluza74 - dam im szanse jeszcze. sprobuje zalozyc je dzis. jesli bedzie podobna reakcja skontaktuje sie jutro z lekarzem. chyba czas do spania... Noo,do spanka czas.Dobrej nocki.
-
Ta nerwowość w ciąży to naprawde sie na dzieciach odbija.Pierwsza miałam bezstresową to i syn urodził sie spokojny.Do dzis jest ,,wyluzowany" natomiast przy córce miałam wiele stresów no i jest natpobudliwa,a raczej była bo juz powoli wyrosła.Ale jest nerwusem.
-
Ale mnie głód dopadł.musze cos zjesc.
-
la lunaluza74Witam sie wieczorową porą.Wracając do tematu wieku to ja mam 37l.piarwszego syna urodziłam mając 21l.-oj troche młoda byłam no ale teraz to takie pełni radości świadome maciezyństwo. la luna możemy piąteczke sobie przybić. malutka bardzo,bardzo sie ciesze,ze u ciebie wszystko jest dobrze.I tak trzymaj do terminu porodu!!!!! bogdanka z tymi kotami u rodzicieli to dziwna sprawa.Ale w telewizji mówili,że bardzo dużo lisów gdzieś pod Warszawą łazi i podchodzą do zabudowań ludzi nie bojąc się,więc może to są potencjalni sprawcy nieszczęścia?? CosmoEwkaczy ty masz zamiar dalej brac te czopki bez poinformowania lekarza o reakcji ubocznej?? megiwspaniałego wypoczynku życzę.Pochwal się fotkami z koleżankami z forum. no to piąteczka ,ja tez mam odczucie ,że teraz to bardziej świadoma jestem ale również ,że mam o wiele mniej siły niż jak miałam 21 lat,bardziej mi wszystko dolega i boli,ale może to też przez te upały ,za to jestem teraz bardziej zorganizowana A jak z cierpliwością u Ciebie??
-
mój synek bedzie miał na imie Jakub
-
bombeluuuuufffffffffffffff.... troszkę popadało, pogrzmiało i nareszcie jest ciut chłodniej, choć wiatrak dalej się kręci;) u doktorka byłam i szczerze się uspokoiłam, synio urósł o ponad 0,5 kg i waży ok 1800 g, za 2 tyg mamy się zgłosić i zrobić usg by zobaczyć czy prawidłowo przybiera... no i ponoć skraca się szyjka, ale się nie rozwiera i skurczy nie ma więc zalecił jedynie odpoczynek i leżenie na lewym boku, dla prawidłowego przepływu pępowinowego;) poza tym jak patrze na ten suwaczek i kolejne upływające tygodnie... ciary mnie przechodzą... cmoki grubaski!!! dobrej nocki Mnie ostatnio pytają czy boje sie porodu bo to już tuz tuz,o dziwo nie boje sie.nie moge sie juz doczekac.Boje sie tylko o dzidzie,aby było wszystko dobrze.