-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sylwianna
-
ja też nie wytrzymałam i mąż właśnie jest w sklepie i kupuje składniki na blok...;)
-
dziewczyny, z tym moim odpoczywaniem to wczoraj lekarka nie żartowała - dziś się trochę tylko pokręciłam i bardzo mnie zaczęło kłuć - aż się wystraszyłam. Tylko jak mam leżeć przy 3letniej córeczce? Przecież musi coś jeść (zresztą ja też), już nie mówiąc o wymaganiach zabawowych...Przeniosłam teraz "plac zabaw" na łóżko ;) mam nadzieję, że jakoś damy radę...mąż do wieczora w pracy, potem budowa...eh.. marciołka pytałaś o wpływ niedoczynności na wagę dziecka - z tego, co zrozumiałam, może być niższa waga, ale myślę, że jak się jest od początku dobrze prowadzonym, to raczej wielkiego wpływu nie ma... Napisałyście o tym bloku czekoladowym i omal nie dostałam ślinotoku przed tym ekranem - mam ogromną ochotę i co ja teraz pocznę ;)? Zresztą na pierogi, pieczone ziemniaki i sałatki też...W ogóle tęsknie za Krakowem- 7lat tam mieszkałam i miałam ulubione miejsca, knajpki, bary sałatkowe, a w moim małym mieście mogę pomarzyć tylko...coś się ckliwa zrobiłam...;)
-
a i udało się mi znaleźć w necie te centyle (podobno ze strony mediweb) więc wklejam od 30tc: Tak dla orientacji: 10 centyl to chudziaczek, 50 centyl to absolutny średniak, a 90 centyl to duże dziecko.Mozna w sumie założyć, że jeśli na usg w 2 tygodniu dziecko było na 90 centylu, to podczas dalszych również będzie wysoko - można sobie oszacować mniej więcej wagę w następnych tygodniach.To oczywiście taka bardziej zabawa, a nie wytyczne...:) 30 tc 1014 gram (10 centyl)1529 gram (50 centyl)2151 gram (90 centyl) 31 tc 1189 gram (10 centyl)1738 gram (50 centyl)2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl)1955 gram (50 centyl)2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl)2175 gram (50 centyl)2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl)2395 gram (50 centyl)3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl)2611 gram (50 centyl)3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl)2819 gram (50 centyl)3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl)3015 gram (50 centyl)3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl)3196 gram (50 centyl)3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl)3358 gram (50 centyl)4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl)3496 gram (50 centyl)4119 gram (90 centyl)
-
udało się mi dowiedzieć, że szyjka jest: "bardzo delikatna" i że miejsce, w którym uciska główka dziecka jest "osłabione, cienkie". Dodatkowo ta infekcja może przyśpieszać jeszcze bardziej dojrzewanie szyjki. Dlatego mam zażywać leki, odpoczywać. Następną wizytę mam 5maja - lekarka stwierdziła,że najważniejsze, by wytrzymać jeszcze te 2,5tyg. i potem powinno być już dobrze. A i uspokoiła mnie trochę z tą wagą dziecka - stwierdziła, że według tych wszystkich wymiarów, które mam z usg Mała nie powinna mieć dużo więcej niż 3kg i na wagę dziecka może mieć wpływ mój problem z tarczycą. Ale wiadomo, to jest wszystko orientacyjnie, a pomiary usg mogą się mylić do 0,5kg w każdą stronę.
-
hej majóweczki:) Miałam dziś wizytę u gin. i wróciłam trochę przestraszona. Z szyjką coś nie tak - dostałam leki na podtrzymanie, żeby wytrzymać do maja. U mnie dopiero 33 tydz. 4 dzień...Dodatkowo okazało się, że mam jakąś infekcję grzybiczą, a nie czułam żadnych objawów - zero swędzenia, pieczenia, wydzielina co prawda była, ale wydawała mi się normą w ciąży i i nie było jej wiele...
-
hejka! ja jak zwykle w biegu..dziś się wyżywałam artystycznie, robiłam z Polą laurkę dla taty na urodziny. Przyjemność podwójna - Polka miała radochę przy robieniu, a tata bardzo się wzruszył jak ją dostał ze słowami: "wszystkiego najlepszego tatusiu" - chyba każdego twardziela,by rozmiękczyła :) Potem zakupy, gotowanie itp. Chciałam jeszcze jakieś ciasto machnąć, ale normalnie nie mogłam ustać na nogach i złapać tchu - Wam też tak ciężko oddychać??? Poza tym wszystkie miksery (były 2 w domu) spaliły się ostatnio, a jak sobie pomyślę, że wszystko trzeba ręcznie utrzeć, czy ubić, to odechciewa się jeszcze bardzej...:/ Po krótkiej przerwie pojechaliśmy na budowę i rozkminialiśmy, jak zrobić piękne wejście tzn. schodki,chodniczek itp. - na razie jest wokół domu BŁOTO i wchodzimy po pustakach i deskach..hehe;) Kasia Gratuluje zakupu działki...teraz wszystko przed Wami - jest wyzwanie ;) Co do tych porodów - ja przed pierwszym nie oglądałam filmików - nie żeby celowo, jakoś nie trafiłam. Ale jak urodziłam, to faktycznie mała nie płakała od razu (a myślałam,że tak będzie) i powiem Wam,że faktycznie zamarłam na chwilę...a potem już ogromna ulga, że jest zdrowa... A teraz malutka ma czkawkę - kolejny raz...Co najmniej 3 razy dziennie. Najlepiej było wczoraj - równocześnie obie córeczki mi czkały ;)
-
a jeszcze co do wypróżnień..to u mnie niestety trwało to dłużej..dopiero po tygodniu się udało i naprawdę już płakałam,a ciągle miałam wrażenie, że tam znowu wszystko się porozrywa. Może faktycznie czopek to będzie jakaś pomoc...
-
witam deszczowo...oj bardzo deszczowo...samochód u mechanika, nie mam nawet jak zakupów zrobić, a mieszkam niby w mieście, ale na skraju. Oddalone(o ok. 20min pieszo)markety wykończyły małe sklepiki i żeby kupić chleb czy mleko, to wyprawę trzeba robić... chyba będę musiała się przeprosić z mks-em ;) agataluk Mój też ma urodziny w piątek :) Mnie też nie odszedł czop. Byłam już w szpitalu, po terminie - schizowałam bardzo (okazało się, że słusznie, bo po przebiciu worka płodowego wody już były zielone i oczywiście nikt tego wcześniej nie sprawdzał!) i właśnie regularne, nasilające się skurcze były jedyną oznaką porodu. Dla pocieszenia - tego nie da się przegapić ;)
-
No na pewno nie z jedzenia, ale lekarka wczoraj stwierdziła, że obydwoje jesteśmy wysocy więc nie ma się co dziwić. Kość udowa wychodzi największa z pomiarów -dlugonoga :) Z Polką do tej pory tak jest, że ze wzrostem w górze siatki centylowej, a z wagą na dole. Tylko najgorszy ten poród... jej, postaram się nie martwić na zapas... A właśnie wśród moich znajomych też drugie dziecko przeważnie było większe...
-
Hej dziewczynki :) Wczoraj miałam usg-moja córeczka waży już 1923g ! Trochę się boję, że będzie duża -pierwszą córkę ledwo urodziłam -mimo, że teraz jest filigranowa, to przy porodzie 59cm i 4kg ...a często jest tak, że drugie dziecko większe. Mam nadzieję, że jak stuknie 38tydz.,to się zacznie... a są spore szanse, bo budowa daje mi w kość, a przede mną przeprowadzka -cieszę się, ale też jestem przerażona, czy dam radę. Izzi, Misi cieszę się,ze wszystko jednak ok.! Marciołka Ty chyba pytałaś o pielęgnację przy połogu-ja polecam naturalne mydełko z nanosrebrem -już kiedyś wklejalam link-jest bez barwników ,detergentow, a ma właściwości przeciwbakteryjne,przeciwgrzybiczne i przeciwwirusowe. Ja kupiłam takie w płynie z pompką. Poza tym wietrzenie do potęgi. Muszę Wam powiedzieć, że do dziś odczuwam skutki porodu, szczególnie np. podczas jazdy na rowerze :( a rowerowanie uwielbiam....
-
Anlewi ja po moim pierwszym porodzie stwierdziłam ,ze jeśli się zdecyduje jeszcze na dziecko , to poród przez cc lub sn ale ze znieczuleniem. Niestety w okolicznych szpitalach nie oferują takiego znieczulenia... pocieszam się, że to 2dziecko-podobno łatwiej urodzić... Co do lewatywy, to polecam - wbrew wyobrazeniom, to nic strasznego. Zrobiła mi piel. w osobnym pomieszczeniu, a jak było po wszystkim to dopiero kazali dzwonić po męża - mieliśmy rodzinny poród. Tak to bym ciągle miała stresa, że coś niepozadanego się przytrafi.. Olgaak trzymaj się dzielnie!
-
Aguula ja może nie byłam chudziną, ale myślę, że tak bardziej "w sam raz" (chociaż odkąd pamiętam to chciałam te 3kg mniej;). Teraz nikt kto mnie widzi, wierzy,że przytyłam 9kg - podobno nie widać, tylko brzuszek jest taką piłeczką do przodu ;) A dlatego mam stracha, że to właśnie w poprzedniej ciąży w ostatnim miesiącu przytyłam najwięcej...no nic najważniejsze, że nasze maluszki były zdrowe:))) staram się też owocować, ale te które najbardziej lubię są teraz niedostępne, a jabłka i cytrusy już mi się przejadły...
-
Dziewczyny przed ciążą nie jadłam prawie w ogóle słodyczy - po prostu nie przepadałam, a teraz to jakiś dramat (tu od razu ukłon w stronę "słodkich mam"). Nie mogę się powstrzymać...tydzień temu postanowiłam, że ograniczę, bo waga niebezpiecznie poszła w górę (już 9kg na plusie), ale d. z moich postanowień...no nie potrafię...na dowód mojej porażki przed chwilą właśnie wtryniłam na raz z 5 czekoladek z mieszanki wedlowskiej, a teraz mi niedobrze...już wolę po budowie biegać z miotłą!!!
-
wow szok! udało się mi zalogować:) My do pępka też uzywaliśmy leko saszetek: http://www.doz.pl/apteka/p3648-Leko_saszetki_10_szt. To są już gotowe nasączone gaziki. Wystarczy wziąć jeden i lekko przykładać. U nas kikucik odpadł po 8 lub 9 dniach. Fajnie się sprawdziły te saszetki i teraz też zamówiłam. A octenisept mam cały czas w swojej apteczce - przydaje się się albo dla córki albo dla brata :) Właśnie zmierzyłam brzuch - u mnie równe 99cm...i jest tak bardzo wysunięty do przodu, zmów czuję jakbym domek nosiła przed sobą...
-
Iga nie martw się.. u mnie podobnie, jak u Ani -cały czas czuje ruchy po bokach więc myślałam,ze dalej mala ułożona jest w poprzek. A w piątek na usg okazało się, że główka na dole... Izzi,jak dla mnie to wielkość Twojego brzucha jest całkiem normalna. Jak wstawiłaś zdjęcie, to wydawało się mi, że mam porównywalny (ale to może być złudne ). A może zmierz miarką -podglądnęłam,kiedys czerwcòwki porownywaly sobie wielkość brzuszka :) wiadomo, to raczej dla zabawy, ale jak się okazuje, że więcej mam ma podobne gabaryty, to jakoś raźniej
-
Hejka :) Ja miałam dziś badanie -szyjka na szczęście długa i zamknięta, ale dość miękka i w dodatku mam "wszystko "dość nisko, także mam się oszczędzać. Mała ułożyła się w końcu główką w dół. Może też liczyłam skrycie na cc? W szpitalach w okolicy nie dają zzo... już sama nie wiem, co z tym porodem. Izzi zazdroszczę, że masz wybór.. Marta SuperStyler ja bardzo nie lubię, jak ktoś z wyjątkiem męża lub córki dotyka mojego brzucha. Ewentualnie, jak ktoś z rodziny lub znajomych zapyta, czy może, to wtedy się zgadzam. Natomiast jest to dla mnie pewnien dyskomfort, mimo, że ogólnie jestem nastawiona bardzo prospolecznie i nigdy nie denerwowało mnie przytulanie itp. :) Dziewczyny, bardzo ładne wózki :)
-
ania tak mi zawsze wylicza lekarz. Tłumaczyła mi, że liczy się skończone tygodnie... czyli 28i 6 to jest 28tc., dopiero dzień później to 29
-
MartaSuperStyler Komoda super, a łóżeczko przypomina mi bardzo to ikeowskie dla starszych dzieci, tzn. podobny styl... ze zmęczeniem też tak mam, ostatnio nie miałam siły, by wysuszyć włosy na stojąco -musiałam przynieść krzesełko do łazienki...
-
ania ja mam na 29.05 i dopiero we czwartek zaczynam 29tydzień. Teraz jest 28 i 4dni cichadoro to ja proszę o dopisanie przy mnie: 'córka' imię dalej nie wybrane.. Co do staników, to mam tak samo, czuję jakbym się dusiła..poza tym nie mogę mieć nawet związanego szlafroku, bo też ten sam dyskomfort... przy pierwszej ciąży, jak robili ktg, to też się dusiłam.. anitajas obydwa fotele fajne, ale z poduchą bardziej zachęcający :)
-
marciołka Sylwianna, to najlepsze życzenia dla młodej Urodzinyw tym wieku to nie lada święto ;) moja miała w listopadzie a już się dopytuje kiedy następne ... Dzięki, dokładnie tak jest! Wczoraj już mnie przepytała, czy kupiłam świeczki i baloniki -skubana. A dziś wariacki dzień, właśnie posprzątałam,porobiłam w kuchni i czas się zająć wyglądem :) Olgaak faktycznie niezłą masz obstawę, tylko pozazdrościć :)
-
Cerrie Pola śle całuska :) wczoraj był fikoland, a dziś świętujemy. Na szczęście babcia robi tort, bo ja nie mam takich zdolności... U nas też impreza na dwie tury:)
-
Dzięki Flawia:) w brzuchu rośnie druga dziewczynka... w dodatku na zdjęciu z usg widać, że buźkę ma identyczną jak starsza siostra... wszyscy twierdzą, że bliźniaczka z 3 letnim opóźnieniem.. :) Btw nam też ciężko się było zdecydować na drugie dziecko, ale teraz jestem przeszczęśliwa :) Co do badań, to też mam bulwers na nfz, jak tylko przyjdzie zrobić jakieś bardziej specjalistyczne, to zostaje tylko ścieżka prywatna... niestety..
-
No dziś o 6.05 rano mojej księżniczce stuknęło 3 latka! Pannica już.. jemy śniadanie, potem w ramach rozrywki urodzinowej do fikolandu. A jutro goście... dobrze, że babcia robi tort, bo ja w tej materii to antytalent jestem... :) Izzi a robili Ci ten test obciążenia glukozą? Ja na razie jestem 5.5kg na plusie i cieszę się bardzo, że nie więcej.. Kasia najważniejsze, że Cię dokładnie przebadają.. powodzenia!
-
Sto lat dla wszystkic małych jubilatów:) My świętujemy już w piątek! Ola Gratulacje! Pola też będzie miała rodzeństwo, tylko trochę szybciej, bo już w maju... trochę się boję ,jak to będzie z dwojeczką maluszkow... Evawspolczuję tych wszystkich chorób... nie wiem, jak jak ja bym sobie poradziła -zawsze mam stracha przy zwykłej gorączce.. Jeśli chodzi o prezenty, to moja córka zażyczyła sobie -uwaga-parking z garażem i stacją benzynową. Od dawna już o to muli (zobaczyła w książce taki obrazek ). Poza tym chce zestaw "lekarski " i kucyka ze skrzydłami :)