-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agness85
-
hej Dzien jak co dzień minął szybko i jak zwykle bez wrażeń się nie obeszło. Mały dostał uczulenia jakiegoś na oku i czole czerwone place, oko spuchnięte i łzy mu leciałi i tak prawie 2 godz. Zadzwoniłam i umówiłam go do lekarza ale na drugim końcu miasta. Zanim M wrócił z pracy małemu wszystko zniknęło i już nie pojechaliśmy bo nie było po co. Widocznie rumianek poskutkował, ale się wystraszyłam. Dzwonił do mnie lekarz, żeby się upewnić, że jest wszystko ok. My w poniedziałek mamy wizytę więc powiem co się stało. Mam nadzieję, że to nic poważnego, bo marchewkę, ziemniaczki , jabłko i banana już od tygodnia je i nie było żadnych objawów. A wszystko wprowadzałam z kilku dniową przerwą. Oj taki delikatny facet zniego. EZELKO fajnie, że nagroda ci się spodobała ciekawe czy Dosia będzie zadowolona ze swojej???!!!!
-
:36_1_22zień dobry, my dzsiaj śpiochy nie z tej ziemi, mały obudził się o 7 i do 8:30 bawił się ze mną w łóżku no i przysneliśmy do 10 a o 12 spowrotem na sz śpioszek poszedł na siestę:)))) stąd chwila czasu żeby napisać so was. Pościel już się pierze, obiad uszykowany w połowie bo wczoraj przyprawiłam więcej mięsa. Na dworze zimno a Bączek nadal z katarkiem się męczy nawet przez niego mniej mi je. Chociaż dziś posmakował banana i aż się oblizywał ze szczęścia. DOSIU niestety czas to pieniądz i bardzo szybko mija podobnie jak wydawanie kasy... ARDHARA brawa dla Grzesia za drugi ząbek MIKA nie uczestniczyłam w czyms takim jak mówisz ale z chęcią bym spróbowała może być fajnie i owocnie z korzyścią oszczędzania dla Ciebie-powodzenia jeśli się zdecydujesz oki to na tyle z mojej strony do usłyszenia później czerwcóweczki
-
MAMMA przeprowadzki współczuję ale jak tylko wszystko się skończy będziesz zadowolona z nowego mieszkania:)))rozumiem ból związany z internetem ja też czekałam ponad 3 tygodnie na podłączenie nowego a ten z usb to kicha kiepsko odbiera przynajmniej u mnie, w każdym bądź razie 3maj się cieplutko i dużżżżżo zdrówka dla ciebie i dzieciaków:)))))))buziaki EZELKO mi dosyć że wypadają włosy to jeszcze koloru nie łapią i zamiast blond wychodzi żółty:(((( DOSIU kolorek mnie zaintrygował zawsze marzyłam o rudych włosach a marzenia trzeba spełniać....hihihi spróbuję może w sobotę coś z tym zrobię na spokojnie jak M będzie w domu:)))
-
dzięki idziemy myć Kubusia papaski
-
u mnie jest problem z włosami po ciąży nie wychodzi mi ładny blond więc coś z tym muszę zrobić
-
zastanawiam się nad zmianą koloru włosów na rudy, tak mnie kusi Loreal farba Włosy jak Ashlee Simpson- RUDE - strona 2 - Forum Szafiarenka.pl
-
wysłane, mam nadzieję że ci posmakuje:))))gruszek dawno nie jadłam:(ale spróbowała bym takim kandyzowanychw brązowym cukrze z alkoholem a tu nici z tego
-
na PW czy tutaj ci podać?jest trochę z nią zachodu ale wyszła pycha
-
o nie zauważyłam Cię , internet słabo mi chodzi dzisiaj
-
witam się wieczorową porą:)))) EZELKO kolejna szczęściara z ciebie, gratuluję serdecznie wygranej w konkursie, szalejecie z Dosią:)) My mamy za sobą ciekawy dzień w kuchni, zupa krem z czerwonej papryki jako nowość zasmakowała przede wszystkim mojemu M. Kubuś ma katarek, odciągam aspiratorem z noska wodę i czyszczę wodą morską no i tyle. Może jeszcze dodam, że plecki mnie bolą od noszenia małego na rękach ale mężuś wieczorami masuje.......oki cisza tu więc nie ma z kim pogadać chyba będe się zmywać, buziaki
-
hej kobietki, kolejny tydzień czas zacząć:)widzę że nie tylko mój mały jest rannym ptaszkiem od 6 nie chciał spać do 9 a ja ledwo żywa bo z soboty na niedzielę mieliśmy kameralną imprezkę ze znajomymi moje imieniny i męża spóźnione urodziny obchodziliśmy no i spałam jakieś5 godz. Wczoraj wybieraliśmy się na zakupy i co chwile wracaliśmy bo czegoś zapomnieliśmy takie z nas sierotki, a po powrocie pisałam mojemu M takie duperele do pracy bo ma jakiś test do zdania a on w pisowni angielskiego taki sobie....w sumie nie było kiedy odpocząć i myślała, że dziś odeśpimy z Kubą ale on miał inne plany. Ja też już dziś 2prania zrobiłam, wyniosłam śmieci, trochę ogarnełam dom a teraz czzekam jak król się obudzi. A zapomniałam się pochwalić że dziś zjadł pierwszą marchewkę gotowaną na parze -tzn spróbował bo z jabłkiem to mu jakoś nie idzie chyba za mało słodkie jak dla niego bo moje mleczzko to miodzio. U nas mgliście i ponuro, z domu nie chce się wychodzić. Mam pyt, czy codziennie wychodzicie na spacery z waszymi maluchami? Bo ja nie, jak jest ładna pogoda to oczywiście że tak ale jak pada albo jest tak ponuro jak dziś to sobie odpuszczam boję się że mały może coś złapać z powietrza, jakieś choróbsko. DOSIUa gratulacje kochana wygranej w konkursie!!!!!!!!! KASIU też masz pracowity dzionek, brawo dla wytrzymałych mamusiek:)))powiedz mi szczerze jak przeżyłaś utratę pokarmu?bo ja mam chyba coraz mniej...i tak myślę, że wreszcie będe się wysypiać w nocy a nie z laktatorem latać ale z drugiej strony to będzie mi przykro że to już koniec....... EZELKO twoja księżniczka też się czuje jak rybka w wodzie dokładnie tak jak mój Kuba, my również kąiemy w wanience w pokoju bo mamay tylko prysznic... DRUCILLA dzięki za buziaki, równeiż pozdrawiam i przesyłam całuski
-
Hej:)))) Mój mały wielki głodomór wypija wszystko mleko jakie moje biedne cycuszki produkują, po 200ml w butli na raz a i tak budzi mi się od jakiegoś czasu nad ranem o 4 i o 7 , a w dzień co 2 godz woła jedzonko więc sądzę, że nie jest dość kaloryczne moje mleko. Od miesiąca pije z kleikiem z płaków owsianych, 3 dni temu spróbował kaszki i było plucie dokładmnie tak jak mówi ARDHARA, a wczoraj pierwsze jabłko, herbatek nie podaję wcale.Oj długa droga przed nami więc życzę cierpliwości JUL:))
-
Witam wieczorową porą:))) Mały śpi jak aniołek a ja walczyłam w kuchni od 18, piekłam kopiec kreta i przyprawiałam karkówkę na jutrzejszy obiad, znajomi do nas przychodzą, stęskniłam się za nimi, będzie z kim poplotkować. Weekend zaplanowany, więc cieszymy się że to już koniec tygodnia i można odsapnąc chwilkę. DOSIU dzięki za otuchę, tylko żebym to ja miała czas na siedzenie przed kompem i gadanie, Kubuś potrzebuje dużo uwagi, a babcie w PL rozpieściły go i trzeba na rękach nosić trzpiota. Dobrze, że dziewczynki czują się lepiej, dużo zdrówka dla nich!!!!! MIKA fajnie, że antybiotyk zadziałał, mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej:)))))) Zdrówka dla wszystkich dzieciaków kobietki, taka okropna ta jesień same zarazy krążą w powietrzu!!!
-
Mały śpi a ja w pośpiechu zjadłam śniadanie i zawiesiłam aniołka,którego dostał na chrzest. Jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tej ciszy.....w PL zawsze ktoś był było z kim pogadać a tu dupa...trzeba czekać jak M wróci z pracy . Oki pewnie jak nie pokaże fotek to mnie oskalpujecie więc czynię swoją powinność kochane.
-
Hej, czasobrak dopadł i mnie niestety może w niedzielę jak będzie mężuś to coś więcej uda mi się popisać z wami. EZELKO udanej imprezk!!! dobrze kojarzysz byliśmy razem z mężem 2 tygodnie a później on wrócił do pracy a ja jeszcze 4 tygodnie w PL spędziłam z Kubusiem i nalotem ciotek, wujków, babć itp Albo przez stres albo zmianę klimatu mam mniej pokarmu:(((((mam nadzieję, że to jeszcze nie jest koniec, bo mały tak ślicznie rośnie na moim mleczku, że było by mi żal...... DOSIU zdjęcia na NK twoich pociech słodkie i jaka prawdziwa polska złota jesień:) ARDHARA Grzesiu to mały przystojniak, fajny bobo. OKI spadam do wyrka jestem padnięta, buziaki
-
HELLO Wróciliśmy z mega wakacji na stare śmieci, do kochnego męża i stęsknionego tatusia. Nie da się w skrócie opisać całego pobytu ale ogólnie mówiąc chrzciny bardzo udane i cały pobyt niesamowicie śmieszny. Kubuś nadal jest bezzębnym chłopcem a ślina leci litrami ciągle mała biała kropka na dziąśle i tyle. Wczoraqj na małego czekała niespodzianka od taty wielki balon samochód i helikopter taka grzechotka. A i dla mnie było coś na powitanie srebrno-złoty wisiorek z łańcuszkiem:))))) Bardzo się za wami stękniłam dziewczyny, postaram się nadrobić zaległości jak tylko ogarnę się po podróży. Dodam tylko że nadal mam mleczko ale już zaczęłam podawać kleik z płatków owsianych i mały ma wielki apetyt:))) Buziaki dla wszystkich i do usłyszenia KOBIETKI
-
Dzień dobry nam zostało 7 godz do wyjazdu na lotnisko , walizki spakowane, ale była maskakra, ledwo się zmieściłam z całym tym ekwipunkiem, jeszcze tylko obiad zrobię, jak M wróci z pracy to muszę go obciąć, wykąpiemy Kubusia, szybki shower i witaj POLSKO!!!!!!! a i znalazłam paczki do zamrażania mleczka i już 2 są w zamrażalniku nic się nie zmarnuje, wykorzystamy jak wrócimy z PL:)))) MOJE KOCHANE CZERWCÓWECZKI BĘDE BARDZO ZA WAMI TĘSKNIŁA ALE MAM NADZIEJĘ,ŻE URLOP BĘDZIE UDANY , CZAS SZYBKO LECI WIĘC NIEBAWEM ZNÓW SIĘ USŁYSZYMY. ŚCISKAM WAS BARRRRDZO MOCNIUTKO I CAŁUJĘ,DO USŁYSZENIA W LISTOPADZIE!!!!!!
-
MONIKO rozumiem twoje zdenerwowanie niektórzy pseudo specjaliści nie powinni wykonywać swoich zawodów, tylko niepotrzebnie stresują rodziców, chociaż z drugiej strony co do dzieci to lepiej być przeczulonym...ach najważniejsze, że to nic poważnego i Oliwierek będzie wkrótce zdrowy!!!! podziwiam was że zdecydowaliście się na rozłąke Norwegia...daleko, ja już się boję tęsknoty za M przez 4 tygodnie które nas czekają bo dobrze pamiętam jak czekałam na niego 3 miesiące jak pierwszy wyjechał do UK..kiedy to było 4 lata temu....
-
Dzień dobry Pizza była w miarę, przyzwyczaiłam się do smaku takiej domowej którą sama robię i stałam się wybredna tym samym. Wczoraj byliśmy nad morzem w oceanarium, Kubuś zachwycony rybkami, dzień pełen wrażeń, a dziś pakowanie bo jutro wieczorem wylatujemy do PL:))))trochę mam dziś biegania pranie, sprzątanie, ale wstawię wam kilka zdjęć z Hull:)) buziaki dla wszystkich
-
Mój M właśnie pojechał po jedzenie na wynos pewnie pizza przyjedzie z nim:)))a ja w tym czasie położyłam małego spać no i serfuję
-
MONIKO ja wcinam nutelle aż mi się uszy trzęsą i jest oki:)))))
-
EZELKO tak robiłam z kapustą nie za dużo jej było ale nie widzę żadnych przeciwskazań, jem właściwie wszystko tylko nie czosnek i unikam ostrych przypraw:)
-
ostatni wekeend przed wyjazdem do PL, M w pracy a pogoda prześliczna tylko gdzieś się wybrać, np nad morze.....chyba jutro z rana zrobimy sobie wycieczkę to w końcu 1.5godz jazdy więc nie tak źle a mały zobaczy pierwszy raz tylllle wody Witam kobietki i zapraszam na kawusie, w moim przypadku Inkę EZELKO jak ty masz fajnie 3 kobietki leniuchują razem:)))twój mąż musi być szczęściarzem i popieram wyjście z domu, jak tylko pogoda sprzyja trzeba korzystać bo przed nami długie zimowe wieczory.... MONIKO jakieś plany na powitanie mężulka wracającego z delegacji???może romantyczna kolacja??? ja wczoraj poszalałam, obciełam żywopłot na ogródku bo nie mogłąm dłużej słuchać jak to M zabiera się do tego, umyłam okna w sypialni, wyprałam pościel i zrobiłam gołąbki bez zawijania aż mnie ręce wieczorem bolały jak położyłam się do łóżka...
-
Mamma witamy w uk
-
dziewczyny podaję link do ciekawego artukułu o rozwoju dzieci, życzę miłej lektury i polecam ze względu na zawartość zdjęć do poszczególnych opisów Rehabilitacja niemowlÄ t - ElĹźbieta Szeliga