-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agness85
-
MONIKO będe się starała bo pozytywne nastawienie to pół sukcesu:) a czytałam gdzieś, że kobiety które bardzo boją się porodu, podświadomie przez takie negatywne nastawienie przedłużają cały proces porodu. Ja zaś nie mogę się doczekać synka więc jestem gotowa na wszystko w każdej chwili:)
-
DOSIU, DRUCILLO, EZELKO, MAMMA dzięki bardzo za wasze opisy o CC . Tak jak ze wszystkim co kobieta to inne wrażenia, inny poród, jeden fakt jest stały po CC dłużej dochodzi się do siebie niż po porodzie SN. Najważniejsze że rezultatem obu jest nowe życie
-
kikarikawitajcie Kobietki wpadłam tylko na chwilke pokazac Wam naszego Misia, A tak na marginesie zgadzam się w 100% z opinią bloomoo co do bólu przy drugim porodzie. KIKARIKA mam identyczne ubranka dla mojego synka przygotowane na wyjście ze szpitala, cieszę się że je wybrałam bo twój maluszek wygląda w nich bardzo ładnie:)
-
No domek posprzątany, obiadek zjedzony, więc można trochę na necie posiedzieć. Dziewczyny czy możecie mi powiedzieć jak to jest dochodzić do siebie po cesarce???chciala bym znac wasze opinie, bo kto wie może i mnie będzie czekało CC, Czytam dużo artykułów na temat ułożenia dziecka przed porodem i raczej mały niema za dużo miejsca w tym momencie na akrobacje i zmianę pozycji. A prawda jest taka, że całą ciąże czuję kopniaki i ruchy nad moim prawym biodrem, w okolicach pępka i z mojej strony przy lewym jajniku. Nigdy nie czułam kopniaków pod żebrami, nie mam kłopotów z oddychaniem, ani zbyt często zgagi. Wiem, że jeszcze wszystko może się zmienić ale wolę zapoznać się co mnie czeka gdyby czekała mnie cesarka.
-
oki biorę się za ogarnięcie domku i obiadek, zajrzę później do was papa
-
Mnie powiedziała położna, że uzupełnimy ten kwestionariusz co mam w mojej pregnancy book, a i przy kolejnej wizycie ma sprawdzić czy mam wszystko dla dziecka, czy jest bezpiecznie w domu itp..kolejny świstek papieru. Co mnie zdziwiło najbardziej to pytała mi się czy mój mąż jest agresywny wobec mnie, czy angażuje się w przygotowania do porodu.....normalnie wywiad środowiskowy
-
jeśli znajdziesz coś fajnego do poczytania pochwal się, a plan porodu masz już ułożony?ja mam pisać razem z położną 24maja na kolejnej wizycie
-
MAMMA moja koleżanka miała operację na torbiele jajników i podawali jej morfine na znieczulenie-dozowała sobie sama dawki przez taką specjalną pompkę, ale za każdym razem po dawce morfiny miała odlot-zasypiała, więc nie wiem jak miałby wyglądać poród??????? o epiduralu wiem że nie szkodzi dziecku, jesteś znieczulona ale nie całkowicie, podobno czujesz co nieco, ale o konieczności parcia informuje cię położna bo sama nie wiesz kiedy przeć, a po wszystkim skutkiem ubocznym może być ale nie musi ból głowy i wymioty
-
MAMMA myślałam o znieczuleniu, nastawiam się na to, że jeśli ból będzie naprawdę duży już w tej pierwszej fazie porodu to nie będe się zastanawiała tylko wezmę epidural, morfiny boje się-dla mnie kojarzy się tylko z narkotykiem. A ty co myślisz które znieczulenie jest lepsze?
-
widzę, że ruszyła dyskusja o mleku, ja również nie kupuję, jeśli będzie potrzeba to M wyskoczy choćby w środku nocy, w końcu apteki otwarte 24h/dobę:)))))))))))mam jednak nadzieję, że moje będzie Kubusiowi bardziej smakowało no i ogólnie będe miała:) Jeśli chodzi o ubranka na wyjście to mam 3 zestawy, z tym, że ten cipeły polarowy śpioszek to raczej wątpie żebym zakładała-za ciepło mu będziew ięc nie pokazuję go. A pozostałe dwa przedstawiam poniżej, opcja jest taka,że białe spodnie i zielona bluza idą na wierzch tak czy inaczej, pod spód to mam dwa rozmiary śpioszków 0-1msc i 0-3msc nie wiem który będzie dobry, więc biorę poprawkęi pakuję obydwa. Dziś kupiłam jeszcze ręcznik z kapturkiem dla małego, bo przyznaje, że byłam na małych zakupach:)))))))
-
hej, EZELKO ja mam kolejną wizytę 24maja, wtedy położna ma sprawdzić czy mały się odwrócił jeśli nie będzie pewna to na usg mnie wyśle pewnie jeszcze w tym samym tygodniu, a skoro to będzie 38tc to tak sobie myślę, że raczej nie będą kazali mi zbyt długo czekać i jeśli stwierdzą potrzebę CC to zrobią i tyle. Tylko ja bym chciała w czerwcu urodzić a nie w maju Może uda mi się jakby coś namówić lekarza żebym rodziła choćby 1.06???zobaczymy jak to będzie, spokojnie. Ja nie jestem za CC, wolałabym SN rodzić i czuję że mały już inaczej leży bo kopniaki czuję w innym miejscu niż 3dni temu, cały czas mam nadzieję, że ułoży się w pozycji startowej....A co do męża to może być ze mną przy CC, bez problemu a w PL tak nie można??
-
a ja obejrzę sobie komedie bo mój M co chwile wybucha śmiechem więc musi być dobra, do jutra papaski
-
MONIKA naleśniki teściowej...... no to masz wesoły start na "TRON"
-
EZELKA moje dziecię też raczej nie jest w pozycji startowej do porodu,ale jeszcze mamy sporo czasu może się namyślą i zmienią pozę. Głowa do góry, CC czy SN oby tylko zdrowiutkie były:)
-
IWONEK no nareszcie ktoś się przyznał, nie jestem sama
-
kobietki, co ja poradzę na to że takie smaki mnie nachodzą, a że na szczęscie nie mam problemu z wypróżnianiem się od samego początku ciąży jak w zegarku codziennie rano pan kibelek mnie woła na dzień dobry to co najwyżej jutro z maską gazową pójdę do łazienki:)
-
hej, u mnie ból w pachwinach zaczął się od ok 34tygodnia ciąży, nie jest strasznie dokuczliwy, ale najbardziej odczuwalny po nocce i jak za długo poleżę w dzień w jednej pozycji, ogólnie najlepiej jak rozchodzę pomalutku to mija dyskomfort:)))))))
-
ale mix zrobiłam makrela w sosie pomidorowym a przed truskawki wszamałam, po tym nie chiałabym lewatywy
-
właśnie wróciłam ze spacerku z M, biedak w pracy się nachodzi jak wariat a ja go jeszcze na górki wyciągłam, ale musiałam wyjść z domu bo mnie wszystko zaczęło irytować, no i siedząc w domku od 6 tygodni to już mam dość!!!!!!a dopadła mnie chęć na drożdżówkę z truskawkami, mniam mniam................ wiem, mam odpoczywać poki mogę bo później będe mogła pomarzyć ale ja już tak się nie mogę doczekać brzdąca torba do szpitala niby spakowana ale kosmetyczka to raczej się tam nie zmieści, więc kto wie czy dwóch ze sobą nie wezmę???!!!!
-
KASIU syndrom wicia gniazda ci sie włączył na całego, ja mam odwrotnie kompletne nygustwo , odleżyn dostane wkrótce!!!!
-
kiedy to było juwenalia..........a teraz w domku grzecznie siedzę, obiadki męzowi szykuję i czekam cierpliwie na bobo:)powodzenia w przetrwaniu szarańczy pochodu:)
-
DRUCILLA z tego co widze to twój suwaczek jest w identycznym terminie co mój:)czyżby termin na 15.06??????jak samopoczucie?
-
BPIWAK mózg, jak mózg ale coraz częściej po nocce czuję ból w pachwinach w okolicy krocza, a dziś szczególnie dziwnie mi dokucza juz od 2 godzin od pobudki....chyba się przygotowuje do porodu pomalutku
-
MONIKA szacunek i gratulacje, nareszczie koniec pisania pracy, powodzenia w obronie:)
-
Hej , podzielam zdanie wiekszosci dziewczyn JUL wybierz ten szpital który da ci najwiekszy komfort psychiczny a 60km to da sie jeszcze przezyc w podrozy:) Ja miałam dziś głupie sny w nocy, byłam w PL i czekałam na lotnisku na samolot do UK, tak czekalam, że w końcu odleciał beze mnie.....i kłóciłam się z siostrami strasznie. Bez sensu bo jak narazie nie w głowie mi podróże, raczej rozglądam się za ciekawą opcją biletów dla mamusiek żeby wnuczka przyleciały zobaczyć na żywo.