Skocz do zawartości
Forum

malutka2326

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez malutka2326

  1. bogdanka2malutka2326bogdanka2Szkoda tylko że ten komfort dziecka życia w symbiozie nie przekłada się na komfort "nosicielki" W zasadzie biologicznie rzecz biorąc to ono ma mylne pojęcie o symbiozie będąc w rzeczywistości najukochańszym, najcudowniejszym ale zawsze pasożytkiem I jeszcze wygodnictwem urlopy pożera Moja mama trzyma urlop do godziny zero żeby nie marnować i żeby się wnusią później nacieszyć... W sumie to ją rozumiem... Mnie zna w końcu od 30 lat, już się mną naopiekowała, napatrzyła na mnie to po co marnować urlop na dotrzymywanie córce w ostatnich dniach towarzystwa!! Hmmmm... Zazdrość o własną córę... Jakie to nie mądre.... U mojego z tym urlopem to wyglądało tak,że miał go wziąć na koniec września, w skoro lekarz cały czas krzyczał ,że nie donoszę to mój urlop przesunął, a ,że w pracy musiał podać konkretną datę i już ten urlop zaplanować to tak wyszło jak wyszło, a maleństwo robi nas w bambuko Przynajmniej już teraz wiadomo że dowcipny będzie z Filipka brzdąc Oby nam tylko numeru nie wyciął w postaci "wyjdę sobie po terminie"
  2. bogdanka2malutka2326bogdanka2Tylko i aż Malutka - nie mniej gratulacje. 11 dni to już dzidzia gotowa Ale Ci zazdroszczę argumentu!! "To ja przez pół ciąży z Tobą leżałam, odmawiałam sobie forum parenting, nabawiłam się odleżyn, a TY MI TERAZ MÓWISZ NIE, NIE ZROBIĘ??!!" No widzisz jakie mam zawzięte dziecię? Dobrze mu u mamusi Choć szczerze mówiąc chciałabym już, ale pewno dlatego ,że chcę to Filipkowi się nie spieszy, jakieś przekorne maleństwo nam rośnie, a tatusiowi urlop leci i się marnuje Szkoda tylko że ten komfort dziecka życia w symbiozie nie przekłada się na komfort "nosicielki" W zasadzie biologicznie rzecz biorąc to ono ma mylne pojęcie o symbiozie będąc w rzeczywistości najukochańszym, najcudowniejszym ale zawsze pasożytkiem I jeszcze wygodnictwem urlopy pożera Moja mama trzyma urlop do godziny zero żeby nie marnować i żeby się wnusią później nacieszyć... W sumie to ją rozumiem... Mnie zna w końcu od 30 lat, już się mną naopiekowała, napatrzyła na mnie to po co marnować urlop na dotrzymywanie córce w ostatnich dniach towarzystwa!! Hmmmm... Zazdrość o własną córę... Jakie to nie mądre.... U mojego z tym urlopem to wyglądało tak,że miał go wziąć na koniec września, w skoro lekarz cały czas krzyczał ,że nie donoszę to mój urlop przesunął, a ,że w pracy musiał podać konkretną datę i już ten urlop zaplanować to tak wyszło jak wyszło, a maleństwo robi nas w bambuko
  3. Marigoldmnie termin też lekko przeraża...chociaż w nocy marzę żeby móc w końcu położyć się na brzuchu i spać jak kamień Patrząc na Twój suwaczek to Tobie zostało się tylko 10 dni No teraz to nam pozostało już tylko odliczać Ja choć na brzuchu leżeć nie mogę to powiem szczerze ,że już mi się też za tym tęskni, chociaż na chwilkę
  4. bogdanka2malutka2326Witam się i ja przy kawce Luza super wieści, teraz to już chwilka i będziesz miała Kubusia w domu Bogdanka gratuluję wygranej U Ciebie pokazuje dwa tygodnie ,a u mnie 1tydzień i 4dni, Boże toż to tylko 11 dni Tylko i aż Malutka - nie mniej gratulacje. 11 dni to już dzidzia gotowa Ale Ci zazdroszczę argumentu!! "To ja przez pół ciąży z Tobą leżałam, odmawiałam sobie forum parenting, nabawiłam się odleżyn, a TY MI TERAZ MÓWISZ NIE, NIE ZROBIĘ??!!" No widzisz jakie mam zawzięte dziecię? Dobrze mu u mamusi Choć szczerze mówiąc chciałabym już, ale pewno dlatego ,że chcę to Filipkowi się nie spieszy, jakieś przekorne maleństwo nam rośnie, a tatusiowi urlop leci i się marnuje
  5. Witam się i ja przy kawce Luza super wieści, teraz to już chwilka i będziesz miała Kubusia w domu Bogdanka gratuluję wygranej U Ciebie pokazuje dwa tygodnie ,a u mnie 1tydzień i 4dni, Boże toż to tylko 11 dni
  6. Bogdanka no ja wszystko rozumiem, ale żeby przez tyle godzin takie regularne??
  7. Hej! Odespałam w końcu U mnie cisza i spokój... Mam nadzieję ,że moje dziecię więcej mi takich numerów nie będzie wycinał Byłam pewna ,że to będzie już, bo identycznie zaczął się mój pierwszy poród, a nawet i o tej samej godzinie, cieszę się tylko ,że postanowiłam czekać i nie pojechałam jak mi to mama doradzała, bała się ,że z 8 minut zrobi się nagle 3 minuty ,a że to 3 poród to nie zdążę nawet dojechać Ale ,że jestem uparta to postanowiłam poczekać ,aż będą co 3 minuty i się nie doczekałam... Śmiałam się później ,że się rozmyślił bo miałby urodziny razem ze swoim dwuletnim kuzynem, widać woli swoje święto obchodzić sam Mój najstarszy jednak wybrał inaczej bo obchodzi urodziny razem z moją babcią i moim bratem (ojcem w/w malucha) Mama oczywiście alarm ogłosiła w całej rodzinie, była pewna bardziej niż ja ,że urodzę ,a tu d..a Teraz wiem jedno, jak urodzę to się dopiero wszyscy dowiedzą
  8. Jestem! Moje skurcze zaczęły się wydłużać do 20 minut po tym jak wlazłam pod prysznic Położyłam się zmęczona i zasnęłam... Miałam dziś wizytę u gina i całe szczęście bo mnie przynajmniej zbadał... Nasze maleństwo ewidentnie robi nas w ch..ka bo był to fałszywy alarm, rozwarcia brak Skurcze mam ze dwa ,trzy na godzinę ale takie niczego nie wróżą ,a już miałam nadzieję Dobrze ,że do szpitala nie pojechałam
  9. Witam się z rana po nie przespanej nocy O 2:30 obudziłam się z potwornym skurczem i bólem podbrzusza, od tamtej pory mam regularne skurcze najpierw co 10 teraz co 8 minut, mam nadzieję ,że mały się nie rozmyśli... Siedzę i czekam jak dojdzie do 3 minut ,a potem kierunek szpital, oby to nie był fałszywy alarm Jakby co to wyślę do którejś z Was eska
  10. Laseczki jakby którejś z Was jeszcze brakowało PIELUSZKI BELLA BABY HAPPY 100 szt. 2-4 kg OKAZJA! (1810857848) - Aukcje internetowe Allegro
  11. luza74Wiecie co??Znalazłam jedną pozytywną strone cesarki...Nienaruszona ci.....ka Luza
  12. luza74malutka2326Luza ,a miałam do Ciebie pisać, tylko jakoś tak się wahałam i zastanawiałam się czy powinnam Cie teraz męczyć pytaniami, eh przykre to bardzo... Ale najważniejsze ,że mały powoli do siebie dochodzi, będzie dobrze zobaczysz..."][/url]Pisz do mnie dziewczyno zawsze,kiiedy chcesz.Nie bedziesz mnie meczyć! Będę pamiętać
  13. Luza ,a miałam do Ciebie pisać, tylko jakoś tak się wahałam i zastanawiałam się czy powinnam Cie teraz męczyć pytaniami, eh przykre to bardzo... Ale najważniejsze ,że mały powoli do siebie dochodzi, będzie dobrze zobaczysz..."][/url]
  14. megi79Witam w ten szary Warszawski dzionek, Dokładnie pamiętam ta piosenkę Wspomnienia szkolne powracają. Jakie to było beztroskie życie. Noc w miarę przespana, najlepiej śpi mi się od ok. godz. 6 rano - 10. Wtedy już na siku nie wstaję, bo rezerwy zostały spuszczone i nic już mi nie zakłóca snu. Kołdra cała moja, bo mąż już wyszedł do pracy Zmieniając temat. Fajnie że nam wydłużyli macierzyński o 2 tygodnie, czyli mamy 24 tygodnie. Dodając jeszcze urlop, który mogę wykorzystać to się zrobi z 7 miesięcy dla malucha. Dziewczyny czy do rejestracji dzidzi w urzędzie potrzebny jest akt małżeński, bo my mamy tylko taki jeden papierek, który na podstawie niego można odebrać akt małżeństwa i chyba trzeba będzie się udać do rodzinnego miasta, gdzie braliśmy ślub, żeby go odebrać. Dowiedziałam się, że dzidzia jest ubezpieczona od państwa do 3 miesiąca, więc jest czas na załatwienie formalności. Nie musicie być tam osobiście, możecie zadzwonić albo napisać do nich i Wam to przyślą, ja to właśnie przerabiałam w taki sposób A potrzebne to na bank będzie..
  15. bogdanka2malutka2326bogdanka2Wiecie, z tego o pamiętam to teledyskami wymienialiśmy się na VHS'ach Kto miał satelitę i video dzielił się radością z innymi A same utwory zgrywało się na kasety... Szlag, jak sobie pomyślę że widziałam narodziny domowej komputeryzacji i internetu to zaczynam myśleć o zakupie balkoniku przy tych bólach bioder... Czuję się jak chodzące archiwum... Nie Ty jedna Już się nie mogę "doczekać" rozmowy z synami w kontekście. "Za moich czasów to przy nauce korzystało się z książek bo nie było internetu" - idę o zakład że od któregoś usłyszę "o qrwa, mama, jak wyście żyli??" Dla pocieszenia Ci powiem ,że ja już jestem na tym etapie
  16. bogdanka2Wiecie, z tego o pamiętam to teledyskami wymienialiśmy się na VHS'ach Kto miał satelitę i video dzielił się radością z innymi A same utwory zgrywało się na kasety... Szlag, jak sobie pomyślę że widziałam narodziny domowej komputeryzacji i internetu to zaczynam myśleć o zakupie balkoniku przy tych bólach bioder... Czuję się jak chodzące archiwum... Nie Ty jedna
  17. marzenka13No widocznie Filipek uznał inaczej . A czy coś wiadomo o Luzie bo nie wiem czy pisać do niej i zawracać jej głowę . No właśnie nic nie wiadomo i tak się waham czy pisać do niej czy nie, nie wiem czy powinnam
  18. ale u mnie dziś wcale nie jest taka zła pogoda
  19. marzenka13Malutka teraz młodemu jest dobrze w brzuszku i nie chce wychodzić czeka sobie na lepszą pogode No może ,może
  20. Witam się i ja Ja także pamiętam ten utworek He he znajoma miała termin tak jak ja na 3-go i wczoraj urodziła chłopca ,a u mnie jak cisza tak cisza
  21. bogdanka2malutka2326bogdanka2A właśnie malutka - pomogło??Wiesz co, nie wiem bo zasnęłam na 3h a jak wstałam to miałam Teraz wezmę na noc To po co brałaś na sen?? No ale skoro zasnęłaś to nie jest źle - ja przy zgadze nie mam szans na drzemkę... Ja nie planowałam to tak samo wyszło Nastała tu cisza, nie było co robić, moje kochanie spało po nocce to się do niego tak na chwilkę położyłam
  22. bogdanka2A właśnie malutka - pomogło?? Wiesz co, nie wiem bo zasnęłam na 3h a jak wstałam to miałam Teraz wezmę na noc
  23. bogdanka2malutka2326hmmmm.... jeszcze tak smacznych tabletek na zgagę nie jadłam No własnie - zapomniałam o smacznego Smacznego zatem Już nie ma do czego
  24. bogdanka2malutka2326bogdanka2Zależy czy zgaga czy zgagula;) zgaaaaagaaaaaa Z ilości aaaaaa wnioskuję że Podłe Zgagulsko Zgadza się A od migdałów już mnie gęba boli
  25. hmmmm.... jeszcze tak smacznych tabletek na zgagę nie jadłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...