Skocz do zawartości
Forum

tajki

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tajki

  1. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Kama75Hejka dziewczyny, ja tylko z rana na chwilę bo zaraz smigam na badanko krwi i moczu! A w brzuchy mi burczy niemiłosiernie:(Wczoraj po badankach prenatalnych wszystko ok:) Zmierzyliśmy poraz drugi główkę, nóżki, rączki i kręgosłup - policzyliśmy paluszki i gitara gra:) Potem wszystko doktorek zgrał na płytkę i radocha była nie z tej ziemi:) Dodatkowo dostaliśmy zestw zdjęć, które dzisiaj mąż wziął do pracy aby sie pochwalić swoją niunią - był pod ogromnym wrażeniem:))) Poza tym Lenka waży już 1400 więc chyba kawał baby z niej co??? Jej wiek z usg to 29+1tc. Oczywiście musieliśmy kilka razy przerywać badanie, żeby nasz leniuszek zacżął z nami współpracować bo nagranie opierałoby się tylko na małym boksowaniu - widok bezcenny:) No ale się udało a w piatek jedziemy po zwolnienie, recepty i zbadanie czy ta moja szyjka nadal się nie skraca! Ahaaa i jeszcze jedno - moja córunia ułozona jest cały czas główką do góry więc na dzień dzisiejszy byłaby na 100% cesarka, bez żadnego proszenia się! Na koniec załączam moją Lenkę (ostrość do dupy, zdjęcie z telefonu) [ATTACH]74254[/ATTACH] Po badaniu doczytam Was wszystkie:))))))))) Bo naskrobałyście co nie miara:))))))))) Śliczna mała Lenka :) Poza tym dziewczynki czytam Was regularnie, tylko nie mam czasu na pisanie. Dziś właśnie po wypraniu wyprasowałam całą stertę ubranek, ręka mi ścierpła Miłego dzionka kochane, buziolki ;***
  2. tajki

    wrześnióweczki 2011

    AfirmacjaWitajcie :) Rachotka mówisz, że nie umiesz nadrobić wszystkich postów, ja mam to samo a nie czytałam na bieżąco tylko kilka dni.Bugi spóźnione życzonka urodzinowe dla Twojej małej zeberka ja jeśli chodzi o szczepienia też na początku dużo się naczytałam o tych skutkach ubocznych, ale jednak zdecydowałam się szczepić. Zamierzam wykupić pakiet Zdrowy Start. marta2212 dobrze, że wizytę w szpitalu masz już za sobą teraz byle do przodu :) Ja miałam teraz męża 24h na dobę przez 5 dni i dzisiaj nareszcie odpoczywam mogłam się wyspać przynajmniej. Samochodowe szaleństwo zakończone, bo przez te kilka dni stałam się chyba specem od motoryzacji Pisałyście coś o dziwnych snach, mnie się śniły ostatnio dwa takie. Jeden to, że urodziłam, kładą mi dziecko na brzuch a ja w płacz, że mają je zabrać, bo to nie moje, ja miałam mieć dziewczynkę, a to chłopiec! Drugi to taki, że kurier mi przywiózł dziecko w wózku jak przesyłkę Tylko, że roczne Tajki ubranka śliczne, możesz dać linka gdzie kupiłaś ten kombinezonek w serduszka? Kupiłam tu OLD NAVY cudowny w serduszka - jesień 0/3 msc (1678364820) - Aukcje internetowe Allegro, tylko nie wiem czy jeszcze mają...
  3. tajki

    wrześnióweczki 2011

    I dalej... I jeszcze te używane "megapaki": ŚLICZNA WYPRAWKA DZIEWCZYNKA JESIEŃ-ZIMA 0-3-6 m. (1683830670) - Aukcje internetowe Allegro zestaw 50szt!!! EXCLUSIVE paka ''Zosia7'' 0-6 mc (1681336578) - Aukcje internetowe Allegro EXTRA wyprawka DZIEWCZYNKA 0-6, 56-62-68, I NOWE (1683880792) - Aukcje internetowe Allegro No...
  4. tajki

    wrześnióweczki 2011

    i jeszcze, bo nie wchodzi na jednego posta
  5. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie kochane po długiej przerwie. Próbowałam nadrobić zaległości, ale zabrakło mi czasu. Słuchajcie nie mam na nic czasu, kompletnie, a jeszcze wczoraj przyjechal fryzjer na rozmowę o pracę więc nawet w świętą niedzielę nie dadzą odpocząć, ale tak to już w sezonie nad morzem jest. Fryzjer podobno fantastyczny z doskonałymi referencjami, więc mam nadzieję, że i klientów będzie sporo. Sama zresztą nie omieszkam wypróbować Poza tym malutka tak się przeciąga, że brzuch mi we wszystkie strony się wygina 7 lipca mam wizytę to zobaczymy co u niej słychać :) Zrobiłam też jeszcze dodatkowe zakupy:
  6. tajki

    wrześnióweczki 2011

    No to ja Wam powiem, że zupełnie pogubiłam się w tym łańcuszku, ale skoro Kama mówi, że czeka na nr to jej wysyłam i czy którejś jeszcze???? Pojęcia nie mam. Haha... depilacja Ja też po omacku, na czuja próbuję
  7. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Ivi77Czesc Dziewczynki! Dzisiaj mam urwanie glowy w pracy, od rana zamieszanie ale moze uda mi sie dokonczyc ten post. Od wczoraj troche sie martwie bo moja dzidzia jakos tak spokojnie, za duzo sie nie wierci i nie wyczuwam za duzo ruchow. Maz mnie pociesza ze w ciazy z Oscarkiem tez bywaly takie dni a ja sie nadal martwie. Jutro mam wizyte u lekarza i mam nadzieje ze bedzie ok. Ta wizyta w celu uzyskania zaswiadczenia i zgody na lot bo linie lotnicze wymagaja! Musi byc dobrze! Afirmacja - oby spelnily sie Twoje marzenia a zdrowe radosne dzieciatko uczynilo twoj swiat niezwyklym. Wszystkiego najlepszego! Mgr Adarka - Gratuluje serdecznie ciesz sie teraz kazda wolna chwila! Mi od obrony minelo 10 lat ale pamietam jakie to bylo niezwykle uczucie i ulga! Potem mi czegos brakowalo ale Ty na nude nie bedziesz narzekac! Gratuluje! Bugi, Kamila - mam nadzieje ze te wirusy juz od was uciekaja i lato przyniesie lepsze samopoczucie. Dzisiaj pierwszy dzien lata! Irena - dobrze ze masz meza w domu, teraz tylko spokoj wam potrzebny i niech dba o siebie bo ma dla kogo! Liziii - wczoraj pisalam ze arbuzy to najmniej kaloryczne owoce wiec na zdrowie! Troche ci zazdroszcze bo bardzo lubie ale cos zle je teraz trawie. Jak zjem to odbija mi sie caly dzien jakbym cala plantacje polknela! Super wyprawka corcie beda jak ksiezniczki! Zeberka - tak juz jestesmy skonstruowane, klocimy sie, tesknimy no i trzeba czasem odpuscic! On napewno sie o was martwi! Powodzenia. Fajnnie ze po wizycie wszystko ok! Tajki - napisz jakie synusia wrazenia bo zastanawiam sie czy moj dwulatek by mial frajde czy moze by sie nudzil?! Kama75 - Dziekuje, tez mam nadzieje ze wroce ok, napewno wieksza bo juz moja mama to mnie dokarmi, plus wszystkie smakolyki za ktorymi tesknie i owoce z ogrodka! Co do zgagi to ja w ciazy z Oscarkiem meczylam sie dzien w dzien przez 4 m-ce. Okropnie to wspominam balam sie jesc i pic cokolwiek. Na okraglo wcinalam migdaly -pomagaly ale tylko na troche no i mulily w duzych ilosciach. Dopiero 2 tyg przed porodem mama wyczytala ze Rennie wolno i jak reka odjal co za ulga! Wszystko nabralo nowego smaku! Teraz tez mi sie zaczela w tym tyg i od razu sie ratuje narazie 2 pastylki na dzien pomagaja! Mam nadzieje ze i tobie pomoga! Uciekam do pracy i odliczam juz dni! Moze uda mi sie zajrzec pod koniec dnia. Pozdrawiam! Ja tylko na chwilkę, bo u rodziców jestem... Tak więc Ivi wrażenia z cyrku super. Kacperek mimo swej nadpobudliwości wysiedział całą pierwszą część występów z otwartą buzią, tańczył, bił brawo więc bardzo polecam dla Twojego urwiska taki wypad. Jego mina... Bezcenne...:)
  8. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Pokaże Wam jeszcze mojego pierworodnego skarba. Zdjęcie z wczoraj :
  9. tajki

    wrześnióweczki 2011

    O Qrcze Irena to ja życzę w takim razie zdrówka dla męża, niech szybko wraca do sił, bo niedługo będą mu potrzebne. Afirmacja Ty to masz przeboje z tym jedzeniem, nie zazdroszczę. Oby nic Tobie nie zaszkodziło. Yvone Nie ma się czemu dziwić, ja nie lubię jak w ogóle jakaś baba kręci się obok mojego Mariusza, a jest ich wiele szczególnie teraz w sezonie. Znaczy przedstawicielek różnych firm i instytucji. Kama75 Ale mi smaka narobiłaś na te czereśnie ... Jak Kacperek się obudzi i nie będzie padać to pobiegniemy do warzywniaka ;) A jeśli o to imię idzie, kama to... jeszcze nie jestem do końca jednak przekonana. I chyba z niego zrezygnuję. Co do wizyty to ja mam dopiero 7.07 i mam nadzieję, że tym razem zobaczę przez usg moją kruszynką,bo na ostatniej wizycie mi nie pokazał tylko sprawdził czy wsio ok. Bogusia 896 Witaj ! U nas leje jak z cebra już od kilku dni. Z Kacperkiem w domu można kota dostać, bo mu się nudzi i wymyśla i marudzi. Jutro jednak kama wybierzemy się do cyrku, może to zainteresuje tego mojego ADHadowca i posiedzi 5 min spokojnie i poogląda. No i przy okazji do rodziców pojedziemy i zostaniemy może do piątku?????? Zobaczymy.
  10. tajki

    wrześnióweczki 2011

    No właśnie, ciekawe co tam u Katarzyny, jakie rokowania itd... Mam nadzieję, że malutki jeszcze został u mamy w brzuszku... Słuchajcie ja się zastanawiam ostatnio nad imieniem MIA, czy takie imię jest w Polsce akceptowane i czy nie jest przesadą i jakimś bardzo wymyślnym imieniem..? Co sądzicie..?
  11. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Mocno z całych sił trzymamy kciuki, bu maleństwo jeszcze trochę posiedziało w brzuszku. Proszę pozdrowić Katarzynę i maleństwo i powiedzieć, że wszystkie mocno zaciskamy kciuki.
  12. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Ehh... ta pogoda jest tak wstrętna, że nic mi się nie chce. Tak więc dziś na obiad młode ziemniaczki odsmażane, jajo sadzone, kalafior i maślanka. I finito, bo mam lenia. irena34 brzusio i cycuszki rzeczywiście kuszące hehe. Termin wysłałam na priva. kama kochana u mnie też są czasem ciche dni i zamartwiam się i wyobrażam najgorsze, ale potem wszystko wraca do normy i jest jak przedtem. Chociaż muszę przyznać, że rzeczywiście te ruchy teraz to już nie takie kopniaczki jak na początku tylko bardziej takie przeciąganie, wypychanie jakby. Moja niunia na wizycie w czwartek leżała główką do góry, a czułam parcie na pęcherz lub jak mnie czasem tam kopnie to biegnę do kibelka, ale nie ma siusiu tylko kilka kropel. Gdybyś jednak nie czuła zupełnie nic to oczywiście natychmiast się skonsultuj z lekarzem, bo od witamin to nie sądzę by zanikały ruchy lub stawały się mniej intensywne, no ale ja lekarzem nie jestem. afirmacja suwaczki super kamila spróbuj inhalacji z olbasu, mnie pomaga. karwenka szczerze współczuje, szczególnie ten deszczowy nastrój. Wrzucam jeszcze tę fotę mojego łobuza z huśtawką :
  13. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Irena no ja mam super teściową, bardzo mi pomaga tak jak moja mama. Szkoda, że nie możesz liczyć na swoją. Jeśli chodzi o męża to mój też tego nie robi, on ma w ogóle problem z okazywaniem uczuć - taki typ... kati87 to super, że wszystko w porządku, a wagą się nie martw ma jeszcze sporo czasu by nabrać tłuszczyku, właśnie w tym 3 trymestrze będzie nabierał najbardziej ;) zeberka mojego tez prawie w domu nie ma i mnie to odpowiada, tylko z Kacperkiem gorzej, bo on tęskni. Jak tylko M pojawi się w drzwiach to mamy już może nie być:) A M ciągle pracuje szczególnie latem, ma mnóstwo obowiązków. Bugi82 Wiem, że ten zestawik ostatni bardziej letni, ale można te wszystkie rzeczy ubrać np. na body z długim rękawkiem więc na pewno się przyda i no cóż.... Będziemy się stroić co chwilkę w inne ubranka, bo już jest ich sporo, a mam w planach jeszcze zakupy. Ja właśnie po obfitej porcji truskawek i winogron, tak strasznie mi smakują.... Lekarz mówi, że za mało przytyłam (5kg) to sobie dziś pofolgowałam z owocami co prawda, ale to witaminki przecież dla dzidzi ;) Aha we wtorek mamy cyrk w pobliskim mieście i tak się zastanawiam czy Kacperka zabrać, czy nie jest jeszcze za mały i czy usiedzi, bo to wiercipiętek jest malutki :)
  14. tajki

    wrześnióweczki 2011

    My po wczorajszej wizycie byliśmy umęczeni, bo jeszcze huśtawkę w ogrodzie z M składaliśmy i ledwo zdążyliśmy przed burzą. Z malutką wszystko w porządku. Powiedział, że tych skurczy nie należy wiązać z niczym złym. Szyjka 4,2 więc jest dobrze. Huśtawka jest super, Kacperek już ją wypróbował wczoraj. Później wrzucę fotę. Mój lekarz ginekolog, hmm..... Do młodych nie należy, ma ok 58 lat może 60, ale nawet przystojny, ma coś w sobie. Jest miły, uprzejmy, ciepły ma świetne poczucie humoru. Tyle;) irena34 Sama nie wiem co możesz w takiej sytuacji zrobić, ale powiem Tobie co ja zrobiłam. Między mną, a Mariuszem też ostatnio się nie układało zbyt fajnie, zresztą ja myślę, że my to po prostu musimy się chyba dotrzeć bo jesteśmy ze sobą od 3 lat choć znamy się dłużej. W momencie kiedy zaczęliśmy się spotykać za niecałe 2 miesiące okazało się, że jestem w ciąży. Przeprowadziłam się do niego, bo wiadomo dziecko etc. Urodził się Kacperek, miał już prawie roczek i znowu ciąża. Wcześniej prowadziłam imprezowy tryb życia i pracowałam więc byłam niezależna. W tej chwili to M zarabia na nas, a ja czuję się bezużyteczna i niepotrzebna, bo siedzę w domu. Oczywiście wiem : a dom, sprzątanie, gotowanie, prasowanie, dziecko.... Ale to nie to samo. Znajomi, których miałam wcześniej dalej się bawią, ja nie jestem już zapraszana, bo dziecko. Mimo to Kacperek jest całym moim życiem i tego życia nie zamieniła bym na tamto. Pomimo to że nasza pozycja materialna jest niezła (sklepy, pensjonat,salon urody w sezonie letnim, a zimą M ma firmę budowlaną) to problemy są ogromne, różne, różniste. Najczęściej to ja wywołuję awantury, ale on je prowokuje. Ostatnio nie wytrzymałam i pojechałam do jego mamy. Opowiedziałam o wszystkim, zryczałam się. ona powiedziała, że sobie z nim porozmawia i porozmawiała. I powiem Tobie, że jest lepiej. W końcu to jego matka i wie jak z nim rozmawiac i dotrzec. Teraz już wiem, że decyzji o rozstaniu nie należy podejmować pochopnie, bo przeciez nie jesteśmy sami, są jeszcze dzieci, a one są najważniejsze i trzeba zawsze próbować jakoś wszystko poskładać. Przecież chcemy dla nich jak najlepiej, a dzieciństwo w rozbitej rodzinie to nie jest szczyt marzeń dziecka. Przemyśl kilka razy, porozmawiaj z nim, z kimś... Spróbuj to złożyć w całość jak puzzle. kati87 synek słodziutki. Afirmacja ładne, ale ja nie lubię takich ciuszków. Wolę raczej sportowe rzeczy. Dokupiłam jeszcze takie ciuszki, MEGA PAKA dla Dziewczynki WYPRAWKA / r. 0-3 mies (1660958283) - Aukcje internetowe Allegro to już ostanie chyba resztę muszę kupić w normalnym sklepie- nowych, bieliznę, kosmetyki, akcesoria itp.
  15. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Dziewczyny, ale się wczoraj strachu najadłam... Jechaliśmy z Kacperkiem na zakupy i ok. połowy drogi złapały mnie takie małe skurcze, ale przeszły. Potem Wracaliśmy i znowu to samo, tylko gorzej myślałam, że nie dojedziemy do domu. Ale wróciliśmy, wysiadłam z auta, jakieś 5 min. i przeszło. Potem w nocy pobolewał mnie brzuch... Czy myślicie, że prowadzenie auta miało na to wpływ. Swoją drogą ciekawe czy tam się nic złego nie dzieje, ale na szczęście dziś mam wizytę więc się wszystkiego dowiem mam nadzieję. Jeśli chodzi o te ciuchbudy jeszcze raz spróbowałam, ale tym razem na aukcjach Allegro i znalazłam super ciuszki używane, ale nie zniszczone sprzedawane jako zestawy ubranek. No i... kupiłam ;) Same spójrzcie, wydaje mi się, że za te pieniądze to chyba warto. Poza tym niunia ponosi je tylko do 6 miesiąca :): JESIEN-ZIMA PIĘKNA WYPRAWKA CUDO!!! (1665040990) - Aukcje internetowe Allegro ***** ŚLICZNA CÓRECZKA ***** 0-3-6 ***** 62 szt. (1661726940) - Aukcje internetowe Allegro MEGA PAKA DLA CÓRCI 0-6 FIRMÓWKI WYPRAWKA OKAZJA (1657274720) - Aukcje internetowe Allegro Kupiłam wszystkie trzy, bo nie mogłam się oprzeć :) I sprzatam dziś i prasuję i myję okna jak nakręcona ;)
  16. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Ja nosiłam pas poporodowy w 2 tygodnie po cięciu i nic mi nie bylo. Nic nie bolało i nic się nie działo. Ogólnie polecam ;)
  17. tajki

    wrześnióweczki 2011

    I jeszcze to, bo w tamtym poście już nie chciało wejść : Mart79, Irena ja też mam schizę na tym punkcie i zawsze sprawdzam papier toaletowy ;)
  18. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Ja już od ok 3 tygodni jeżdżę bez pasów, jakoś tak instynktownie czuję, że tak jest lepiej tylko czy bezpieczniej..? Kama75 Ja się wczoraj skusiłam po Waszych rekomendacjach na pójście do lumpu, i byłam tam może 2 min. ten zapach jakoś mnie odrzucił. Poza tym nic tam ciekawego nie było. Może powinnam była wybrać inny, bo ten jakiś taki ubogi był. A jeśli chodzi o to układanie w szafkach to też muszę się zabrać, bo mnie wrzesień zastanie 18 hehe Byłam wczoraj na zakupach po kilka letnich ciuszków dla Kacperka i nie mogłam się powstrzymać by tego nie kupić dla malutkiej Poli :
  19. tajki

    wrześnióweczki 2011

    rachotkaTajki super brzusio. a gdzie kupiłaś te sukienki? Podaj linka;-) Ja zaczynam się rozglądać powoli. Ale póki co rozglądać, jakoś nie mam weny żeby wziąć się za zakupy i pakowanie. A tu tygodnie lecą Liziii narobiłaś mi smaku na truskawki i pobiegłam szybko kupić. Teraz wcinam;-) mniam rachotka proszę bardzo : MAXI DŁUGA ORIENTALNA SEXY SUKIENKA L/XL (1658424364) - Aukcje internetowe Allegro
  20. tajki

    wrześnióweczki 2011

    To i ja pochwalę się brzuszkiem, najbardziej aktualnym, bo z dziś :)
  21. tajki

    wrześnióweczki 2011

    To i ja pochwalę się brzuszkiem. Najbardziej aktualny, bo z dziś :)
  22. tajki

    wrześnióweczki 2011

    rachotkaWitajcie po weekendzie;-)Właśnie wróciłam z pobierania krwi. Ale wstrętna ta glukoza. fuj...Ale jakoś dałam radę. W środę mam wizytę. Już nie mogę się doczekać. Póki co mam 8 kilo na plusie, zobaczymy jak będzie dalej bo apetyt coraz większy, zwłaszcza wieczorami Kati spóźnione ale szczere życzenia z okazji 2 rocznicy ślubu. Ale masz super pomocnika w domu. Jeszcze trochę to będziesz miała dwóch;-) Karwenka mnie lekarka zaleciła posterisan. Jest w czopkach albo w maści.Ale wiesz każdy lek trzeba skonsultować, więc przy okazji wizyty zapytaj Katarzyno uważaj moja droga za tą kierownicą. A o ile dobrze pamiętam to Ty miałaś problem z cukrem? Może to ma jakiś związek z tą Twoją sennością? Ja z kolei mam problem ze skupieniem się i jestem jakaś taka rozkojarzona. Mam tylko nadzieję, że szczęśliwie do końca lipca pojeżdżę autem Zeberka słodki ten Twój brzuszek;-) Witaj Tinca w naszym gronie i zaglądaj jak najczęściej. To i ja pochwalę się swoimi brzuszkami. Tym trzyletnim i tym aktualnym;-) rachotka Twoja córcia ma prześliczne oczka, a brzuszek bardzo ładny taki... zgrabny ;)
  23. tajki

    wrześnióweczki 2011

    I jeszcze takie sukienki:
  24. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Aha kupiłam jeszcze taką piżamkę, koszulki, szlafroczek i staniczki do karmienia:
  25. tajki

    wrześnióweczki 2011

    karwenka Oj biedna Ty jesteś z tymi żylakami. A jeśli chodzi o hemoroidy to ja miałam z tym problem po porodzie Kacperka i mimo, że karmiłam piersią to używałam maści AVENOC i pomogła bardzo szybko, a Kacperkowi też nic się od niej nie działo. Tylko nie wiem czy ciąża i karmienie piersią to równie wpływa na płód czy już narodzone dziecko nie mam pojęcia. Najlepiej skonsultuj z lekarzem, tak będzie bezpieczniej. katarzyna Ja mam zupełnie odwrotnie. Czasem czuję już taką senność to znowu nie mogę się położyć, bo Kacperkiem muszę się zająć. A jak już Kacperek zaśnie to wtedy ja już nie zasnę. Poza tym wtedy kiedy on śpi to jest wiele rzeczy do zrobienia i na sen po prostu nie ma czasu. W tej ciąży jeszcze ani razu nie drzemałam w dzień. Dopiero w nocy jak Kacpuś już zasnął wtedy i ja mogłam spać. kati Z okazji 2 rocznicy ślubu życzymy Wam abyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce zawsze uśmiechnięci, zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć. Kama75 Koniecznie spytaj lekarza, będziesz spokojniejsza, bo nasze przypuszczenia i rewelacje wyczytane w necie to nie zawsze się sprawdzają. tinca WITAJ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...