Skocz do zawartości
Forum

tajki

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tajki

  1. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Pokażę Wam jeszcze moje pierwsze szczęście kochane KOCHAM CIĘ SYNKU
  2. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie. Ale z Was ranne ptaszki Ja już po śniadanku, dwie małe bułki wciągnęłam taka głodna byłam Mój Kacperek jeszcze śpi, więc mam chwilkę. Maleństwo kręci się od rana... cuuudnie Czekam na Kacperka i będziemy sprzątać, gotować i może na dworek wyjdziemy choć bziomy nieziemskie Irena 34 Brzuszek piękny i nie martw się, bo mój niewiele mniejszy kati87 bedziesz miała za sobą ja dopiero 19 maja połówkowe będę miała i się trochę niepokoję. Druga ciąża w tak krótkim odstępie czasu przy niezgodności w zakresie czynnika RH. Ale lekarz mówi, żeby się nie martwic. Immunoglobulina była na czas podana, więc nie powinno być żadnych rewelacji. Dobrze, że maleństwo się wierci i kreci to bardzo dobrze. Jak byłam w ciąży z Kacperkiem to też tak nie odczuwałam tych ruchów tak intensywnie jak teraz, poza tym wtedy poczułam te ruchy bardzo późno, bo dopiero w 20 tyg. A teraz dużo wcześniej i jakże intensywnie zeberka Mnie Pani w aptece dała lipomal, ale w sumie to nawet nie brałam, bo się bałam brać cokolwiek. A, że gorączki nie było to jakoś ten katar i kaszel zniosłam. Kama75 wszystkie tegoroczne wrześnióweczki chyba takie ruchliwe
  3. tajki

    wrześnióweczki 2011

    A!!! I dzidzia moja dziś się wierci jak szalona
  4. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja, zeberka Dzięki za info :) karwenka Nie bierz nic bez konsultacji z lekarzem, a najlepiej ze swoim ginem. Mnie mój giniu przebadał osłuchał i stwierdził, że antybiotyk nie jest konieczny. Samo przeziębienie nie jest szkodliwe dla dziecka, natomiast gorączka już tak. Więc nie czekaj tylko dzwoń do gina i umów się jeszcze dziś jeśli to możliwe. Mnie już powoli przechodzi i Kacperek też już zdrowy. Zimno cholernie u nas nad morzem, a turystów i tak mnóstwo. Miłego weekendu WAm życzę.
  5. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Powiedzcie mi jeszcze kochane jak mam dziękować za post..? Szukam, szukam i nie wiem.
  6. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Cześć dziewczynki ! Już po wizycie. Myślałam, że to już będzie badanie połówkowe ale nie, bo to dopiero 19 i 4 dni, więc połówkę będziemy mieć 19 maja. Próbowaliśmy podejrzeć płeć i... Dzidzia włożyła sobie rączkę między nóżki i lekarz mówi :"płeć męska" Potem mówi, że rączka i pępowina i ze to chyba dziewczynka, ale pewien jeszcze nie jest i sprawdzać będziemy w maju Więc jeszcze poczekam...
  7. tajki

    wrześnióweczki 2011

    W takim razie współczuję tym kobietom, masakra jakaś. A gdyby się coś działo..? Dobrze, że my tu w Polsce mamy taką opiekę, a i tak zdarza się nam narzekać.
  8. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Ivi77 Dlaczego te konsultacje są tak rzadkie? I dlaczego nie wolno pytać o płeć?
  9. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Aha..!!!! A to moja kruszynka w 13 tygodniu ciąży: youtube.com/watch?v=0vDnTqKafOY
  10. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie. Nie mam nic na plusie po świętach, znów nic nie przytyłam. Wagę kontroluję codzienne, bo boję się tych kilogramów po pierwszej ciąży. Pierwszy dzień świat spędzilismy u szwagra, z tesciami, a drugi oni u nas. Miałam mase roboty w poniedziałek od rana... Obiadek, przekąski itp. Mart79 Widzisz ja też straszny kaszel, katar taki, że z otwartą buzią chodzę, bo oddychac nie mogę. Mój synuś już troszkę lepiej się czuje i boje się, że teraz znowu zarazi się ode mnie. Jadę dziś na szczęście do mamy na kilka dni, więc troche odpocznę przynajmniej od domowych obowiązków. I mam nadzieję, że szybko to paskudztwo minie. Zeberka Ja teraz mniej, ale jak byłam w ciaży z Kacperkiem to też ciągle płakałam, byle co wyprowadzało mnie z równowagi, najczęściej płakałam z bezsilności i przez... męża. Ale to wszystko hormony. Nie czytaj tych bredni, po co Ci to. Pomysl o dziecku, bo takie stany u ciężarnych niejednokrotnie mają wpływ na dziecko. Głowa do góry i myśl pozytywnie. W czwartek mam wizytę u ginka i mam nadzieję, że poznam płeć. Poza tym już bardzo się stęskniłam za maleństwem i nie moge doczekać się usg by znów moc je zobaczyć. Maleństwo cały czas się rusza, czuję takie delikatne pstryczki i moglo by to robić bez przerwy. Uwielbiam to. Miłego dzionka Wam kochane życzę, a my jak tylko Kacpuś wstanie ruszamy w drogę. Buziaczki
  11. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie. No i rozchorowałam się... Synek mnie zaraził. Mam nadzieję, że dzidzi nie zaszkodzi. Z okazji świąt Wielkiej Nocy życzę Wam kochane dużo, dużo zdrówka dla Was i naszych kochanych szkrabów tych, które juz nam dreptają i tych, które przyjdą na świat już niedługo. Poza tym dużo miłości, wsparcia i szczęścia oraz leciutkiego porodu
  12. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Venezzia pieluszka. haha, no cóż moja babunia też zaczyna dziwaczyć. Co roku powtarza, że w tym roku to ona na pewno umrze. Bugi82 na pewno nic się nie dzieje, a lekarz to pewnie profilaktyk :) Liziii Jak ja Tobie zazdroszczę, od wieków chciałam mieć bliźnięta. Ale będę mieć dwoje w krótkim odstępie czasu więc może być podobnie. Jednak na tej ciąży swoją karierę chciałabym zakończyć :) Mój Kacperek się rozchorował biedaczek. Bylismy u lekarza i niestety dostał antybiotyk :( Pierwszy w swoim zyciu. Pan doktor powiedział, że nie może na spacerki wychodzić, bo temperaturka za wysoka. Biedactwo tak ładnie jest na dworze, a wczoraj tata zrobił mu na podwórku piaskownicę. Obiecałam, że dziś pójdziemy pobawić się w piasku, a tu lipa. Mama niesłowna. ehh.... Upieczemy dziś za to serniczek i babkę, mężuś uwędził wczoraj mięsko, a na obiadek oczywiście rybka i kiszona kapustka... Już mi ślinka cieknie :) mniam Pięknie dziś....
  13. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Venezzia jesli podoba sie Tobie imię Sonia, to niech będzie Sonia. Przecież to Twoje dziecko. kati87 mnie tez podoba się imię Kajtuś,Wiktor, ale jest jeszcze inne, ktorego (oczywiście jeśli będzie to chłopiec, a takie jakieś mam przeczucie ) nikt z mojej rodziny nie moze czy nie chce zaakceptować, a mianowicie SAMUEL. Bardzo mi się podoba i jeśli tylko mój mężuś się zgodzi (będę go namawiać) to chyba właśnie tak bym chciała. Dla dziewczynki jeszcze za bardzo nie wymyslałam, bo mam jakies takie wewnętrzne przeczucie, że to chłopiec choć nie ukrywam iż wolałabym dziewczynkę. W każdym razie podoba mi się imię Pola.
  14. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Dzieńdobry z rana kochane... Wczoraj wieczorem tak mnie ssało z głodu, ale stwierdziłam że już nie będę jadła, bo była to 21. W pierwszej ciąży baaardzo przytyłam (27 kg!!!!) dlatego teraz się troszkę kontroluję. Dziś rano stanęłam na wadze... 2 kg mniej. Ja nie wiem dlaczego tyje mało, albo wręcz chudnę kiedy naprawdę jem dość dla dwojga. Nie wymiotuję i nie wymiotowałam nigdy, ani w tej, ani w tamtej ciąży... Boję się, że dziecko się rozwija nieodpowiednio. W przyszły czwartek mam wizytę i badania, to może się uspokoję.
  15. tajki

    wrześnióweczki 2011

    kati87 My dokładnie z Pobierowa, 100 km od Szczecina:) Do 17 tygodnia przytyłam 1kg, a w ciągu tygodnia 2 kg. Mam nadzieję, że to nie ja tylko maleństwo tak rośnie ;)
  16. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Strasznie zmartwiły mnie Wasze wypowiedzi na temat cytologii. Z tego co wiem (to o czym mówił mój gin) to jest pobierany wymaz z szyjki macicy w celu wykrycia raka tejże szyjki. Natomiast to o czym piszecie... Nigdy mi o tym nie wspominał, pierwszy raz o tym słyszę. Będę musiała z nim o tym pomówić. lolamaniola serdeczne gratulki, chłopcy są kochani, ale i diabełki z regóły;) Będzie synuś mamusi :) kati87 wiem co to znaczy remont, robiliśmy jak byłam z Kacperkiem w ciąży, a to był mój 37 tc, więc było ciężko ze sprzątaniem, ale pomyśl jak będzie ładnie :) A jesli chodzi o jedzenie to tak na przemian słodkie z ostrym, kwaśnie ze słodkim i wszystko naraz. A przynajmniej raz dziennie coś słodkiego to konieczność. Sylwuńka23 dobry pomysł z tym basenem. Już niedługo lato, a że mieszkamy nad samym morzem to Kacperek pierwszy raz pochlupie się w morskiej pianie. Już nie moge doczekać się jego reakcji :) Dziewczyny ile przytyłscie do 19 tygodnia? Martwię się, bo ja dopiero 3 kg i mam wrażenie, że to trochę mało???? Czy nie?
  17. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Kamila78 serdeczne gratulacje... Jak ja bym chciała dziewczynkę.., ale będzie co ma byc. Najważniejsze to to by było zdrowe. Stopień łożyska w pierwszej ciąży miałam III w 37 tygodniu, dlatego też natychmiast dostałam skierowanie na wywołanie porodu. Niestety okazałam się odporna na oksytocynę i było cięcie. Lekarz mówi, że prawdopodobnie teraz też będzie. Wtedy nie miałam kompletnie rozwarcia, 3 cm zrobił balon i koniec nic do przodu. Dobranoc dziewczynki, spokojnej nocki :)
  18. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Dana P. Ból brzucha podczas ciąży nie musi jednoznacznie wiązać się z czymś groźnym. Związany jest naturalnie z rośnięciem macicy. Uważaj na to, aby nie zaostrzał się i nie powodował jego twardości. Może nie podrywaj się nagle z miejsca, tylko wstawaj łagodnie i spokojnie. Jesli nie towarzyszy temu krwawienie, to raczej nic się nie dzieje. Ja natomiast w pierwszej ciąży mialam problem z chodzeniem, towarzyszyły temu ostre kłucia, ale nic złego się nie działo. Ciąża to czas kiedy nasz organizm musi wiele poświęcić i znieść różne dolegliwości, które temu towarzyszą. Nie należy jednak ich bagatelizować i każdą nieprawidłowość konsultować z lekarzem. Mój lekarz zawsze każe się w takiej sytuacji położyć i odpocząć, ale i tak umawiamy się na wizytę. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. Trzymam kciucki.
  19. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola to świetne uczucie czuć ruchy maleństwa, a to dopiero 18 tydzień - stosunkowo wcześnie. Ja też już poczułam te czułe musnięcia, tak długo trzeba na nie czekać:) 28 Kwietnia mam wizytę u gina i już nie mogę się doczekać. Może wreszcie uda nam się dostrzec płeć:):):) Mam już synka, więc teraz chciałabym córeczkę...
  20. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy;) Wiem, że dam radę, bo przeciez muszę:) Mam nadzieję, że problem sam się rozwiąże tuż po porodzie... Martwi mnie jednak jeszcze jedna rzecz, a mianowicie problemy z oddychaniem, które męczą mnie już od pewnego czasu. Pytałam lekarza jednak jego odpowiedź nie dokońca mnie satysfakcjonuje... Najczęściej zdarza się to rano i muszę wychodzić na świerze powietrze, bo mam wrażenie jak by na mojej klatce piersiowej siedzioło stado słoni. Czy któraś ma podobny problem? Czy to rzeczywiście normalny objaw ???
  21. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Wiem, że dam radę przecież muszę :) Tylko jak??? Mam nadzieję, że problem się rozwiąże po porodzie. Martwi mnie jednak jeszcze jedna rzecz... Pytałam lekarza, lecz jego odpowiedź mnie niezbyt usatysfakcjonowała, mianowice mam czasem problem z oddychaniem najczęściej rano. Muszę wychodzić na powietrze ponieważ czuję jakby stado słoni siedziało na mojej klatce piersiowej... Czy któraś ma podobny probny problem, czy to rzeczywiście normalny objaw ?
  22. tajki

    wrześnióweczki 2011

    Witam wszystkie mamuśki Irenko zatem nie jesteś jedyną tutaj, która spodziewa się drugiego maleństwa Moja druga kruszynka ma sie urodzić 18 września i... już nie mogę się doczekać. Pierwsze dziecko urodziłam (cc) 30 stycznia 2010, tak więc różnica pomiędzy maluszkami to tylko 18 miesięcy Mój synuś nie odstępuje mnie na krok i strasznie się boję jak ja sobie dam radę kiedy urodzi się drugie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...