Skocz do zawartości
Forum

aretas75

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aretas75

  1. Witaski kochane Ja już w domu po wyjeździe do rodziców. Cała rodzinka w komplecie :o) Wróciłam już wczoraj wieczorem bo Łucja koszmarnie zniosła ten wyjazd. prawie nic nie spała przez całą sobotę, męczyła sie okropnie, przypuszczam ze to przez natłok bodźców i dodatkowo przez ten upał. Jak wracaliśmy to akurat sie bardzo ochłodziło i jak zsnęła w samochodzie o 18:30 tak spała mi do 9.00 dziś rano z przerawmi malutkimi na jedzenie przez sen. Jednak nie ma to jak w domku i w swoim własnym Łóżeczku :o) Gabi.... zazdroszczę Wam tego wyjazdu. My jedziemy dopiero 11 sierpnia do Rewala. oby tylko wtedy pogoda dopisała. Agula Wielkie gratulacje dla małej spryciuli Karolci. Ja już marze żeby moja mała zaczeła się choć na boczek obracać. Przy karmieniu na leżąco byłoby mi jakoś wygodniej; Kami ja chyba wczoraj w ostaniej chwili wyjechałam z woj. łódzkieg (Wieluń) przez burzą. Po drodze złapał nas tylko mocniejszy deszcz przez chwilę. Ja też dizs jakas śpiąca chodze...ale przyznam się Wam że oddycham z ulgą po tych kilkudniowych masakrycznych upałach. I pewnie dzieciaczkom tez sie takie wytchnienie od upałów przyda. Stysia pewnie karkóweczka wyszła Ci baaardzo smakowita :o) ... ja jak już sie zdecyduję takie cudo robić to jakoś zawsze wychodzi mi "podeszwa" :o)))))) Dobrze że mam niewybrednego męża to nawet karkówkową "podeszwą" się zachwyca hihihii Miranda , ty to masz dobrze w weekendy z tym swoim m. Mój by sie chyba bał spac całą noc z Łucją. chyle czoła i zazdroszcze przespanych nocy ;o) Qrdeee mi to sie jednak wydaje ze na spacerówke to jeszcze za wcześnie :/ podobno tak do 6 m-ca lepsza jest gondola. Sama już nie wiem.... Jeśli u Was się sprawdza spacerówka to czemu każą z nią się wstrzymywac az do 6 m.ż maluszka ?????
  2. tffuuuu....tfuuuu....tfuuuuuu...... Qrdeee mam nadzieje ze nie zapesze, ale dzis jak ręką odjął, nie ma śladu po wczorajszych drastycznych scenach. Cycuś znowu sie podoba i z tej radości to podaje jej kiedy tylko zechce, nawet co godzinkę :o)) Spi teraz smacznie w łóżeczku i nawet sama zasnęła, ale ....masakraaa...musi być przykryta kocykiem (dobzre że mam taki lekki) i pieluszka na twarzy i w około szyi musi być bo inaczej to nici ze spania :o))) Fakt w samym pampersie śpi ale jesooo.... ze też jej nie goraco. Sylwia...moja też jeszcze nie przewraca się na boczek w leżenia na pleckach. No ale widzisz, dobrze że spytałas i lekarz fajnie wszystko Ci wytłumaczył. I załączam mojego malutkiego "otulaczka"
  3. Witam kochane Dziś kolejny dzień upału, dobrze że w sajmochodzie mamy klime, bo dzis wyjazd po moje starsze nasionko. Od 2 tyg. wakacjuje sie u babć i w niedziele zaplanowalismy wielki powrót do domu. Ja wczoraj przeżywałam tortury fizyczne i psychiczne, wyłam jak bóbr a do tego musiałam śpiewac jakies piosenki bo Łucja co na mnie spojrzała to jeszcze bardziej wyła. Ale do rzeczy.... moja córa wczoraj obudziła się o 4.30 rano na jedzonko. pojadła i zasnęła, koło 7.00 obudziła mnie marudzeniem w łóżeczku i od tj godziny sie zaczeła masakra..... bezustanny płacz... cyca nie.... smoczka nie...na rękach wyła...na leżąco wyła.... rzucawka i prawie spazmy :/ podałam jej viburcol, co ją moze na 20 min wyciszyło i koło 12.00 wcisnełam jej cycka (jadła 3 min ). Wyobraźcie sobie że do godz. 17.00, od 4.30 rano, prawie nic nie jadła ani nie piła. Co za stresior.... co wystawiałam cycka to ta od razu w ryk i odwracała się w druga stronę. Bałam się do niech podchidzić, zeby znowu nie zaczeła się zanosić od płaczu :( O 20ej po kąpieli, ja w stresie ale z uśmiechem przyklejonym na buzi, zabrałam się za jej karmienie i ufffff.... złapała cycusia i jadła 18 min z jdnego i ok 10 min z drugiego. :o) Ale znowu się martwię ,,,, bo tak się chyba dużo najadła że dziś o 7.00 rano "na siłę" ja przystawiłam do cycka, bo pewnie dalej by spała :/ Na szczęście złapała i jadła koło 10 min. Qrdeee... nie wiem czy ten jej foch na cycka zrobił się po piciu z butelki ??? ;/ ale ona raptem przez całe swoje życiie 4 razy piła mleko z butelki w tym 1x to było moje odciągnięte. A chciałam ją trochę podokarmiac sztucznym tak głównie wieczorami (przez to jej słabe przybieranie - wyszło mi zę ok 90 gram na tydzień przybierała :( więc troche mało ), no ale po wczorajszej histerii na cycka zapomne o butelce na jakiś czas. Żeby tylko dzis było dobrze. No i się znowu martiwe bo Łucja prawie wcale mi guga :( jak się naje to lezy sobie cichutko i bawi sie rączkami albo rozgląda po pokoju. Dziewczyny...wiecie jak to z tym guganiem jest ??? kiedy maluszek powinien zacząć "hałasować" ????
  4. A my jedziemy ok. 600km od domu nad polskie morze po 10.08. Mała bedzie miała ponad 4 m-ce. Mam nadzieje że dobrze zniesie podróż :o) Do tej pory najdalej jeździła ok. 150km od domu i tez dzielnie to znosiła :o)
  5. Wszystkiego co najpiękniejsze z okazji 3/12 dla Lenki i 4/12 dla Miłoszka moc uścisków i całusków od forumowej cioteczki
  6. a tu przepis na najprawdziwszy barszcz rodem z Ukrainy Czarna Oliwka - Ukraiski barszcz ukraiski a przez ciebie Agula mój m. bedzie dziś placki ziemniaczane piekł hihihii bo mi smaczka narobiłaś A odchudzać się będe za chwile
  7. Sylwia .... weśśśśśśśśśśśśś qrdeeee...musze sie przyznać przez Ciebie gotuje lekki wywar warzywny jak normalnie na zupkę i wsypuję ..tadamm...mieszankę warzywną Hortexu pt. Barszcz Ukraiński, dodaje troszke ziemniaczków w kostkę i kilka kropel soku z cytryny, i "zaklepke" jak na pomidorówke. wsiooo. Można dolać soku buraczanego na koniec jak ktos lubi mocniejszy smak buraków. Czyli żadne mega zdolnosci kulinarne nie sa potrzebne i dobrze bo ja takowych nie posiadać :P a w ogóle to wolę jak ktoś gotuje.... i ja tylko zajadam
  8. happymum 1.jak zamieszczacie fotki ktore otwieraja sie w czarnym tle??zmykam robic krupniczek jak piszesz posta o niżej masz "Dodatkowe opcje" i "zarządzaj załącznikami" .... tam sie dodaje fotki które pojawiają się od razu pod postem . i jak sie na nie kliknie to robią się większe na czarnym tle.
  9. Witaski Stysia... jak tam w pracy ??? Happy .... a od czego Pati ma takie ataki płaczu ??? dalej nie chce cyca ??? Łucja wczoraj po szczepieniu też dawała koncert. A mnie serducho pękało i wyłam razem z nią :/ W końcu zasnęła umęczona koło 19.00 już na noc w bodziaku i ie zmienionym pampersie, ale już jej nie chciałam budzić. koło 23.00 obudziła się na jedzonko, pojadła 15 min i zasneła. Do 7.30 spała :o))) ja dziś barszcz ukraiński kręce . a tak mi sie nie chceeeeeee ... no ale coś trza jeść ;o)
  10. sylwia77Agula - Pozdrow Bajustyne od nas :)Wlasnie przed chwila przyszedl pan :) do mnie i podarowal mi dwie paczki z gratisami z nutricii i bebilona. Zupki, deserki, kaszki, herbatki :) Tez takie cos dostalyscie? ja nie dostałam :/ chociaż też wypełniałam w szpitalu jakieś tam ankiety :/
  11. No i ja już wróciłam po szczepieniu. Łucja nie uroniła ani jednej łezki, spojrzała tylko na pielegniarke z wyrzutem i fochem w oczach. szczepnienie to pikuś gdy jest tylko jeden zastrzyk 5w1 ;o) Ale....qrde nie podoba mi się waga Łucji... teraz wazy 5600g, i okazuje się że w ciągu 6 tygodni przybrała tylko 600 gram :/ niby minimum to 120 g / tydzień. echhhh, no ale dbrze chociaż że przybiera a nie spada lub stoi w miejscu.
  12. Witajce kobietki ufffff... jaka patelnia , mam 30st w cieniu żeby tylko taka pogoda byław sierpniu, bo śmigamy nad morze na tydzień A dziś śmigamy na szczepienie... przy okazji ogólny przegląd z ważeniem będzie :o) Moja Łucja jakby o tym wiedziała, bo od środy qpki nie było, a dziś z rana naprodukowała taką, że aż się bałam podejść. Udało się bez czopków pomagaczy :o) Skończyło się szybkim lotem pod kran i sytuacja została opanowana błyskawicznie. happymum ja mam jednego kotleta mielonego w lodówce i pewnie nic inszego nie bedzie mi sie chciało wymyślić w ten upał. Dobrze ze moj m. je w pracy.... Agula współczuje dolegliwości, miałam kiedyś i wiem jakie to nieprzyjemne. Kuruj się!!! i nie siedz na zimnym :P
  13. Witaski kobietki u mnie dziś podobnie jak u Ciebie Aga... Łucja śpi po 10 min i to tylko "jednym okiem", jak mysz pod miotłą :/ Co chwile płacze albo pokrzykuje i rzuca się jak szalona po łóżeczku. Ale kupska od 5 dni nie było więc to moze przez to... No chyba że coś biorytm nie teges....
  14. miranda33aga_3000 aretas75 no proszę "mamulka-alchemik" hihi... eksperymenty przeprowadza :-) Jak będziesz jechała do SPA to zabierz mnie z sobą, hihi :-) Czyli też ślubowaliście w 1997 roku :-) My 9 sierpnia :-) Tak, braliśmy slub w 1997 r., 5 kwietnia.... wydaje się że to było wieki temu. Kornelcia urodziła nam sie po roku, a Łucyjka po 12 latach od ślubowania
  15. miranda33Witajcie Kobietki!!!!!!stysiapysia halo, halo... za dobrze byś miała... tak po pierwszym strzale??? :-) My Kochana 6 latek produkcji (a po ślubie jesteśmy prawie 12 lat), ale za to sama wiesz jakie cudo nam wyszło :-) Spokojnie Justyś... Uda się, bo musi!!! Wszystkie trzymamy kciuki za Was!!! Pozdrówka Dziewczynki i spokojnej nocki życzę!!! a ja po ślubie już 12 lat z małym haczykiem Bo w kwietniu rocznice miałam. Łucja nam się akurat prawie na rocznice urodziła :o)
  16. Miranda ...to tylko taki malusi eksperymencik był ciekawa byłam po prostu czy takie "kartonowe" mleczko jej podejdzie. Wsunała baaaardzo szybciutko więc ok, w razie mojego" weekendu w spa" (zawsze jak mam dość dzieciaków to mówie do m. że wyjeżdżam na weekend do jakiegoś spa) Łucja nie umrze z głodu ;o))) Wiki... ty tylko tak opowidasz i opowiadasz o tej budowei..... porób no jakieś foty i nam tu zaprezentuj jak sie domek stawia
  17. oj Stysia... prawie każda z nas miała takie "kreskowe" falstarty, takia już jest natura, rządzi się swoimi prawami i trzeba się jej podporządkować. Oczywiście można jej pomagać jak ty;ko sie da ;o) ( u mnie sprawdziły sie testy owulacyjne, nie kosztują dużo, zakupiłam je na Allegro. No i oczywiście nie zadziałało zaraz po pierwszym, ale najwazniejsze że zadziałało i dokładnie wiem kiedy Lusiaczek był "dokonany " ;o)) A tak w ogóle to nie za wcześnie ten test zrobiłaś ???? ktory to Ty dzień cyklu dziś masz hęę ???? ;o) A że dziś sie troszke ponudziłam bo mała spała w dzien koło 4 h, to wynalazłam ciekawy artykuł www.vojta.com.pl - Zagrożenia wynikajace z przedwczesnego zachecania dziecka do przyjmowania pozycji siedzącej ... i bardzo na czasie jola28 moja jak narazi3 bardziej postękuje i pokrzykuje niż guga :/ , też mam wrażenie że coś jej sie ciężko "gadulec" rozkręca Dziś pierwszy raz w życiu Łucyjki dałam jej mleko modyfikowane. Zrobiłam tylko 110ml, wytrąbiła i za chwilunie jeszcze dopełniła cycuchem. Ale ten jeden "wyskok" rozlegulował mi laktacje na maxa bo teraz chodze z wielkimi balonami :/ przynajmniej bedzie miała "wypas" na kolację no i dzis w końcu "zaklepaliśmy" termin na chrzest na 20 września
  18. Witam w ten pochmurny dzionek Robaczek...widzę, że obie będziemy zasuwać z maleństawami na szczepienie 14 lipca. Oj już się boję na samą myśl.... znowu to kłucie brrrr Ale faktycznie twój synuś to niezły klocuszek :o) najważniejsze żeby zdrówko mu dopisywało. Ja się za tydzien dowiem ile Łucyjka waży, ostatnio czyli jak miała 2m-ce i 2 tyg miała gdzieś koło 5280g. Qrde dziś znowu pobudka o 5:30 i łapanie małej na siusianiu zeby zbadać mocz, ale...niestety pannica nie obudziła się w nocy na jedzonko i wysiusiała tyle co kot napłakał. Ledwo zakryło dno w pojemniczku :/ a chciałam powtórzyć badanie bo w poniedziałek wyszły jej jakieś szczawiony wapnia i się znowu zaczełam stresować. Także Sylwia.... co do paraliżującego strachu o dziecko.... mam identico, łacznie z tym, że obrywa się mojemu m. A poza tym zauważyłam, że przy Łucji jestem jakaś bardziej przewrażliwiona i bardziej sie boje o nią niż prawei 11 lat temu o Kornelcie. Chyba jak człowiek mniej świadomy, mniej doświadczony i nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy to jakiś bardziej spokojny :/ A powinno byc odwrotnie... Dziewczyny fotusie śliczne ... buzia się od razu uśmiecha jak się ogląda takie skarbki
  19. bajustynaDziewczyny ratujcie! Co mam zrobić żeby mi mała spała? Jak się obudziła o 9 tej tak do tej pory spała tylko 10 minut. Kinga ją obudziła na dworze bo się darła jak szalona:( Wczoraj było to samo. Przecież jest śpiąca ma oczka już czerwone a nie uśnie. Nie jest jest gorąco bo leży w samum pampersie w domu i jest chłodniej niż na dworze. Kurcze przecież ona musi spać. ja z moja miałam dzis podobnie..jak sie obudziła o 7.00 to koło 9.00 zasnęła na 15 min, i tak do 12.00. nic nie mogłam zrobić bo jak tylko odeszłam to zaraz mnie "nawoływała", więc wzięłam ją na rączki mocno przytuliłam ze smokiem w buzi i zasneła... od 12.00 do teraz jeszcze śpi, chociaż słysze ,że już zaczyna sie przeciągać i postękiwać w łóżeczku.
  20. jola28witam się i ja po przerwie Jola witaj nam cieplutko i opowiadaj co u Ciebie słychać ????? :o)
  21. sylwia77A no i muuusze sie pochwalic. Jak przestalam kamric to zaczelam ostro z dieta i wyobrazcie sobie, ze 64 kg waze :) W porownaniu z 76 po porodzie to jest to super wynik ;-)Jeszcze 4 kilosy i bedzie lepiej niz przed ciaza Sylwia.... powiedz kochana na jakiej diecie tak pieknie chudniesz???? i czy ćwiczysz jakoś przy okazji ????? ja to moge na razie tylko marzyć o takiej wadze buuuuuu. ... nie potrafie przy karmieniu trzymac diety, tym bardziej że mogę jeść wszystko bo mała nie ma kolek, moze tylko z mlekiem nie moge przesadzać, bo dostała suchej skórki jak zjadłam musli z melkiem . no i jak tu się dietować ???????????
  22. happymumDziewczyny czy Wasze maluszki duuużo piją herbatki ??? bo musze Wam powiedziec ze moja to potrafi nawet 500ml... jak jest upał i chce sie jej pic to najpierw chce ja przystawic do cyca..ale jak ona sprawdzi jezykiem ze to cyc to w rykkkk ale to taki ryk ze o Bożeeeee jakby jej kto skóre zdzierał rzuca sie na boki przy tym cycu i za cholere nie moge jej wtedy nic zrobic... wiec najczesciej jest herbatka...i na jedno przyssanie ona potrafi wypic 75ml.... pojdzie spac i pozniej powtórka... pewnego dnia to zjadła cycka o 7 i o 23 tylko dwa razy a poza tym to tylko herbata...musiałam sie odciagac bo mi mleko strzelało i cycki bolały wczoraj było lepiej bo chyba z 7 razy jadła ale dzis od nowa to samo 7 rano i narazie tyle a herbata była juz w ruchu 4 razy a raz to histeria o 1 rano bo chce herbate a nie cyca Czy Patrycja jest tylko takim herbatkożłopem?? nie bede jej żałować herbaty jak tak gorąco ale czy to normalne ze az tyle ?? : Happy...jak na moje oko to Pati za dużo dostaje haebatki a za mało mleka. Z tego co piszesz wynika, że ona po prostu "załapała" że przy butli mniej sie musi napracować i dlatego nie chce Ci ssać piersi, a tym samym pije to co jej podasz byle tylko z BUTELKI. To spowoduje że4 zacznie Ci zanikac mleko. może chociaz odciągaj i jej podawaj Twoje mleko z butelki. Maluszki rosną od mleka a nie od herbatek. Moja Łucja jest tylko na cycku i herbatke dawałam jej dopiero 3 razy (wypiła max. 20 ml) Tak normalnie to jak jej się chce pić to przystawiam do piersi, pocyca góra 3 min. więc wiem że to tylko po to żeby zaspokoić pragnienie, a nie żeby się najeść.
  23. Witajcie kobietki Melduję sie po weekendowym wypadzie do rodzinki. Łucja wybawiona, wynoszona na rękach, wyhuśtana, wybujana za wszystkie czasy. Ja jej nie bujam na rękach i ciągle musiałam babcie i dziadka upominać żeby jej nie bujali :o))) Moja Łucja zasypia w zasadzie od początku sama. Chyba że jest bardzo zmęczona i nieradzi sobie z wyciszeniem wtedy się do niej troszkę poprzytulam, ale tak poza tym jej łóżeczko to jej królestwo i tam jej sie najlepiej zasypia. Ja miałam w planach "odpalić" księdzu 100zł. 200 zł to wg trochę za dużo :/ z tym,że w sumie nie wiem jak to wyjdzie bo ja będę chrzciła w kościele garnizonowym a nie w lokalnej parafii. A dziś znowu duchota i słonko przygrzewa....ufffff A gdzie sie podziały sylwia77 i jola28, już baardzo długo sie nie odzywały
  24. bajustynaWSZYSTKIM JUBILATKOM/JUBILATOM WSZYSTKIEGO NAJ NAJ!!!Mam pytanko czy Wasze dzieciaczki są cały czas w czapeczkach? ja już nie pamiętam kiedy ostatnio Łucja miała czapke na głwoie. Nawet jak wychodze na spacer o 9.00 rano to jej nie zakładam. Moim zdaniem dzieci w głębkich wózkach i w czapkach to zbrodnia przy takiej pogodzie.
  25. AgulaMamulawczoraj mnie nie było bo starszak już ma wakacje i nie miałam czasu na odpoczyneknajgorzej że pogody nie ma i trzeba sie nim zająć, żeby cały dzień nie siedział przed telewizorem. A on wogóle nie potrafi sobie wymyśleć zabawy pogoda to odrazu idziemy na spacer i rower a tak to muszę sie klonowaćzająć Karolinką, pobawić się z Igorem, posprzątać, zrobić obiadmasakra. Bardziej jestem zmęczona niż po porodzie chyba Dzisiaj byliśmy już na rowerze, przy okazji zrobiłam zakupy, teraz biore sie za obiad a mały będziegrał na kompieZa oknem znowu sie chmurzy. Życzonka dla Łucji co skończyła 3 m-ce Moja Karolcia skończyła dzisiaj Stysia do roboty kochana:)) i męża na trzy zmiany zatrudnij Ja pamiętam, że doskonale wiedziałam po którym razie zaszłam w ciążę.. po prostu to czułam i się nie pomyliłam.. I dam ci przepis na dziewczynkę: lipiec, namiot w środku dzikiego lasu, ulewa i dziewczynka murowana Dużo zdrówka i ciągłego słoenczka nad głowką dla Karolinki z okazji 3/12 Agula... ale twój suwaczek z Karolinki wiekiem coś chyba szwankuje, bo dzis pokazuje że mała skończyła 2 m-ce i 29 dni Stysia...my to tutaj wszystkie będziemy za chwilę w ciąży ...twojej i co dzień będziemy musiały mieć zdaną relację z tego jak się "czujemy"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...