-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez delfina5
-
cinamoonkakamilka za slodyczki dziekuje tzn za bomboniere ale zelki to mozesz rzucic ;)delfina ani renni ani gaviscon nie pomaga ..nic kurde nie pomaga Oooooo to gówno nieprzeciętne!
-
cinamoonkakamilka893Cin ja jestem od 8 miesiąca taka płaczliwa , i wzrusza mnie wszystko no szok A ja to zabieram się za wszystko co mogę , dzisiaj nawet mężowe kotłownie posprzątałam .... oczywiście nie przestawiałam za dużo bo by mi marudził ale zamiotłam i śmieci w jedno miejsce wzięłam .... tak ogólnie :Pja mam checi...tylko nie wiem...zgaga mnie dobija.. ciezko mi..i jak zaczne cos robic to za chwile mam ochote sie polozyc i juz nic nie robic :) ..ale juz nie dlugo juz nie dlugo... Cin, próbowałaś brać Rennie? Mi pomaga wyśmienicie
-
Moni@delfina5Wie ktoś może czy Ciri z lipcówek już urodziła? mysle, ze gdyby tak to dziewczyny dalyby nam znac...albo na lipcowkach by napisaly Problem w tym, ż e one piszą głównie na prywatnym, mało dają znać na publicznym. A Ciri nie odzywa się od 3 dni
-
Wie ktoś może czy Ciri z lipcówek już urodziła?
-
No Ciri, nie każ nam snuć domysłów! 3 dni się nie odzywasz! Jak tam postępy. Nadal dwupaczek czy już może maleństwo jest po drugiej stronie brzuszka?
-
Anusia, udało si z tym L4?
-
Ja też zmykam. Dobranoc
-
I co takiego poprawiło się od kwietnia do lipca, że uznał że do pracy iść możesz?! Serio, ja tu widzę jakąś złośliwość.
-
I od kiedy jesteś na L4?
-
anusiaelblagnavachoAnia co za typ? koniecznie idź do innego. Jak mozesz iśc do pracy w takim stanie?Co najlepsze, że jego zdaniem normalnie. Jak on to ujął "taka uroda tej ciąży, że brzuszek się napina" no żesz niech go sku****yn.... Wyszłam ze łzami w oczach od niego. Nie wyobrażam sobie powrotu do pracy:/ Znalazłam innego lekarza podzwoniłam po znajomych i pójdę tam już prywatnie i do końca ciąży chodzę prywatnie bo kuzwa na nfz nie ma co:/ Tylko teraz skądś muszę stówkę wyczarować, a jak na złość w piątek przyjdzie mi kasa ale do piątku z wizytą nie mogę czekać bo jutro do pracy niby muszę iść:/ Jaki zawód wykonujesz Ania?
-
anusiaelblagJestem.Mega wkur****na. W podwoziu wszystko ok. Tzn bez zmian. Ale mój doktorek mnie nieźle wkurzył. Prawnie powinnam być teraz w pracy. Zwolnienia mi nie dał powiedział, że spokojnie mogę pracować. No żesz niech go piorun pierdzielnie. Aż zgłodniałam z nerwów. Idę obiad wszamać. Tak na szybko: Navacho Ja to widziałam u nas w aptece a nie wiem czy też na allegro nie znajdziesz. Pogieło gościa?! Z 2 cm rozwarciem?!!!!
-
navachoAnia czy ten spray do pępka jest dostępny u nas w aptece? Bo szukam w necie i pokazuje jedynie tą aptekę w uk Navacho, jest. Ja po wpisie Anusi zamówiłam w sklepie internetowym i dziś odebrałam w aptece w naszej miejscowości. Poczekaj zaraz wkleję link Tribactic, spray, 100 ml - Portal Dbam o Zdrowie do tego domówiłam fridę do noska, bo dostawa jest od 20 zł za darmo do wybranej apteki. Szybciutka realizacja, i dobra cena .
-
MASAŻER HoMedics SBM-500H SHIATSU GWARANCJA (2445862303) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
-
Ja raz w sklepie testowałam to urządzenie i WIEDZIAŁAM, ŻE MUSZĘ TO MIEĆ Zobacz czy u was nie da się tego taniej kupić, bo zarekomendować mogę śmiało Ja jakieś 2,5 roku temu płaciłam za to 750 zł, teraz idzie kupić nowe za 450 plus koszt wysyłki jakieś 15 zeta
-
U mnie Moniś taki nagły obezwładniający ból nie występuje. Raczej taki ciągły i upierdliwy, zwłaszcza gdy człowiek chce odpocząć. Do masażu pleców mam specjalną nakładkę na fotel masującą rewelacyjnie, zastanawaim się czy jej nie zabrać na porodówkę. Kupiłam ją kiedyś mężowi na urodziny jak miał problemy. Teraz przydaje się mi cudownie. Mausje na dwa sposoby, jakby kciukami na około i rolująco. Mata masująca Shiatsu SBM-500H z podgrzewaniem-www.mikpol.pl - YouTube Coussin de massage shiatsu SBM-500H - YouTube Szkoda, ze na siedzisku nie ma wibracji. Na ból pośladka było by jak znalazł
-
Kilka razy zdarzyło mi się, że podłoga zatańczyła pod nogami, mało nie upadłam, dobrze, że dziewczynki są ze mną i nie pojechały na żadne kolonie. Są mi naprawdę potrzebne.
-
Najbardziej dokuczają mi bóle nóg, ból promieniuje od biodra po całej nodze. Podejrzewamy z mężem że to nerw kulszowy tak promieniuje. Najbardziej dokucza w nocy. W dzień, jak chodzę, jest lepiej. Podobnie jak tobie Moniś kręgosłup daje się we znaki. W ogóle to czuję się jak całkiem spory hipek. Każde wstanie, obrócenie się, wejście po schodach to niejakie wyzwanie Jeśli chodzi o wagę +9 kg i ostatnio mało przybywa. Przez tydzień miniony w ogóle, a nawet lekko spadło. Najbardziej martwią mnie te skórcze, bo skubane już nie są takie bezbolesne. Nie dość że częste dość to brzuch boli jak do miesiączki. No chciałaś Monia to wylałam z siebie hehehe
-
Monia, wstyd po moich przejściach narzekać, to nie będę
-
Ja dziś z pomoca Oliwi zrobiłam remament w ubrankach dla Zosi i stwierdziłam, że mało jest kaftaników i śpioszków. Ale cóż, coś się dokupi. No więc z ubranek mam tak: Body długi rękaw 5 szt (ale tylko dwa powyżej 60 cm Body krótki rękaw 8 szt (różne rozmiary) Pajacyki 10 szt (różne rozmiary) Śpiochy 3 szt (2x56 i 1x62) Bluzeczka 10 szt (różne rozmiary) Kaftaniki 3 szt (56 i 2x62) Czapeczki 7 szt (różne rozmiary) Sukieneczka 3 szt (w tym dwie malutkie) Spodenki 2 szt (teoretycznie na 68, ale dość małe) Skarpetki 6 par kombinezon gruby 1 szt Rampers 1 szt Rajstopki 2 pary Buciki 1 para Dlatego na aukcji póki co wylicytowałam pakę dla dziewczynki za 67 zł (plus 20 wysyłka). No i pozostanie dokupić chyba rajstopki bo mało mam chyba.
-
Ależ bywam, bywam :) A teraz oglądaliśmy rodzinnie "Efekt Motyla".
-
Żeby Delfina wiedziała, że będzie to dla Moni tak dużym obciążeniem, w cholerę by się w jęzor ugryzła i wogóle.... Mam poczucie winy ech...
-
navachodelfina5[ Powiem ci Ze Darek naprawdę dość spokojnie jechał. A to gówno ustawili tuż na wylocie z terenu zabudowanego, przenośny radar w kształcie śmietnika. Jak kierowca widzi że zabudowany się kończy a przed nim puściutka długa prosta to najczęściej rozwinie prędkość przed znakiem "koniec terenu zabudowanego" a nie za nim. A jak samochód ma w miarę dobry to i dojdzie od 50 tki do 74 km/h bez problemu. Ech...taaa, mój mąż ostatnio też zapłacił, bo jechał za jakąś kutwą i w końcu jak dziad zjechał to lekko przycisnął (on z tych co nie piracą, nadzwyczaj spokojny człowiek) bo droga był piękna prosta, i stali z takim rachitycznym urządzeniem w krzakach. No i musiał zapłacić. A w sumie to coś o tych radarach było, ze są nie legalne te ze straży. Nie miałam siły się wgłębiać w temat. Delf a zdjęcie przyszło? Tak, pięknie wyszedł :( To też ze straży gminnej.
-
anusiaelblagDelfi To ładnie pomykacie A tak poważnie to kurczę nie mieli komu cykać zdjęć heheGabi Za mną ostatnio też chodziły ale zrobiłam gołąbki bez zawijania poszłam na łatwiznę hehehe Ja to dziś czekam za rzeczami dla maluszka też ma mnie nawiedzić kurier Powiem ci Ze Darek naprawdę dość spokojnie jechał. A to gówno ustawili tuż na wylocie z terenu zabudowanego, przenośny radar w kształcie śmietnika. Jak kierowca widzi że zabudowany się kończy a przed nim puściutka długa prosta to najczęściej rozwinie prędkość przed znakiem "koniec terenu zabudowanego" a nie za nim. A jak samochód ma w miarę dobry to i dojdzie od 50 tki do 74 km/h bez problemu. Ech...
-
cd wydatków urlopowych. Właśnie odebrałam pocztę z mandatem z fotoradaru za przekroczenie prędkości 200 zł plus 4 pkt karne fuck