-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sylwuńka23
-
Witajcie kochane kobitki :-) Ależ sie za wami stesknilam :-) Wlasnie musialam nadrobic chyba z 8 stron, az tyle mnie nie bylo, ale wybaczcie mąż wrocil na tygodniowy urlop :-D takze musze sie nim nacieszyc i kazdą chwile spedzamy razem no teraz mam chwilkę bo poszedl z malym na spacer :-) Dziekuję wam kochane za pamieć i za miesięczne życzonka dla Alanka :-) Wybaczcie kochane że nie popisze do kazdej z was ale podczytuje was i wiem co u was sie dzieje :-), obiecuję, że pojutrze zamelduję sie juz na dluzej bo mąż jutro w nocy juz wyjezdza a ja górę kotletow mu usmarzyć muszę :-) Tymczasem milego wieczoru :-) Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków :-)
-
Hej kochane :-) U nas dzis dzien minal szybko i w miare przyjemnie przynajmniej druga czesc dnia :-) Tak narzekałam na brak towarzystwa, a tutaj dzisiaj wracam ze spacerku i z zakupów, a tu koleżankę spotykam z którą kiedys pracowalam i nie widzialysmy sie chyba ze 3 czy 4 lata, a ona z wozeczkiem i synkiem normalnie w szoku bylam, i ona tez :-) a co najfajniejsze, ze jej synek Wiktorek jest tylko mlodszy od Alanka o 6 dni z 26 wrzesnia :-) alez fajnie :-) no i co najlepsze mieszka doslownie 3 bloki dalej, alez zesmy sobie pospacerowaly i wygadaly, no i namiary na siebie mamy i jestem happy ;-) bo i ja będe miala towarzyszkę do spacerów i Alanek kolegę :-) NO fajnie fajnie :-) Co wiecej Alenek to jest taki cudny, powiem wam, ze czasem narzekałam przynajmniej ostetnio, ze taki maruda itp, Boże już tak nigdy chyba nie powiem, nie doceniam swojego dziecka, on jest taki grzeczny i dosłownie wszyscy mnie zaczepiają na ulicy bo on się do WSZYSTKICH śmieje :-D no naprawde aż gdacze, :-) Ja dzis zaliczylam dentystę, troszkę nieprzyjemna wizyta, ale cóż moja wina, :-( A i Venezzia dzis Alanek poszedł w ślady twojej Nadusi, puściłam go dzis bez pampersika na balkon o tyle dobrze he i zrobil kupkę :-) hehehe pomyslalam oczywiscie o tobie :-) musialam go niesc z daleka pod pachy do wanny ;-D Buziaki milej nocki :-)
-
Hej kochane kobitki :-) U nas dzienek bardzo bardzo upalny, męczącę są te upały, ale narzekać zbytnio nie bede bo wolę taką pogodę aniżeli deszcze i zimno... Choć jeśli troszkę sie poprzeplata to da sie jakos wytrzymac i zgodzę się tez z No, ze taka pogoda najlepsza nad morzem czy wogóle gdzies na wodą :-) Co tam u nas, dni mijają szybko to i dobrze w sumie, bo znow odliczam dni do nastepnego piątku :-) 13 mąż przyjezdza na urlop, oby ta pogoda sie utrzymala jeszcze bo wspolnie chcemy pokorzystac z tych cieplych dni i gdzies moze wyskoczyc nad jakies mazurskie jezioro ;-) Alanek to szalony, coc ostatnio, az tak bardzo nie dokucza widocznie wtedy te ząbki się wyżynały i był nie do wytrzymania, teraz jest ok póki co :-) Choć oczywiscie przez te upały nie chce mi jeść zbytnio, muszę kombinować, zeby zjadl cos solidniejszego... No i muszę się pochwalić, żę mamy 8 ząbków ;-) zuch mój. No i wiecie co jakiego mam syna, on normalnie do wszystkih się śmieje, jak idę na spacerze w wózku to z daleka już się chichra do ludzi z naprzeciwka :-) a jak mijamy kogos to az z wózka się wychyla i się szczerzy :-D fajne to takie :-) Venezzia to ci psikusa zrobiła mała ;-) ja tez czasami malego puszczam na golaska tzn teraz w te upały zdarzyło mu się raz nasiusiać na panele ale Nadusia przebiła wszystkich :-) ale czy w takiej nawet chwili nie potrafimy się złościć na te nasze pociechy :-) A kochane wiecie co właśnie mojemu Alankowi wyskoczyły takie krostki na pośladku, pod pampersem, sądzę, że to od upałów, takie czerwone i dwie takie większe jakby z taką wodą w środku.. czy spotkałyście się już z takim czymś?? Czy to potówki jakies czy co?? Przemywam go za każdym razem wodą z mydełkiem i obsypuję mąką ziemniaczaną, ale nie znikają a wręcz dzis jeszcze więcej....Cóż radzicie??? Yvone no dobrze, że z Kalinką wszystko w porządku :-) no te ząbki dokuczają naszym pociechom, no jakoś musimy to wytrzymać kochana. Kasiu życzę powodzenia w dalszym odcycusiowaniu ;-) napewno będą lepsze i gorsze nocki, ale wszystko jest na dobrej drodze ;-) Adarka zdrówka dla Leosia, oby to się nie okazała jakaś cholerna alergia! NO i widzisz jakiś czas temu martwiałaś się, że Leoś taki ruchliwy, a teraz zapewne czasem marzysz o wolnej chwili gdy siedział czy leżał spokojnie :-) NO fajny bąbelek z niego słodziak :-) tak jakoś poważnie już wygląda na tych zdjęciach :-) Beatka i Bugi miłego spotkanka :-) fajnie, że możecie się spotkać od czasu do czasu :-) dzieciaczki się pobawią razem :-) NO ja zmykam, poźniej zajrzę buziaki :-)
-
Witajcie kochane :-) Przepraszam, ze ostatnio nie piszę co tam u nas, ale podczytuję was cały czas :-) U nas nic sie nie dzieje nowego caly tydzien jakos zlecial i nawet nie mialam co zbytnio pisac... No ale az do dzis :-) Wszystkie mamuski,ktore miały i mają zamiar wybrac sie z dzieciakami na basen :-) Ja z Alankiem dzis zaliczylam :-) 2 godzinki frajdy :-) i powiem wam ekstra, polecam naprawde zawsze to jakas rozrywka z naszymi pociechami :-) Jak wrocilismy to dalam mu butlę i zasnął odrazu tak się umeczyl :-) No, ale muszę wam powiedziec, ze z mojego grzecznego synka robi sie niezly rozrabiaka i juz czasami to nie mam sily powiem wam szczerze :-( Ostatnio jak zgarnął szfagierki synka za wlosy to tamten tak beczal, ze szok i puscic nie chcial,i brata mojego synka tez juz chcial zgarniac, wiem wiem ze on nie rozumie jeszcze, ale ogolnie taki krecony wszedzie wlazi juz nie nadarzam za nim... a ponad to to poprostu piszczy, krzyczy i zlosci sie i denerwuje jak mu sie czegos nie daje, a slowo nie to chyba nie slyszy wogole, och kazdy mi mowi, ze jak on bedzie wiekszy to da mi popalic, az sie boje, gdziez to podzialo sie moje grzeczne dziecko .. :-( Przepraszam, ze nie odpisze wam kazdej , ale dzis juz naprawde nie mam sily, postaram sie zajrzec jutro. Buziaki i milej nocki kobitki caluski dla wszystkich pociech :-*
-
Bugi no przepiekny ten tort :-) i napewno Lenka zachwycona :-) buziaczki dla niej z okazji 5 urodzinek :-) Zresztą dla wszystkich miesieczniaków naszych :-***
-
hej kobitki, ja dalej na wsi u tesciow, maly mi zasnal wiec mam chwilkę :-) Wczoraj zajechala po mnie siostra i odwiedzilysy mojego dziadka, bo w tamtym tyg mial wypadek, byl na rybach wpadl w dziurę po jakis bobrach i przebil sobie płuco :-(, ale jest juz w domu i dochodzi do siebie, to juz czlowiek prawie 80 lat wiec no juz slaby jest oby przeszo temu dziadzusiowi mojemu, alez ile mlal radosci, ze pryjechalysmy z dziecmi :-) az chyba lezka mu sie zakrecila w oku :-) No wrocilismy wieczorkiem znow do tesciow, ale mimo, ze jest mi tutaj dobrze :-) to chyba jutro wroce do siebie :-) poza tym mam sie s potkac z moją bardzo dobrą koeżanką ktora przylatuje na tydzien do Polski z Anglii i dlatego ez chce byc w domku :-) A tak to nic nowego :-) wczoraj wszyscy nie mogli sie nadziwic jaki ten moj Alanek to jest szlony, on spokojnie na rękach nie posiedzi :-) wszystko go i nteresuje ach to szaleniec mój :-) Kasiu to coż tam sie stalo, ze nie chcialas nas martwic, przeciez dobrze wiesz, ze zawsze mozesz sie nam wyzalic, kazda z nas jak ma czym to sie dzieli z nami czy to smuteczki czy zale :-) no i napewno ci ciezko po smierci babci, sama wiem, ze wczoraj jak bylam u dziadka i jak pomyslalam, ze cos mogloby mu sie stac takiego, zeby juz go nie bylo, to tez bym to mocno przezyla :-( No i gratulacje dla OSkarka za chodzenie :-) jeszcze trochę i bedzie zasuwal :-) skoro juz sie puszcza :-) no i garulacje dla 8 ząbka :-) Alanek już go goni bo tez 8 ząbek powoli widac :-) z chodzeniem to moze nam jeszcze zejdzie trochę :-) Rachotka no bardzo bardzo fajny pomysl na tort :-) moze i ja mężowi taki walnę, akurat w lipcu bedzie obchodzi urodzinki he a piwko też lubi he he 10 puszek chyba użyłaś co?? Ty to masz pomysly kobitko :-) Kamila brawa dla raczkującej "bamboszki" ;-D he ależ wymyslilas he he Hibiskus no z tymi zabkami to roznie, tutaj na wsi u tesciow u dziewczyny córeczka bedzie miala za 2 tg roczek a ani jednego zabka nie ma, takze jak widzisz :-) A co do wesela to ja tez bym sie bawila na maksa a co tam niech mąż pije jak chce,a ty tańcz i szalej :-) Yvone no widzisz może u kalinusi to byl jakis skok ze tak ci marudzila w nocy, albo ząbki jej dokuczaly , no ale najwazniejsze, ze wszystko wrocilo do normy ;-) No ja uciekam pozniej zajrze do was :-) milego dzionka
-
hejho no faktycznie tu pustki, a ze ja samotna to zaglądam tu w sobotni wieczor, zamiast spedzc go gdzies milo z mężem czy znajomymi :-( no ale co zrobic takie jest moje zycie na dzien dzisiejszy :-( przykro, bo mąż zapewne tam z kumplami imprezkuje, a ja takich atrakcji nie mam :-( Venezzia glow do góry, kłotnie napewno niebawem zarzegnacie :-) i bedziesz juz usmiechnięta :-) jeszcze niedawno chwalilas sie jak milo całą rodzinką spedziliscie urlop :-) takze takich samych szczeliwych chwil wam zycze :-) Yvone kochana jak ja tobie zazdroszcze kobieto, tez bym chciala miec męża u boku nawet tekiego spiącego przed telewizorem, przynajmniej masz sie do kogo przytulic w nocy i spedzic milo razem niedziele :-) no i super piknik widzialam zdjecia na fb ;-) Kalinusia napewno miala frajde :-) no i juz podrywa chlopcow :-) odważniacha z niej :-) Hibiskus no ja tez wybieram sie juz tyle czasu na basen, nawet stroj zakupilam :-) ale jakos tak samej z malym to nie chce mi sie isc wolalabym z mężem, a tu jak widac niestety nie mam jak :-( moj maly tez mial okres ze piszczal tak a teraz ma okres plucia cudak maly a i gryzie tymi swoimi zębalkami ;-) A i muszę sie pochwalic, Alanekowi powoli widac kolejnego juz 8 zęba normalnie tak mu szybko wychodza te zęby szok!!!! Ale ladnie sobie wcina przez to naprawde :-) no i mamę czasem ugryzie tym swoim licznym uzebieniem :-) NO a co u reszty dziewczyn :-) MIlej nocki buziaki dla wszystkich :-)
-
Hej laseczki :-) No cisza tu u nas na forum myslalam, ze tu zajrze i nie nedarzę z czytaniem a tu pustki. no my na wsi u tesciow siedzimy, pogoda marna pada non stop to i na dwor nie mozna wyjsc, a bylo tak pięknie. Co u nas w sumie nic nowego, maly dzis mial towarzysza synka szfagierki, to razem smigali po podlodze tak fajnie, ze az filmik im nagralam,choc najchetniej to by sie za wlosy wyciagali cudaki male :-) trzeba ich pilnowac bo by chyba sobie krzywde zrobili, ale juz widze ic jak beda chodzic to dopiero będą "grandziarze" ;-D ha az sie boje :-) Yvone buziaczki najslodsze na 9 miesiaczkóe dla Kalinusi naszej slodkiej :-) No i kochana to ten kelner niezly tekst walnął, powiem ci, ze moj mąż to by mu chyba w zęby dał za aki tekst ha już widze mine twojego męża,jakis idiota tak walnąć, chyba byl bardzo zakochany ;-) Marta[/B nie dziwie ci sie, ze glowa cię boli, z dwoma urwisami to masz wesoło :-) albo i nie czasami he :-) no ja ci powiem, ze jak widzimy sie z synkiem szfagierki plus Alanek, to tez mnie glow boli po ich piskach krzykach he i tak jak wspominalam az boje sie co to bedzie pozniej ;-D no a co do tesciowej to w sumie krotko z chlopcami siedziala skoro maz napewno po 15 byl w domku ;-) no ale dala im rade?? Jak twoje wrazenia po takiej pierwszej opice tesciowej?? :-)???Afi spoźnione życzonka urodzinowe :-) Przynajmniej ze 150 lat kochana ci życzę a co tam ;-) żebys mogla sie jeszcze nacieszyć wnuczkami po Nince no i moze nawet prawnuczkami ;-) buziaki
-
Witajcie kochane. U nas tak sobie Alanek dzis bardzo marudny, tylko plakal i piszczal prawie caly dzien nie wiem czy to nie 8 ząb nie wyrzyna się, czyli dwójka na dole prawa, no zobaczymy, zapodalam mu czopek. Po kąpieli i butli zasnąl mi dzis o 7 takze caly wieczor mam dla siebie, tzn bardziej dla domu bo porzadki jak zwykle jak maly spi. Widze, ze tematem jest basen, my tez juz sie wybieramy jak sójki za morze, jak mąż byl to mielismy isc razem ale czasu nam zabraklo, a juz Afi ja takze zakupilam tankini na moj kałdun, bo caly w rozstępach a na dodatek wisi mi jak bym byla w 4 miesiacu, masakra jakas, o swoich dawnycg strojach dwuczesciowych, ktore leżą gleboko w szafce musze zapomniec i chyba oddac komus :-( Beatka no jak napisalas o tym kreciku to az sobie wyobrazilam :-) hehe juz widzę Kubusia jak to robie ale macie ubaw :-) a on sam tak wymysla te minki czy wy go tak rozsmieszacie ? :-D he moj maly nicpon nie umie takich rzeczy hehe, pokazuje tylko jaki duzy jest, czasem papapa, albo nono, nawet koci koci nie chce sie nauczyc. Marta zdrowka dla ciebie :-) No a u mnie Alanek sie tak nie poci, tyle, ze ma dlugie wloski i wlasnie jak są upaly to czasem sie mu pocą. No to juz duze chlopaki i waga naprawde bardzo dobra, chyba ci duzo wcinają przynajmniej wczesniej przed upalami ;-) bo przeciez tacy malutcy sie urodzili a juz przescigneli mojego Alanka :-) a on wage mial wielką 5100. Dobrze mamuska dbasz o synkow :-) i tam dbaj o siebie nie przesadzaj z tą dietą, bo jak wodzisz na zdrowie to dobrze nie wplywa. Yvone kochana ja tekze nie mam zbyt wielu znajomych przynajmniej teraz, bo wekszosc kolezanek albo daleko mieszka, albo wlasnie jest panienkami i zyją innym zyciem niz ja teraz, szkoda, ze mieszkamy tak daleko, napewno bysmy sie odwiedzaly, zresztą wszystkie wrzesnioweczki :-) No ale tak jak pisze Venezzia moze to dobry pomysl na takie forumowe zapoznanie jakijs mamuski przynajmniej warto sprobowac :-) no ale zobaczysz wlasnie tak jak mowisz niedlugo Kalinka bedzie poznawac kolezanki i koegow to i ty poznasz jakies mamuski :-) No a ja jutro mam kolejną wizyte w poradni preluksacyjnej, juz 4 chyba boze ile razy beda kazali mi tam przychodzic pewnie jeszcze raz po tym jak maly zacznie chodzic. Wy tez tak czesto mialyscie te wizyty?? No to Kama gratulacje dla Lenki :-) juz chodzi to naprawde szybko :-) no i wpadnij do nas i opowiadaj :-) wiemy wiemy napewno teraz masz urwanie glowy, trzeba ciagle pilnowac malej, no ale stesknilysmy sie napisz co i jak kochana. A ja jutro pewnie na wies na wekend pojade :-) postaram sie podczytywac i pisac :-) buziaki kobitki :-)
-
Witajcie poniedzialkowo kobitki :-) My wczoraj na grilku, bylo bardzo bardzo fajnie wesolo :-) nawet Alanek " posakał" sobie na tarmpolinie z dzieciaczkami, tzn bardziej smigal tam sobie he a starsze dziewczynki go pilnowaly no i siatkazabiezpieczjąca :-) alez ile mial radochy, napewno w przyszlosci mu zakupimy teraz za malutki jeszcze :-) ale naprawde super frajda :-) zOczywiscie bylo bardzo wesolo i milo, ale mi jak zwykle brakowalo męża, :-( kazde wyjscie jest fajne, ale w glebi duszy troszke smutno... :-( No dzis pierwszy spacerek zaliczony, pare spraw załatwilam, zakupki jakies :-) no i nocniczek, takze zobaczymy powoli zaczniemy oswajanie z tym sprzetem :-) i zabezpieczenia do gnazdek tez bo paluszki swoje pcha cudaczek. Zaraz wlasnie zamontuje poki spi :-) Yvone gratulujemy zębolka kolejnego, no i u Alanka tez wyszly na gorze najpierw dwojeczki pozniej dopiero jedynki :-) tak nie pokolei ale są :-) No i obys jednak pojechala na ten pogrzeb napewno to dla ciebie bardzo wazne. Kochana a dla Kalinki np na balkonie nie mozesz postawic takiego malutkiego baseniku ? Mialaby mega frajde :-) MM no kochana to sie stracha najadlas przez Marysię, oby takie sytuacje sie nie powtarzaly! A swoją drogą co sadzicie na temat takich tych szelek dla dzieciakow?? U nas czasem to widzialam, choc za granicą to jest bardziej popularne i normalny widok sama widzialam w Anglii, a u nas zapewne bedą sie krzywo patrzec, ze dziecko sie prowadzi jak pieska, ale swoją drogą to chyba dobra perspektywa dla takich uciekających dzieciaczkow co? :-) Marta nie martw sie przyjdzie czas i chlopcy bedą sie ze sobą bawic :-) napewno to bedzie przepiekny widok :-) A co do mowienia to moj Alanek gada sobie dosc duzo, najczesciej tatata, baba, ostatnio nawet powiedzialo mu sie mamam, ale to jaki marudzi i placze :-) A i duzo tam po swojemu cos pod nosem :-) ale i na twoich chlopcow przyjdzie pora nie martw sie :-) a ile twoje szkrabiki juz ważą?? :-) A i moj maly wczesniej tez kladl sie o 19-20 i fajnie bo wlasnie mialam caly wieczor dla siebie, a teraz cos ty kladzie sie o 21 albo i pozniej taki nakrecony wieczorem jest cudaczek. Bugi buziaczki dla Lideczki :-) farda frajda z tą trampoliną jak pisalam wczesniej Alanek tez mial wczoraj uciechę :-) No i nie wiem co mialam jeszcze napisac ;-) Pozniej zajrzę buziaczki
-
Witajcie kochane. No po meczu .... masakra jakaś już końcówki nie oglądałam, bo, aż zła jestem, ze przegrali, no, ale trudno, az taką kibicką nie jestem. Wkurzyli mnie, ale nie załamę sie z tego powodu. No u nas dzis byl piekny upalny dzionek :-) bylismy w odwiedzinkach u mojego brata, ktory ma synka starszego od Alanka półtora mesiaca, takze mial kompana :-) Poszlismy pozniej wlasnie z dzieciakami na podwórko i Alanek chyba pierwszy raz sie tak wychasal na trawie i w piasku :-) taki umorusany byl, ale ile mial przy tym radosci :-) "pół wanny piasku" bylo po kąpieli ;-) he chyba czesciej go musze zabierac na takie eskapady :-) Marta fajnie, ze sie odezwalas ślicznie wyglądasz :-) no, a chłopcy przecudni, ale jacy podobni są do siebie fajne takie blizniaki, choc napewno masz przy nich co robic, ja z jednym i dosc grzecznym Alankiem nie mam czasem wolnej chwili no i cierpliwosci a co mowa z dwojką :-) oby sie chlopaki odchowaly to wtedy bedziesz miala lzej :-) Zdjecia super, no ale ty to naprawde rewelka, ja mam problem ze zrzuceniem mojej nadwagi, jakos mi to nie wychodzi :-( Yvone ty to masz krzepę kobieto :-) a co Kalinka porabiala jak ty wykonalas calą masę porządkow?? :-) A choc i ja mam czasem takie dni, ze mam tyle energii, zebym wysprzatala cale mieszkanie :-) MM no oby Franiowi przeszlo, kochana moj maly tez ostatnio marudzil i piszczal czepial sie moich nog, ale winowajcą byly dwa przebijające sie naraz zeby, moze i u Frania to samo? Afirmacja to twoja Ninka tez niezla zadziora :-) tak mamę w palec ugryść, oj bolało napewno. Kochana a czapeczka śliczniutka boska wrecz :-) smiało wystawiaj :-) i sprzedawaj :-) Dana czekamy z niecierpliwoscią na foteczki :-) przeciez uwielbiamy oglądać zdjęcia naszych szkarbików kochanych :-) No ja uciekam zaraz spac :-) a jutro lecędo znajomych się grilować :-) Milej nocki buziaczki :-)
-
Hej dziewczyny :-) Buziaczki i ode mnie dla Ewuni, Kacperka i Frania :-**** No u nas dzis pogoda kiepska padalo prawie caly dzien, choc byl moment w ktorym troszkę sie rozpogodzilo i spacer z malym byl akurat dzis zbawienny, bo juz mialam go dosyc ciagle piszczał i plakal i ciagle najlepiej u mnie na rękach, wiem wiem nie powinnam sie na niego zloscic, bo nawet wiem co jest przyczyną oczywiscie ząbki, ale nie tylko gorna jedynka mu dokucza, a ja ciagle myslalm, ze ta, a ja wczoraj patrze, a na dole kolejny juz 7 ząbek mu wyszedl, juz widac kolejną dolną dwojkę czyli dwa naraz mu szly idlatego taki grymas ostatnio. A co wiecej u nas, zla jestem bo za oknem jak do tej pory mialam bardzo ladny widok, troszkę zieleni drzewka trawka, ( jedyny zielony kawaleczek na osiedlu chyba)górka na ktorej dzieciaczki w zimę zjezdzaly na sankach, myslalam, ze i Alanek sie doczeka,a tu prosze od wczoraj stawiają ogromne ogrodzenie i juz dzis kopara stoi, zrównają górkę z ziemią i stawiają kolejny blok. Niedlugo na serio te nasze dzieciaczki nie bedą mialy sie gdzie bawic, zadnej zieleni wokol tylko bloki, parkingi, sklepy, no chyba wiedzą co mam na mysli mamuski ktore mieszkają w bloku,.. o tyle dobrze, ze na wies mam gdzie jechac :-) Yvone po pierwsze wyrazy wspolczucia z powodu smierci kochanej cioci, napewno bardzo jest ci smutno takze przytulam cie mocno. No i muszę ci powiedziec, ze zdolniacha z tej twojej Kalinusi, ja kupilam malemu tez ten kubek z Lovi i cholerka za zadne skarby nie wie o co chodzi pokazuje mu i tak i tak a on nie kuma, oj mam nadzieje, ze nauczy sie bo bardzo fajny ten kubeczek, chcialabym zeby nauczyl sie z niego pic. Adarka dobrze, ze odzwyczilas Leosia od smoka choc jedne przyzwyczajenie mniej do oduczania, tyle, ze od smoka tak mi sie wydaje latwiej jest odzwyczaic niz od cycusia, takze moze oducz malego stopniowo od zasypiania z cyculkiem bo bedzie wiekszy klopot, ale oby nie. No nie powiem klocuszek twoj Leoś :-) jak to go nosisz kochana bo z ciebie to chyba drobniutka kobitka co :-) A co do twoich nawykow to chyba kazda z nas wie co jest dobre dla swojego dziecka wiec i ty podawaj mu to co uwazasz tym bardziej przy jego wadze. No a wode to chyba dobrze, ze pije, ja np daje Alankowi soczki herbatki i inne rzeczy, ale dlatego wlasnie tak jak afirmacja on malo pije wiec ja daje mu cos takiego, zeby wogole pil cokolwiek. Dana fajnie, ze zajrzalas :-) No jesli Majeczka nie marudzi ci dlatego, ze tak malo spi to chyba dobrze, gorzej jak by marudzila tzn ze nie wyspana, moj maly tez malo spi, tyle, ze mu ostatnio to jakos ciezko zasnac w dzien, a jesli nawet to ma taki lekki sen, ze byle odglos ciut glosniejszy to juz sie wybudza. A i Yvone mialam ci napisac, ze mam to samo z Alankiem ze w nocy sie mi wierci kreci, siada i to tak przez sen, ja go spowrotem klade daje mu smoka i dalej spi nie wiem czym to jest spowodowane... ? A i wiecie co moje dziecko dzis zrobilo, ja bylam w szoku normalnie tzn to juz mu sie drugi raz zdarzylo przed wczoraj czy jakos tak...... W korytarzu u mnie stoi wózek, tam mam poprostu miejsce zeby tam stal... No a ze maly jest bardzo ciekawy wszystkiego, to sobie tak raczkuje do tego wozeczka no i wspina sie po nim, dotyka i zaczęły go interesować kółka, tyle, ze jak on ma w swoim zwyczaju wszystko bierze do buzi i liże, no i te kółka właśnie sobie liże , no to ja go czym predzej stamtąd zabrałam, a on w krzyk i pisk taki, i wiecie co z taką złością mnie po buzi rączkami uderzył, tak jakby wiedzial o co chodzi, z taką swiadomością jakby już umial tak bic, no nie wiem jak to opisac, juz takie "różki" pokazuje, hm czy to mozliwe i skąd on to umie boże, co to bedzie poźniej, aż się boję....... No przepraszam, ze sie tak rozpisalam kochane. Buziaczki
-
Dzień dobry kochane :-) No nas dzis przywitała brzydka pogoda, szkoda, a już mialam plany gdzies z malym wyruszyc na łono natury na jakis kocyk czy cos , no ale musimy to przelozyc na inny dzien niestety :-( Za to wczoraj pogoda byla piękna i zesmy spacerowali prawie caly dzien :-) byla moja mama i poszlismy na takie fontanny maly zachwycony :-) napewno z milą checią by tam pobiegl i sie popluskal jak inne dzieciaczki he myslalam, ze mi z rąk wyskoczy tak mu sie podobalo :-) Yvone kochana napewno przezyłaś to strasznie pierwszy taki upadek Kalinki, oczami widzialam calą tę sytuację... No ja już tez przeżyłam kilka upadków malego, bo wszedzie sie wspina juz cudak i oczy naokoło głowy trzeba miec, no ale czasem nie wystarczy nam tego refleksu niestety, na szczescie Alanek nawet jak się uderzy to az tak bardzo nie krzyczy kilka sekund i sie smieje cudak, choc dzis tez zaliczył trochę bardziej polesny upadek :-( trzymal sie za swoj samochodzik pchacz i chcial wstac, a ze nie ma takiej rownowagi jeszcze to razem z tym samochodzikiem sie przewrocil, alez plakal bidulek :-( myslalam, ze tez krew mu sie poleje, ale na szczescie nie i obysmy mialy tyle refleksu, zeby nam sie udawalo uchronic nasze dzieciaczki przed tymi upadkami. No a co do męża to wiem jak to jest, tak samo mialam, ale jak maly byl z nim i sie uderzyl to juz cicho siedzial, taki tatus z niego. Agusmay no oby wiecej takich nocek :-) spokojnych i przespanych :-) No i też dołączam się do życzen dla Kajtusia i Klaruni buziaczki dla was :-) Afirmacja no śliczna ta opaseczka jest :-) jesli to ten biznes to śmiało możesz probować bez obaw, ja sama gdybym miała córeczkę z miłą chęcią bym ją wystroiła w taką opaseczkę :-) No a mam pytanko kobitki czy wasze dzieciaczki ciagają smoka?? Bo ja swojemu daje jak zasypia i bez smoczka napewno by nie zasnął po czym jak już zaśnie ładnie to go wypluwa tak to mu nie daje, w nocy też nie ciąga... jakie wy macie podejście do tego i do kiedy planujecie dawać?? Bo ja myślę, żeby może tak do roczku, a później go odzwyczajać jakoś... bo jak widzę jak synek mojej siostry ma 2, 5 roczku prawie taki wielki koń i on ze smokem to nie podoba mi się to bardzo .... Co wy myslicie na ten temat??? A i kolejne pytanko kochane a jak wy usypiacie swoje szkraby, bo mój odką zaczął zabkować to taki grymas był i przyzwyczaił się u mnie na ręku, nie powiem uwielbiam jak się do mnie przytula, ale poźniej jak bedzie wiekszy to lipa takiego chłopa lulać na ręku, aj i też mam z tym problem :-( Cos jeszcze mialam sie was zapytac, ale zapomnialam, hm pozniej napiszę jak mi sie przypomni :-) No to ja mykam coś porobic w domku póki maly spi :-) poźniej zajrzę do was :-) No Kama to juz o nas zapomniała i Tajki??? Co tam u was??
-
No dzieki za rady dziewczyny juz bede miala wiecej koncepcji co podac do jedzonka dzięki :-)
-
No wlasnie ja jakis czas temu dawalam malemu rybkę do zupki,troche zjadl, ale bez rewelacji bo jak to ryba ma intenswmy aromat, no ale teraz jak bede gotowala to wlasnie moze rybkę bo wcale zapomnialam o niej. To masz dobrze, ze ci tak Ninusia wszystko wcina chyba lepiej tak niz ganiac i nawygimnastykowac sie trzeba przy takim niejadku mowie ci takze ciesz sie kochana :-) no a twoja mala i tak duzo pije, moj maly to roznie zauwazylam, ze wlasnie jak jest gorąco to pije ciut wiecej tj tak z 1,5-2 buteleczki 125ml na dzien a tak to ledwo dziennie wypija te 1 butelke 125, hm to chyba malo, no ale daje mu zawsze po kazdym posilku i napije sie troszeczkę i nie chce, a probowalam juz wszystkiego i sokow tych przecierowych i jablkowych i roznych innych owocowych u harbatki i woda i dupa wszystkiego tak malo pije...
-
Afirmacja no wlasnie dziwne, ze małąpo bananie wysypuje,hm moze jakis inny owoc podac ja myslalam o brzoskwinich juz powoli są i morele np :-)
-
Rachotka to twoj Kapi taki niejadek ?moze ząbki mu dokuczają, u mnie tez maly nie za bardzo za kaszką i mlekiem to daje mu czasem już zamiast tej rannej kaszki poprostu kanapeczkę i juz bo nie wiem co innego na sniadanko hm.....? No ale podsunęłas mi pomysl na groszek np do zupki chyba mogę dać co?? A kukurydzę mogę też mu chybą dać co???A kobitki jak u was jest z rybami czy dajecie dzieciom w jakiej postaci ?? Jakie rybki??
-
No mój rozrabiaka juz zasnąl i mam chwilkę :-) No macie racje dziewczyny z tym mlekiem krowim, sadzę tak samo wszystko z umiarem :-) jak patrzę tak na te wasze jadłospisy to mój Alanek wcale nie jje tak mało jak mi sie wydawalo,he rzecz w tym ze cudak portafi zrobic 2-3 kupki dziennie :-) cudak jeden to chyba ma dobra przemianę materii :-) No i wspina mi sie wszedzie gdzie tylko się da, juz kono domowe dorwal no a najlepiej piloty i komorka mu smakują he co te dzieciaki tak uwielbiają akurat te rzeczy he :-) A ja daję paróweczki Berlinki albo Jedyneczki, choc tez niecodziennie, maly woli jakąś kanapeczkę z masełkiem i wędlinką :-) Yvone no to widzisz wcale nie masz takich złych tesciow skoro pamiętali :-) napewno mila niespodzianka :-) No oby Kalinka byla zadowolona z prezentu :-) Adarka no to Leoś kolejny tancerz :-) a jego wagą się nie martw kochana u mojej szfagierki synek też na cycu i dobrze wygląda jak to kazdy mówi a w sumie nie jje tak duzo czasami mam wrazenie ze moj maly jje wiecej niz on, a szfagierka daje mu wode do picia i ogranicza jakies tam slodsze rzeczy typu kaszki jakies serki czy biszkopty czy cos, no i tak jak mowi Afirmacja niedlugo wybiega swoje :-) No ja zaraz mykam spac milej nocki tez wam zycze buzialki kobitki i dla waszych szkrabików :-)
-
Dzien doberek dzisiaj :-) No dziewczyna zapomnialam napisac poprostu tak daje Alankowi owoce teraz wlasnie zjadl prawie cale starte jabluszko no i juz normalnie banana sam sobie gryzie i jje :-) ostatnio nawet tez dawalam mu truskaweczki do sprobowania, ale nie chcial zbytnio i kwasil sie i arbuza he :-) tyle, ze ja te owocki daje mu miedzy czasie miedzy glownymi posilkami :-) no a wlasnie zje tako 14-15 zupke i pozniej nie wiem co mam mu dac na taki podwieczorek, wczeniej jadl kaszke tez i wlasnie pod wieczor, ale ze teraz za bardzo nie chce tych kaszek to nie wiem co mu podac wlasnie, ostatnio jak bylam na wsi to szfagierka zrobila budyn taki normalny na "krowim mleku" prosto od krowy bo tescie mają i dzieciaki jadly i moj Alanek tez zjad i bardzo mu smakowalo, ale chyba nie bede mu tak dawac za czesto no raz w tygodniu mozna dac a tak to nie wiem, jak to jest z tym mlekiem od kiedy mozna podawac, czytalam w necie to rozne są opinie, ze po roczku, ze od 2-3 lat i sama nie wiem co o tym myslec?? A wy co sadzicie na ten temat?? Nie mowie, zeby podawac dziecku surowe te mleko ale w postaci kakao czy budyniu czy cos takiego?? No maly ostatnio wcinal nalesnika i tez ciasto przeciez z mlekiem i nic nie zauwazylam, zeby cos zlego sie z nim dzialo :-) Przeciez te danonki czy inne jogurty i serki to tez mleczne... wypowiedzcie sie na ten temat :-) Yvone no ja az tak to nie mam, choc sama wiem, ze nawet w najdrobniejszej sprawie takie czyjes odmienne zdanie moze wkurzyc. Choc mam super tesciową to musze powiedziec, ze ostatnio tez mnie wkurzala, wlasnie w takich blachych sprawach a jednak.... Bylo cieplo, chodzilismy z malym po podworku, i zdjelam mu czapeczkę i bluzę i byl w takiej cienszej na dlugi, to ona gdzie to tak za zimno, ze go powieje, ale ja sama czulam po sobie, ze na sloneczku tak fajnie grzalo, ze wystarczająco byl ubrany, albo ugotowalam mu zupkę no i wlasnie Alanek juz sobie bardzo ladnie sam gryzie i przeciez juz mu nie bede miksowala skoro tak slicznie sobie gryzie banana czy kanapeczki czy inne rzeczy, bo mieska w zupce sobie nie pogryzie i sie udlawi jeszcze i kazala mi zmiksowac a ja i tak zrobilam po swojemu, i ladnie zjadl talerzyk zupki :-) No a wlasnie kobitki czy dajecie swoim dzieciom juz takie zupy co dla siebie gotujecie??? NO ja dawalam pomidorową i rosołek i taki krupniczek i ladnie jadl :-) a wy?? No a moj maly to dzis taki marudny placze i piszczy, ach ta jedyneczka mu sie przebija dalam mu wczesniej czopek Virbucol i smarowalam zelikem dziaslo bidulek teraz mi zasnąl. Pozniej zajrze buzialki kochane :-)
-
Witajcie kochane kobitki i ja melduję się po dlugiej nieobecnosci ale to jak wiecie spowodowane jest przyjazdem męża, byl tydzien nacieszylam sie tylko troszkę, ale dobre i troszkę i juz dzis pojechal rano o 6. :-( Minal nam ten tydzien bardzo bardzo szybko mielismy tyle planow ale bylo dosc chlodno u nas i wszysko sie pokrzyzowalo niestety, ale wazne ze byl i musze powiedziec, ze bylo milo, bez zadnych spiec i klotni, no i ja humor lepszy po takim tygodniu z mezem :-) jak ja uwielbiam patrzec jak on z miloscią patrzy na tego swojego syna :-) przepiękne chwile :-) No a co u nas nie wiem czy sie chwalilam, ale moj maly juz raczkuje, he smiesznie tak jeszcze moze nie tak szybko, ale przemieszcza sie, choc ostatnio to zauwazylam, ze woli wstawac przy lozku zresztą wszedzie sie wspina, ze na kazdym kroku trzeba go pilnowac taki cudak jest, no i straszny nerwus ostatnio sie zrobil marudzi ciagle nie wiem czy to jest spowodowane tym ząbkiem lewa gorna jedyneczka sie przebija i moze dlatego taka maruda , ale ogolnie piszczy strasznie jak cos wezmie co nie mozna i mu sie zabiera.... oj lobuziak sie robi a taki grzeczny byl :-) No i wiecie co kochane nie mam pomyslu na jedzenie dla niego bo daje mu mleko rano tj tak ok 6 butla mleka, 10- kaszka, a czasem i niechce i musze kombinowac co by mu tu dac to albo jakiejs jajeczniczki dzis akurat troche albo kanapke bo nie mam pomyslu, pozniej wmiedzy czasie zje parowke lub serek i tak o 14-15 zupka, no a pozniej tak o 17-18 nie mam pojecia co mam mu dac kurcze prosze podpowiedzcie mi bo nie wiem, a pozniej na wieczor butla jeszcze..... jakos brak mi pomyslow :-( No a dzis z alankiem bylismy na festynie takim organizowanym u nas przy koscile he wiele atrakcji bylo fajnie, no i tak dla zabawy kupilam los za trzy zlote i tak nie wierzylam, ze wygram he i poszlam do domu bo maly juz umeczony byl a losowanie o 18 mialo byc, a tu dzwoni do mnie szfagierki maz ze wylosowali moj numer kuponu i wygralam frytkowniece hehe pierwszy raz w zyciu He fajne uczucie ktorego kompletnie sie nie spodziewalam he chyba zaczne grac w loteriach ehhe :-) Yvone bardzo slicznie z tymi wloskami wygladasz :-) no i zazdroszcze odwagi bo ja zawsze jak ide do fryzjera i chce cos zmienic tak na maksa to boje sie i rezygnuje zawsze he. No i super, ze sie wybawilas na tym weselu :-) I masz racje, sama wiem jak jestem u tesciow u ktorych mi dobrze, ale jak wracam do siebie do domku to tutaj mi najlepiej :-) Kati, Beatka a to juz spryciarze te chlopaczki wasze, Kati a twoje chlopaki to zaraz beda razem smigac :-) NO i jeszcze musze sie pochwalic, ze w piątek wybralam sie z mezem i ze znajomymi do nowo otwartej knajpy u nas takiej klubo-restauracji :-) no zaliczylismy mecz oczywiscie i mialo to byc takie symboliczne wyjscie na piwko na godzinke lub dwie, (maly zostal z tesciowką ) no a tak nas namowili zreszta wesolo bylo, ze auto zostalo pod lokalem a my zaszalelismy do 3 w nocy :-) trochę wypilismy i piechotką wracalismy pewne szlaczkiem he do naszego mieszkanka he :-) wyszalalam sie i wytanczyla juz nie pamietam kiedy bylismy na takiej imprezce i dyskotece :-) powiem wam, ze ogolnie to fajnie bylo jak za mlodzienczych czasow hehe ;-) ale jak wrocilismy do domu i nie bylo Alanka bo to pierwsza noc bez niego to tak pusto i smutno bez tego malego szczescia, ze uswiadomilismy sobie, ze juz nie wyobrazamy sobie zycia bez niego :-) No moj maly spi umeczony festynowymi szalentwami :-) Milej nocki buziaczki dla wszystkoch kochanych maluszkow :-)
-
Witajcie kochane kobitki :-) Fajny temat super te wszytskie te zabaweczki :-)no i ja mam podobnie, w sumie nic takiego jeszcze malemu nie kupilam, ale to zawsze jakies inne wydatki, a te zabaweczki do tanich nie należą, no ale chyba kupię mu wlasnie jakąs taka zabaweczkę interaktywną. Moze kostkę tę jakąś, a i bardzo fajne te zabaweczki z Ikei, tyle, ze ja mam daleko od siebie do Ikei i nie mam za bardzo jak kupic, moze przez internet mozna tez kupic napewno co nie? czy ktoras z was kupowala wlasnie tak?? No i ja wkoncu dzis oczekuje męża wlasnie dzis w nocy wraca :-) alez sie ciesze, caly wieczor sie szykowalam dla niego he :-) nie widzielismy sie prawie 2 miesiace, przynajmniej troche sie sobą nacieszymy :-) A jesli chodzi o zlosc na malego to tez czasem mam ze krzykne i to zazwyczaj jak wlasnie wkurza mnie to, ze widze, ze ledwo patrzy oczy mu sie zamykją a on nie moze zasnac i piszczy, aj albo wlasnie jak jesc nie chce, krzykne, ale za sekunde doslownie mam wyrzuty sumienia i caluje go i przytulam. No sadze, za kazda mama ma takie chwile, ale przeciez i tak najbardziej kochamy swoje dzieciaczki :-) Kochane mykam spac bede zagladac w miare mozliwosci. Przepraszam, ze tak jakos wam kazdej nie odpisalam, ale leze jakos tak niewygodnie bo laptp podpiety pod ladowarke i jakis mam lichy dostep bo tu maly lezy kolo mnie. Tymczasem buziaki dla szkrabików i dla was :-)
-
Witacie kobitki :-) No cisza tu cisza u nas na tym forum, mam nadzeje, ze z biegiem czasu nie zaniknie te nasze forum... bo juz sporo kobitek sie wykruszylo co z wami??? zresztą lizi i marta przy blizniakach maja napewno kupe roboty :-) oby wszystko u nich w porzadku i dzieciaki zdrowe :-) U nas dzionek minal bardzo szybko, z rana przyszla moja mamuska no to wybralam sie z nia na zakupki, w lidlu byly fajne ciuszki dla dzieciaczkow wiec zakupilam :-) pozniej spacerek, szybko zakupki spozywcze bo juz maly marudzil bo spiacy i glodny wiec do domku szybciutko w drodze babcia dala mu bułeczkę w rączkę i tak fajnie sobie ja ciamciał :-) i az zasnął kochaniutki :-) pozniej w domku troszkę pobylismy i znow na dwor :-) takze caly dzisiejszy piekny dzionek spedzilsmy na powietrzu :-) Małemu kolejny ząbek się wyzyna i marudzi troszkę nadal, no i zaczyna sie po mebelkach wspinac cudaczek moj :-) A no i kochane juz mialam dzis zakupic test, ale rano dostalam @, takze narazie nici z coreczki ... he :-) poczekamyz tym chyba dopiero jak mąż bedzie tutaj w Polsce na stale. No a propo męża czeka mnie z nim powazna rozmowajak wroci, musze zdobyc sie na to i wszystko mu powiedziec co czuje.... Kasiu Kasiu masz rację takie powazne rozmowy trzeba przeprowadzac osobiscie i wlasnie zamierzam to zrobic, tak jak pisalam wczesniej jak tylko wroci mam zamiar powiedziec mu co o tym wszystkim mysle i czego chce, bo dla naszego dobra musimy dojsc do kompromisu. No a kochana co do ząbków to niestety, ale bardzo długo sie wyrzynają, u Alanka od chwili zauważenia do całkowitego chyba wyklucia to okolo miesiaca, takze dluuugo. :-( Yvone no mam nadzieje, ze z autem to nic powaznego, bo auto to niestety wieczna skarbonka :-( i obys miala zaufanego i najlepiej znajomego mechanika, bo z wlasnego doswiedczenia wiem, ze ci prywatni cwaniacy to potrafią nasciemniac! Wciskają kit, ze popsulo sie cos powznego a tak naprawde trzeba wymienic jakas drobną czesc za kilka groszy, takze oby autko szybko bylo sprawne spowrotem! :-)No i brawa dla Kalinusi wszystkie wiemy jaka to zdolniacha :-) Agusmay no oby podroz do Warszawy kochana minela wam szybko, spokojnie i bezpiecznie :-) kochana ja tez mam nadziej, ze z mezem wyjasnimy tych wiele spraw :-) No i napewno taki maly zerwany kwiatuszek sprawia, ze te noce ktore Juluś tak zarywa i przez co wy nie macie lekko sa szybko zapomniane :-) i oby jak najmniej takich jego wyskokow...!! Rachotka oj bidulki znow sie cos do twoich dzieciaczkow cos przyplątało :-( zdrowka dla nich kochana. No ja mykam spac zaraz kochane kobitki buziaczki i milej nocki :-)
-
Hej kochane :-) U nas wekend minąl jako tako, choc maly bardzo bardzo marudny, a dzis to juz wogole ani spac ani jesc, lewa jedyneczka gorna oczywiscie daje o sobie znac, i stan podgoraczkowy dzis sie u nas utrzymuje.... A no i my juz z powrotem u siebie w domku nie u tesciow, a co tam wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej, a jakos nie mialam ochoty tam siedziec, tutaj tez moge swobodnie porozmawiac z tym moim "niewdziecznikiem"... niby pokloceni nie jestesmy, ale mi i tak nadal smutno, no coz, zobaczymy jak przyjedzie wtedy sobie z nim porozmawiam, teraz nie chce sie klocis tymbardziej przez skypa.... MM no dobre dobre :-) naprawde na poprawę humorku :-D LOla no fajne te zabaweczki super, ja wlasnie tez zamierzam zakupic moze jakis pchacz :-) no choc nie ukrywam ze zabaweczki vtech, fisher, chicco są bardzo drogie, są fajne aukcje na allegro uzywanych zabaweczek ale kurcze tyle ludzi sie o to zabija wrecz, aj aj. Uchylilabym nieba swojemu skarbowi, choc nie zawsze jest to mozliwe finansowo. Beatka no podziwiam takich ludzi jak twoj siostrzeniec :-) takie wizyty uskrzydlają :-) naprawde czlowiek mysli, ze ma problemy i narzeka nie cieszac sie z zycia, a tacy ludzie pokazują jak latwo te codzienne zycie moze byc piekne, bo tak latwo mozna je stracic. No a ja mieszkanko musze jak zwykle ogarnac po przyjezdzie od tesciow, kurz wszedzie wlezie, choc akurat to zostawie na jutro, a dzis zrobie sobie dluugą kąpiel i sie zrelaksuję :-) I wam tez zyczę milego wieczorku :-) buziaczki kochane
-
Witajcie :-) U nas kobitki w sumie nic nowego, siedzimy na wsi, a tu kazdy dzien wyglada tak samo ;-) albo siedzimy w domku, alebo idzimy na podworko do krówek i pieska :-) Mały wlasnie mi spi. A ja korzystm z okazji i odzywam sie :-) Na tej wsi jak jestem u tesciow to chodze jak kocmołuch jakis, bo co ja bede sie tu malowac jak jestem u siebie i na spacer z malym czy do sklepu na zakupy to zawsze malnę sobie oko ;-) i odrazu lepiej sie czuje, a tutaj..... No ale posiedze do konca tygodnia do niedzieli chyba i pojade do siebie i bede oczekiwac przyjazdu męża :-) super... Beatka basenik super, napewno spodoba sie Kubusiowi :-) no i spryciarz jaki z niego, moj maly tez sie podciaga troche ale tak sam jeszcze nie wstanie, a poza tym jeszcze raczkowac nie umie, obija sie cos :-) No i glowa do gory kochana, niech wszystkie smuteczki odlecą... taka piekna pogoda za oknem to trzeba byc wesolym :-) Venezzia ja sadze, ze nadszedl taki okres ze nasze dzieciaczki bardziej potrzebują zainteresowania, zabawy z nimi ja tez zauwazylam, ze maly woli towarzystwo zwlaszcza moje, ale i innych, i nie posiedzi sam zbyt dlugo, takze zabawki go bardzo szybko nudzą,wiec juz teraz musimy sie chyba nastawic, ze wiecej energii musimy z siebie wykrzesac, zeby figlowac sie naszymi bąbelkami :-) Rachotka no wlasnie jak tam twoje bóle głowy, juz chyba lepiej sie czujesz miejmy nadzieje :-) Yvone wiesz wczoraj sie umowilam sie do mojej gin, ale na Nfz musze sporo poczekac na wizyte, i postanowilam, ze wlasnie teraz jak juz bede u siebie w miescie to zrobie sobie jeszcze jeden test i zobaczymy, jak bedzie pozytywny i okaze sie, ze jestem w ciazy jednak to :-) umowie sie do tej swojej gin prywatnie, bo szybciej, a jak negatywny to poczekam do tej wizyty na nfz i porozmawiam z nią na ten temat i chyba zdecyduje sie na te tabletki i juz. No a dzis rano to tak sutki mnie bolały, hm.. nie wiem czy to cos znaczy czy nie, ale innych objaw nie mam czy na ciaże czy na @... No i super, ze az tyle bedziesz miala męża :-) milo by bylo na jakis urlop wyjechac, ale wiadomo ze wszystko kosztuje, ale chociz na jakis wekend :-) moze wam sie uda, no i basen zaliczcie ;-) ja juz nie moge sie doczekac jak moj maz przyjedzie i tez na basen sie wszyscy razem wybierzemy ekstra, nawet zakupilam sobie strój na tę okazję, mam kilka ładnych, ale leżą na dnie w szafie, ktorych pewnie juz nigdy nie zaloze ;-( przez te moje buszysko całe w rozstępach :-( kupilam taki stroj czarne gatki i taka jakby bluzeczka wiązana na szyję ( tankini czy jakos tak to sie nazywa) :-) jako tako wyglądam he przynajmniej brzuszyska nie widac :-) Agusmay no i jak tam mąż?? lepiej juz sie czuje, moze to jakies orzonki czy cos?? NO oby to tylko falszywy alarm. No i milo miec taki wolny wieczor prawda, zawsze nawet dluzszy sen potrafi czlowieka zadowolic :-) Kasia no i jak tam twoje badania wszystkie mamy nadzieje, ze wszystko jest w porzadku! :-) No i nie wiem do kogos jeszcze ialam napisac i nie pamietam :-) Buziaki kochane :-) milego dnia
-
Dobry wieczor kochane :-) Takze i ja dołączam sie do zyczen Agusmay i zycze tobie Iwonko samych pieknych dni z Kalinusią i mężem :-) buziaki ode mnie I Alanka :-) No kochane cisza tutaj taka jakiej nie bylo tu dawno, kobitki piszcie co u was?? My zaliczylismy szczepienie, maly plakal, ale tylko przez chwilke i szybko go przytulilam i zabawilam i przestal plakac bidulek.... A tak to dzien minal spokojnie i szybo i czekam na tego męża swojego z utęsknieniem jeszcze tydzien i przyjezdza ;-) ach jak nie moge sie doczekac :-) Tak to nic ciekawego oprocz tego ze Alanek dzis nie tknął wogole zupki, nie wiem czy przez te upaly czy przez szczepienie... Hm no oby apetyt mu wrocil :-) Tymczasem milej nocki :-)