Skocz do zawartości
Forum

asioczek84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asioczek84

  1. nie mam.. namawiam M., ale jestem chyba za mało przekonująca.. a swoją drogą może macie jakiś pomysł na skuteczne przekonanie partnera do czegoś, do czego nie jest wcale pozytywnie nastawiony?? chętnie skorzystam z podpowiedzi..:)a masz może ochotę na bułeczkę drożdżową z masełkiem??
  2. lubię, ale dodam od razu, że jeżdżę tylko jako pasażer, bo na razie mam w plecy dwa egzaminy na prawko i jakoś nie mogę się zebrać, żeby podejść do kolejnego..lubisz seks w niekonwencjonalnych miejscach np. w sklepowej przebieralni??
  3. też nie.. próbowałam skakać z kanapy z balonem z helem w dłoni, ale jakoś nigdy nie chciał mnie unieść..jeszcze nigdy nie jadłam sypanej szarlotki
  4. to ja na P1 paw 2 para 3 pięta 4 piątka 5 parasol 6 piwoszka 7 papierowy 8 paralotnia a jako następne poproszę E
  5. Ulala1986 zgadzam się albo specjalnie przyjadę do Oopsy i u niej w kurzu wytarzam bo może on magiczne właściwości ma mi czasami by przydał sie taki ciety język- zwłaszcza u lekarzy.. Dobrze kombinujesz Ulala, dobrze.. racja, że kurz w rodzinnym domu Daisy będzie najlepszy.. trzeba dotrzeć do źródła.. Daisy, a Ty Kochana poproś kogoś w rodzinnym domu, żeby systematycznie kurz zbierał do pojemników hermetycznych i jakbym np. nie mogła osobiście podjechać, to mi w paczce podeślecie.. tylko koniecznie ten spod łóżka..
  6. Oopsy Daisy Ula ta baba to jakaś pomylona jest.Najbardziej to mi się śmiać chce jak ona lamentuje że dziecko z brudnej podłogi chrupka zjadło ja jak mała byłam to spod łóżka wyjęłam lizaka , co to odkurzacz nie sięgnął i zjadłam ze smakiem .I żyję Żyjesz, żyjesz.. na całe szczęście dla nas.. gadane masz, humorek i cięty język- będę chciała, żeby moje dziecko też takie było i jak już zacznie lizaki jeść, to specjalnie mu w kurzu wytarzam.. bo to na pewno od tego..
  7. Otkaasioczek mam nadzieję, że znasz ciąg dalszy ? Oopsy to w sam raz do mojej teściowej pasuje szkoda tylko, że nie umiem zrobić torta na kształt rowera Znam Otka, znam.. ale ubawiło mnie to dlatego, że sobie wyobraziłam jak mojej teściowej podsuwam taki tort.. chyba bym upadła ze śmiechu..
  8. Oopsy DaisyKasia dla teściowej zrób tort w kształcie roweru, a i nie zapomnij o napisie ''Teściowo ty stary rowerze'' żartowałam Daisy, Ty to mi potrafisz humor poprawić.. DZIĘKUJĘ CI BARDZO MOJA KOCHANA!! "teściowo, Ty stary rowerze"- no mega!!
  9. Kaśka, rewelacyjne torcicha.. gratuluję talentu.. a ten Wasz ślubny to po prostu mnie zachwyca.. ja niedługo mam urodziny, to się może zgłoszę do Ciebie..
  10. Ulala1986asioczek84Ulala, ode mnie również moc ciepłych i pozytywnych myśli.. a ze współpracą z tym na górze, to ja na swoim przykładzie wiem, że trzeba po prostu wierzyć, że wszystko, czym nas doświadcza w ogólnym rozrachunku ma jakiś sens..moja mama też tak ciągle mówi....mówiła tak po wypadku, po 1 stracie....tylko właśnie po co tak sie dzieje? że jak bym miała dziecko za 1 razem to co?nie cieszyłabym się z niego jak będe się cieszyć po 2 stratach? że muszę zasłużyć.... nie wiem....obecnie jestem tak lekko na nie....ale jak beta będzie zero to myślę że lepszy nastrój wróci bo będę znowu mogła myśleć o spełnianiu marzenia bycia mamą Ulala Kochana, ja też bardzo często nie wiem, nie rozumiem.. ale chyba właśnie takim hasłem- że wszystko ma jakiś sen i cel- trzeba sobie ciężkie sytuacje tłumaczyć.. ja tak właśnie staram się robić, bo mam wrażenie, że inaczej bym po prostu zwariowała.. chociaż mnie też zdarzały się momenty, kiedy byłam nawet nie lekko, ale bardzo na nie.. wszystkiego dobrego Kochana- na pewno niedługo będzie ok..
  11. Ulala, ode mnie również moc ciepłych i pozytywnych myśli.. a ze współpracą z tym na górze, to ja na swoim przykładzie wiem, że trzeba po prostu wierzyć, że wszystko, czym nas doświadcza w ogólnym rozrachunku ma jakiś sens..
  12. Kurcze, a ja myślałam, że to tylko u nas te biedronki..:) a to się okazuje, że wszędzie.. faktycznie- bardzo dużo ich jest.. pchają się do domu.. jak słońce po południu oświetla ścianę budynku, to z daleka widać pełno kropek..
  13. Świeżynka81Dziewczyny dzisiaj proszę o wsparcie w swoim imieniu. Godzina 15:40 pierwsze ciążowe USG. Jestem nerwus, ale tak jak teraz nie bałam się już dawno. Pomożecie?? Myślami jestem dziś z Tobą, Świeżynko.. ściskam mocno i jeśli chcesz, to trochę tych nerwów możesz mi dać..:)
  14. Mnie też się bardzo podoba.. taka zwyczajna- niezwyczajna życzliwość, serce dla drugiego człowieka.. i wiecie, ja bardzo wierzę w takie rzeczy.. w to, że samymi dobrymi myślami można komuś pomóc, sprawić, że będzie dobrze.. a jeśli jeszcze tych myśli będzie więcej, to tym bardziej.. więc i ja myślami, modlitwą jestem z Margo32..
  15. katarzyna80(...) co nas nie zabije to nas wzmocni Jak dla mnie, jest to tekst na dziś.. szczególnie w odniesieniu do tematu wychowywania potomstwa.. poprawiło mi to humor..:) dziękuję katarzyna80..
  16. Pidżamowo: białe legginsy bawełniane, biała bawełniana koszulka z długim rękawem i skarpetki w biało- błękitno- różowe paseczki.. szlafrok na razie leży obok, ale pewnie niedługo wyląduje na moim grzbiecie, bo zimno w domu..
  17. agusia20112ja uważam,że to"obiecanki cacanki a głupiemu..." premier ma kiepskie notowania i chce jakos przekonać do siebie ludzi...jak to politycy,nie dawno taki jeden obiecywał 5 tyś becikowego przy 3 dzieckupomysł jak najbardziej słuszny-ale pewnie na gadaniu sie skończy Mnie również się wydaje, że to taka kolejna "kiełbasa" dla wyborców.. coś, czym można choć troszkę zmienić złe wrażenie, jakie się do tej pory robiło.. pewnie, że byłby to fajny plan, tylko trzeba na to spojrzeć realnie- skąd pieniądze na taką zmianę?? premier tak po prostu pstryknie palcami i się znajdą?? wszędzie szukają oszczędności, a tu nagle ma się w cudowny sposób znaleźć tak duża kasa.. ja szczerze mówiąc w to nie wierzę..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...