Skocz do zawartości
Forum

Aivon

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aivon

  1. A tak wogóle to dziekuje Wam dziewczynki za słowa otuchy :) Bardzo mi są potrzebne :( Własnie mąż poszedł do Urzędu Pracy, moze mu sie uda samemu wypełnic formularz, ja niestety nie mogłam z nim iść gdyż musiała bym isc na piechotę ok. 4 km w jedną strone, ehhh troche za duzo jak na moje biedne nózki:((.mamy ostatnie 2 zł a busik do miasta w jedną stronę kosztuje 1,5 na jedna osobe :((.Ożesz....:( . Trudno jak nie bedzie umiał wypełnić to przyniesie do domu i pójdzie jutro jeszcze raz...Ehhh zycie,,,,, Z lepszych wiadomości: mąż miał wczoraj wenę na przemeblowania , więc udało mi się urządzić pokoik dla dzidziusia :)) I nawet dzis w nim spałam :)) z "dzidziusiem" 9-letnim :))
  2. Agnieszka31witamja juz po slubie i chrzcinach, ciesze sie ze juz po wszystkim i ze udalo sie to wszystko w tak krotkim czasie zalatwic Agnieszko, wiec z tej chlubnej :) okazji życze Ci wszystkiego najlepszego na NOWEJ drodze życia
  3. MonikaWK26aivon czy naprawde szukalas pomocy gdzie sie tylko dalo? Wiem ze nielatwo jest prosic i moze akurat jestes dumna kobietka i nie potrafisz tego zrobic...? Ale jesli tylko sie da to probuj, jak nie dla siebie to dla dzieci. Moze jakas pomoc przykoscielna, moze produkty na swieta? W dzisiejszych czasach znieczulica ogromna ale i tak wierze ze dobrzy luzie jeszcze gdzies sa. powodzenia, trzymam kciuki za Was. Dzwoniłam do opieki społecznej z zapytaniem czy bedą mi w stanie jakoś pomóc, usłyszalam odpowiedx ,ze muszę napisać podanie o pomoc w zakupie żywności, ale obydwoje musimy być zaejestrowani w urzedzie pracy.Ja jestem juz zarejestrowana, a z meżem jest kłopot gdyż po polsku ma tylko świadectwo pracy, a świadectwa szkolne są w języku ojczystym, nieprzetłumaczone :((.Niestety nie ma na to kasy,,,,Bez swiadectw szkolnych mogą go warunkowo zarejestrować z wykształceniem podstawowym i będzie i tak musiał dostarczyć te swiadectwa, napisze takie przyrzeczenie ,ze dostarczy.A jak go zarejestrują z wykształceniem podstawowym bedzie musiał przyjąc każdą pracę, nawet kopanie rowów:(( ehhh,,, jestem załamana i znikad pomocy,,,,czasami sie zastanawiam jakie ja straszne grzechy popełniłam,ze tak mi się zycie na łeb wali.Ze wszystkim...jakby jakieś fatum krążyło nad głową:((
  4. Serdecznie gratuluje:)) kawał kobity:)), niech sie chowa zdrowo:)
  5. ZaynabBoze kobitki ja mi was szkoda naprwade ale nic sie nie martwcie bedzie dobrze trzeba tylko wierzyc i nie dac sie zlym mysla po deszczwoych dniach przychodza sloneczne nic sie nie martwcie.U mnie tez tylko maz pracuje ja nie mam zasilku ani nic ale staram sie nie miec zlych mysli wiem ze wszystko bedzie dobrze skoro Bog dal wam(nam) dziecko to znaczy ze nie da wam(nam) zginac :). aretas no to niezle U mnie w tej chwili nikt nie pracuje, mam dwoje dzieci i trzecie w drodze:((( I żadnej pomocy znikąd. Jestem po prostu załamana
  6. Przykro mi dziewczynki ,ze i u was nie dzieje sie najlepiej.Mój mąż również został bez pracy, ja nie pracuje i nie mam zasiłku, utrzymujemy sie z renty rodzinnej dziecka...Jest tragicznie i ja np nie widzę szans na polepszenie...mąz jest obcokrajowcem, mieszkamy teraz w malej mieścinie,,,,ehhh, po prostu przyjdzie nam zdechnać z głodu ;((świat to niestety nie bedziemy mieć
  7. Zaynabfewa witaj spowrotem :) super ze z maluszkiem wszystko ok tak trzymac a powiedzcie mi kobitki w ktorym miejscu lapia was te kolki bo mnie czasem lapie z lewego boku straszny bol nie jest on z tylu ani calkiem na brzuchu tylko z boku czasem az mi sie slabo robi Mnie czasami łapie kolka(chyba) z boku brzucha raz z leej raz z prawej..Nie wiem ja to poruwnuję trochę do bólu jajników (sprzed ciąży) gdy czasami zbyt gwałtownie się wstanie...
  8. happymum my też myśleliśmy nad kupnem takiego turystycznego łóżeczka.już byłam w 90% pewna ,ze takie kupimy,,,Do czasu gdy na którejś aukcji na allegro doczytałam się ,ze tatuś sprzedaje to łóżeczko bo okazało się ,ze dzidzia na alergię:( Nie wiem chyba na materiał z którego to łózeczko jest wykonane,,,Tak więc turystyczne odpadło i kupiliśmy normalne drewniane:)) tez w super stanie jak nowe, a materacyk to wygląda tak jakby był wogóle nieuzywany :))) i też po okazyjnej cenie,,,61 zł,,,a do tego jeszcze gratis w postaci przewijaka na łóżeczko(też stan exstra) :) Także warto sobie chociażby popatrzeć juz co za ile tak naprawde mozna kupić :)).No chyba że ktoś ma duzo kaski, i kwestia ceny go nie obchodzi:))
  9. AgulaMamulaHej dziewczynki:36_4_13: Byłam dzisiaj u gin... i jak zwykle mam dwie wiedomości...złą i dobrą... Dobra ... dzidzia zdrowa i będzie dziewczynka:) Zła... muszę jechać do Wrocławia do klinik patologi ciąży, bo miałam wysoką krzywą cukrową... nie wiadomo czy tylko na konsultacje czy mnie tam zostawią na jakiś czas.. mam się spakować jak na pobyt tam:36_2_52: i mają mi powiedzieć czy wystarczy dieta, czy będę brać insulinę... Super ,ze dzidzia zdrowai że to,,, dziewczynka:)) Nie wiem ja mam chyba jakąs obsesję na punkcje dziewczynek ;) Szkoda tylko,ze masz rownież zła wiadomość:(( Ale nie martw się i bądź dobrej myśli, lepiej pojechać do szpitala , nawet pobyc pare dni i potem byc spokojnym ,ze wszystko w porządku.trzymam kciuki za was:)) Zobaczysz wszystko bedzie dobrze :))
  10. Malinka77aJajku to jak widze szal zakupow trwa! :)) Ja jeszcze nic nie kupilam, hmmm, ale moze faktycznie lepiej wczesniej pomyslec o wszystkim i potem te najciezsze miesiace miec z glowy....albo chociaz poorientowac sie w necie co i jak. Na razie myslalam troche o wozku - dziewczyny "z doswiadczeniem" + te ktore juz dokonaly zakupu - moglybyscie cos polecic? Czy warto kupowac takie kombajny 3 w jednym czy gondola i oddzielna spacerowka + nosidlo lepiej sie sprawdzaja? I na co najbardziej zwracac uwage? Pozdrawiam! Malinka Jesli chodzi o wózek to powiem szczerze ,ze chciałam kupić po prostu wózek głęboki, ale albo nie było albo były takie ceny,,, no nie na moją kieszeń :(. Więc kupiłam taki jaki jest na zdjęciach w moim podpisie, na allegro za "całe" 150 zł , a jest prawie nowiutki , nie widać wogóle śladów używania, nawet po kołach:).jest to wózek 2w1 spacerowy i nosidło. Z doświadczenia mogę podpowiedziec ,ze taki kombajn 3w 1 sie w moim przypadku nie sprawdził, bo raz że ciężki a dwa ze jak dziecko już siedziało to kupiłam fajną "parasoleczkę" normalnie rozkładaną do snu również i moglam śmigać na spacerki bez zbędnego obciążenia.Ale jak to mówią "co kto lubi" :)
  11. Aivon

    :)

    Kira89Witam serdecznie :) jestem Basia, mam 19 lat i jestem jakoś w 16 tygodniu ciąży. Jak się domyślacie ta ciąża nie była planowana i na pewno nie z biologicznym ojcem tego dziecka. Cóż... w życiu bywa różnie. Teraz już się nie martwie az tak bardzo. Mam ukochaną osobe ( a znalazł się ktoś komu nie przeszkadza mój stan, a wręcz przeciwnie ), studiuje... no i jest to małe, które mi rośnie w brzuszku ^^ Witaj serdecznie na forum :)
  12. elwiradziękuje za powitanie:) to prawda nie wiadomo kiedy maluch zdecyduje wyjść, moje córcie zrobiły to 2tygodnie przed terminem:) teraz trochę choruje bo moja córcia się ze mną podzieliła, ale widzę ze wy to już na etapie zakupów ja czekam na 15/12 na usg i jak sie dowiemy kto gości w moim brzuszku to zacznę zakupy:) Czasem dzidziuś spłata figla i schowa to co mam miedzy nogami :(, tak jak mnie spłatał:). Ja starałam sie kupować rzeczy raczej uniwersalne tzw. unisex ;).Nie różowe, nie niebieskie tylko np kremowe;)
  13. aretas75aivon świetnie !!! dodajesz mi odwagi :o) ja ostatnio kupiłam wanienkę i bałam sie komukolwiek o tym głośno powiedziec :/ oprócz tego mam tez kilka ciuszków, ale jeszcze malutko...ceny mnie przerażają a niestety..nie dane mi będzie dostać "w spadku" po innym dzieciaczku bo wszystkie dzieci moich znajmych już powyrastane w wieku mojej córki Kornelii, czyli w okolicach "dyszki". a powiedz co z wózkiem i łóżeczkiem...też juz kupiłas ???? No pewnie,ze kupiłam :) wózek i łóżeczko stoją sobie i czekają :). Mam już wszystkie ubranka,część kupiłam na alegro a w dużej mierze dostałam od znajomej.Poprane i poprasowane, posegregowane :) leżą sobie w komodzie i czekają:) Naprawdę, jak nie trzeba na szybko, to mozna sobie takie fajne rzeczy kupić i naprawdę za niewielkie pieniążki:) ja na WSZYSTKO wydałam mniej niż 700 zl :)). Koleżanka pożyczy mi wanienkę(wiem z doświadczenia, że szkoda kupować bo nie używa się jej długo), podgrzewacz...Mam jeszcze do dokupienia ze 2 kpl. pościeli i na wszelki wypadek smoczek i szczotkę do butelek:)
  14. Ehhh, a ja zrobiłam już do końca zakupy,,,dla dzidzi:)) przez internet:)).Zostały już tylko moze trzy lub cztery rzeczy do kupienia i już jestem spokojna :)).teraz mogę spokojnie czekać na rozwiazanie :))A i jeszcze tylko jakieś"pierdółki "; do szpitala dla mnie i mogę spać spokojnie :).Moze się dziwicie czemu tak wcześnie wszystko kupiłam,ale powiem Wam szczerze,ze wolę miec wszystko przygotowane,bo jak kiedyś pisałam, nie mam tu nikogo kto by mi pomógł więc ,,,,Boję się ,ze "zaniemogę" tak ,ze nie będe mogła o niczym pomyślec,więc...:)
  15. Witaj serdeczniena forum Elwirko:)
  16. Wróciłam z USG:).Niestety u mnie płci tez sie nie dało podejrzeć,bo dzidzia lezała sobie na boczku, ale lekarz powiedział ,ze wygląda na dziewczynkę, chociaz moze jeszcze sie jąderka nie"uwydatniły" :))Według pomiarów, mam nastepny termin porodu, na 12.04....czyli teraz jestem wynika z tego 20 tyg i 5 dni w ciąży,,,dzidziuś waży 412 g :) i wszystkie narządy są w porządku.I z tego się cieszę :))
  17. Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna? To proste: 1. Kobieta bierze pigułki a następnie wydala je wraz z moczem 2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa 3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu 4. ... i nie ma kto przynosić dzieci
  18. SuzyMummy3.835 kg... 51 cm Serdecznie gratuluję, jest sliczna ,niech się chowa zdrowo i szczęśliwie :))
  19. No i coś "z życia wzięte" hehehe : Ona: Ciao Janek On: No nareszcie, już tak długo czekam! Ona: Może chcesz żebym poszła? On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona: Chcesz mnie pocałować? On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji! Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem! Ona: Czy mogę ci zaufać? On: Tak. Ona: Kochanie.... Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu...
  20. A mnie najwygodniej śpi się na prawym boku,ale oczywiscie zmieniam strony, bo potem bym nie wstała rano;) Na wznak też mi jeszcze wygonie,ale taką pozycję przybieram tylko jak leżę ;)
  21. Cześć dziewczynki! ale sie dziś umordowałam, czekałam w kolejce do lekarza reumatologa ponad 2 godziny,ale chociaż konkretna babka, dała mi skierowania na badania krwi pod każdym prawie kontem:), się okaże.mam przyjsc za tydzień , tym razem mam wejść bez kolejki tak powiedziała:jak są przywileje to trzeba korzystać :) Ehh, ale jak wróciłam do domku, to po niedługim czasie znowu krwotoku z nosa dostaąłm i tez mi leciało ciurkiem.Aż mąż sie przestraszył i chciał ze mną jechać do szpitala... Idę juz sobie spać ,bo coś zmęczona jestem :(
  22. ja poczułam na 100% w niedzielę 19.10 :)) (zapisałam to sobie:) ). czyli,według przesądu bedzie niedziene dziecko :))
  23. aretas75Cześć dziewczyny Teraz mnie dzis dopadł dolinkowy nastrój echhh a do tego starsznie boli mnie głowa... :36_1_10: pewnie przez ciśnienie atmosf. az sobie na małą kawe pozwoliłam. u mnie pochmurno i co chwile pruszy śnieg...mam nadzieję że to krakowskie słoneczko i u mnie jeszcze dziś zaświeci. gabalas synus chyba musiał miec jakiś zły sen... biedaczek ale sie wymęczył...a wy razem z nimPodobnie jak Aivon podsyłam wam "kawał". u mnie zrobił furrorę...mam nadzieję że i wam się spodoba :ok: Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża na kryształowy żyrandol. Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy ogromny i cholernie drogi. Zadowoleni z zakupu popędziliśmy do domu, aby jak najszybciej zamontować nasz nowy nabytek. Po przyjeździe ostrożnie przenieśliśmy cenne świecidełko do domu, na stolik postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret, mój mąż wspiął się na tą piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co, w takie szerokie bokserki ubrany), podnoszę wzrok, i co ja widzę - z tych sympatycznych bokserek wystaje mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem, tak lekko pstryknęłam paluszkiem po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej piramidy wraz z żyrandolem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami żyrandola w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że mnie zabije, a on mówi - - Kurde, ale mnie prądem pierd...., aż do jąder doszło, całe szczęście, że nie na śmierć...! Pozytywnego dnia dziewczyn HAHAHAHAHAHAH, ale sie uśmiałam
  24. Aivon

    Witam

    Witaj serdecznie! Ile tyg. jesteś w ciąży?
  25. Znowu kawał:) ja sie usmiałam do łez :)) Poszedł Lech Kaczyński (oczywiście z ochroną) do restauracji i zamówił zupę > z żółwia czeka czeka czeka a zupy jak nie było tak ni ma. Po godzinie > czekania wysyła BORowika, żeby zobaczył co się dzieje w kuchni i dlaczego > nie ma jego zupy. Poszedł BORowik do kuchni, patrzy a tam kucharz z > młoteczkiem/tasaczkiem trzyma żółwika i się na niego zamierza. No więc się > pyta: > - Co jest czego nie ma zupy?? > Na to kucharz : > - Bo widzi Pan, jak już go wezmę za nogi i wytelepię, żeby wystawił główkę, > to zanim wezmę tasak, to on juz tą główke chowa i tak od godziny. > Na to BORowik: > - Oj Panie, nie zna sie Pan, ja panu pokażę jak to trzeba robić. > Wziął żółwika wsadził mu palec w dupę, na co żółwik momentalnie wystawił > główkę i ten co trach tasaczkiem i zółwik na zupę gotowy. Kucharz w ciężkim > szoku: > - Panie skąd Pan wiedziałeś, ze to tak trzeba?" > BORowik: > - Z doświadczenia zawodowego. > Kucharz: > - Jak to z doświadczenia ? Pan jest przecież pracownikiem BORu > BORowik: > - Ano z doświadczenia zawodowego, Prezydent ma krótką szyjkę? > Kucharz: > - No ma > BORowik: > - A krawacik trzeba zawiązać!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...