Skocz do zawartości
Forum

Aivon

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aivon

  1. MAMUSIAHejka tak sobie pomyslalam ile na wyprawke czytalam ze na wyprawke od ok 3000 wzwyz czy wy tak samo uwazacie?ja uwazam ze nie warto szalec bo maluszek nie musi miec rzeczy firmowych bo i tak nie rozumie ze to firmowe np.nie kazdego jest stac na wozek za 1600 mozna miec calkiem dobry za 500zl na lozeczko nie trzeba wydawac 800 mozna 300?co sadzicie na ten temat Wiesz jak kogoś stać i "musi" to moze za wyprawkę zapłacić i duzo, duzo więcej!! Tylko po co? Ja bardzo fajne ciuszki kupiłam właśnie na allegro i całkiem niespodziewanie dostałam mnóstwo super ciuchów od znajomej :).Wózek zakupiłam również na allegro, to samo z łózeczkiem:) Tak liczę ,ze łącznie z art.higienicznymi i kosmetykami to na wszystko razem nie wydam więcej niż 500 zł.Mam taką nadzieję :))
  2. Ja rodziłam tam młodszego synka, 9 lat temu. Byłam bardzo zadowolona, Trafiła mi się świetna połozna, tak mi fajnie wymasowała szyjkę, ze dziecko prawie"wyplułam" :)
  3. No wlaśnie i ja też tak niezaspecjalnie bardzo przybyłam, według mojej domowej wagi to od ostatniej wizyty ok. 200 g.Ale zobaczymy na tej wadze u gina :) Ale nie czuję sie jakoś ocieżała jak słonica, jak w poprzednich ciążach :) I tak troszkę dlatego mam nadzieję malutką ,ze to bedzie dziewczynka:) bo ta ciąza jest zupełnie inna :)).chociaż jak będe miała chłopaka to też dobrze, wiem "co i jak".A z dziewczynką będę się musiała wszystkiego uczyć :).Ale sie juz nie mogę doczekać normalnie!!!!!!
  4. Aivon

    Witam Serdecznie

    Witaj serdecznie:) I pytaj :))
  5. babelkowamamadziękować Tobie życzę cierpliwości ,dużo zdrówka i również szczęśliwego przyszłego rozwiązania :) Również dziękować :)
  6. babelkowamamaoczywiście, że każda przeżywa to wszystko inaczej i po swojemu. I tak powinno być :) nikomu nie narzucam swoich 'pogladów'. Po prostu piszę jak to wygląda u mnie. Jestem ogólnie bardzo bojaźliwa, nie lubię być sama, szczególnie, gdy mam coś do załatwienia czy coś. Lubię mieć kogoś przy sobie i już. A tym bardziej, że TO WYDARZENIE odbywa się w szpitalu (a ja ani razu nie leżałam i nie byłam tam dlużej niż kilkanaście min w odwiedzinach) Jestem panikara niesamowita i muszę mieć wsparcie! Mam nadzieje,ze juz niedługo bedziesz musiała czekać :) życzę szybciutkiego rozwiązania :)
  7. babelkowamamadzidzia - też uważam, że obowiązkiem facetów jest bycie przy nas w takim momencie. Nie chodzi mi tu o to, żeby się mścić i kazać im patrzeć jak cierpimy, ale o to, żeby mieli swój udział również w przyjściu ich dziecka na świat, a nie tylko w poczęciu - to żadna sztuka. Jestem dumna ze swojego męża, że chce mi towarzyszyć :) Każda z nas ma inne zdanie wiadomo :) A mnie sie wydaje,że ważniejsze jest aby mężczyźni mieli swój udział w wychowywaniu a nie tylko w poczęciu...ale to jest moje zdanie. Pierwszym razem rodziłam sama:), i nic nie było w tym strasznego, za drugim razem z mężem i też nie było w tym nic pieknego,,,kazdy ma inny system postrzegania :)) Teraz jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat, ale jest mi to zupełnie obojętne:)) czy bedzie chciał uczestniczyc czy nie :)
  8. robaczek1 Kurcze powiedzcie mi spotkałyscie sie z czyms takim: Moj ginek kazał mi przed badaniem moczu włożyc tampona(powiedział ,ze nie bedzie bolało wyciaganie poniewaz jest duzo sluzu)normalnie umyc sie w ciepłej wodzie pozniej troszke sie załatwic znów umyc i ta srodkowa czesc strumiena oddac do analizy.Wydawało mi sie to troszke głupie ale tak zrobiłam:(Może chce na 99% upewnić sie ,ze problemy są z pęcherza nie z narządu rodnego :)
  9. Ja też nie uważam,żeby obecność męża przy porodzie była jego obowiązkiem :). Nie kazdy moze być na tyle silny psychicznie. Popatrzcie, my mamy rózne wyobrazenia i strachy przed porodem,ale potem w trakcie, zapominamy o tym , chcemy pomóc jak najszybciej i najlepiej wyjsć dzidzi na świat.A facet? Na faceta nie działają te hormony co na nas podczas porodu:) On dalej się boi,,, To powinna być świadoma decyzja męża czy chce być czy nie!!! I nie nosimy dziecka pod piersią 9 m. tylko dla niego:) robimy to dla siebie również :)
  10. gabalasHej!!! Czuje sie lepiej ale jakies uczulenie mi wyszlo na klatce piersiowej i swedzi jak diali. Jak nie urok to.... nie wiem czy to na ten antybiotyk czy cos innego. Moze byc od antybiotyku,przeczytaj w ulotce .Z reguły działaniem ubocznym prawie w kazdym antybiotyku , moze być wysypka.Moze powinnaś skontaktować się z lekarzem i spytać czy brać dalej? Ale dobrze chociaż ,ze czujesz sie lepiej :)) wracaj szybko do zdrówka!!!
  11. Ernest_ 3750 kg 51 cm Robert_3960 kg 56 cm Mam nadzieję,ze trzecie nie będzie jeszcze większe;) . Ogólnie nie mam pojęcia od czego zależy wielkosć "urodzeniowa" dziecka.Myślę,ze od osobistych peredyspozycji dzidziusia,,Wzrost moze dziedziczyć po rodzicach natomiast jeśli chodzi o tuszę, to w puźniejszych miesiącach czy latach , zależy od diety jaką dziecku "fundują" rodzice :)) Słyszałam ,ze dziewczynki rodzą się ogólnie mniejsze, ale czytając Wasze posty wcale nic takiego nie wynika :))
  12. Ja to z jednej strony mam dobrze , teściowie mieszkają baaaardzo daleko, to się nie będą wtrącać:) Ale z drugiej strony czasami by się jakaś pomoc przydałą, a tak jestem saaamiutka:(
  13. Ehhh, a ja sie zaczynam bać coraz więcej:( , mimo ,ze rodziłam dwa razy,,,,ale to było dawno temu,,, to moze dlatego ?: wolałabym tak
  14. Pierwszy to sie należy wszystkim bez względu na dochody, a drugi raz dostają osoby nie przekraczajace jakiś tam dochodów na osobę( chyba 504 zł, ale nie jestem pewna)
  15. ZaynabB]avion a to nie lepiej kupic sobie cisnieniomierz i w domku sobie sprawdzac? ja wiem ze to nie jest tanie ale tez bedziesz juz to miala w domu w koncu to nie jest jednorazowego uzytku hihii Wiesz niestety nie mogę sobie pozwolić na kupno ciśnieniomierza:(( nawet jeśli miałby on służyć nie tylko na jeden raz :((
  16. AgulaMamulaWitanko kobitki:36_4_13: dobrze że mam juz to za sobą. Aivon, a nie możesz gdzieś przy okazji kilka razy zmierzyć sobie ciśnienia? Np w zabiegowym albo w aptece? Jak przy bólu głowy będzie niskie to po prostu napij się kawy. Nie mogę się doczekać wizyty u gin.. jeszcze dwa tygodnie eh. A teraz chuba będzie pora na test po wypiciu glukozy?? brr...okropność. Kurcze , no tak za bardzo nie mam jak zmierzyć ciśnienia , przychodnie mam zbyt daleko, to cała wyprawa:((, a w aptece to nawet nie wiem czy mają cisnieniomierz, ale będe się musiała zapytać:)
  17. robaczek1Aivon-wiesz ja tez mam takie cholerne bole głowy czesto mi sie nasilaja i nie moge wytrzymac normalnie chodziła bym po scianach:(Jak byłam na wizycie lekarz powiedział ,ze taki urok ciazy.Mam czesto wychodzic na powietrze,robic zimne okłady,unikałc kompa i tv jesli mimo wszystko bardzo boli to mam sie nie meczyc i wziasc tabletke jak to on mowi skoro jestem w ciazy nie znaczy ,ze mam sie wykonczyc.Mi w dodatku wyskakuja since pod oczami i strasznie bola mnie oczy wiec stosuje sie do tego jednak za przeproszeniem wielkie g....daje:(Niesety ja kawy nie pije bo mam wstret do zapachu kawy:( Ja też miałam wstręt do kawy przez pierwsze 3 miesiace:( a teraz mi ten zapach juz nie przeszkadza:))
  18. sylwia77 Avion - a przeciwbolowe nie pomagaja? Jezu, to wspolczuje. Mnie czasem tez boli glowa ale wystarczy apap i jest okej. Wspolczuje, trzymam kciuki i moze wiesz pomysl o kawie, chocby jednej - moze to niskie cisnienie po prostu? Niestety nie pomagaja mi leki .Biorę paracetamol i nic :(( A kawy boje sie napić , bo moze boli bo mam wysokie cisnienie:( Może jakoś wytrzymam do 12,,,:(
  19. Dziewczynki! niepokoją mnie te moje bóle głowy:(( Moze to coś z ciśnieniem,kurcze,,,Zawsze miałam niskie, a na ostatnie wizycie u doktora 110/70. Czy macie tak samo czy lepiej wybrać się do lekarza?Termin wizyty mam na 12 ,jak myślicie poczekać czy isć do internisty? Boze niby to moja 3 ciąża ale przy każdej nastepnej jest inaczej i człowiek uczy się od nowa :(
  20. Małgosiadobrze, że zmienili ten czas z 3 do 12 miesięcy Myślałam ,ze kazdemu jest kasa potrzebna i składa od razu po urodzeniu dziecka:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...