Skocz do zawartości
Forum

Malinka77a

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Malinka77a

  1. cd...achas, do poniedzialku, juz doczytalam. Trudno mi cos doradzac, ale moze sprobuj sie umowic do jakiegos innego? a moze nawet do internisty zwyklego? Bedziesz spokojniejsza.
  2. Bajustyna, Cos te Twoje wyniki faktycznie dziwnie wygladaja. Hemoglobina sie nie martw, wiele ciezarnych ma takie slabe. Ja tez ciagle mam w okolicach 10,5. Nie znam sie za bardzo, ale te leukocyty w moczu to chyba nie najlepiej (podobno siwadcza o jakiejs infekcji w organizmie??) - ja wlasnie jak mialam leukocyty to mi chciala ten antybiotyk wpakowac. Nie wzielam w efekcie tylko nalykalam sie uroseptu i pwtorzylam badanie i bylo lepiej, jutro znow nasikam i w czwartek ide do lekarza "konsultanta" to zobaczymy co powie. A nie bola Cie nerki albo pecherz? Co do cukru to tak czy siak (nie wiem jak to powinno byc dokladnie po jedzieniu na raty) troche sporo - ale primo - wcale to nie musi byc cukrzyca ciazowa (pewnie i zdrowy czlowiek po takim obiadku mialby przekroczona norme) a secundo - tak jak pisalam, ta cukrzyca ciazowa wcale nie taka straszna, wiec sie nie martw nic a nic. Ale na razie nie ma co gdybac - tez uwazam, ze powinnas pojsc z tym wszystkim do lekarza (pewnie sie zdziwi, ze juz sama sobie "zaaplikowalas" glukometr ;)) A kiedy wraca Twoj lekarz?
  3. Bajustyna, Do 139 godzine po i do 120 2 godziny po. Na czczo do 100. Moj glukometr okazal sie odekmowac 20.... Bez komentarza. Pani w przychodzi powiedziala, ze to normalne ;) i zeby sie tym nie stresowac bo od stresu cukier rosnie ;)
  4. Czesc Dziewczyny! Alez u nas dzis ladnie, ja juz czuje wiosne ;)) Bajustyna, co do norm, to w dwie godziny po posilku powinnac miec do 120 z tego co pamietam... W godzine po do 139... Agula, dobrze mowie? a ja wlasnie ide dzis przetestowac moj glukometr, bo wczoraj zrobilismy "eksperyment" - na szwagierki urodzinach najedlismy sie slodkiego i kazdy robil sobie strzala - mi po kawalku ciasta i kulce lodow wyszlo ponad 120 (rozsadnie) ale wszyscy pozostali ktorzy opychali sie bez opamietania mieli mniej niz 100!!! Zaczelam sie powaznie zastanawiac czy moj glukometr nie obniza wynikow...tak sie cieszylam, ze tak ladnie trzymam poziomy a jak sie okaze ze to glukometr jest do du...y to sie niezle wkurze. Jade zaraz do przychodni niech mi zrobia ich glukometrem i porownam. Ze spaniem u mnie - tez koszmar. Zasypnianie jeszcze jako-tako ale co noc budze sie ok 5tej i 2-3 h obrotki i dusznosci i siku. na zmiane. potfffornosc. Agula, dzieki za liste, na serio bardzo pomocna. Co do odwiedzin w szpiltalu to zgadzam sie z Toba Agnieszka31 - ograniczyc do minimum, ja mam zamiar wpuszczac tylko meza, dziadkiwie beda musieli poczekac. a juz na wspolnje sali wytrzymywac korowody obcych ludzi to ja dziekuje... A koszul bede miala 3 - jedna do produ i dwie do karmienia (jeszcze nie przyszly z allegro). Milego tygodnia!
  5. Bajustyna, a propos kosmetykow to mysle o dezodorancie i balsamie do ciala (jestem uzalezniona od balsamu ;))) polozna nam polecala zeby zakupic cos bezzapachowego na poczatek, ale wlasnie nie wiem czy to nie przesada....
  6. Czolem Dziewczeta! Dzis podczas bezsennej nocy postanowilam ze w tym tygodniu "zakonczam/zakanczam" ;))zakupy! Zaraz kupuje posciele na allegro a potem faktycznie wpadne chyba jeszcze do smyka na zakupy ciuszkowe (tez slyszalam ze tam sa fajne rzeczy - na przyklad to podobno jedyne miejse gdzie mozna kupic 100% bawelniane skarpetki?) I z tymi ubrankami to oczywiscie chodzilo mi o 56 a nie 52 ;) Mam zamiar kupic ze 3 na 56 (na razie mam jedne z dluga nogawka) i reszte na 62. A dziewczyny, a w czym bedziecie wiozly Dzidzie do domu? Wiem, ze w foteliku, ale kupujecie jakies cieplejsze ubranko na ta okazje? Jakis polarek? Kombinezon? cos?
  7. Czesc Dziewczyny, Bajustyna, co do norm, to tak jak pisala Agula, ale u mnie jest ewidentnie tak, ze jak sie najem zbyt duzo albo zbyt slodko to mam wyzszy cukier...(chociaz norme przekroczylam doslownie ze 3 razy tylko). To jak mozesz od babci pozyczyc glukometr to kup sobie igielki jednorazowe i wez przez jakies 3 dni nakluwaj sie na czczo, godzine i dwie po roznych posilkach i zobacz jak Ci wychodzi... Troche to wymaga determiniacji, ale jak masz byc spokojniejsza... Gabalas, a co do wagi "cukrzycowych dzieci" to nasz Malutka, tez dosyc malutka ;) ale nie wiadomo jakby bylo gdyby moja dieta skladala sie glownie ze slodyczy (jak to bywalo przed zdiagnozowaniem cukrzycy ;))). I wiesz co ja tez mam identiko sytuacje - po 1h mialam norme przekroczona nieznacznie (140) a po dwoch 156 (tez wszyscy mowili, ze dziwna krzywa). Ale traktuja mnie jak "zwykla" cukrzyczke. A moze wlasnie dlatego nasze dzieci nie sa duze? Co do zakupow to mi jeszcze zostala posciel (bo tez mam tylko jeden komplet), termometr (ciagle nie wiem jaki kupic - douszny czy zwykly, a moze na czolo????), i rzeczy do szpitala dla mnie (podklady, gacie, itp). Mysle jeszcze o jakis bezzapachowych kosmetykach dla mnie (ale nie wiem czy to juz nie przesada?) i o kocyku bawelnianym (jak na razie mam tylko polarowy) a moze i cienszy sie przyda na lato. W ostatnim rzucie moze jeszcze dokupie jakies ubranka malenkie do szpitala, bo w rozmiarze 52 mam tylko bodziaki i jedne spiochy z "dluga" nogawka. a tak sobie mysle, ze na poczatku to chyba lepiej dzieciaczka trzymac z dugimi nogawkami nie? ;) Milej soboty!
  8. Bajustyna, moze tak byc, ze masz te chwile slabosci od cukru - zauwazylas moze ze po jakis posilkach Ci gorzej? A moze wlasnie jak dlugo nie jesz? Ja mam tak, ze jak zjem cos nieodpowiedniego to mam taka jakby "trzesiawke" a jak dlugo nic nie jem to mi z kolei niedobrze (w nocy jak nie moge spac to czuje ze mi niedobrze). nie wiem czy to od cukrzycy czy to zwykla dolegliwosc ciazowa, ale tak mam... Gdybysmy byly sasiadkami to bym Cie zaprosila do siebie na glukometr - wczesniej najadlabys sie paczkow i sprawdzilysbysmy czy trzymasz norme czy nie... W kazdym razie nawet jakby sie okazalo, ze masz cukrzyce ciazowa (tfu tfu tfu) to nie jest to wcale takie straszne - wystarczy wlasnie trzymac diete i wszystko z dzieckiem bedzie ok. A jeszcze a propos objawow cukrzycowych to podpobno bardziej chce sie pic (ja tego nie mialam) i dziecko szybciej roisnie i tyje niz normalnie. A ile wazy Twoja Malutka? Nic lekarze nie mowia, ze za duza? Co do mojej ginicy, to faktycznie podejrzewam u niej nadgorliwosc, i z tymi lekarzami co mi kaze chodzic i z tym ze ciagle kaze mi lezec i w ogole ciagle tylko mnie straszy... stad tez moje watpliwosci co do tego antybiotyku - tez nie wiem czy to nie nadgorliwosc z jej strony ;)
  9. Czesc Dziewczyny, Dzieki za info w sprawie ochaniaczy - jak widze jak najbardziej na tak :) i poscieli wozkowej (tu jeszcze pomysle). ;) Z antybiotykiem - jak mnie maz postraszyl jakie to cholerstwo (podobno flora bakteryjna dochodzi do siebie przez pol roku....) to postanowialam jutro powtorzyc badanie moczu - pojsc jeszcze raz do lekarza (tym razme moze internisty) i zobaczyc co sie zadzeje. Jakby co recepte mam wypisana i w kazdje chwili zazywam. A propos internisty to czy Wasze giny/ginowei kazali Wam odbyc przed porodem konsultacje internistyczna i stomatologiczna? mi kazala i mam miec to wpisane w karcie ciazy, tez to Was czeka?
  10. Dziewczyny, Szukam wlasnie na allegro poscieli i mam dwa pytania - kupujecie posciele z ochraniaczem na szczebelki? to sie w ogole przydaje? I dwa - znalazlam cos takiego jak posciel do wozka (kolderka, poduszka i poszewki na to) - kupujecie cos takiego??? pomocy! :)
  11. Sylwia77, Robaczek, dzieki za wypowiedzi :) Co do CC to teraz (przynajmniej w tym szpitalu gdzie mam zamiar rodzic) kaza wstawac po 6 godzinach.... a z cewnikiem to sie chyba zgadza, daja w "pakiecie" ;) Bajustyna, ja mam zylki wszedzie - na brzuchu, piersiach a najgorsze na dloniach, potfffornie to wyglada. Z oddychaniem - wdech przez nos, wydech przez usta, ale sa tez techniki wdech i wydech przez usta (na pieska, ciuchcia i zdmuchiwanie swieczki ;)) - stosowane aby powstrzymac parcie, gdyby glowka za szybko szla). Tak nam mowiono, ale to i tak sie chyba zapomina i polozna jakby co Ci przypomni, albo poda inna.
  12. Stysia, Jestes naprawde niesamowicie dzielna - a co do kciukow i modlitw to ja tez mysle, ze musi w tym byc jakas moc!!! Trzymaj sie kochana, my ciagle trzymamy kciuki! Ja wlasnie wrocilam z wizyty u ginicy - Mala ciagle lezy poprzecznie (coraz mniejsze szanse, ze sie obroci) w dodatku mam jakis stan zapalny ukladu moczowego (cos mnie bolalo i klulo w plecach ale myslalam, ze to Mala na jakis nerw uciska) i kazala mi brac antybiotyk! Augmentin - niby bezpieczny w ciazy, ale jakos sie boje na maksa... W dodatku uprzedzila mnie ze przy antybiotyku moze zaczac sie przedwczesny porod i znow kazala lezec!!! To ja juz sama nie wiem brac to swinstwo czy nie..... Co do becikowego, to mi tez cos swita, ze moim znajomym dali 2tysie, a wydaje mi sie ze nie naleza do najbiedniejszej grupy... musze sie podpytac, moze to faktycznie jeszcze z gminy sie cos dostaje? A mi wlasnie przyszly paczuszki z allegro. Boskie. I tez zamowilam koszule do karmienia na allego, bo tam najtaniej jednak. Do tego kupilam szlafrok (tez allegro) a wczoraj w daichmanie kapcie za 19 zeta ;) Prawie wszystko w kolorze blue ;)) Czekam jeszcze na koszule i moge sie zaczac pakowac :) Dziewczyny (zwracam sie szczegolnie do tych po CC) - czy po cesarskim cieciu to tez przydaje sie ekwipunek w stylu - megapodpaski, podklady poporodowe i siateczkowe majtki? Czy - jednym slowem - po takim porodzie tez cos wycieka? Sory za takie naturalistyczne pytanie, ale nie wiem czy robic takie zakupy... MonikaWK to faktycznie podlosc z tym brakiem zzo u Was!!! Szczerze Ci wspolczuje... Trzymajcie sie! PS. a jeszcze wiadomosc z "ostatniej chwili" - moja kolezanka dzis urodzila SILAMI NATURY blizniaki - dwoch podobno pieknych i duzych (obaj ponad 2kilo) i zdrowych chlopakow! W 35 tyg! (tez byla w zalozeniu kwietniowka) ;))) W niedziele wychodzi do domu :) to mi uswiadomilo jak juz bardzo blisko jestesmy dziewczyny..... Rety, ja mam lekkikego lęka, nie ukrywam.....
  13. Co do poloznje srodowiskowej to mam zamiar wreszcie wybrac sie do tutejszej przychodni i o wszystko sie wypytac. Z tego co zrozumialam z tekstu to od razu wybieram pediatre i interniste? Ale to teraz juz czy dopiero po porodzie? Wszytko to strasznie skomplikowanie brzmi....
  14. MonikaWK a czemu nie mozesz liczyc na zewnatrzoponowe???? Moze mi to umknelo, ale masz jakies przeciwwskazania? Rety, ja sobie nie wyobrazam rodzic bez, tylko sie modle, zeby nie bylo za pozno na zzo... Sporo jest przypadkow, ze kobietom odmawiano, bo akcja porodowa byla juz zbyt zaawansowana, i na zzo bylo juz "za pozno".... A propos uslyszalam ostatnio od mojej koleznaki - swiezo upieczonej mamy - niezla historie, z jedej strony pozytywna, a z drugiej jednak mrozaca krerw w zylach. otoz na szkole rodzenia mowiono nam, zeby do szpitala jechac jak sie ma regularne skurcze co 5 minut. Jej tez tak mowili... Od rana miala nieregularne (i jak twierdzi NIEZBYT BOLESNE) skurcze co 15-20 min, w poludnie zadzwonila do poloznej, ktora polecila jej wziac nospe i kapiel. Potem znow zadzwonila, skurcze co 15-20 minut, to polozna jej mowi, niech pani jedzie jak pani chce ale pewnie pania odesla. no to dla swietego spokoju pojechala.. Zbadali ja a tu sie okazuje ze 8cm rozwarcia, i za 20 minut Stasiek byl juz NA BRZUCHU. Gdyby jeszcze trpoche poczekali to by sie urodzil na moscie.... Niezle nie. Z jednej strony git, ze ja tak malo bolalo, i w ogole mowi, ze woli rodzic niz chodzic do dentysty ;) (chociaz teraz maly daje im niezle do wiwatu ;)) ale z drugiej to troche przerazajace, ze mozna jednak nie zauwazyc zblizajacego sie porodu.....
  15. Czesc Dziewczyny, Ja dzis znowu pol dnia pralam i prasowalam, jak na razie jeszcze sprawia mi to frajde, zobaczymy co bedzie dalej ;) Bajustyna, co do prania to ja uzylam jelpa i tez niczym juz nie plukalam. A propos opuszczenia brzucha, to nie widze tego jakos specjalnie, natomiast od pewnego czasu czuje wyrazniejsze parcie na pecherz - moze to to? Chociaz ja sie ludze, ze moze Mala ulozyla sie wreszcie glowka w dol i stad to uczucie... W srode jade do szpitala na KTG to moze mnie jakas polozna pomaca i powie ;) Trzymajcie sie!
  16. Stysia, trzymaj sie, jestes niesamowicie dzielna, a my ciagle myslimy o Tobie i modlimy sie. Dziewczyny, dzieki za info co do poloznej srodowiskowej, to sie musze zakrecic gdzies w poblizu ;) Sylwia77 u nas polozna normalnie kosztuje 1500, a "modna" polozna (ta u ktorej rodza gwiazdy, Janette Kalyta czy jak jej tam, 2tysie). Plus oplata za osobna sale (tam gdzie ja bede rodzic 8 stowek). Lekarz nie wiem. Ja mam polozna umowiana, ale byc moze okaze sie ze bedzie cc i z checia zaoszczedze ;) Dobrej, przespanej nocy zycze! M
  17. Czesc Dziewczyny, Alez u nas dzis ladnie! :) Ja dzis znow pol nocy nie przespalam, od pewnego czasu kurcze nie jest to "zwykla" bezsennosc - budze sie, brzuch boli, jest mi potwornie duszno i slabo, niedobrze sie robi, to jakis koszmar. Dzisiaj spalismy przy otwartym na osciez oknie, i tak dusilo mnie jak 150... To faktycznie podlosc losu, ze wtedy gdy jeszcze mozemy sie wyspac to sie nie daje, uh ;) Sluchajcie a ja mam pytanie co do poloznej srodowiskowej - czy teraz istenieje jeszcze taka "instytucja"? Jak to sie zalatwia i gdzie? Czy Dziecko musi byc zameldowane w rejonie, zeby przyszla? Wiecie cos o tym? I druga rzecz - zwiazana - czy Dziecko zameldowane jest zawsze tam gdzie matka? Ja jestem zameldowana gdzie indziej, mieszkamy gdzie indziej, a jeszcze gdzie indziej bedziemy mieszkac za pol roku... i juz dostalam krecka z tym wszystkim... ;) Milego piatku Dziewczeta! Malina
  18. Czesc Dziewczyny, Ja wlasnie wrocilam z wizyty u kolezanki, ktora tez ma termin na kwiecien - 2tyg pozniej niz ja, kurcze zapmnialam ja namowic na nasze forum ;) Ja dostalam od gina zielone swiatlo na ruszanie sie ("ale dostojnie i niewiele" - cytuje) a ona biedna od miesiaca lezy plackiem bo szyjka skrocona na maksa i rozwierajaca sie... + skurcze. Zalozyli jej pesar, ktory WYPADL JUZ JEJ DWA RAZY, niezle nie? Po drodze wstapilam do innej kolezanki, niby po wanienke i stojak tylko a sie okazalo, ze czekaja na mnie trzy gigantyczne worki z ubrankami :))) Nie rozpakowalam jeszcze samochodu, jak Art wroci to bedzie dzwigal, ale radoche juz mam co nie miara :) mam nadzieje tylko, ze bedzie cos nie-rozowego, bo jak na razie moja corka ma z "odzysku" 90% ubran rozowych (ktorego to koloru serdecznie nie cierpie ;))) Agnieszka31, plany byly na przeprowadzke w wakacje (oczywiscie pierwotnie duzo wczesniej - np na "przed porodem" itp), ale jakos to wolno idzie wszystko... mam jednak nadzieje, ze najpozniej do wrzesnia sie przeflancujemy. Bajustyna, co do cisnienia, to ja mierze tylko u lekarza, do tej pory nie mialam problemow. A co do skurczy - to zgadzam sie - magnez (ja biore magne B6 trzy razy dziennie i jest git). A propos tlustego czwartku, to zrobilam sobie dzis cukrzycowa dyspense i zjadlam jednego faworka ;))) Rozpusta normalnie. nie mialam ze soba glukometru, wiec nie wiem jak cukier po, ale - poki co - zyje. ;)) Cos mi sie wydaje, ze jak Artur przyniesie paczki to tez sobie nie dam rady odmowic....oj cos tak przeczuwam ;) Agula a Ty jak? Zajadasz paczki? Trzymajcie sie!
  19. Agnieszka31, mi tez sie slabo coraz czesciej robi, w sobote na szkole rodzenia, juz myslalam, ze maz bedzie mnie wynosil... "Najlepsze" jest to, ze zrobilo mi sie slabo w momencie gdy polozna opowaidala ze moze sie zrobic slabo po porodzie i co ma zrobic mezczyzna. To sobie wyobrazilam i w tym momencie fik (no prawie). A faktycznie w domu jakos lepiej, jak nic to psychika tez ma wplyw ;)) A co do placu zabaw dla Malucha to tez myslalam, ze bedzie trzeba zrobic cos na tej naszej wsi;) moze bedziemy sie odwiedzaly na naszych placach zabaw? ;)))
  20. Czesc Dziewczyny, Ja ciegle buszuje po allegro i wyszukuje wyszukuje ;))) ale radocha! Co do obecnosci meza po porodzie, to jestem jak najbardziej za :) (na szkole rodzenia uswiadomiono nas - a raczje naszych chlopow - ostatnio, ze kobieta po porodzie jest CALKOWICIE WYLACZONA Z JAKICHKIOLWIEK OBOWIAZKOW DOMOWYCH PRZEZ CONAJMNIEJ MIESIAC :) Bardzo mi sie to spodobalo i to bede Artowi powtarzac. A zeby dom jakos wygladal to git by bylo gdyby ktos sie tym zajal... ;) nie wspminajac o pomocy w opiece nad Dzieckiem. Nie wiem jak Art bedzie sobie radzil, w razie czego mamy mamy niedaleko, to jedzienie chociaz beda dowozic ;) HAppy, a propos tego zwolnienia, to takie pytanie padlo na szkole rodzenia, i polozna powiedziala nam, ze dla meza nalezy sie tylko po cesarce (po naturalnyhm raczje nie daja), jako dla opieki nad obloznie chorym, ale to znow pewnie zalezy od "uprzejmosci" lekarza ;))) Moj ma wlasna dzialalnosc, wiec teoretycznie nie ma problemu, ale poniewaz teraz i tak glownie zajmuje sie budowa domu a nie praca zwodowa, wiec ciagle siedzi na budowie... mam nadzieje, ze zrobi sobie chociaz dwutygodniowy urlop jak porzyjdzie co do czego ;) Chociaz to bedzie znaczyc kolejne opoznienie w przeprowadzcie... uh zobaczymy jak bedzie :) Trzymajcie sie!
  21. Dziewczyny, dzieki za wypowiedzi a propos rozkow i rogali ;) I fajnie, ze Wam sie wozek podoba. Ja tylko sie zastanawiam co bedzie jak sie jednak mala Lena okaze mezczyna - chlopaka w takich pastelowych kwiatkach wozic????? ;)))) Nie nie, ale bedzie baba, na pewno... Bajustyna, co do ruchow to ja przede wszystkim odczuwam je rzadziej, i juz nie sa takie bardzo gwaltowne (juz sie tak nie rzuca mocno, a wczesniej jej sie zdarzalo). Za to czasem sa juz bolesne (szczegolnie jak atakuje pecherz i chyba watrobe). Za to bardzo czesto Mala ma czkawke, normalnie czasem to i 3 razy dziennie :) I stanowczo bywaja dni bardziej i mniej aktywne, dzisiaj na przyklad Mala chyba glownie spi... :)
  22. Czesc Dziewczyny, Co do kolek to ja tez sie mocno zastanawialam (pompowane podobno lepsze "na teren", za to piankowe zdecydowanie lzejsze). Wreszcie poszlam na kompromis - kupilam wozek z przednimi piankowymi a tylnymi pompowanymi ;) Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl - Album należący do Malinka77a: wozek - Zdjęcie I zdecydowalam sie jednak na kola skretne, przekonala mnie siostra, ktora ma i bardzo sobie chwali. Przy okazji wozka kupilam wiekszosc potrzebnych rzeczy, zrobilam tez pierwsze pranie. Zostala wizyta w aptece i zakupy na allegro (Bajustyna, tez mam zamiat skorzystac z Twojego linka) ;) A propos zakupow - dziewczyny - czy kupujecie takiego rogala do karmienia? I czy lepszy jest twadry czy miekki, macie jakies zdanie? A moze obecne mamusie maja jakies zdanie? I jeszcze jedno - rozki dla dziecka - znowu lepsze twarde (sa jakies usztywniane, z kokosem itp), czy zwykle miekkie? Co do prania ciuchow nowych to ja sie ludzilam, ze moze w ogole wystarczy tylko wyprasowac, ale cos widze, ze jednak pranie i nowek mnie nie ominie? ;) Dziiizes wczoraj prasowalm chyba z pol dnia..... Chorowitkom zycze szybkiego powrotu do zdrowia, a wszystkim milego tygodnia! Malina
  23. Stysia, jest mi tak smutno, ze az boli, nie moge opanowac lez. Tez sie pomodle za Was. Faktycznie nasze problemy nikna...
  24. Czesc Dziewczyny, Na wczorajszym USG (wsio ok :)) "zwazono" Mala Lene i okazlo sie ze przez dwa tygodnie przytyla prawie pol kilo!!! Teraz wazy 1780! :) Niezly postep. Niestety ciagle lezy nie-glowkowo (tym razem miednicowo), bedziemy czekac jeszcze do 35tyg i jak sie nie przekreci to cc. Co do witamin to staram sie brac Prenatal (teraz DHA) i teraz mi sie to udaje bo na poczatku ciazy po wszystkich witaminach bylo mi tak niedobrze ze sobie darowalam. Ciagle biore tez magnez z witamina b. I update zakupowy - kupilismy wczoraj lozeczko tadam tadam i fotel dla mnie do karmienia (taki ikeowski, z funkcja "bujania", podobno bachorki to lubia). A zaraz wybywam po wozek i inne zakupy z listy. Ale mam radoche :) Trzymajcie sie - nie dajcie sie cisnieniu (podobno jakos skandalicznie niskie dzis) M
  25. Czesc Dziewczyny, My za chwile jedziemy na USG, zobaczymy ile Mala utyla przez dwa tygodnie i czy juz powoli sie przekreca czy ciagle lezy w poprzek :) Bajustyna, a propos hemoglobiny to jesli lekarz Ci nie przepisal tabletek to popors w aptece o cos, na pewno Ci doradza cos bez recepty. Co do jedzenia to szpinak oczywiscie, miesko, podobno mandarynki. Ale powiem szczerze, ze ja od chyba juz 3ch miesiecy biore caly czas zelazo "receptowe" (silne dosc) a hemoglobina stoim w miejscu - 10,2 :) wiec pewnie samym zarciem to sie raczje sprawy nie zalatwi... Tak widocznie juz musi byc, lekarze mowia, ze dobrze ze nie spada. ;) Co do porodow rodzinnych i placenia to pewnie w roznych miejscach jest roznie, ja u nas slyszalam, ze do porodu rodzinnego trzeba miec osobna sale (i za nia sie placi) i swoja droga to chyba logiczne dosc, nie wydaje mi sie fajne rodzenie jak obok siedzi obcy maz obcej baby ;) ale moze jak przyjdzie co do czego to rodzacej jest wszystko jedno? ;)) Achas - i ja tez powoli zaczynam przygotowania. Zrobilam sobie liste co kupic, jutro jade na zakupy i kupuje wozek!!!! Zastanawialam sie czy nie za wczesnie (gwarancja) ale chyba juz nie wytrzymam :) A co do imion to my juz chyba zostaniemy przy Lenie, ale moze to dla ciagle szukajacych bedzie jakas podpowiedz - ranking popularnych imion (co prawda w wawie tylko ale zawsze daje jakis obraz) ;) Popularne imiona nadawane w Warszawie - imię dla chłopca i dla dziewczynki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...