Skocz do zawartości
Forum

Bugi82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bugi82

  1. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Ja też z tych łysiejących:(, najgorsze, że często Lideczce w łapki wpadają... MartaMaria, czasem dzieciom chcemy przedobrzyć z tym piciem albo jedzeniem, a one wolą zdrowo. Lenka np rybkę zje tylko gotowaną na parze, panierowanej nie chce, mięsko woli gotowane niż smażone:). A z piciem ma różnie, raz woli samą wodę, raz kompocik, a raz soczek. Dosyć szybko zrezygnowała z butelki, obyło się bez bólu Lidzi gotowałam dziś dynię z ziemniaczkami, ładnie zjadła:), a surowej muszę trochę zamrozić, bo niezła sztuka była:) Beata, rodziłaś w Łasku?
  2. lizaczek 1. czek 2. cel 3. cal 4. Iza 5. lak 6. lica 7. lek 8. kicz 9. kacze 10. kac kontrabas
  3. Martek73Top Gun?? Za łatwe wymyśliłam:)
  4. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kama, dokładnie tak jak Kamila pisze z tymi sokami. To bardziej na poprawę smaku wody. Wolałabym, żeby piła samą wodę, ale jak mleka nie chce pić z butelki, to gdzież tam wypiłaby wodę. A z soczkiem jej smakuje. Pierwszy raz miał to być ratunek dla teściowej, jak byliśmy na 18 i udało się, chociaż chwilę miała oddechu:). Lenka piła soki, zawsze takie rozcieńczane, sama jej robiłam, a teraz bardzo lubi wodę- widziała, że ja często piję samą wodę, to i ona chętnie prosi o nią:). Soki jednak dalej też lubi. Ogólnie z owocami nie można przesadzać, bo prócz witamin, to nie zawierają za wiele składników odżywczych, a mogą osłabiać apetyt.
  5. Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
  6. Ullaa od którego czasu kupujecie takie szczoteczki Moja córa miała niecałe 3,5 roku. Producent naszej szczoteczki zaleca chyba od czterech lat.
  7. marynarze 1. marynarz 2. marna 3. mara 4. rym 5. raz 6. rymarz 7. rana 8. ara 9. era 10. Erazm pierwiastek
  8. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Hejka:) Kamila78Ależ u mnie wygwizdówa brrrrr U mnie też kassia, ja daję zwykły jabłkowy 100% (dla niemowląt z bobovity), ale z wodą, nawet więcej tej wody niż soczku:), wczoraj też ładnie wypiła. A jeśli chodzi w ogóle o dopajanie, to na początku i tak nie zjadają całej porcji i cycem poprawiają, więc konieczności jako takiej nie ma, ale u nas od razu zmieniała się konsystencja i zapach kupek. W sumie zaleca się dzieciom karmionym piersią wprowadzanie nowości po 6 m-cu, ale ja się bałam, że później to może całkiem nie chcieć nic innego poza piersią, tak jak z butelką, na początku piła, ja jej przestałam dawać, to potem wcale nie chciała. A tak, gdy będę musiała wyjść na dłużej, to chociaż zupkę czy jabłuszko zje:) Kama , dobre rokowania na nowy rok:), a u Lenki, to pewnie reakcja na nowe smaki. O, słoneczko wyjrzało
  9. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Ależ miałam popołudnie... Jak nikogo nie ma to nie ma, a dziś... Wczoraj umówiłam się ze znajomą, że wpadnie na trochę z synkiem, lat 5, z którym Lenka lubi się bawić. Ale zanim jeszcze przyjechała to wpadli też inni znajomi, którzy z rok u nas nie byli z synkiem 2-letnim. Na to wszystko wyłączyli prąd i siedzieliśmy przy świeczkach w jednym pokoju 5 dorosłych, 3 szalejących dzieciaków i nasza Lidzia, która nawet przy tym hałasie pospała. Dobrze, że jakoś zasnęła na noc:), ale w salonie mam sajgon nie z tej ziemi, a sprzątać mi się nie chce. Kama, to tylko się cieszyć:))), a jak tam Wasze pożycie małżeńskie, wróciło do normy?
  10. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    MartaMaria, ja nadal nie I szkoda z tymi ćwiczeniami, bo chciałabym trochę poprawić kondycję zanim Lidzia zacznie chodzić:) Tajki, ależ te Twoje dzieci śliczne i takie podobne do siebie:), a Tobie faktycznie i w blondzie dobrze:) Adarka, a już była chyba poprawa u Was? Szkoda, że te nocki takie kiepskie... Pocieszę Cię, że u mnie zamiast lepiej też niestety gorzej:/. Kama, fajnie, że chociaż u Was lepiej:). A co właściwie o Lence powiedział neurolog? Beata, ja dawałam zupkę mieszaną, były tam ziemniaczki i było ok. A takie z obiadu chciałam jej raz dać na spróbowanie, ale za gęste, wypluła... Yvone, Lidzia chyba coraz bardziej się do mnie upodabnia, ku niezadowoleniu męża:), bo po urodzeniu czysty tatuś była i zmieniła się bardzo:). Oby Kalinka tylko jedną nockę taką Ci zaserwowała:)
  11. nastolatek 1. nos 2. natka 3. nota 4. sto 5. stal 6. statek 7. stan 8. stek 9. las 10. lato pietruszka
  12. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Dzień dobry:) kassia, widzę, że już zeberka Ci dokładnie przedstawiła co i jak stosować:), mam nadzieję, że to pomoże Jasiowi. Żeby móc dziękować, trzeba mieć chyba 20 postów, tak było przynajmniej dawniej. Opcja "dziękuję" pojawia się w prawym dolnym rogu. A ze smoczkiem mam to samo, ale obawiam się, że nasze dzieciaczki już nie zechcą smoczka. Trudno... Ja też mam butelkę z TT i tak jak u Ciebie, wcześniej Lidzia chętnie z niego wypiła moje mleczko i nagle jej się odwidziało. Teraz o dziwo pije trochę soczku z wodą:), czyli jakiś postęp:), ale chyba niedługo zaopatrzę się w kubek niekapek, może załapie:) karwenka, jak mąż zareagował na utratę premii na rzecz mandatu?, udobruchałaś go jakoś? Afirmacja, ja też nie wiem, czy Lidzi czasem już nie dokuczają ząbki. Dziś się obudziła z wielkim płaczem o północy. Nie mogłam jej uspokoić, nawet nie chciała ciągnąć piersi! W końcu posmarowałam jej dziąsełka i podałam syrop przeciwbólowy. Jakoś się uspokoiła, zrobiła kupkę i dopiero wtedy przyssała się do cyca i zasnęła. I nie wiem, czy faktycznie ją coś bolało, czy nie mogła zrobić kupki (ale z tym raczej nie miała nigdy problemów). Eh, biedne maleństwa, nie umieją jeszcze powiedzieć, co im dolega:(. A Ninka w nocy budzi się tylko na jedzenie?
  13. naburmuszony 1. bar 2. bory 3. busz 4. bum 5. mur 6. marsz 7. mors 8. mars 9. szum 10. sum ekspozycja
  14. Witajcie cycusiowe mamusie:) Pierwszej córci nie udało mi się karmić piersią, ale przy drugiej się zawzięłam i tak już ponad 4 miesiące dajemy radę:). asiula84 ja długi czas miałam problem z brodawkami, a najlepiej działało właśnie wyciśnięte mleczko i to nieszczęsne wietrzenie. A z lanoliną miałam ziajkę, cena nieporównywalnie niższa od medeli:) Będę do Was zaglądać, bo widzę, że duże doświadczenie już macie:)
  15. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Musiałabyś popatrzeć na bazarku w Widawie, ale u jakiegoś rolnika, a nie typowego sprzedawcy, bo w sklepach, to chyba wszystko to samo. Ja mam trochę zamrożonej marchewki ze swojego ogródka. Będę gotować, jak już większe porcje będzie Lideczka zjadać. Mam też jakąś porcję królika, to też będzie na później. Lence gotowałam na raz więcej, kładłam w słoiczki i pasteryzowałam, żeby co dzień nie gotować.
  16. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Przejrzałam najświeższe zdjęcia- dzieciaczki jak zwykle cudne wszystkie, a i mamusie wyglądacie rewelacyjnie Kati, Lidzia jest o ile starsza, a też tylko na boczki się przekręca i takie właśnie koło na macie zatacza, także nie martw się. No ale i ciałka ma sporo do przerzucenia:). Ale jak mam porównanie między Lenką a Lidzią, to mam wrażenie, że Lenka jakoś szybciej wszystko łapała, a z Lidzi bardziej leniuszek. Zobaczymy, jak będzie dalej. Ale dzisiaj cały dzień była taka rozkoszna, że miałam ochotę ją zacałować kassia, na katar jeszcze polecam maść majerankową pod nosek i oklepywanie plecków, żeby na oskrzela nie schodziło. Zdróweczka dla Jasia:) zeberka, kurcze to konkretny alergik z Antulka:(. Może odczekaj jeszcze trochę z nowościami i spróbuj za jakiś czas. Lidzia jak na razie ślicznie zajada. Nawet nie pluje:). Dzisiaj dostałam dużą dynię, to trochę muszę ugotować w słoiczki, a trochę zamrożę w kawałeczkach. Mam nadzieję, że i to jej posmakuje. beata, a te kupki są u Kubusia po wprowadzeniu jakiejś nowości? Może po prostu odkąd je nie tylko mleczko, to ma takie kupki. Ale jeśli nie ma innych objawów, to myślę, że nie masz powodów do zmartwienia.
  17. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kasiu:(((, ja też nie wiem, co napisać:(((. Tak mi przykro i smutno, że i nowy rok od razu zaczął się dla Was tak kiepsko:(((. Trzymajcie się.
  18. natkaa, ja mam i dla siebie i dla córci szczoteczkę oral z ładowarką i wymiennymi końcówkami. Mają też timer. Polecam. Mamy już ponad rok i sprawdzają się super. Myślę, że na dłuższą metę, to bardziej opłacalny wydatek. Dziecięce końcówki niestety bardzo szybko się zużywają, bo są z miękkiego włosia i te jednorazowe szybko trzeba byłoby wymieniać całe.
  19. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    U nas jest tylko punkt pobrań w przychodni, czynny raptem 1,5 godziny od 8 do 9.30 i potem materiał jest zabierany dalej, więc jakbym chciała zrobić to prywatnie przy mniejszej liczbie pacjentów, to musiałabym jechać gdzieś dalej, a tak to mam na miejscu:).
  20. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kamila, ja prywatnie nie mam za bardzo jak. Mam nadzieję, że Lidzia nic nie podłapała, ale do przedszkola też chodzi, a tam to dopiero wylęgarnia wirusów i bakterii. No a katar jak miała, to ode mnie:/. Do pani dr z wynikami mam iść sama, tylko nie wiem, jak się zarejestruję, z wyprzedzeniem nie można, tylko w dniu przyjęcia z samego rana, a do niej zawsze tłumy, bo nie tylko dzieci przyjmuje. Rejestracja tel dopiero od 8, a wtedy już miejsc też brak:(. Dziewczyny, ma któraś z Was stepper? Tak sobie myślę, że bym sobie sprawiła do ćwiczeń, a nie wiem, jaki najlepszy. Zdaje się, że skrętny, żeby i mięśnie brzucha modelował. Z dietą się nie potrafię zmobilizować, zwłaszcza na czas karmienia, ale ćwiczyć zawsze lubiłam, a nie mam możliwości czasowych, żeby systematycznie chodzić na aerobik lub siłownię...
  21. I dla równowagi: Z tym się rodzą faceci z tym sie rodza faceci - YouTube
  22. Wątek po prostu nieziemski, część już przejrzałam, ale będę zaglądać chyba zawsze, gdy będę miała gorszy humor. A teraz coś ode mnie:) Z tym się rodzą kobiety:) z tym sie rodza kobiety - YouTube
  23. zszokowany 1. znak 2. zona 3. zakon 4. szok 5. sok 6. sowa 7. syn 8. oko 9. ona 10. Nysa warkoczyki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...