
sabina2605
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sabina2605
-
To wobec tego gratuluje Renko!!! A powiedz jak twoje odchudzanie, bo ja to już nie mogę patrzeć na siebie, było ju tak nawet ok, a teraz jem jakbym zaciązyła zaś. heheheeh Tinko w jakim programie obrabiałaś zdjecia, są zarąbiste, że się tak wyraże!!!! Kiedys myslelismy żeby Amelkę wziąć do studia i zrobić parę fot profesjonalnych, ale ochłoneliśmy jak usłyszałam cene, 40zł za pozycję, dla mnie to słono :((( Aha dzięki za radę w sprawie żelusia na dzisełka, mus kupić bo szkoda małej, biedactwo płacze, a ja z nią. A od poniedziałku do roboty wieć babcia będzie musiała przeżywać to z nią. nie wiem jak wytrzymam taką rozłąkę. Newaniu a Ty jak sobie radzisz?
-
witam Was, dziś u nas masakra mała nie do zniesienia ciągle płacze i płacze. Az mi we łbie huczy, zmaruje jej bobdentem, a wy macie jakieś sprawdzone sposoby aby pomóc jakos brzdącom? Co do fryzjera to tez była w środe, skasowaa mnie 80zł a zawsze było 70 i di tego robiła mi dziewczyna która sie dopiero uczy, kolor nie wyszedł jak chciałam, mało mnie tam szlak nie trafił, na szczęscie mąż mówi że nie jest tak fajnie jak do tej pory ale tez mu się podoba, wcześniej robiłam balejaż blond, a tez mam taki ciemny ni to brąz ni to co (miało być capucino a wyszło..) Szkoda gadac. Megan a kiedy idziesz na wesele? Ja za tydzień, ale jakoś mi sie nie chce. Moja maładziś cały czas ze mną w nosidełku, a teraz usiadłam przed kompem patrze a ta usnęła. ufff tylko jak ją z tego wyciagnąć żeby nie darła się znów. Biorę się za obiadek.
-
maczetkaAdaś robi twarde balasy, prezy sie przy tym okropnie. ale robi codziennie, jak sie odkorkuje to juz idzie rzadziocha ale on juz duzo je. kaszki, zupki, mleko sztuczne, deserki, flipsy, bułka hehe takze ma prawo strzelić twardziela. U nas dokladnie tak samo, tzn. co do koreczka i rzadzizny potwornie smierdzacej! UFFF czasami to paść można, hihi. Chociaż menu to jeszcze nie ma tak urozmaiconego jak Adaś. Dzis mam jakiś koszmarny dzień, niedość że żre bez opamiętania to denerwuje mnie wszystko i wszyscy aż mężuś mówi zebym walła se kilka kieliszków to mi przejdzie, no posłuchałam go, od razu lepiej. hehe. może to napięcie przed @...no nie wiem ale czasem czuje że nie wyrabiam i chcę schować się gdzie nie znajdzie mnie nikt. Zwłaszcza jak jest taka pogoda do kitu, wtedy mam mega lenia i doła. niedługo pewnie nie będzie na nic czasu wieć moze bede narzekać jedynie na brak chwili na smęty. Pożyjemy zobaczymy.
-
anitko współczuje Ci!!! moja dziś do południa też była nieznośna, ale na szczęście śpi od 1,5 godz. a ja zdążyłam co nieco zrobic. Maczetko możesz mi powiedziec dlaczego podejrzewałaś u siebie 2 ciąże, tzn. chodzi mi o to czy to przez brak @?kurczę ja już prawie 2 tyg.mam opóżnienia i dziś robiłam test (wyszedł negatywnie), nie wiem co jest, bo ostatnio to wszystko było jak w szwajcarskim zegarku. za oknem pogoda paskudna a ja przez to wszystko nic tylko siedzę w lodówce, kurcze apetyt mam jak cholera :(((
-
Mamusiu moja też miała tak po huggiesach, od tej pory cały czas na pampersach jedziemy. No rzeczywiście rozgorzała bitwa na całego po tym co napisałam, ale ja wyraziłam tylko swoje zdanie. Co do pracy w biurze to niestety nie jest tak, że o 16 zamyka sie drzwi i zapomina o robocie. no cóż każy będzie bronił swego. To prawda, że takie rzeczy nie są porównywalne i nie ma co się spierać. Jednak ja swojego zdania nie zmienie, bo widzę jak jest, np. moi znajomi nauczyciele jakoś mają czas dla dizeciaków, całe popołudnia są w domu, a np. tak jak mój mąż wychodzi z domu o 6 a wraca o 20 i dzieciaka widzi tylkko przed kąpielą i w niedziele. Wakacji nigdy nie ma. Na urlopie nie byliśmy od 8 lat... Nie żebym się jakos chciała specjalnie żalić na swój los, ale tak po prostu jest. Co do służby zdrowia- to jak sobie wspomne mój poród to mnie trzesię, o 19 odeszły mi wody a pielęgniarka mi mówi że to nie to.. potem cwzięły mnie skurcze a ta poszła spać, budze ją i budze a ta mi mów żebym szła soac i nie zawracała głowy bo jest noc i "trza"spać. Potem przyjechał mój mąż i kilka razy ją wołał a ta nie otwierała dzrzwi, to samo lekarz dopiero potem jak już głośno było to wyszli, a ta do mnie żebym była cicho bo inni chcą spać.... Koszmar jakiś... Tinko wybacz więc moje słowa i nie obrazaj się!!!
-
Witam dziewczyny, ale się rozpisałyście, faktycznie newaniu cosik Ci się pomieszało. hihi Byłam wczoraj po leżaczek i wyobraźcie sbi każdej jeden był uszkodzony, tzn. albo miał brudny materiał,albo porysowane rurki. Wkurzona byłam na maxa!!! Ech ten mój pech!!! A wiecie co najgorsze w tym to, że o leżaczkach przeczytałam tutaj póżnym popołudniem i zaraz zapokowałam Małą i w drogę, najśmieszniejsze że była też w Biedronce o 11 w południe i ich nie widziałam ślepota jedna!!!A teraz już po sprawie bo są tylko i wyłącznie te uszkodzone. Niech to licho!!!! Co do nóżek to już od pewnego czsu je trzyma w buźce śmieszne to jak nie wiem, zwłaszcza jak ściągnie skarpetkę i doi goły paluszek. hyhy Ostatnio mamy bardzo zimno w chałupie i śpi z nami w łóżku i wiecie co łobuziara odwraca się do mnie tyłkiem i śpi buzią do taty, a do tego jeszcze przytula się do niego. Mamy złośliwiec mi rośnie i tatusia córunia. Dziś środa a przez jutrzjsze święto zdaje mi sie że pt lub sobota. Zaraz biore się za sprzątanie.. Tinko nie wiem już który to już raz powtarzam, ale bardzo Ci zazdroszczę Twojej pracy. Mam doczynienia na co dzień z nauczycielami i widzę ile pracują..nie obraź sie broń Boze!!!! Ale Ci których znam wiecznie narzekaja, że pensje małe i tyle się narobią, kurcze chyba nie wiedzą ile inni muszą się natyrać, a do tego ciągle dłuuuuuuuuuuugie weekendy.... przepraszam ,że tak najeżdzam na Twój zawód ale tak to wygląda z moich obserwacji.
-
O rany Tinko a ja aż wstyd się przyznać dopiero wstałam. widzę że będzie dziś pikna pogoda to trzeba szybko zrobić co mam do zrobienia w chałupie i idziemy na spacerek. Nie byłyśmy już conajmniej tydzień przez tą paskudną pogodę.
-
Pochwalę się też że moja mała dzis zaczęła tak głośno gadać i kłocic sie z rodzicami że szok. Byliśmy dziś w galerii a ta nadaje jak najęta aż się ludzi oglądali, mówie Wam kupa śmiechu!!!
-
Miłoszku najlepsze zyczonka!!! U nas dzień minął tradycyjnie na odwiedzinach! Tak Was czytam i okazuje się, że wszystkie jak jeden mąż mamy te same kłopoty i dylematy...Ja jak siedzę przy necie to mam wyrzuty, że nie zajmuje się w tym czasie dzieckiem. Tak samo jest jeśli chodzi o reakcje na tatusia, mała aż piszczy i śmieje się w głos i nie ukrywam, że mnie szlak trafia, bo na mój widok nigdy tak nie zrobiła :((((( Aha mam też problem, bo jak np. jestesmy w gościach to mąż wtedy zajmuje się małą i myślę sobie, że ktoś kto patrzy z boku to widzi we mnie wyrodną matkę, ale ja też czasem potrzebuje trochę oddechu. W takich wypadkach to mąż wychodzi na dobrego ojca, a ja na matkę, która woli siedzieć i gadać o "d... Maryny" niż zająć się córką...
-
Najleszego dla pierwszych półroczniaków!!!!!!! Ja się dołączam do chorych matek :((( katar po kolana...masakra!!!
-
mam jeszcze jedno pytanko- od jakiego lekarza należy przedlożyć zaświadczenie o karmieniu piersią żeby można było skorzystać z przerwy na karmienie, jak myslicie od gina czy rodzinnego?zadalabym pytanie na forum do kadrowej ale tam sie tyle czeka, a odpowiedź mi potrzebna "na wczoraj"!
-
Fajny ten fotelik! Jesli chodzi o CONECO to mam aktualnie taki fotelik do 13 kg i jest bardzo fajny, z aluminiowa rączką, w miarę lekki, więc polecam tą firme. Mają tez dosyć fajne spacerówki, no i nie drogie.
-
Justynko trzymaj się, napewno będzie fajna impreza skoro nie masz ochoty iść, ja przynajmniej tak zawsze mam, że jak nie mam chęci iść to jest fajowo, a jak się nastawiam to istna lipa wychodzi.Chociaz oczywiście rozumiem powody dla których nie chcesz isc. Ale zawsze będziesz miała partnera do tańca! miłej zabawy mimo wszystko!!!!
-
Mam pytanie czy Wasze brzdące odwracają się w czasie snu na boki i na brzuszek? Bo moja mała tak, i w tym problem że jak na brzuszku spi to nosem w poduszce i kurnia lęka mam co by się nie udusiła. Wiem, wiem jestem przewrażliwiona, ale cóż po to są matki :)))
-
Tinko ale Hania jest już duża! Wyglada na to że tylko moja miss jest "nieoksmacona", hyhyhy, naracie wysinka :))) Błażejku najlepszego!!! Dziś mam cięzki dzień przed soba łeb mi pęka, pogoda znowu do kitu, dobrze że chpciaż córeczka grzeczniutka, tfu, ftu! Aha ja chodze na targ po kartofle! ;)
-
Sto lat dla Daruni!!! Anitko u mnie są to parowce, ale słyszałam też parowańce. Jak jadę do rodziny do Rzeszowa to np. na sałatkę jakąkolwiek mówią "sałata" i kiedyś mówią jedz sałatę, kurna a ja patrze na stół a tam sałaty nie ma. Na sernik mówią serowiec, a na cukierniczki-piekarki. Aha my chodzimy na dwór, czekolada jest w złotku, trzepiemy trzepaczką. Placka z cebulą nie mamy.
-
Newaniu ten tydzień tez jest moim ostatnim w domku, mam w związku z tym bardzo mieszane uczucia, ale spróbuje, nie ja pierwsza... Dołączam się oczywiście do życzeń dla szkrabów: rośnijcie zdrowiutko, przesypiajcie całe nocki i niech uśmiech zawsze gości na Waszych buziakach!!!
-
No to pozazdrościć dziewuszki! Co do gadania to ja też tak mam, nieraz zagnę niejednego kolesia, hehe. Ostatnio mi tego brakuje, bo moje życie towarzyskie popada w ruinę ;) U mnie nadal cisza, nie odzywamy się do siebie... Szkoda niedzieli na to, szlak mnie trafia!!!Cały tydzień się mało widzimy,a teraz jeszcze to!
-
Ewelinko sto lat dla Ciebie!!! To ile Ci dziś stuknęło że piszesz o 30? Meczetko i Tinko podajmy sobie dłoń U nas ostatnio było super, mówie ogolnie, ale jesli cohdzi o te sprawy to lipa... No chyba, że sama sprowokowałam, ale rzecz w tym że mnie juz to męczy jak tylko ja wychodzę z inicjatywą. Już nawet zastanawiałam się czy ze mną cosik nie tak, albo czy mi się trafił ferelny mąż a tu prosze nawet mi ulżyło. Tylko co z tego jak na dzis miałam szerokie plany a kochąs poszedł spać, a inny rzecz że zawsze jak ja idę wcześniej to ten wielce oglada TV. No i pokłócilismy się, niech to szlak, faceci są dziwni!!!najgorzesze w sumie to to że kiedyś było inaczej, a teraz - nawet nie ma o czym gadać. Fakt szkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie... Nie mam czasami nawet z kim pogadać co mnie dreczy, bo kolezanki i tak wiem że mnie nie zrozumieją, bo są na innym etapie życia. Ech jak nie urok to sraczka!!! Ogladam "Wesele" na tvp2, samotnie...
-
Najlepszego dla Amelki od Amelki :)))
-
Ewelinko Eryczek to czaderski koleś, super chłopak! Magan a kiedy wracasz do roboty?
-
wiecie co własnie sobie pomyślałam, że fajnie jest pogadać na takim forum bo mamy wspólne chople i tak samo jesteśmy wpatrzone w swe pociechy, ja z koleżankami które nie mają jeszcze bobasów tak nie pogadam, bo widzę że je zanudzam... A inne mają juz duże dzieciaki.. Więc tym bardziej dziękuje Wam że jesteście!!! Anitko co tam u Ciebie, nie odzywasz się! Aina dawno Ci nie było! To samo Asik! Kobitki odezwijcie się!
-
Wiktorku sto lat dla Ciebie!!! U nas pogoda do d..., co chwile leje, padał grad wczoraj i dziś wiec krojobraz po bitwie... Magan Twoja dziecina jest piekna, a do trgo te jej cudna czupryna, jestem w szoku, bo moja dama to istny "kojak". hihihihi Co do zakupów dla dziecka to ja tez mam chopla nic tylko bym cosik dopkupowała, a ciuchów ma już furgon, o zabawki też sie wywracam, ale póki mamy kase i jej ona tylko jedna to ją rozpieszczamy. Własnie ogładam na allegro zabawki i znalazłam coś takiego co o tym myśłicie?NOWY LITTLE TIKES 160F MUZYCZNY OCEAN 2009 + BONUS (638762084) - Aukcje internetowe Allegro jest jeszcze warian 5w1 Strasznie chciałam mate fisher pricea ale ostatnio dostała już mate farma i nie wiem teraz czy jest sens druga kupować?...
-
Co do jedzenia danonków to nie wiem, narazie jemy tylko jakies kaszki, dania ze słoika, po prostu aż się trzęsie za nimi, ale te ze słoika to są paskudne feee obrzydlistwo, za to kaszki mniam mniam podjadam jej czasem :)
-
tyle się przedtem napisałam a tu lipa nie wyświetliło się... po krótce pogoda u nas do d... ciemno jakas burza idzie, wicher jak diabli, nudy!!!!własnie patrze jak wiatr niszczy mi kwiaty na balkonie. wam tez tak czas szybko mija, chodzi mi o to że nawet nie weim kiedy a tu amelka ma 5 miechów, strasznie szybko to minęło.