
sabina2605
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sabina2605
-
Ojoj aż mi ciarki przeszły po plecach po tym co napisałaś Tinko, ciekawe czy to już... Powodzenia!!!
-
Magan własnie ostatnio te haczyki tam widziałam, ale nie pamiętałam kto je chciał... :)))) Tinko tez sie zastanawiałam co tam z Tobą, ale masz perypetie, nie ma co! a z tym rozwarciem to tak mozna chodzić??? bo ja pamiętam że takie miałam w trakcie porodu :) U nas w przedszkolu panuje ospa, no i spanikowałam bo boje się o siebie, nie daj Boże żeby mnie dopadła albo półpasiec, więc chyba dla bezpieczeństwa posiedzimy w domu.
-
Tinko to rzeczywiście kupa przeżyć...Pewnie i tak będzie, że urodzisz przed terminem, tak w ogóle to jakie masz nastawienie do porodu, boisz się? Mąż idzie z tobą? A co z wózkiem kupujecie nowy czy masz po Hani?
-
Tinko to rzeczywiście kolos ten Twój synek. No ciekawe czy Ania też będzie miała synka :) Aha mam do Was pytanko z innej beczki- kupowałyście coś przez citeam?Jest dużo fajnych ofert, ale boję się że jednak trzeba będzie zapłacić za to w normalnej cenie, wie ktoś jak to działa, skąs wziąc ten kod?dodam że oferty przychodzą na meila. Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi.
-
Tinko Hania przecudna, śliczne włoski no i ta fryzura, ja też jadę na kucykach i ślimaczkach, dobierany niestesty - nie umiem...Ma śliczne buciki, mam pytanie czy nie spadają jej z nóżek?jesienia mierzyłysmy takie ale jej człapały :((( dlatego zrezygnowałam z zakupu. Dzięki za rady w sprawie łózeczka.Mam jeszcze troszkę czasu to pomyśle... Ewelinko zawsze Cię podziwiałam za to, że za wczasu umiesz kompletowac garderobę, ja zawsze na ostatnią chwilę, wczoraj coś tam oglądałam po C&A, ale ceny kosmos :((( a Ty kupujesz nowe czy używane jeśli mogę spytać. Czas chyba rozejrzeć się za wiosną i poodkładac za małe. Renka jak tam po balu? Nie wiecie co tam z Nusią, urodziła? bo jakos chyba miała termin najwcześniej z nas.ale nie wiem czy cos nie pomieszałam.
-
Dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedzi. Myśle nad óżkiem w tym stylu łóżka łóżko dla dzieci DENIS-S + SZUFLADA GLIWICE (2093075576) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. lub ŁÓŻKO ANIMALS 140/70 MINI+SZUFLADA+MATERAC (2093244976) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Mamy meble Meblik Sawanna i chce żeby to jakoś w miarę wyglądało razem. Naprawde tyle tego jest że można dostac zawrotu głowy. Tinko to pewnie jeszcze osłabienie po szpitalu i tych przeżyciach, no i fakt że już jesteś na finiszu. Ale będzie dobrze, zobaczysz, ja Ci to mówię.
-
Super Tinko że jesteś!!!! :)))) Własnie miałam zapytać dziewczyn, które maja już lub beda miały drugie dziecko czy kupujecie nowe łóżko dla większego czy dla maluszka? My mamy duże 140x70 przerabiane na tapczanik, niby logiczne żeby kupić większe dla Amelki, ale ona się buntuje i pow.że nie pozwoli dać nikomu swojego łózka, bo dzidziś ma swoje..i bądź tu mądrym. Napiszciie jakie macie łóżka, przeglądam allegro, ale juz sama nie wiem, boję się o oich jakos bo zdjęcia niby śliczne.
-
Super Tinko że jesteś w domku, odezwij się jak znajdziesz czas a przede wszystkim siły. Rozumiem co tam czułaś, ja leżałm ostatnio 9 dni to myślałam, że oszaleje. Ewelinko moja mała ma rozmiar 92-98, waży 14kg, myślałam, że to norma, ale porównując z Waszymi to jednak jest Malutka. Nie wiem czy mam się martwić, czy taka jej uroda. Chyba mogę odkupować ciuszki od Was skoro taka różnica :)))
-
Tinko pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, a nawet jeśli mały zechce się teraz urodzić to bedzie ok, moja koleżanka miała termin na początek stycznia, a urodziła na początku grudnia i jest wszystko super. Mamusiu oszczędzaj sie i myśl pozytywnie- wiem co mówie, napewno będzie dobrze. Co do sprawy Madzi - to jakiś koszmar, w głowie się nie mieści to wszystko...
-
To rzeczywiście fajnie złożyły się nam terminy :)))ciekawe jak to bedzie, czy urodzimy w terminie czy po...już się cieszę na samą myśl. Pytanie do mam w ciązy-nie boicie się jak to będzie, czy dacie radę, czy starczy czasu i cierpliwości na wszystko? Aha a ile przytyłyście? Tinko-jeszcze słówko do Ciebie, moim zdaniem powinnaś się odezwać odnośnie tego papieru.
-
Tinko mam termin na 3 maja :) czas tak zasuwa, że aż mi szkoda, ze to już tak nie długo, w poprzedniej ciąży było całkiem inaczej, strasznie się dłużyła i w ogóle inaczej przebiegała. A Prenalen też brałam, ale wcale nie pomógł a do tego ten zapach, do tej pory go czuje, fuuu. Ale wiadomo, że na każdego inaczej leki działają. Magan nie widziałam tego nigdzie. U nas w przedszkolu w pt bal karnawałowy, już nie możemy się doczekać. Kupiłam jej strój czarownicy pajęczarki, wygląda w nim taka duża, jeju nie wiadomo kiedy dorastają nasze maluszki. Moja córcia robi się teraz trochę nieznośna, spodobało się jej teraz słowo "głupi" i nudny" i tak wszystko i wszyscy są głupi i nudni. Nie wiem jak ją tego oduczyć... Do tego bardzo lubi oglądać tv (wręcz nałogowo), zakochała się teraz w Dorze i i Diego.
-
Tinko polecam Ci occilicocinum co 8 godzin, do tego tabletki pod jezyk paragrippe to są homeopatyczny, ja w grudniu przed samą operacją też sie przeziębiłam, dosłowni po jednym dniu brania tych leków przeszło mi i mogłam iść pod nóż. Życzę zdrówka dla Was. Aha będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi imion dla chłopca, męczy mnie ten temat zwłaszcza, że juz 7 m-c a ja nie mam pojęcia jak nazwać synka.
-
Witajcie dziewczyny czytam Was cały czas, ale w koncu zdecydowałam się napisać, Tinko mam dokładnie to co Ty - u nas drugie dzieciątko też ma być chłopcem i mam podobne obawy. Baa nawet imienia nie mamy, bo miała być druga dziewczynka, najgorsze że nasza Amela cały czas mówi że będzie mieć siostrzyczkę i nie można jej przegadać, że to jednak brat.
-
I ja też się melsuje :) Tinko dla WAs życzę duuużo zdrówka, trzymam kciuki żebyscie doszły do siebie jak najszybciej. Mamusiu jak się czujesz? Mam jeszcze do Was pytanko, czy pamietacie kiedy robiyście drugie usg 3d? ja do tej pory nigdy nie miałam robione 3d idzis sie zarejestrowałam na przyszły tydzień, czyli mój 18 t.c. i zastananwiam sie czy to nie za wczesnie? U mnie też jakos średnio... w ubiegłym tygodniu byłam w klinice, miałam mieć robioną laparoskopię jajnika, bo mam podejrzenie guza jajnika :((( Udało mi się uniknąć zabiegu bo niby nie ma jednak guza, ale w przyszłym tyg.znów jadę do szpitala na kontrolę, do tego chcemy się skonsultować z innym niezależnym lekarzem, no i też mama nadzieje, że jak zrobie to 3d to mnie uspokoi, że jest ok nie tylko z baby ale i ze mną. Narazie jestem na zwolnieniu, w głowie kotłują się różne myśli. Dzisiaj się zważyłam i zonk- 3kg do przodu, a co będzie dalej... ale zawsze tak mam że zajadam stres. Tinko a Ty ile przytyłaś jeśli mogę spytać.
-
Mamusiu, w moim wypadku to że moja mała była ze mną w domku (miałam 9dni zwolnienia "po"), bardzo mi pomogło, inaczej bym zbzikowała, pamietam że jak tylko zaczynalam płakać to na mnie krzyczała- "mamo nie pać". Non stop słuchałam piosenki Krajewskiego "Nie jesteś sama". Do tej pory jak mi jest źle to sobie ją puszczam.
-
Mamusiu strasznie mi przykro, uwierz że wiem co czujesz, i dlatego się nie rozpisuje, bo żadne słowa nie ukoją Twojego bólu, lekarstwem jest czas, ale i on nie do końca sprawi, że zapomnisz...ale przynajmniej załagodzi ten straszny ból... Trzymaj się!Jestem z Tb myślami.
-
Niusiu współczuje Ci, ale nie martw się najważnijesze żeby wszystko było dobrze z dzieciaczkiem. Tinko no ja myśłe że najwyższy czas żebyś odpoczeła. Jak czytam jaki rozmiar bucików noszą Wasze dzieciaczki jestem w szoku! Kurczę ja chyba od Was muszę odkupować rzeczy, moja mała nosi dopiero rozm.23! W ubranka na 92, cudem czasem na 98, ale rzadko. Jesli chodzi o zimę to my mamy kombinzeon TCM z ubiegłego roku, super sie sprawdził mam nadzieje ze teraz jeszcze w nim opęka. Nie mogę znaleźć dla niej kozaków bo ma wysokie podbicie i nie dopinaja sie jej w łydce.No i szukam jakieś fajnej czapeczki z szaliczkiem i rekawicami. Najlepeij z Peppą:) U nas Peppa i HelloKity to szał!!!A włąsnie ma któraś może domek Peppy, jest kilka na allegro ale w większości używane z UK napaliłam się na tą zabawkę, ale zastanawiam sie czy warto. Ewelinko pamiętam,ze Ty zawsze tak fajnie wcześniej pamietałaś o urodzinach, Mikołajkach, itd.bo ja to zawsze ocknę się tydzień przed a wtedy to po ptakach za długo trzeba czekac na przesyłkę, itd. A co dzieje się z Maczetką?
-
Dziekuje dziewczyny, miłe to. Aniag nie martw się zazwyczaj tak jest że jak się bardzo chce to wtedy lipa, ja musiałam po zabiegu odczekać 6 m-cy i dopiero po 6ciu kolejnych się udało, i to w dodatku będą problemy...m.in. przez niedopatrzenie poprzedniego lekarza. Za 2 tygodnie okaze się co dalej ze mną będzie. Samo życie. A tak w ogóle to kiedy wiadomo jaka jest płec dziecka?patrze na 18 tyg,Tinki i wie że bedzie chłopiec.
-
Witajcie po baaardzo długiej przerwie. Nieraz Was podczytywałam ale ostatnio to już całkiem się zaniedbałam. Ale jak przeczytałam a właścieiwe zobaczyłam suwaczek Tinki to musiałąm coś napisać. Gratuluje Ci nawet nie wiedziałąm, że jesteś w ciązy. Napisz na kiedy masz termin? Jeju ale się cieszę. :))) Po cichu poweim że ja też jestem..dopiero 10 tyg.więc wolę narazie się ekscytować po ostatnich przeżyciach. W wolnej chwili muszę Was dokładnie nadrobić. Pozdrawiam wszystkie przedszkolaki. A no własnie nie mogłam Was znaleźć w maluchach bo nasz wątek juz w przedszkolakach, SZOK! jak ten sczas goni.
-
Witam i ja, długo się nie odzywałam, ale oczywiście to wszystko z braku czasu. Jesteśmy po bilansie, jest oki, nie mam nalegać z mlekiem- od kilku miesięcy nie pije wcale, co mnie b. martwiło. Nasza Mała nadaje jak szalona, co dzien to wiecej mówi, wczoraj sie uderzyłam i aż sie położyłam, a ona poleciała przyniosła mi chusteczkę i powycierała łzy, a potem zapytała "już wszystko w porządku?" Po prostu oniemiałam z wrażenia, masakra! nie mogłam uwierzyć, że sama z siebie to powiedziała. Nasze maluszki robią się naprawdę dorosłe! SZok! Dziewczyny a Wasze dzieciaczki chcą jeszcze siedzieć w wózku? ja już swoj spakowałam bo raczej nie przyda się, bo ona chce "siama". Zobaczymy co będzie na wiosnę, jak częsciej będziemy na dworze. Co do zabawek, to jakoś niedawno była w lidlu tablica do pisania z jednej strony kreda, a z drugiej na magnesy. u nas to teraz hit! Cały dniami robi "pisiu, pisiu" albo "malul". No i nadal klocki-to mega hit od kilku miesięcy. A co u mnie? Cierpię na chroniczny brak czasu, wracam późno, potem szybko obiad, porządki, pranie, prasowanie, obiiad na jutro i praktycznie noc. Nie wiem co gorsze- siedzenie w domu czy to co teraz? Dużo piszecie o przedszkolu, też sie nad tym zastanawiam.
-
Dzięki Ewelinko za recencję, raczej też się skuszę na ten kubek. Co do stolików to zastanawiam się w sumie nad dwoma: ZESTAW STOLIK + 2 KRZESEĹKA NIEBIESKI LUB RĂZOWY (1389133785) - Aukcje internetowe Allegro lub Stolik +2x krzeseĹko super zestaw Mamut - 3kolor (1382395213) - Aukcje internetowe Allegro Doradzcie coś kobietki :) Renko u nas z nocnikowaniem różnie, ale w zasadzie nie jest źle, czasem sika jeszcze jak się zapomni, ale w sumie długo wytrzymuje jak nie ma pampera. Gorsza sprawa ze spaniem w swoim łózku i swoim pokoju. Totalna klapa, jeśli któraś ma na to jakiś patent to proszę o radę, już brak mi sił i pomyśłów na odzwyczajanie od wspólnego spania.
-
Wszystkim serdecznie dziękuję za życzenia z okazji 2 urodzin. Strasznie to miłe :) Dla wszystkich kochanych 2 latków najlepsze i najszczersze życzenia przede wszystkim zdrówka, radości i miłości !!! Dla biednych choreńkich 2 latków zdróweczka, zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka! Agmi trzymaj się ciepło, będzie dobrze! Tinko Hania naprawdę ma śliczne te włoski, noja to ani połowy z tego nie ma. Zaniedbuje forum na całego, a to świeta potem sylwester, wczesniej urodzinki, ciągle coś. Miała któraś może kubek lovi active 360? moja jedzie caly czas na canpol babies, przez co ze szkalnką jej kiepsko idzie a podobno dzięki lovi dzieciaczki łatwo uczą się picia ze szklanki. Jest stosunkowo droższy od tych zwykłych więć wolę zapytać niż wydać kasę na darmo. A jeszcze jedno - kupowałyście stolik i krzesełko maluszkom? teraz widzę że chyba bedzie trzeba kupić, bo Amela uwielbia pisać a przy stole dorosłym jej nie wygodnie, macie jakieś typy? Poza tym próbuje dostać się na bilans dwulatka, ale jakoś bez rezulatu może w tym tygodniu się uda.. Anitko co tam u Ciebie? dawno się nie odzywałaś?
-
No Asik to jest dopiero news, z całego serca Ci gratuluję! nawet powiem więcej w pozytywnym tego słowa znaczeniu Ci zazdroszczę. Ja już oswoiłam się z myślą, że narazie nie mozemy mieć dziecka :( Choć jak na ironie, zawsze marzyliśmy o małej różnicy wieku między dzieciaczkami, a wychodzi na to, że conajmniej 4 lata będzie między nimi. ajjjjjjjjj! Nieraz jak mnie najdzie dół to jest nietęgo! Dziś mija dokładnie 2 miesiące, 13sty na zawsze będzie dla mnie pechowy... Dlatego Asik-trzymam za Ciebie kciuki, życzę zdróweczka dla Was, no i dbaj o siebie. Będzie git! Agmi - ja nawet nie wiedziałam że jesteś w ciązy-tobie też gratuluje! Na kiedy dokładnie masz termin? Poza tym oczywiście najlepsze życzenia dla Miłoszka, Nicoli, Oli, Lisiany i Joasi!
-
Witaj Labondek! Ja też urodziłam 28.12.2008 :) Asik gratuluję Ci takiego spadku. Nieskromnie powiem, że ja też schudłam 12-13kg i waże mniej niż przed ciążą, bo w sumie już wtedy byłam dość sobie, a teraz nareszcie siebie akcpetuję. Zdradz mi jak osiągnęłaś taki wynik. Najlepsze życzenia dla pierwszych dwulatków, 100 latek Maluszki!!! Meczetko to rzeczywiście trafiło Ci się towarzystwo, 18 osób to impreza na całego, dostaniesz po tyłku, żeby wszystkich nakarmić i napoić:)))) U mnie już dobrze, nie pisałam, ale między czasie przeszłam porażenie nerwu twrzowego, istny koszmar, zanosiło się na conajmniej pólroczną rehabilitację, mnie cudem udało się wyjść z tego dziadostwa w 1,5 m-ca. Jestem szczęśliwa. Ostatnio buszuje po necie w poszukiwaniu jakieś sukienki na święta dla Małęj, marzy mi sie wizytowa z kokardą, mam nadzieję, że uda mi sie coś upolować, bo w sklepie ceny zawrotne, i nie dam tyle kasy na suknie, która załozy góra 3 razy. Mała ostatnio zrobiła się bardzo gadatliwa, powtórzy każde słowo, a od kilku dni cały czas nadaje "a cio to?" Jest rozkoszna! Też mówi "Amelka kocha" i ściska za szyje, że mało nie udusi, dla takich chwil warto żyć! W domu krzyczy że pampers beee, i musze jej ściągnąc, bardzo często już zawoła na nocnik, albo popuści troszkę w gacie, a resztę do nicnika, a potem każe bić sobie brawo i nauczyłam ją że każde siku do nicnika równa się nagroda- czyli jajo lub jakaś czekoladka. Tylko że jak przez dzień ma kilka sukcesow i ja ją nagrodze to same wiecie kupy nie ma. Tak źle a tak nie dobrze. Co do spania w łóżeczku to już lepiej, z tym że zawsze w nocy się budzi i krzyczy mama lub tata i trzeba do niej lecieć i leżeć koło jej łóżeczka aż zaśnie, owinęła nas sobie wokół malego paluszka! Ostatnio kilka razy przyszła do nas do łóżka i ani mysli wracać do siebie artycha mała!
-
Witam Was kobietki na początek bardzo serdecznie Wam dziękuje za ciepłe słowa, które przynoszą mi otuchę w takiej chwili... Powoli dochodzę do siebie, ale nie będzie napewno tak jak kiedyś. Widzę, że się rozpisałyscie aż miło. Piszecie o spaniu u nas istny koszmat od jakiś 2 m-cy totalna klapa, mała spi z nami do tego sama nie usnie, a zanim odleci na dobre to wymyśla że chce piś, jeść i takie tam. Jestem w szoku bo od maleństwa nie było żadnego z tym problemu, a teraz jest i to duzy. W dzień śpi ok.1-1,5godz. próbuja ją żeby wróciła do łózeczka, no i muszę z nią wejśc do niego i udawać, że śpie. Nie mam już czasem siły, bo to jednak męczące na dłuższą metę, tym bardziej ze to zmiana na gorsze. Jesli chodzi o nocnik, to kolejny problem, w lecie było duużo lepiej, teraz unika go jak ognia, wczoraj i dzis, może troszkę lepiej, ale rewelacji nie ma. Za z to gadaniem, to rozwiązał się jej język, co dzien to coś nowego, mówi malpka, lypka, babka!żartownisia jedna tak woła na babcie i doskonal wie że się z tego śmiejemy i specjalnie powtarza babka! praktycznie dogadać się z nią mozna, nawet zaczyna zapodawać cały zdaniami, co prawda krótkie ale zawsze. No i ciąglę ameka to i ameka :). Ogarnął ją szał na jajko niespodziankę, jesli od kogoś dostanie to już jest przekupiona, najbardziej lubi jak znajdzie tam jakieś zwierzatko, piesek kotek czy coś tam, jak są puzzle to krzyczy "to be, to be". co do zabaw to kolcki i pisanie to jej najlepsze zajęcie, a ostatnio kolejna "pasja"- oglądanie bajek, najlepsza to Franklin (juz na pamieć znam te odcinki) oraz Teletusbisie (nieznoszę osobiście, ale czego się nie robi dla dziecka:))