sabina2605

Maczetka te kombinezony są super, też je dziś wyczaiłam!!!! Za tą cenę to naprawdę warto, są śliczne a do tego taniutkie!!!

no napewno wybierając wózek radziłabym obejrzeć go "na żywo", mysmy meli upatrzony z firmy BEXA ale jak obejrzylismy go to masakra, porażka spacerówka. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ATLATICA, chociaż na necie pierwotnie mi się nie podobał, jest bardzo funkcjonalny, zgrabny, a do tego tani. Każdy ma jednak inny gust i czego innego oczekuje. Nas Pani w sklepie zapytała czy mieszkamy na wsi czy w mieście? Bo jak na wsi to nie trzzeba takiego drogiego i ładnego,bo na wsi to dziury duże i bloto. Ale się uśmialiśmy z mężem, Boże ale ta kobitka ma myslenie przedpotopowe, mieszkamy na wsi i dziur ani widu ani słychu.

yhy tak dzięki co do przenia (?) to myslę że bedziemy umiały, tak przynajmniej zapewniała nas połozna w szkole rodzenia.

maczetka dziękuję uspokoiłaś mnie my meble zamówilismy z meblika wzór sawana, nie moge wkleic niestety linkA bo mam za mało postów. od początku bardzo mi się podobały i cokolwiek innego oglądalam to nie robiło na mnie wrażenia. Są uniwersalne, to ważne zwolaszcza że nie mamy okresłonej płci na 100%. A poza tym posłuża na napewno na kilka lat.

maczetka no to samo powiedziaam wczoraj mężowi, ale poczucie że będzie ze mną przez cały czas dodaje mi otuchy. Jeśli chodzi o zakupy to my zarezerwowaliśmy sobie wózek i czeka na urodzene się dzidzi, a gwarancja nie biegnie bo zapłaciliśmy tylko zaliczkę, mamy go po prostu zaklepanego. U nas trzeba zamówić sobie wózek conajmniej na m-c przed porodem, byłam w szoku. Wczoraj kupiłam firanki to pokoiku maluszka i oczywiście nikt ich tak nie zawiesi jak ja. ale ja jestem :36_2_49: później pół wieczora przeplakalam, bo brzuch mnie bolał, a do tego nie czułam ruchów dziecka, ale sobie napędziłam strachu. Czy któraś z was miewa bóle brzucha, bo do gina mam dopiero za tydz.a męczy mnie to..

Niby nie my pierwsze nie ostatnie, ale to wszystko łatwo się mówi... :36_2_55: Nasze aniołki też sie przy tym nieźle namęczą.

tinka 20 obyśmy tylko zdążyły przed świętami, szczęsliwy poród przed świętami to aktualnie moje największe marzenie.

Widzę że dziewczynki śpią bo nocka była zarwana... Ja też spałam kiepsko. Byliśmy wczoraj zwiedzać porodówkę, muszę powiedzieć, że do wczoraj się nie bałam porodu, ale teraz to masakra... Na szczęście mój mężulek nie jest taki bojaźliwy i to mi daje nadzieję, że będzie dobrze. Jejku jak ja marzę żeby było juz po...Nie wiem jak to będzie.. Zakupy i całe te przygotowania są dla niezwykła frajdą. Ale strach przed bólem, mnie dziś dobija. Pociesza mnie myśl, że nagroda będzie wielka! Widok ukachanego maluszka pewnie zrekompensuję mi cały trud.

Maczetka to ty to jesteś spryciółka, te koszule są bardzo fajne i do tego taniutkie. Dzis chodziłam troche po sklepach i takie koszule są po 50zl, a szlafroki 110zł, więc trzeba będzie poszukać coś na allegro. Jak znajdziesz jakieś fajne szlafroczki (takie nie dla starszej pani) to daj znać.[ Tylko że ty jesteś szczuplutka a ja taka fest baba to nie wiem czy cos znajdę. Dziś kolejne spotkanie w szkole rodzenia, dziś mamy odwiedzić "salę tortur" czyli porodówkę umieram z ciekawości. :36_2_56:

a w końcu udało mi się stworzyć suwaczek

cześć dziewczyny właśnie zastanawiamy się nad usg 4d, ale z tego co napisałyście to chyba jest już za późno..jestem w 32 tyg. kurcze tak się napaliłam, szkoda że dopiero teraz o tym pomyślalam. Jeśli chodzi o wyprawke to mamy już w domku kupiony koszyk dla dzidzi (kurcze ale to fajne uczucie wyobrażać sobie jak to będzie jak maleństwo będzie sobie leżało w nim), no i zamówiliśmy mebelki i wózek. Mamy też materacyk, troszkę ciuszków, pościel. Zostały do kupienia kosmetyki, pieluchy i rzeczy dla mnie. Nie mogę się już doczekać kiedy będziemyw końcu razem, marzy mi się żeby na Święta dzieciątko było na świecie.

NuSiAaa widze, że mamy wiele wspólnego my takze pobraliśmy się we wrześniu 2008r. z tym, że 29 września!!! Dzis udało mi sięprzespać całą noc,ostatnio rzadko to się zdarza! A dziś mamy mieć wieczorkiem gości, więc muszę brać się do pracy, bo potem się nie wyrobię. Moje ruchy zrobiy się teraz wolniejsze wieć czasem się nie wyrabiam jak dawniej. A do tego sapie jak parowóz :)

Troszkę poczytałam sobie tego forum i muszę przyznać, że się uspokoiłam, bo już myślałam, że jest ze mna coś nie tak. A tu widzę, że mamy wszystkie te same problemy...Humor, płaczki, mężowie nie interesujący się brzuszkami, wyprawka, a do tego imię dzidziusia. Najprawdopodobniej będzie to dziewczynka i marzy mi się Amelka lub Hania, ale to jeszcze niic pewnego. Jeśli chłopiec to na pewno Szymon. No i widzę, że dolegliwości mamy te same bezsenność itd. Super sprawa takie forum! Gorąco pozdrawiam wszystkie grudnióweczki!!! :))))

witam dziewczyny! ja mam termin na 17 grudnia, tj. dokładnie 2 miesiące i zostaniemy rodzicami. Bardzo się cieszę i nie mogę się już doczekać, ale mam też duzo obaw, bo to nasz pierwszy dzidziuś i strach przed nieznanym jest spory.