Skocz do zawartości
Forum

sabina2605

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sabina2605

  1. Dziewczyny bardzo Wam wszystkim dziękuje za żywe zainteresowanie się moją sprawą. Skierowałam to do centrum sporów pisząc jaka jest sprawa, baba odp.że pewnie rzeczy mi się odwidziały i teraz chce zwrotu pieniędzy, a na to nie mam szans.nie mogę sobie przedarować swojej głupoty!
  2. MEGA PACZKA FIRMOWYCH UBRANEK 62-68 wiosna lato (607947038) - Aukcje internetowe Allegro to link do tej aukcji, wczoraj część rzeczy próbowałam wystawić, aby odzyskać choć troszkę pieniędzy,ale dziś si wycofałąm, bo nie chcę żeby ktoś na mnie sie wkurzał, wystawie je dopiero po zakoczeniu sporu, z opisem faktycznym do tych ubranek. O ja naiwna, jejku szlak mnie normalnie trafia! Serio myśłicie, że można coś zdziałać jeszcze i odsykać kasę. Niech mój przykład będzie dla Was przestrogą, nie dajcie się naciągnąć!
  3. dziekuje tinka za podtrzymanie na duchu, będę próbować dojść swoich racji.
  4. Witsajcie kobitki! Podczytuje Was jak tylko mam chwilkę. Wczoraj mieliśmy chrzest, Amelusia była grzecznaj jak aniołek!:)) A tak w ogólności to córunia tak jak na początku tak do tej pory przespia całe noce, karmię ją butelką. Jest bardzo weosłym dzieciaczkiem, zwariowaliśmy na maxa na jej punkcie! Mąż usilnie namawia mnie na drugi "egzemplarz", ale ja jakoś nie tęsknie za ciążą, bo dałą mi trochę w kość. Ale zastanawiam się czy w końcu nie ulegne, hehhehehe. Niedługo kończy się macierzyński i mam dylemata co robić? czy wracać do pracy czy siedzień na wychowawczym za free. Tak mi szkoda zostawiać Malutkiej...No nie wiem sama... :(((((((((( Aha wiecie co dziewczyny dziś mam cholernie kipeski dzionek, wyobraźcie sobie że zalicytowałąm zestaw ubranek na allegro i dziś dostaąłm przesyłke, po otwarciu okazało sie że ciuszki wcale nie są w stanie idealnym jak zapewniała na aukcji kobita, a do tego niektóre mają plamki!!!Szok!Zapłąciłam 135zł a dostałam tylko zaledwie kilka w miare fajnych ciuszków, reszta to istne szmaty. Zażadałam zwrotu pieniązków. ale dziewczyna napisała mi że jak wysyłała je to były czyste, idealne....Wychodzi na to że to chyba poczta poplamiła je, dodatku plamy są z mleka. Jejku ale ludzie są bezczelni, a ja naiwna. Prosze poradźcie mi czy mogę coś w tej sprawie wskurać czy jestem na przegranej pozycji?!
  5. Tinko zdjęcia po prostu REWELACYJNE!!!!
  6. aina a gdzie idziecie na to usg?bo ja mam termin na 3 marca i juz mam dosc czekania.
  7. Justynko gratuluje! Tak sobie zajrzałam do Was kobietki, bo jakoś z rozrzewnieniem wspomnianam czas mojego oczekiwania na dziecko, urodziłam w grudniu i uwierzcie mi że dacie radę a radość z dzieciaczka jest przeogromna, z każdym dniem coraz większa! Trzymam za Was kciuki, dacie radę! SZybkich i w miarę możliwości - bezbolesnych porodów!
  8. witam w końcu nadrobiłam Was, tak sobie teraz siedze i wspominam jak to było jakieś 2 miesiące temu, zaczęły sie radości z narodzin kolejnych dzieciątek grudniówek, kurcze od tego czasu minęła całą epoka! Zmieniły się całkowicie problemy, co ja mówię całę życie się zmieniło! Kiedyś mylałam że najtrudniej to będzie urodzić, jak z perspektywy czasu na to patrze to okazuje się, że poród to była akurat najłatwiejsza rzecz. Jejku ile takie maleństwo daje radości! Masakra jak ja je kosiam!:)))))))))) Jutro Walentynki, ciekawe czy coś dostanę,m kurcze niby się nie nastawiam, ale jednak super byłoby coś dostać, ale jak to z facetami zero jakiegoś pomyślunku, jeju jak ja tęsknię za dawnymi czasami... Jak znam życie to dzień zakończy się na kłotni, bo ja wybuchnę z pretensjami, a tatuś powie że nie miał czasu itd. ......... :(((((((((((((((((((((((((( Ech wzięło mnie na rozkminki! aha faze mam bo jak se przypomne ile nocy nie przespałam w ciąży.., a teraz to mam sen jak niemowlę!a co najlepsze śpie sobie na brzuchu!hurrra! Co do innych "rzeczy" bez brzuszka to nie mam pojęcia, niestety :(( Może w końcu jutro się przekonam....Ale kurnia boję się jak diabli!
  9. witam Anitko na wysypke mogę polecić ci wodę przegotowaną a potem płynna parafina, naprawdę pomaga. Dziewczyny a powiedzcie jak sobie radzicie z wagą, a może ktoś ma jakies fajne ćwiczonka np. na cycki i brzuch. Będę wdzięczna.
  10. Renko NAN taki tani jest w Biedronce, Tesco, Intermarche!!!!!Niecałe 12zł!!!!!
  11. Ja karmie mała NANEM i pudełko kosztuje ok.12 zł starcza narazie na ok. tydzień. Wiem kasa idzie do tego woda..ale co tam aby tylko dzieciątko rosło zdrowiutkie!
  12. Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam, ale jak tylko czas to Was podczytuje. Teraz akurat jest temat bardzo wazny dla mnie, tj. karmienie. U mnie to było tak: zaczęłam karmić w szpitalu i co i gówienko, dziecko cały czas wyło bo guzik się najadało, mała ssała nerwowo i ja się denerwowałam że nam to nie za bardzo szło. Ale nie poddawałam się, mała nie robiła nawet siku, ani kupki, dziewczyny w szpitalu karmiły a ich dzieciaczki co chwile robiły coś w pieluche a jak mnie pytały piguły to mnie trafiąło bo w pampersie rzsdko kiedy cosik było. Zaczęlam dokarmiać ze strzykawki, dzieciakowi się całkowicie odmieniło, zaczęła spać, przestała płakać, pojawiła się zawartość pampersa...Nadal przystawialam małą, ale rzadziej, za co oczywiście dostawałam opierd.. w szpitalu, w końcu po którejś tam dobie wcale nie karmiłam,wtedy dopiero się zaczełó na maxiora: że jestem wyrodna matka, że świadomie dizecko skazuje na choroby,. Wpadłam w depreche wyłam i wylam, czułam się podle!!! Zrobił mi sie zastój w cycach! Poszłam do lekarza, zdołował mnie jeszcze bardziej! poprosilam o leki na zatrzymanie laktacji, to był bezsens męczyć dzieciaka, facet opierd....mnie ile wlezie i dał lek za 120zł!!! Potem sie okazałó że był załkowicie niepotrzebny, wystarczyły domowe sposoby, typu kapusta itd. Sukin kot!!!! Teraz już doszłam do siebie psychicznie, wiem że nie jestem żadną wyrodną matką, dbam o nią jak tylko mogę i nikt nie bedzie mi wpierał że jest inaczej!!! A presja karmienia dzieciaczków piersią jest tak ogrooooomna, że jesłi ktoś nie może lub nie daje rady karmić cycem to jest uzanwany za patalogię!!! Wspominam ten czas naprawdę okropnie!!!!! Dlatego maczetko i inne kobitki ktore z jakiś powodów decydujecie sie na sztuczne karmienie nie czujcie sie z tym gorzej!!! Matka nigdy nie chce dla dziecka źle! Dodam tylko że moja malutka przybiera elegancko na wadze i rośnie w oczach!!!
  13. Witam po sporej przerwie! gratuluje wszystkim nowym mamuśkom!!! Ja po sporych przeżyciach w końcu z małą w domku.. Maczetka pytałaś o to karmienie mieszanką. Ja karmię malutką mieszkanką NAN 1 co zalecono mi w szpitalu, córcia już w spzitalu była nim dokarmiana i jej smakuje, przybiera na wadze. fDo tej pory zjadała 70 ml, ale dziś zauwayłam, że chyba jej nie wystarcza więc zastanawiam się czy nie zwiększyć dawki.
  14. No to spadam, może znowu mnie puszczą, choć już dzis 10 doba "po" więc wątpie!Pa papappapa TrZymajcie się cieplutko!!!!!:36_4_9:
  15. maritka45 ANITKO I SABINKO - jak tam się trzymacie??? u mnie bez zmian. Tak sobie marzę, że urodze równo w terminie, czyli 28!!!! Pięknie zgrałyby sie daty - 2 latka różnicy między juniorami:)))) Jakos się trzymam, codziennie jeżdzę z tobołami do szpitala i co dzień wracam, takie jest obłożenie. Pewnie już jutro to nie wrócę, będzie 10 doba po terminie, to już nie przelewki! Kurcze kto by pomyślał, że tak ze mną będzie. Tyle się nabrałam paskudztw bo groził mi niby poród przedwczesny, a teraz taka końcówka! Przed chwila kolejny sms "czy już jest Was troje?" Kurczę ale ludzi to mają tupet, ale kto nie przeżył tego ten nie zrozumie, że w takim momencie to najgłupsze i najbardziej wkurzające pytanie na świecie!!! Cholernie boję się wywoływania...
  16. Graziu sama zachodzę w głowę co szykuje nasz Skarb rodzicom...
  17. anitajassabina2605 Nie chcę Cię Anitko samej zostawiać..Sabinko, Ty się mną nie przejmuj kochana, ja sobie poradzę :) Podaj mi tylko do siebie nr telefonu i mnie będziesz informować co się z Tobą dzieje jak będziesz w szpitalu ...będe spokojniejsza ... ...od stycznia bedziemy się wymieniać swoimi doświadczeniami z opieki nad swoimi maleństwami :) od stycznia...bo moja dzidzia w styczniu przyjdzie na swiat :) Anitko nie mów hop bo jeszcze możesz urodzić przede mną, wszystko możliwe.
  18. anitajasMy też już po wizycie, spotkanko minęło całkiem przyjemnie ale i tak jakoś jestem wykończona ... ysh...ta moja kondycja ...hm...a Sabinki jak nie widać tak nie widać ...hm.... Jestem jednak! Koło południa bylismy w szpitalu i dalej nas odesłali, mówiąc że jutro jak będą miejsca to już na bank zostane. Nadali cisza! Potem byliśmy u rodzinki, spoko było tak się uśmiałam, że wszyscy mówią ze dziś urodzę z tego smiechu. No zobaczymy! Nie chcę Cię Anitko samej zostawiać..
  19. To znowu ja, zgłaszam się w kolejnym dniu oczekiwania.
  20. No i znowu nieprzespana nocka, no może nie do końca bo trochę tam pochrapałam.... Kurczę teraz na finiszu mam ooooogroooomną zgagę, praktycznie po wszystkim, nie jest to przyjemne. ech, jeszcze w najgorszym wypadku tydzień! Śmiać (a moze nawet chwilami płakać) mi się chce jak pisałam, że mogę a nawet bardzo chce urodzić w swięta, a pozostałe dziewczyny chciały je przetrzymać z dzieciaczkami w brzuszku, cóż za ironia losu...Stało się zupełnie inaczej! Idąc tą drogą - jak teraz chce urodzić po Nowym Roku to pewnie będzie odwrotnie i urodze np. 31 grudnia żeby było na przekór... Najważniejsze żeby Dzieciątko byłó zdrowiutkie, nie mniej jednak to byłaby różnica roku i bedzie taki w klasie wypierdek mały! Ale niezbadane są wyroki boskie!!!I musimy się do nich dostosować i nie fikać bo i tak nasze zdanie nie ma tu znaczenia, pozostaje jedynie się z nim zgodzic i dopatrywać wyższych celów.....
  21. No dziewczynki jestesmy chyba we 4 więc niewiele. Pozostałe kobitki mają już inne zmartwienia i widzę że nawet nie dostrzegają już nas i naszych zmarwień......:36_2_52: Mają już swoje problemy...
  22. anitajasja jakoś czuję, że listę zamknę ;) czyli, że będe ostatnia maritko jeszcze eww i lenamagda pozostały ps. coś Sabinka się nie pokazuje, czyżby czyżby? Jezdem, jezdem hiihih ino byłam kąpu kąpu robic!
  23. Dokladnie pocieszenie jak cholera!!!! Dzis o tyle sie wystraszyłam tej opuchlizny że miałam opuchnięta całą prawą stronę twarzy i rekę a lewa w sumie bez zmian. Mówię Ci widok nie z tej ziemi!!!! Dziękuje za życzenia! Z tego co słychać nasze dziewuszki ostatnio rodzą w galopie pozostaje mieć nadzieje że my tez tak szybko damy se radę! OBY!!!
  24. anitajasSabinko w sumie ja sie bardzo cieszę, że tu jeszcze jesteś, ale z drugiej strony to już tak przestań przepuszczać :) Ja teraz wszystkich przepuszczam do konca grudnia hyhyhyhy....bo chce wytrwac do stycznia. I tego się trzymam!2 stycznia mam się zgłosić do szpitala na KTG, a potem bedą mnie obserwować, co dalej. Mam nadzieję, ze po nowym roku młoda normalnie wylezie bez jakiś problemów :) Dzieci lubią platać figle hyhyhyhy...widziałaś wczesniejsze posty Nusi jak pisała, ze teraz zakazała Fifiemu na święta wyłazić ???? i co ??? hyhyhyhy.... Fifi załatwił mamuśkę :) hyhyhyhyy No w sumie jakbym już miala wybierać to też wolałabym urodzić w styczniu, bo zawsze to dla dzieciaka lepiej! Ale rzeczywiście my możemy sobie planować. Dzis doktor mi powiedzial że nie mam co sie martwić bo kiedyś urodze.. heheheeh...bardzo śmieszne... Jakby nie to że w szpitalu nadal obłożenie to by mnie juz wczoraj zostawili, chociaż nie wiem jaki w tym sens.. skoro mam tylko czekac... Zapytałam po jakim czasie wywołują to powiedział że po 14 dniach, to wypada w Sylwestra, wiec może by udało się przetrzymać do Nowego Roku....Jutro albo pojutrze napewno zostane już w szpitalu. Dzis jestem okropnie opuchnięta, do tej pory były tylko nogi, teraz doszły dłonie i twarz. Paskuda ze mnie jak nie wiem co!!! Ale podobno to norma bo ciąża mnie tak zmęczyła. Zapis ktg nadal idealny, zero skurczów, diagnoza - czekać..Tylko co ja robię te 10 miechów!???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...