Skocz do zawartości
Forum

mmadzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmadzia

  1. Hello Mojra gratuluę ząbków! Aleksiu dzielny chłopczyk daje radę Aisha u Was też ząbek Cudnie! Dziwię się trochę ,że dwójka wychodzi, wydawało mi się, że jedynka górna powinna iść... Łasiczka, Mart i Mojra bardzo proszę o fotki nowych fryzurek Ja się też zaprezentuję jak jutro mnie wezmą w obroty, chyba, że się załamię swoim wyglądem Agnieszka powiem Ci że myślałam ostatnio o Tobie i o Matim i stwierdziłam, że mały już pewnie biega Dużo się nie pomyliłam ;) Umówiłam się na piątek do pani kardiolog to myślę, że wszystko mi wytłumaczy.
  2. Witajcie. Faktycznie troszkę tu u nas spokojniej, ale myślę, że zwalmy to na okres przedświąteczny. Nie było mnie tydzień i nie miałam za dużo do nadrobienia. Ale za to miłe niespodzianki ząbkowe Łasiczko Ania kompletnie nie chciała jeść z łyżeczki tylko butlę męczyła i nie miałam tak jak u Pumy że chłodniejsze posiłki, Ania jadła ciepłe bez problemu. Musisz sama jakoś wybadać co najlepsze dla Natanka. Kurcze Szczypioreczek mówisz 6kg waży? Malutko. Moja to już chyba z 10 ma. A jak ją nie widziałam przez ten tydzień to miałam wrażenie, że urosła o 100% Taka jakaś duża i długa i rozwinięta Tyle się nauczyła jak mamusi nie było... Agnieszka witaj. No rację masz, Wikunia zakochana w Ani i szaleje na jej punkcie więc się nie dziwię, że chce żeby siostrzyczka najlepsza we wszystkim była Jeszcze się mała dużo o życiu nauczyć musi ;) W sprawie szpitala to trudno mi jest coś powiedzieć. Lekarze małomówni bardzo byli, a z wypisu niewiele mogę rozszyfrować. (Wybieram się w piątek do lekarki to mi może przetłumaczy ) Jedyne co wiem to, że mam arytmię. Biorę tabletki. Generalnie chyba chodzi o to, że mam za szybką akcję serca. Śmieszyło mnie to, bo lekarze mówili o mnie, że "Pani szybka jest" No i coś mi wyszło na EKG wysiłkowym. Łaziłam po bieżni, podłączona do komputera i lekarz co chwilę mówił do pielęgniarek (których było 6!) że tu jest źle, tu jest coś tam, tu za nisko-ja już bladłam bo nie wiedziałam o co mu chodzi, a on ciągle jakieś wady wyciągał... Kobietki Kochane widzę, że zmian nadszedł czas Wiosenka tak chyba na nas działa, bo ja również umówiona jestem na czwartek do fryzjera A i jeszcze jedno! Ten pobyt w szpitalu poprawił troszkę moje relacje z M. Widzę nawet jakiś cień nadziei na to, że może jakoś to będzie Żebym tylko nie zapeszyła... Mamy wzloty i upadki. Teraz mamy wzlot Oby jak najdłuższy
  3. Hej Dziewczyny! Wróciłam ze szpitala dzisiaj (oj brzydaki mnie przetrzymały...). Ale wybaczcie napiszę co i jak później, bo jestem strasznie zmęczona i nie mam weny. Gratuluję ząbków Natankowi i Filipkowi. Ania nie ma następnych, za to ładnie się kula i z brzucha się też czasem uda. Do tego ładnie nogi podgina na brzuszku, kręci się dookoła i powoli pełza do tyłu
  4. Biedne Filipki się pochorowały... Sekundko biedaczku, współczuję. Biedny Filipek. Zdrówka życzę. A fe katarku uciakaj! Puma no nie fajnie z tą gorączką. Biedaczek. A to lekarz nie mówił, czy gorączka ma spaść czy może się utrzymywać? Łasiczko GRATULACJE dla NAtanka!!! Widzisz jaki dzielny chłopczyk ;) Tyle przeszedł ostatnio a tu jeszcze wyhodował ząbka Ucałuj go gorąco ;* Ja jutro rano jadę. Trzymajcie kciuki za moje wyniczki ;) Odezwę się jak już będę w domku cała i szczęśliwa
  5. Puma całe szczęście że już lepiej jest. Dobrze, że byłaś u lekarza, przynajmniej wiadomo z czym się walczy. Teraz tylko czekać aż się całkiem Filipek wyleczy ;) Buziaki dla małego, niech szybko wraca do zdrowia ;* Dałam Ani obiadek, ale ten z Bobovity z dużymi kawałami, pogniotłam to trochę widelcem. Ania się nie krztusiła, nawet ładnie to jadła, ale jakoś mało. Może jednak przez te kawałki... następnym razem jej to zmielę tak jak ostatnio.
  6. Aisha u nas jakoś tak jest 5:30 mleko 210 8:30-9:00 kaszka 150 na gęsto 11-12 obiadek 190 14-15 mleko 180 owoc 17-18 mleko 210 (czasem z kleikiem) Oluś je kaszkę a nie tak jak ANia mleko, kaszka jest bardziej syta i może temu nie jest głodny. Na siłę też mu wciskać nie można. Ale że tak od 9 do 15 wytrzymuje to w szoku jestem. Moja Anula to jakiś głodomor rośnie-to po tatusiu A co do tych kamieni to mnie zdziwiłaś. Ja myślałam, że one to się "latami" robią a nie tak w ciąży po prostu. Ale jest w tym jakiś sens, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam problemów a zaczęlo się w granicach 20tc. Hmmm...
  7. W ogóle Ania to je jak najęta ostatnio i aż się boję że kluska będzie ;)
  8. Roxanko u mnie jest 3 lub 4 razy mleko 180 lub 210, raz obiadek 190, raz kaszka 150, i owoce choć nie codziennie. Do tego herbatka i soczek.
  9. Zana u mnie jest podobnie jak było u Was. Dolne wyszły a teraz nic. Czekam, stukam i nic. Już dwa miesiące minęły. A widać że coś się dzieje bo mała nerwowa jakaś jest. Będziemy cierpliwie czekać i może u nas też hurtem pójdą Dlaczego to tak musi być? Biedne te nasze pociechy się męczą. Człowiek powinien być jakoś inaczej skonstruowany, albo się rodzić już z zębami ;)
  10. Łasiczko no wyszła mi arytmia. Jak w ciąży byłam i wylądowałam pierwszy raz w szpitalu to też miałam odchylenia od normy na EKG, ale lekarz stwierdził, że tak się może dziać, że to nic. A tu kolejne badanie i znowu coś wychodzi. Roxanko też mam nadzieję, że nic nie wyjdzie, ale dla świętego spokoju porobię wszystkie badania i będę mieć pewność. Tylko, że nie chce mi się leżeć w szpitalu... No ale cóż, mam nadzieję, ze to tylko ze 3 dni i na weekend już będę w domku. A w kwesti picia, to Ania pije znacznie mniej. Ze dwa razy herbatkę i raz soczek. Już się zaczęłam zastanawiać, czy nie za mało pije... Jak jesteśmy u rodziców moich to tam pije dużo ponieważ oni w bloku mieszkają i mają bardzo ciepło. Ania się budzi o 5, a o 5:30 zjada mleko i przed 7 znowu śpi. Zasypia wieczorem w granicach 18 lub 19. Też już sił nie mam, bo chodzę potem pół przytomna przez dzień. Łasiczko ojejku jaki biedaczek z tego NAtanka był w tym szpitalu. Biedne Słoneczko. A co to miał w nosie? Ania też pamiętam że te wenflony to miała gdzie popadnie, najgorszy był w głowie ;( A tego z ręki nie zrywał? Ania to by go wytargała pewnie ;) Puma jak już będzie po wizycie to daj nam znać koniecznie, bo się martwimy. Chyba sama Anię w brzuch poszczypie, bo aż się boję.
  11. Pumko podłączam się do dziewczyn, to bardzo poważna sprawa. Może lepiej skontaktuj się z lekarzem dla świętego spokoju. Aisha ja niby miesiączkuję dosyć regularnie z tym, że trwa to koło 7 do 8 dni czyli jak dla mnie za długo, bo było koło 5. Ale tak myślę, że może zastrzyki mają na to wpływ bo krew rozrzedzona. Dziewczyny mnie nie będzie parę dni, bo ide do szpitala we wtorek ;( Przy badaniach do pracy na EKG wyszła mi arytmia i idę porobić badania żeby sprawdzić czy z sercem wszystko ok. Łasiczko wydaje mi się, że jak bardzo się męczy to nie zaszkodzi dać nurofen czy co tam masz na noc. Nie będziesz go przecież cały czas tym poić. Ja osobiście nic nie daje, ale wiesz jak Ania ząbkuje ;) Chociaż te ząbki to dużo gorzej znosi niż te pierwsze. I też gryzie wszystko co ma pod ręką, łącznie z kocem, rękami, pieluszką... co się nawinie to do buzi ;) Mojra tak jak pisałam wyżej, teraz ząbki Ania znosi gorzej, ale i tak nie jest źle w porównaniu z waszymi biedaczkami.
  12. Aisha no też tak myslę, więc już zniżyliśmy. Ale tak jakoś głupio ;) Maleńka tak nisko i sama się dziwi gdzie to ją dali U nas pogoda nadal dopisuje, trochę wieje, ale nie dużo. Byliśmy na spacerku, maleńka zadowolona, przespała się troszkę.
  13. Aisha ja mam łóżeczko po WIkusi, które zrobił mi teściu i ono jest albo na górze albo na dole. A Ania to się zrobił taki mały wygibasek i wszędzie jej pełno i wszystkiego się łapie, więc teraz sprzątamy i łóżeczko niżej. Stwierdziliśmy z M, ze nie ma co czekać. Roxanko no nie stresuj mnie kobieto! Błagam Cię! Ja będę sprzątać pewnie do wieczora Podziwiam Cię, naprawdę. Ja wstałam, zjedliśmy śniadanie, pooglądaliśmy TV jak Ania spała (bo niby po co sprzątać jak mam chwilę wolnego) teraz Ania wstała i ja się biorę za robotę. Ale pranie też wstawiłam i jeszcze Ani zupkę postawiłam. Robię dzisiaj wszystko w zwolnionym tempie... Jeszcze muszę nam coś na obiad wymyślić, dobrze, że M ma zupę od wczoraj ;) Ania to zjada 210 bez mrugnięcia okiem, wczoraj na wieczór dostała z kleikiem i też zjadła. Spała od 19 do nie wiem której bo jak wstaliśmy o 6 to ona już nie spała. Za oknem słoneczko, ale znowu wiatr się ruszył ;( Taki urok tego miejsca, bo mieszkamy wyżej niż miasto i tu zawsze wieje...
  14. Zana ale się posypały zębiska Gratulacje. U nas idą i idą i wyjść nie mogą...
  15. mmadzia

    siadanie

    Ariadnaa ja Anię opartą o plecy sadzałam, nawet będąc u neurologa tak mi siedziała na kolanach i nic mi nie powiedziała że nie możne. Anulka niestety siedzieć lubia a nie umie. Przez dzień posiedzi trochę mi na kolanach, w krzesełku lub obłożona poduszkami. Zazwyczaj jednak się wali do przodu więc nie jest długo w takiej pozycji. Przekręca się na brzuszek, ale nie lubi na nim leżeć. Czasem to mi ręce przy niej opadają, bo nic jej nie pasuje, widzę, że bardzo chce siedzieć a nie daje rady i się złości, a nie mogę jej sadzać na siłe, bo jest jeszcze mała i boję się o kręgosłuopek. U mnie nawet pozycja pół-leżąca w foteliku czy w bujaczku nie odpowiada, bo od razu głowę dźwiga i się denerwuje. I co ja mam z nią zrobić?
  16. Roxanko no proszę Cię! Od 4:30? Ja wstałam o 6 i ledwo zipie ;) No ale noc jest nie tylko od spania Fajny dzień Wam się zapowiada. JA pewnie przesiedzę w domu, będę sprzątać i tyle z tego dnia będzie... Aisha ostatnio pytałaś o łóżeczko i pisałam Ci że ja nie daję na niższy poziom. Ale po tym jak Lusia wyszła ze swojego i Ania się już kula to stwierdziłam, że nawet nie zauważe kiedy mała się mi podciągnie albo coś i stwierdziliśmy z M że obniżymy łóżeczko. A do tego śniło mi się właśnie, że Ania się podciągała i że chodziła po łóżeczku po tej górze więc to chyba znak Puma ale to strasznie Filipek mało je. Ania właśnie też nie jadła dużo a teraz to dużo więcej je. A Filipek to malutko je i jeśli dużo śpi przez dzień i w nocy też to może mu coś jest? Nie myślałaś żeby iść z nim do lekarza przed szczepieniem? Bo to chyba nie jest normalne, że dziecko mało je i ciągle śpi.
  17. Łasiczko ja tam gdzie pisze mukowiscydoza nie mam nic wpisane, tą jedną rubrykę mam pustą. A to dzwoniłaś do szpitala tam gdzie rodziłaś? Musisz to chyba zajść zweryfikować. Chociaż czekaj mam jakąś naklejkę i tam pisze "hipotyreoza, fenyloketonuria, mukowiscydoza pobrano dnia 15.09.09" - to ja już głupia jestem co to jest... A co do tej babki to walnięta jakaś. Ona nie zdaje sobie sprawy co robi, mały jak trochę dorośnie to na każdy głośniejszy dźwięk będzie reagował płaczem i będzie się bał. U mojej znajomej było podobnie.
  18. Martynaa jejku, jejku, jejku. Biedaczek malutki. Może w takich ekstremalnych sytuacjach to daj mu coś przeciwbólowego. Ja bym chyba oszalała. Współczuję. Życzę szybkiego zakończenia tego okropnego ząbkowania...
  19. Moja piękna pogoda się zepsuła ;( Wietrzysko takie okropne wieje, że aż mi się z domu nie chce wyjść...
  20. Aisha fotelik bardzo fajny i nie widzę przeciwskazań żeby Oluś w nim jeździł, duży chłopak jest i tyle i musi mieć następny fotelik. Zgadzam się z Drodką że nie może jeździć jak mu nóżki wystają. A te kilogramy i miesiące to oni tak orientacyjnie podają. To nasze siedzisko było np od 15kg, ale jak Wiki miała 15 i bym ją tam dała, to by ją pas podduszał więc dłużej jeździła z oparciem. Drodka no na ostatnim ważeniu była w normie, sprawdzałam w siatkach centylowaych to była dokładnie po środeczku ;) Może to też te zęby i lepiej jej jak coś je bo lepiej na dziąsłach,albo już nie wiem, do tego jak dorwała dzisiaj gryzaka to go "obgryzła" z każdej strony, a wcześniej nie było mowy o gryzakach tylko ręce w buzi.
  21. Aisha jak jej robię to dodaję trochę masła, można też chyba oliwę z oliwek ale nie próbowałam jeszcze. Mówię mamie wczoraj,że jak jej dam mniej zupki to za chwilę będzie pić mleko i na jedno wychodzi. Obserwuję właśnie Anię w łóżeczku i im bardziej się denerwuje, że leży na brzuchu (bo się przekręciła) tym bardziej podciąga nogi pod siebie i nawet pupę trochę podniosła. Szkoda, że tylko w złości
  22. Ja się w tych fotelikach nie orientuję za bardzo. Wiki miała taki od 9 kilo i z niego się oparcie odpina i teraz ma same to siedzisko. Z tym, że Anie będę musiała zamntować za niedługo do niego jak już będzie pewnie siedzieć więc dla Wiki mam inne siedzisko po siostrzeńcu. Mój fotelik nie miał regulowanego oparcia, ale widziałam że ten co Drodka pokazywała to chyba ma. Dla mnie te foteliki to w ogóle czarna magia jest, a jak już mam gdzieś jechać i te moje dwie kwoki pomontować w samochodzie to jestem mokra zanim wyjadę.
  23. Małagosia dwa tygodnie to tak akurat już powinien być. U Ani drugi właśnie po 2 tygodniach był więc wypatrujcie ;)
  24. Łasiczko witaj Teraz to się trzeba modlić, żeby te wszystkie wyniki były dobre i niech ten stres się wreszcie skończy. Jak Natanek lepiej je to najważniejsze. Zobaczysz chwila moment i dogoni wagą nasze maluchy, jeszcze będziesz narzekać, że za dużo je Tak jak moja Ania, normalnie na okrągło by mogła coś jeść, z 4 posiłków mamy już 6 a nawet czasem więcej. Tłumaczę to sobie tym, że więcej się rusza i potrzebuje więcej energi ;) Wczoraj byłam u mamy i jak zobaczyła jak Ania zjada obiadek 190ml to stwierdziła, że to za dużo! I że ją przekarmiam... Ale mała jest głodna to mam jej nie dać? Wasze maluchy ile zjadają obiadku??? Nie wyspałam się dzisiaj przez M, kręcił się cały czas. Ania wstała podobno o 5:30, ja wstałam po 6 jak M wychodził, a przed 7 Ania zasnęła, za to przyszła Wiki i miałam po spaniu ;( Wiecie co! Wczoraj po raz pierwszy zobaczyłam jak się moje dziecko potrafi rozpłakać, aż się prawie zanosiła i wszystko dzięki mamie... Jak ją niosła to Ania się chyba uderzyła o jej ramie i tak strasznie płakała. Mama to prawie z nią płakała ;) NA szczęście szybko się uspokoiła. Ale naprawdę od urodzenia Ani nie widziałam nigdy żeby ona aż tak płakała. Biedactwo moje. Idę robić maluchom i sobie śniadanko. A za oknem takie słoneczko ładne i chyba z 10 stopni jest ;) Oby tak dalej.
  25. Martynaa ojejku, strasznie współczuję maluszkowi. Dlaczego tak jest, że niektóre dzieci przechodzą spokojnie ząbkowanie, a niektóre tak się męczą. Mam nadzieję, że szybko wyjdzie Wiktorkowi drugi ząbek, a następne już pójdą łatwiej i bez takich problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...