Skocz do zawartości
Forum

katarzyna80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katarzyna80

  1. Hejka :) Yvone auto u mechanika Ale w tym tygodniu raczej nie bo Wojtek w sobotę pracuje, a w następnym pewnie będę miała gości bo mam imieniny. Ale Jak nie będziesz miała przeprowadzki to może właśnie na imieninki strzelę sobie prezencik i Was odwiedzimy Lola Że też to chorubska się tak imają Bolusia. Buziaczki-zdowitki posyłamy :**** Hibi ja też niestety nie podam gramatur, Oskar je tyle ile potrzebuje, przeważnie sam się upomina jak jest głodny, A jak zostaje do południa z moją mamą to wiecznie coś "mieli" w pyszczku Rachotka Tak mi przykro że Majeczka znowu chora :( Dla Niej też buziaczki-zdrowitki posyłamy :**** Kassia Ktoś, kto powiedział że teściowa to nie rodzina, miał rację A tak poważnie niestety głupich się nie sieje sami się rodzą Moja też taka Jadę po autko wpadnę później
  2. Beatko to dobranoc:) A tak poważnie wiem co przechodzisz, u nas też tak było. Ale od jakiegoś czasu w nocy zaczęłam dawać mu jeść. Właśnie w tedy jak się przebudzał. Zje i śpi dalej. Yvone to nie rozrząd nasz jest na łańcuszku. Więc tu nie chodzi o pasek rozrządu. tylko o ten drugi klinowy? Aj ja się nie znam :( A przyjedziemy na pewno choć bym miała w śnieżycę w grudniu jechać
  3. Yvone pękło nam koło od napinacza paska? Straszliwie piszczymy i jest obawa że zacznie nam pasek ciąć:( A pasek nowy zakładany był ostatniego czerwca. I to ponoć tego koła szuka. Ale coś mi się wydaje że to cały napinacz trzeba, a on nas zbywa :( No i miał od razu hamulce zrobić. A bez tego ani rusz :( Jeszcze nie daleko domu to jeszcze ale dalej to się nie chcę wypuszczać.
  4. Yvone kochana niestety chyba nam się nie uda Niestety nie możemy nigdzie znaleźć części do samochodu. A może powinniśmy zmienić mechanika? Sama nie wiem. Wojtek mówi że może zaryzykować. Ja jednak się boje, A co zrobimy jak się rozkraczy gdzieś po drodze? Mam pietra. Jeśli chodzi o Kalinkę, to dziewczynka jest inteligentna i wie co chce Kassia no niestety nie pomogę znaleźć dopalaczy, bo jedyne co ja stosuję to radość moich dzieci i moja kiedy mogę choć w pracy od nich odpocząć A p. Jasia niestety nic koło siebie nie zrobi. Po udarze jej został niedowład kończyn, nie czuje potrzeb fizjologicznych. Ogólnie nie jest z nią wesoło. Ale uwielbiam tą kobietę i to jak co dzień rano powtarza jakie to mam szczęście że mam dzieci. (Ona z mężem niestety nigdy nie zaznała tej radości w życiu). Tak więc przyjemne z pożytecznym. Robię co lubię i jeszcze mi za to płacą. Rachotka brawo dla Kacperka. Napracowałaś się w domu to odpoczynek u rodzinki wskazany :) Miło spędzonego czasu życzę :* No na razie mykam bo Oska znowu mi lapka zamyka :)
  5. hejka :) Ja nawet próbowałam kilka razy coś napisać ale Oska jak zobaczy laptopa otwartego to zachodzi od tyłu, zamyka i "mówi" z żalem "nee" "myyy" i głaska się po brzuszku. Jak by chciał powiedzieć nie to , ja jestem ważny. Tak mnie tym rozczula że nie jestem w stanie mu odmówić. A wieczorkiem to już padam na pyszczek. Rano biegiem Czarusia do przedszkola, potem do mojej podopiecznej (to moja dodatkowa praca) p. Jasi. Zanim zrobię co trzeba przy 90-letniej kobiecie po udarze to już jestem zmęczona. Ale lecę do pracy tam znowu zapi..ol. Biegiem do domu ubrać Oskę i znowu biegiem do przedszkola. Dopiero z powrotem mogę zwolnić. Mamy czas żeby nakarmić kaczuszki nad stawem, porozmawiać z Czarusiem. Przyjdziemy do domu i ciemno :( A moje chłopaki jak zobaczą że się ściemnia to marudy, bo spać już chcą. Głuptaski moje kochane. Dobrze że ostatnio miałam takie natchnienie na sprzątanie bo chyba bym zarosła brudem Kassia miłej zabawy. Dobrze że będziesz miała teściów "pod ręką". Czasami nawet teściowa może być użyteczna A jak tam o córunię się starasz? Sylwuńka i jak tam lepiej się już czujesz? Przykro mi z powodu śmierci babci. Yvone Ciebie dość???? Nigdy!!! Jak tam podróż powrotna? Kalinka na pewno była grzeczniutka, ale Ty pewnie jesteś zmęczona :* Rachotka jak tam pranie i sprzątanie? Udało się nadrobić zaległości? Miałam jeszcze coś napisać ale oczy mi się kleją. Wybaczcie. Dobrej nocki :*
  6. Beata to może zacznij używać Jacka wody po goleniu Też będziesz niesmaczna hihihi Lola, Yvone dziewczyny bawcie się dobrze kochaniutkie. Dziś same bez dzieciorów i jutro całą paczką razem z Hibi i Kassią w wersji 2:2 Cieszę się razem z Wami. Milusińsko spędzonego czasu Rachotka czyżbyś kryła się przed nami ze swoim wiekiem? A tak poważnie mam nadzieję, ze nic Ci nie jest. Karwenka Nie strasz mnie proszę kochana. Jeszcze mi "bostonki" brakowało :( U nas jeszcze nie było przypadków zachorowań na szczęście. I mam nadzieję że nas to ominie. Kasia mój Oska cycusiował tylko kilka dni. A też ostatnio ma manię na punkcie cycusiów Rozciąga mi każdą bluzkę i się przytula. A jak złapie mnie przy przebieraniu to krzyczy "cycy"
  7. A ja i bez tego super urządzenia robię soki ala kubuś i dżemy pomarańczowe z dyni :) A i sok z pietruszki zrobię bez tego, po swojemu. Grunt że mam jako takie proporcje No ostatnia dawka antybiotyku podana. Trzeba mykać spać bo o 6 kolejna :( Spokojnej nocki :*
  8. rachotka A moje dziecko właśnie do mnie przyszło i stwierdziło, że jest głodne. Wcina 2 już parówkę, zajada się sałatką i popija kakaem. Wróciło moje dziecko;-)) A przedwczoraj to tak ją bolało, że nawet się nie odzywała tylko płakała i pokazywała język. Za to teraz tak nawija, że nawet nie mogę się skupić na pisaniu Cieszę się ogromnie. Oby coraz lepiej
  9. Rachotka masz świętą rację kochana ale sama nie wiem co we mnie wstąpiło od roku chyba tyle na raz nie zrobiłam A dziś weny nabrałam. Współczuję nie ma nic gorszego jak chore dzieci. A Was naprawdę dopadło wstręcidło (tak mówi mój bratanek który też nie dawno na to chorował). Mnóstwo sił i zdrowia. A i zapomniałam od poniedziałku idę do nowej pracy. Ale to nie wszystko w starej też zostaję. A co.
  10. Zeberka sok z natki pietruszki? ?jak to się robi? Chętnie spróbujemy. Moje dzieci uwielbiają herbatki ziołowe to może i to przejdzie Beatko jak to mówią "Ford gówno wort" Ale ja tak kocham Fordy. Teraz mamy Galaxy Hihhihi i mimo że jeszcze kilka napraw nas czeka (daliśmy się nabić w butelkę :( ) to nie zamieniłabym na nic innego. A już na pewno nie kupimy nic mniejszego od vana :) u nas w Fieścince też szybko szedł akumulator. Ponoć to alternator. Ale pamiętam że i akumulator raz reklamowaliśmy. A złomując ją jeszcze zarobiliśmy na opony zimowe do "Galusi"
  11. Ewa Jach - Mamy Czas [Official Video] - YouTube A dla mnie Czerwone gitary - Anna Maria bardzo proszę
  12. mosiai wyników nie ma A może trzeba zacząć dobrze czytać regulaminy? I nie trzeba się będzie denerwować? Oto ważny punkt tegoż regulaminu :) "9. W ciągu 2 dni roboczych od zakończenia Konkursu zostanie zwołane zebranie Komisji Konkursowej w celu wyłonienia zwycięzców Konkursu." Spokojnie dopiero był jeden dzień roboczy Wieżę że redakcja się stara
  13. Kasia, hibi wielkie dzięki dziewczyny ale mi po nich jeszcze gorzej :( Hascowir też używam i po tym zaczęło się sączyć :(( Zovirax odpada, jestem przed wypłatą Zaczęłam smarować spirytusem, mmmm.... ale mi pachnie a przez antybiotyk to mi tylko wąchać można Adarka Byłaś z Leosiem u lekarza? Takie maluchy szybko się odwadniają. I dobrze jest podawać Gastrolit przy biegunkach. Chociaż ty stosujesz najzdrowszy lek. Mleczko mamy jest najlepszym lekarstwem dla maluszka :) A my na leki u oski znaleźliśmy sposób :) Mąż pokazuje mu czipsa on otwiera pyszczek a ja w tym momencie ze strzykawki psik i i już Bugi, adaraka, Venezzia i MartaMaria Dziewczyny jeśli wam bardzo zależy na odstawieniu malców od cycusia, a boicie cię reakcji malców. Może dość drastyczny ale skuteczny sposób żeby zniechęcić dzieci do cycusia? Wystarczy nasmarować brodawkę aloesem,(jest gorzki ale nie trujący) sokiem z cytryny (choć pamiętam malucha który uwielbiał gdy mama tak robiła) Rachotka ależ się namęczą te Twoje dzieciaczki :( Bidulki, a boli na pewno mocno, mój siostrzeniec do dziś wspomina jak bolało, a ma zaledwie 4 lataka. MM o ile się nie mylę to jeśli jedno dziecko w domu jest chore do drugiego lepiej nie szczepić. Nam też odmówili i chwała im za to. trzy dni później byliśmy u lekarza z Oską bo kaszlał. Rezultat? Mały ma zapalenie płuc. Dobrze że nie szczepiłam bo na pewno przechodził by to gorzej. No a ja już posprzątane, dywany poprane, okna umyte, firany zmienione,pranie się suszy :) Święta mogą nadchodzić. hihihi. Oczywiście żartuję przez tą moją chorobę w domu była demolka. Więc jak w końcu ciut lepiej się poczułam to zrobiłam wszystko. Ale po dłuższym zastanowieniu, dywany chyba se już faktycznie odpuszczę na święta.
  14. Witam sobotnie :) Rachotka biedne te Twoje dzieciaczki, mnóstwo zdrówka do Was ślę. Beatko bo z autkami to już tak jest. Nie dość że wieczna skarbonka to czasami przestaje sie opłacać. U nas ostatnio na szrot pojechała nasza Fieścinka :( aż mi się łezka w oku zakręciła. Tyle żeśmy z nią przeżyli :) Od połowy ciąży z Czarusiem była z nami. Jazda do porodu (dwa razy jednej nocy ) Wyjazdy nad morze, do Zoo i kolejny poród. No cóż żal nam było, ale kupiliśmy kolejne, większe, nowsze (na nowe to nas nie stać niestety) i co? Psuje się cholerstwo. Planowaliśmy w przyszłym tygodniu jechać do wujostwa i po drodze odwiedzić Yvone. Niestety mechanik czeka na część a my ostatnio walczymy z tym i chorubskami...Czyli i auto i my się psujemy w jednym czasie Bugi dziękuję ale jakoś nas nadal trzyma. Jeszcze wczoraj rano wstałam z opryszczką. O Oska chodzi płacze :"mama bebe, dzidzi bubu (czyt. buzi) ne da" Serce mi pęka A tego badziejstwa coraz więcej. Znacie coś skutecznego? Dziewczyny ratujcie przecież wyglądam jak ufo z ta biała od pasty facjatą :((( Zeberka u nas dzieci i my pijemy coś podobnego. Tzn cebula, czosnek, miód i sok z cytryny. I to bierzemy od września, zawsze pomagało, niestety tym razem babcina mikstura nas zawiodła. Dobrze że u Was się sprawdza oby tak dalej! Kassia i jak tam u Ciebie? Poszłaś na L-4? Lola, Yvone czyżbyście już razem rządziły na babskim tygodniu i dla tego Was nie widać na forum? Miłej soboty dziewczyny :*
  15. Kassia idź na opiekę, albo L4 :) zawsze to jeszcze z ZUS-u coś pociągniesz ") Przykro mi z powodu pracy. Dziewczyny staram się Was czytać ale kiepsko mi ostatnio to wychodzi :( U nas chorubsko nawet mnie rozwaliło.Czaruś wyzdrowiał za to Oskar i ja z zapaleniem płuc i oskrzeli walczymy. Na szczęście Oska wysoko nie gorączkuje tylko te giluny:((( momentami jak kichnie to do pasa (dosłownie) wiszą. Mnie temperatura wzrok odbiera więc idę do wyrka :* Tęskno mi za Wami ale obiecuję wszystko nadrobić jak tylko lepiej się poczuję. BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH CHOROWITKÓW :*****
  16. Proszę bardzo :) Lenny Kravitz - Believe In Me - YouTube A dla mnie Universe - Bo to taka piękna miłość. Proszę.
  17. Dzieńdoberek :d Kassia trzymam kciuki za twoją posadkę, niestety nie którzy pracodawcy myślą że wszystkie rozumy pozjadali. Dobrze że są tacy ludzie jak Ty :) i potrafią o swoje walczyć. Beata, Afirmacja ależ wy macie dobrze z dzieciaczkami, też bym sobie tak pospała Yvone no twoja Kalinka to już tak kochane dziecko że nie powinnaś narzekać. Pomaga sprzątać, jeszcze troszkę i gotować pomoże. A Ty narzekasz? Nie ładnie. Kama oby ta praca wypaliła. I świetnie że Lenka tak ślicznie noce przesypia :* Bugi Ten pajacyk zajefajny Jak sobie przypomnę to od razu mi się humorek poprawia :) Rachotka czasami to i mi by się przydała taka konsekwencja jaką Ty świecisz dla przykładu :) No ja badania już prawie wszystkie zrobiłam. No i wesoło nie jest ale od tego (pod warunkiem że się leczy) się nie umiera . Mam niedoczynność tarczycy :( A w sumie to nawet nie podejrzewałam, a ostatnio taka nerwowa się zrobiłam i rozbita jakaś taka. Teraz przynajmniej wiem że na łeb mi jeszcze nie padło do końca Wczoraj kupiliśmy już buty na zimę dla Czarusia i poszłam na kompromis dla moich dziewczyn. Chciały tenisówki więc kupiłam ocieplane i skórzane. One zadowolone a ja przynajmniej wiem że im ciepło będzie :) Oskarek nie potrzebuje na zimę nic :( Wszystko ma po starszym braciszku Mo że to i lepiej choć troszkę oszczędniej :) Dziś idę do przyjaciółki, w końcu coś z włoskami zrobię. Na weekend same imprezy się szykują imieniny szwagierki (w sobotę) teścia (w niedzielę) Muszę zaszaleć bo jak mi już leki specjalista zapisze to trzeba się będzie oszczędzać Wpadnę może jeszcze wieczorkiem fryzem się pochwalić
  18. Dziewczyny ja tylko szybciutko. Na USG nawet dobrze jeszcze jeden kamyk wysiusiam i będę żyć, Reszta to piaseczek więc znowu jakieś 7-8 lat spokoju powinnam mieć Jeszcze tylko jutro badania krwi powtórzę i w piątek powinnam wiedzieć na czym stoję :) Bugi u mnie taki sajgon jak Wojtek z z dziećmi zostaje, a właśnie w tym tygodniu ma drugie zmiany :( Rachotka Czaru (w pięciolatkach) na Angielski chodzi ale my książek nie potrzebujemy, kosztuje nas 26 zł miesięcznie i nie ma odpisów jak np dziecko jest chore. Co szczerze powiem że mi przeszkadza. Czaru caly tydzień w domu więc już trzy zajęcia w plecy :( No ale czego się nie robi dla dobra dziecka Bugi oczywiście że Ci wybaczamy :) Yvone jak tam najgrzeczniejsze wrześniowe maleństwo? Kasia może faktycznie Jasiu ząbkuje i nie przejmuj się że w żłobku pokazuje kto jest górą. Niech chłopak pokaże że nie wolno mu w kaszę dmuchać DUUUŻŻŻOOO ZDRÓWKA dla Wujka Jasia. Wiara czyni cuda. A ja jestem tego dowodem Beata mnóstwo zdrowych fluidów posyłam w twoją stronę :)
  19. Dziewczyny melduję że u mnie troszku lepiej :) Pomęczyłam się w nocy ze trzy godzinki ale wysiusiałam kamyka!! Cholerka takie małe paskudztwo a tyle bólu przysporzyło No ale ważne że mi lepiej jeszcze tylko badania porobię i będzie git Oczywiście najpierw byłam w pracy dopiero lekarza odwiedziłam no ale już taka głupia jestem. A nie miała by któraś ochoty u mnie posprzątać??? Bo ja jakoś zapału nie mam ostatnio. Tzn na podwórku jak słonko świeci a tak w domu to wcale :( Lecę na USG :*
  20. No to dla Ciebie musiałam Akurat - Lubię mówić z tobą - YouTube A dla mnie Autobiografię proszę :)
  21. Dziewczynki wpadłam tylko powiedzieć dobranoc. Niestety czuję się fatalnie. Chyba mi piach (mam nadzieję że to już nie kamienie :( ) utknął gdzieś w pęcherzu. Buuu bardzo mnie boli. Jutro jadę do lekarza mam dość. Czuję się jak na trzy dni przed śmiercią Jak się wali to wszystko nawet zdrowie. Byle tylko nie wróciło to najgorsze. Spokojnej nocy kochane L*
  22. Dzieńdoberek :) mamy wtorek, do weekendu już tylko trzy dni :) Ja tylko na momencik, wczoraj pisałam do kati sms-ka. Czemu się nie odzywa bo się martwimy. Dziś dostałam opd.: "...Dziękuję że o mnie pamiętacie.Miałam ostatnio zawrót głowy. To remont mieszkania który chyba trwał wieki dopiero co skończyłam,później kilka problemów, brak neta (tylko na komórce na fb na was zaglądałam) i tak nie miałam kiedy zajrzeć. Po za tym maluchy tak mi dają w kość że już na nic nie mam siły, Ale obiecuję na dniach się odezwę. Pozdrowienia dla dziewczyn i buziaki." No i lecę do pracy :((
  23. Dziewczyny żyję ale ledwo zipię. Jestem jakaś słaba i zła. Jak by tego było mała mam złe wyniki TSH. Co by nawet tłumaczyło czemu tak źle się czuję. Musze powtórzyć :( Wojtek pojechał rano z chłopcami do lekarza, ja poszłam do pracy. Z gorączką, kaszlem i w ogóle :( Ale do lekarza się nie dostali. Został w przychodni jeden lekarz na do południe. Oskar niby tylko ma stan podgorączkowy, ale Czaru szczeka jak pies za bydłem i gorączkuje. Pojechałam po południu. I co ? Jesteśmy ZDROWI!!! NIC NAM NIE DOLEGA!!! Cholera wiem że lekarka była młoda, że musiałam jej tłumaczyć że Inchalolu nie można podać przez nebulizator. Ale mówi mi że muszę odpocząć a L-4 nie dała :((( Jezuniu od pięciu lat tak źle się nie czułam. Co chwila byki poprawiam bo mi na czerwono podkreśla. Normalnie litery mi się zlewają. Chyba jutro pojadę jeszcze raz i powiem otwarcie że chcę zwolnienie. Muszę odpocząć. A może jak pójdę na chorobowe to sami ze mną umowy nie podpiszą na następny miesiąc i chociaż jeden kłopot z głowy będzie :) Karwenka zapraszam na grzybki. Ale żeby nie było to pisałam że to opieńki były :) A są tacy którzy uważają że to muchomory są Kama Co Ci tak słonko dało w kość że masz doła?? Afirmacja Szukaj czasu i skrob bo tęsknimy :*
  24. Bugi nie dziwię się twojej siostrze. Ja pewnie też bym zamętu nasiała Dużo zdrówka dla taty i mnóstwo dobrych fluidów posyłam co by się szybko goił ten palec.
  25. Zeberka Oli po prostu potrzebuje dobrze zjeść Daj mu jeszcze czas, może Cię zaskoczy? Myślę że jak je tylko raz to nie powinno to mieć znowu tak dużych skutków ubocznych. A ja dopiero skończyłam :( Wyczyszczone, przebrane ba nawet zważone 98 kg Trzy godziny w lesie ja, mąż, teść Jagoda i Małgosia moja siostra. Cztery godziny obrabiania ja, moja mama i jej koleżanka. Plecy mi gdzieś bokiem chyba wychodzą. A najlepsze lekarstwo na zmęczenie? Słodki suchy buziak od Pszczółki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...