Skocz do zawartości
Forum

katarzyna80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katarzyna80

  1. Iwonko my dopiero się rozkręcamy :) Uwielbiam kolorowe lampki :) Dziewczyny czy wasze dzieciaczki też tak uwielbiają telefon? Oskar cały czas okupuje, i gada jak najęty :)
  2. Rachotka tak mi przykro, trzymam kciuki żebyście jednak wyszli na święta do domu. Iwonko Sylwester nadal aktualny :) U nas z większymi przesyłkami jeździ inna listonoszka, ale też mi się zdarzyło iść na pocztę bo naszej była za duża, a dla drugiej za mała A prezenciki śliczne :) U nas nadal kupale ale coraz bardziej zwarte na szczęście, bo praniem zarastam, nie ma gdzie suszyć :( A tu nasze dzieło w salonie i choineczka chłopców :)
  3. Rachotka tak mi przykro, nam się upiekło byliśmy w domu. A Wy zostaliście? Mam nadzieję że to jednak nie płuca :* Adarka gratulacje za bezcycusiowe nocki!! :) MM Święta mają być przyjemnością! A nie okazją do sprzątania! No ale najważniejsze że u Was wszystko ok :) Chłopcy śpią w końcu :) I ja mykam lulu zanim kolejny kupal będzie Dobrej nocki kochane :*
  4. Witajcie :) U nas kupa, kupa, kupa :( Niestety Osce znowu się pogorszyło. Ale tak po za tym to bardzo pracowicie :) Zakupy świąteczne zrobione, mieszkanko po woli ale sukcesywnie coraz bardziej świąteczne :) Uwielbiam jak jest taki świąteczny nastrój. I nawet kupale Oskarka nie psują mi świątecznej weny :) Chłopcy jutro przed przedszkolem pojadą po dużą choinkę (małą do dziecięcego ubrali chłopcy sami) Jeszcze tylko małe przemeblowanie i będzie przytulnie Rachotka jak to dobrze mieć męża Na szczęście ja na swojego też ostatnio narzekać nie muszę :) Iwonko ten twój Kuba to wie jak dogodzić kobiecie:) Beatko gratulujemy kolejnego zębolka :) Kassiu oby tak dalej, wyspana mama to szczęśliwa mama :) No i znowu kupa :( postaram się wpaść później :)
  5. dobry wieczór :) Kassia SUPER!!! BRAWO dla Jasia!! Świetny prezencik Ci zrobił Yvone Kalinka jest przeurocza, oczyma wyobraźni widzę jaka jest gościnna Oska też się tak wybudzał z krzykiem, lekarz nam powiedział że przejdzie i przeszło :) W końcu i Kalince przejdzie. Ponoć dzieci tak odreagowują, nawet to co za dnia sprawiało radość w nocy jest koszmarem. Rachotka zdrówka dla Kacperka, dobrze że chociaż Majeczce lepiej :* No i dla Ciebie też zdrówka :* Sylwuńka u nas ślinotok jak idą ząbole, a tak to sucho :) U nas troszkę lepiej tzn. dzieciaczki zaczęły jeść, lekarz zalecił dietę lekko strawną. Moja mama kiwa głową i mówi że kaszki, kleiki, kisielki nie przejdą, musi być mięsko :) A on na to, to może być, byle gotowane. Na co Czaruś: tak w ciemnym sosie, mniam Łasuch mój mały :) Dostaliśmy wszyscy ten sam lek, tylko że chłopcy w zawiesinie a my w tabletkach. Oskarek nawija cały dzień, troszkę po swojemu, ale coraz częściej składa samodzielnie pierwsze "dorosłe" słówka Najlepiej wychodzi mu dziua (dziura), tontaś (sprzątać). Mimo choroby jest chociaż wesoło :) Iwonko mam nadzieję że wychorujemy się do świąt :) Przynajmniej się postaramy :) Po lekach widzę poprawę już kupka nie co 15 minut ale co 2-3 godz. Więc jestem dobrej myśli. Opiekę dostałam do 21 i usłyszałam że koniec świata spędzę w domu No i dziś powiedziałam p. Kom. że od stycznia już nie chcę umowy, bo nie wracam. Słowo się rzekło. Nawet nie jest mi żal, no może troszkę :) I jeśli mogę wyrazić moje zdanie, to ja po trzykroć wolę nasze forum, na FB nie mam czasu :)
  6. Dziewczynki ja tylko na momencik :( Boziuniu znowu :(( Żyję ale ledwo, Oskarowi wróciła biegunka, Czaru też i ja i Wojtek. Zdaje się że Czaru mi z przedszkola znowu jelitówkę przyniósł. Oby tylko wymioty nas nie dopadły. Obiecuję dawać znać że jeszcze żyjemy.
  7. Rachotka zapraszam serdecznie :) W tym roku wigilia u mnie, teściowa zrobi kompot z suszu, szwagierka rybkę po grecku, resztę ja, czyli 10 potraw + opłatek razem tradycyjnie 12+1 Najemy się wszyscy i wesoło będzie. Zawsze po kolacji przychodzi gruby pan w czerwonym kaftanie i prezenty rozdaje Bugi piękna szopka i kalendarz też oczywiście Lola brudna? tłusta ale żeby brudna? chodzi o to że w stawie hodowana?
  8. U nas śnieg, śnieg, śnieg Wczoraj zbieraliśmy żywność cały dzień biegania żeby przypilnować wolontariuszy. Wieczorem padłam jak kawka :) Kassia u nas zawsze barszczyk, uszka z grzybami, pierożki z kapustą i grzybami, postna kapustka, kompocik z suszu, zamiast kutii makaron z makiem i bakaliami, I hit dla (naszych dzieciaków) grzybki w panierce. Dla dorosłych podgrzybki i prawdziwki a dla dzieciaczków pieczarki. Rybka po grecku, karpik, śledziki. U nas tradycyjnie, nie potrafię nic nowoczesnego tak jak Lola :( Z tą biurokrację i ludźmi od papierków, brak słów. Bugi ja pierożki zawsze w wielkich ilościach, ale na 1 kg mąki daję zawsze dwa jajka i mleczko dolewam tak na wyczucie. Ja też zdecydowanie wolę nasze forum od Fb :) Tu jakoś tak bardziej rodzinnie jest :) Iwonko no to czekamy na zdjęcia. jak tam odwiedzinki? U nas dziś pachnie pierniczkami. Piecze Gosia z mamą ja byłam jeszcze na zakupach i mężuś powiedział, że zabiera mi karty, portfel i mam siedzieć w domu A i dziewczyny znalazłam sposób na to żeby znaleźć w końcu prezent pod choinka Dałam staremu kasę i powiedziałam że jak jeszcze mnie kocha to niech chociaż raz w roku się postara I nie chcę wiedzieć co a mi ma być przyjemnie.
  9. Przy drugim człowiek troszkę więcej odpuszcza :) Ale za to przy trzecim to już prawie wszystko olewa hahhahahaaha
  10. beata122chwilowo czuje się zmęczona macierzyństwem. Kuba czasem jest bardzo męczący, mi cierpliwości często brak, a przy dwójce to juz w ogóle pewnie bym wysiadła nerwowo. Chyba sie nie nadaje jeszcze do posiadania drugiego dziecka. To jeszcze nie ten czas. Musze dojrzeć, poukładać sobie w głowie co nie co. Oczywiście jeśli by się tak stało, że dzidzia by się pojawiła to pewnie bym się cieszyła mimo wszystko. Zwłaszcza jeśli miałaby to być dziewczynka :) Jednak świadomie się na razie nie będę decydować. Nie narzekaj inni mają gorzej
  11. Beata aleś ty się wygodna zrobiła Samo się nic nie robi a już na pewno nie dzieci Ale tak poważnie to ten test robisz czy nie????
  12. Może i ja coś podpowiem :) U nas sprawdziła się pasta, bo rozumiem że smarujesz pudrodermem. Mi w aptece pani poleciła puder ale w pudełeczku jak krem. Niestety nie pamiętam nazwy :( Lepiej zasuszał, i mały nie budził się w nocy. A kąpiele pod prysznicem,świetna sprawa i też pomaga Ale do mycia szare mydło w płynie polecam.
  13. Iwonko nie gadaj głupot:) Tyle fotek co Ci pstryknęłam i na wszystkich wyglądasz super!! A le z mikołajem to obie wyglądacie bajecznie Rachotka Czaru chyba faktycznie coś zjadł, za dużo słodyczy od mikołaja Wpadnę wieczorkiem bo Osa się drze
  14. Dobry wieczór :) Kasia Świetnie już trzymam kciuki za kolejny etap rozmowy Czasami ciężko jest w siebie uwierzyć. Ale jak to mówiła moja śp. babunia lepiej być miło zaskoczonym niż się gorzko rozczarować:) Iwonko jak to miło jest komuś dawać :) Jak to mówią innych obdarowywać, samemu stać się bogatym. Ja dziś rano płakałam ze szczęścia kiedy Czaruś "odkrył" swój prezent od mikołaja. Bardzo poważnym tonem oznajmił: "...mamusiu ale tego nie było na liście..." "...i nawet torebka taka ładna..." Dzieciom tak nie wiele do szczęścia potrzeba A tą zmywarkę to jak ty "pakujesz" ? Bo my zawsze szklanki, kubki na górną półkę, talerze duże od tyłu idą i małe boczkiem do frontu Może fotkę wstawić jak nam udaje się "spakować" po dwudaniowym obiedzie na 12 osób zmywarkę i jeszcze upchać po śniadanku No i jak dziewczyny piszą jak raz zasmakujesz to później będzie ciężko. My z mamą tak się przyzwyczaiłyśmy że jak znowu padła, to w te pędy i kupiona nowa, właśnie dziś przywieźli. Ale muszę pomyśleć jak wstawić drugą u góry A teściowa jak nic zaczyna mówić ludzkim głosem na wigilię Rachotka te czekoladki były z kupnego kalendarza?? Ostatnio czytałam artykuł hmmm mam! Czekoladki z kalendarzy adwentowych mogą truć dzieci - 2 grudnia 2012 Brawo dla Kacperka , zuch chłopak Lola zaczynamy brać Immulinę zobaczymy czy i na nas zadziała :) Beatko trzymam kciuki, obyś już więcej nie miała chwili zwątpienia. Nie daj się nie bądź tak głupia jak ja i nie daj się dzieciakowi wykorzystywać Wytrwałaś tyle dasz radę jeszcze troszkę U mnie troszkę lepiej, gorączka mi spadła, ale wczoraj myślałam że się skręcę. Za to Czaruś dziś wieczorem mi zwracać zaczął. Och z tymi chorubskami, jedno skończy, drugie zacznie. Chociaż Czarusiowi najwyraźniej coś na żołądku "usiadło" i to chyba mleko. Biorę nadal od tego samego dostawcy, ale teraz z rannego i wieczornego udoju, bo za mało mleka zimą mućka daje. A on właśnie mlekiem,dokładniej kakaem, a ostatnio pił wczoraj około 15. Mogło tyle czasu fermentować w żołądku? Sama nie wiem. W sobotę chłopcy idą do mikołaja od Wojtka z pracy. Jak co roku będzie w przedszkolu, i mam nadzieję że w końcu chłopcy będą się mogli pobawić razem. Po za tym znowu porażka :( Oska śpi a nami :( wieżcie mi ciężko jest wstawać z temperaturą to chorego płaczącego malca co 15 minut. Ale nie to jest najgorsze. On śpi tylko jak trzymam go na ręku, oj znowu będzie ciężko :( A tak było fajnie jak spał na swoim dorosłym łóżeczku Po za tym postanowiłam że rzucam pracę. Ale więcej na tajnych napiszę:)
  15. ja tylko na momencik :( Gorączkę mam taką że ledwo na oczy patrzę :( Wpadnę jutro. mam nadzieję że lepiej się poczuję.
  16. No fajnie Immuliny poszukam w aptece A z tego czytania i tak nic nie rozumiem
  17. Wtajcie kochane :) Normalnie myślałam że jak na opiece będę siedzieć to częściej będę mogła do Was zajrzeć. Ale myślał indyk o niedzieli, a zajrzeć to i owszem, ale żeby coś młody dał napisać :( Mały terrorysta, o wszytko krzyk, płacz i zgrzytanie zębów. Wczoraj pod przychodnią jak nie pozwoliłam wejść do kałuży to w błoto się położył i walił głową i nogami :(( Wstyd normalnie... Lola poco mi pisać? Mój mikołaj to prawie jak Sylwuńki :) Piszę prawie bo o urodzinach, imieninach pamięta. Ale pod choinkę to se muszę sama coś spakować :( Świetnie że Bolo zdrowy. A to "czarne fuj" to, co to? My też chcemy, chcemy w końcu być zdrowi. A z tą wysypką na policzku hmmm Osce też się tak robi od mleczka, ale nie odstawiamy, smarujemy pyszczek emolium-krem barierowy. I pomaga :) Sylwuńka ja kombinuję jak mojego w tym roku załatwić. Kupię sobie coś mega drogiego i takiego co raczej zbyteczne jest Może następnym razem pójdzie po rozum do głowy i sam coś kupi, tańszego i potrzebniejszego. Ale sam Beata no konkurs świetny, ale co u Kubusia???? Bardziej by mnie ucieszyły o Nim wieści, bo do konkursów to ja i tak szczęścia nie mam :( Yvone faktycznie te nasze maluch coraz bardziej rozumne się robią. Pszczółka tez pokaże co chce. Tyle że on mnie ciągnie za palec i wrzeszczy DDDDAAAAA!!! Kassia Jasiowi też by już ten katar odpuścił, szkoda maluszka. A piesek to wilczek na zdjęciu ma 6 dni dopiero, będziemy mu domu szukać. I jeśli naprawdę nie musisz to powstrzymaj się z tym dentystom. Wież mi straszna mordęga dla matki, a co dopiero dla dziecka. Mi na każdej wizycie serce pęka. I nie będę opowiadać jak to strasznie wygląda. Powiem tylko że Oska zanosi się jeszcze 2 godziny po :( I zastanawiam się czy te męki mają sens. Byliśmy na trzech wizytach (takich z "otwieraniem" buzi) I chyba dam na luz. To "tylko" zęby mleczne a boję się że zostanie mu uraz na całe życie i co w tedy ze stałymi będzie? MM fajnie że jesteś :) No i najważniejsze że z dobrymi wieściami wróciłaś Najważniejsze to zdrowe dzieciaczki :) Rachotka nie jesteś jedynym "dzieckiem" na naszym forum Ja też kocham zimę i serce mi z radości skakało jak rano za okienkiem śnieżek zobaczyłam :) Szkoda że u nas już po śniegu :(( A prezent dla mężulka świetny. Acha Kasia pytałaś o ten warsztacik. sama "skrzynka" to wielkości dwóch pudełek Sinlaku razem złożone tylko na bok przewrócone :) Ot i cała wielkość :(( Młody nadal gorączkuje, chociaż dziś już tylko po 38 stopni. Dobrej nocki kochane :*
  18. Iwonko kotek najpewniej odszedł ze starości. Miał 9 lat. Ale i zdrowie miał już zszargane. dwa razy potrącił go samochód :( i kiedyś zgraja psów go dopadła :( Za każdym razem ledwo z tego się wylizywał. Wczoraj Wojtek znalazł go na ogrodzie :( A szukaliśmy go od tygodnia, bo do domu przestał przychodzić. No cóż, widać tak musiało być. A tu nasze najmłodsze, najbardziej bezbronne tygodniowe maleństwo I szczęśliwi chłopcy. Chociaż Czaruś to się bał, że krzywdę zrobi
  19. Witajcie :) Rachotka kalendarz rewelacja!! Masz talent dziewczyno :) Yvone A dla Kalinki prezencik przywiezie dwóch mikołajków Już nie mogę się doczekać, oby tylko pogoda okazała się dla nas łagodna. Perfekcyjna pani domu to przy Tobie się schować w buty może Venezia Gratuluję stanowczości :) A u nas chorubsko :( Oska się rozchorował i ja też. Ale może dobrze że teraz, to do sylwestra zdążymy się wykurować Po za tym musimy się wybrać do schroniska żeby zaoferować dom jakiemuś kotkowi. Nasz niestety zdechł :( Iwonko Sabusia ma ślicznego szczeniaczka :) Ale z 5 tylko jeden przeżył, szkoda. Chociaż może lepiej że natura tak zdecydowała, miałabym nie lada problem ze znalezieniem domu dla piątki, a tak to myślę że dla jednego to szybciej będzie. Później wstawię kilka foteczek, a teraz znikam bo Oska marudzi okropnie.
  20. Yvone Najlepszego na nowym mieszkanku :) Pamiętasz co Ci się śniło w nocy? Ponoć sen w nowym miejscu potrafi się ziścić w rzeczywistości A jak Kalinka w nowym miejscu? Ja przez to leniuchowanie w tygodniu rozchorowałam się. Jak nic od tego, mi jednak nie wolno leniuchować :( Miłej niedzieli kochane :*
  21. Yvone jak przeprowadzka? mam nadzieję że obyło się bez komplikacji. Życzę wszystkim przespanej nocki :*
  22. Beata a toś sposób znalazła Mój Pszczółka też wymusza płaczem, ba nawet krzykiem i piskiem. Staram się nie ulegać, ale czasami naprawdę trudno :( Bugi Ta mata wygląda świetnie DZIĘKUJĘ! Powinna się nadać, jeszcze ją obadam :) Zbyszek ma upośledzenie umysłowe w stopniu głębokim i do tego autyzm :( Mówi ale bardzo mało. Czasami zachowuje się jak Oska, np. potrafi stać i krzyczeć bo kompa wyłączył. A co jest ciekawe na necie zawsze znajdzie to co chce Współczuję tych nocek. A jak było dzisiaj? Yvone dziś się przeprowadza ciekawe czy da znać że już przed kominkiem winko popija :) Ja dziś złamałam zasadę siedzenia i nic nie robienia :( Ale musiałam, Wojtek w pracy a Czarek w nocy wymiotował. Nie obudzili mnie tylko tatuś sam zajął się synem. Fajnie w końcu przespałam cała nockę, tylko mój dywan... Chyba nie muszę wam mówić co dziś robiłam :) znowu....
  23. Witajcie :) karwenka niestety mp3 palą mu się w rękach :( słuchawki też :(( Ale tak dumam może ciastolinę? on lubi wałkować i coś miętosić w palcach. Tylko tak dziwnie trochę dorosłemu facetowi :/ Spytam się mamy. Jak mi Czaruś zaczął mazać po ścianie to w tym miejscu przykleiłam wielki bryt papieru i tam mu było wolno. Ale miał dwa latka :) lżej było tłumaczyć Kassia my do dentysty chodzimy od trzech miesięcy. Niestety każda wizyta jest koszmarem. Niestety Osce poszły ząbki od żelaza :( I mimo że chętnie myje ząbki i używamy elektrycznej szczoteczki górne obie jedynki i dwójki przy dziąsłach są bez szkliwa :( Może gdybyśmy trafili wcześniej... a tak ja nie zauważyłam istotnych wcześniejszych zmian :( i teraz został nam już tylko stomatolog. Zębami się nie martw na zapas :) Na pewno w końcu wyjdą. A chodzenie? Nawet nie zauważysz kiedy pójdzie sam, trzy miesiące to bardzo długo dla takiego malucha :) Warsztatowi przyjrzę się bliżej jak "młodzieży" zaśnie Ivone a co z Kalinką jutro zrobisz? Pomyślnej przeprowadzki A ja tym nic nie robieniem jestem coraz bardziej zmęczona, to nie dla mnie
  24. To może to? ARKA NOEGO KOLĘDY Śpiewane przez Dzieci + wer inst (2822053379) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. u mnie dzieciaki uwielbiają kolędy w wykonaniu Arki Noego :) są kolędy, pastorałki i sześć z nich ma dodatkowo wersję instrumentalną. Polecam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...