2fast4u

anusia, ja trochę specyfików mam i powiem Ci, że najlepszy to jest ten, który mnie najwięcej kosztował z SVR Xerial 10, ale strasznie drogi i niestety mam już resztki, a Johnson's nie jest rewelacyjny i tak zalega na półce...

ja obecnie używam Garniera Body (taki żółty) i staram się smarować 3 razy dziennie, bo inaczej to na nogach mam "wężową" skórę, a z rąk leci "śnieg" :P

dzięki, dziewczynki ;* chyba faktycznie niepotrzebnie się nakręcam tymi rewelacjami w internecie... ale same wiecie, że matka (której zależy) drży o dziecko od samego poczęcia aż do momentu, kiedy zamknie oczy snem wiecznym... przypomniałyście mi, że muszę zrobić foteczkę brzucha, co też zaraz uczynię pókim na czczo :) a co do suchej skóry... ja jestem strasznie wysuszona i sypie się ze mnie płatami... oliwka podobno nic nie daje, polecono mi balsamy nawilżające, bo one podobno wnikają głębiej w skórę i maja lepsze działanie niż oliwka...

Moni@, do dzisiejszego ranka też wychodziłam z takiego założenia, zwłaszcza, że starałam się nie przebywać w namiocie gdzie grano, bo tam basy były przeokrutne, a i miałam na sobie trochę ciucha, w tym grubą bluzę, bo jednak impreza w plenerze to dosyć chłodnawo było... no ale momentami to ja sama miałam dość tej łupanki (i wtedy rozpoczynałam piesze wędrówki po terenie imprezy)... a dziś jeszcze w necie przeczytałam, że można ogłuszyć dziecię :| ale wydaje mi się, ze to tylko w sytuacjach, gdy w takim hałasie przebywa się codziennie, a nie jednorazowo, ale lekarzem nie jestem i troszkę się zmartwiłam :(

u mnie przewidywana data porodu to 31.08-01.09 :) czy jednorazowy koncert może znacznie wpłynąć na dziecię?

mężuś jest projektantem oświetlenia, ale na lokalnych imprezach, typu Juwenalia, razem ze znajomymi grają muzykę elektroniczną :)

CzekaCudu, miałam całą masę kryzysów, kiedy zasypiałam, ale ze względu na męża, który grał od 1.30, chciałam wytrzymać. Oczywiście w międzyczasie spacerowałam po terenie imprezy, bo raz, że mnie muliło do spania, a dwa, że było strasznie głośno, a ja nie chciałam zaszkodzić dziecku. Mam nadzieję, ze ta jednorazowa impreza nie wpłynie niekorzystnie na dziecię. Do północy trzymałam się dalej od ryków, a od 2.30 robiłam "wycieczki" po placu, byleby ciszej było....

melduję się, że jestem w miarę przytomna po całej nocy na Juwenaliach! prawie ogłuchłam, dobrze, ze dziecko ma wyciszony kącik, bo by pewnie nie wytrzymało do 4 rano trochę się przespałam, ale czuję, że dziś szybko padnę

witajcie! dopiero jestem przy komputerze... pojechałam wczoraj na Juwenalia i zostałam do 4 rano! dziwię się, że moje dziecię było w stanie spać przy takiej muzyce... ja prawie po ścianach chodziłam, a ono sobie smacznie spało chyba faktycznie dzieci moją dziwne fazy na "usypiacze" mam tylko nadzieję, że nie było za głośno tam w brzuchu, chocaąż biorąc pod uwagę fakt, za jakimi warstwami dziecię jest, to pewnie było spokojnie

no ale Ciebie i mnie różnią 4 tygodnie, więc nic dziwnego, że już ginka każe liczyć ruchy i sprawdzać aktywność dzieciaczka :)

CzekaCudu A co do ruchów 2fast4u, hmm... moja strasznie wierci się w kościele jak śpiewa taki chór starszych pań :) Chyba ich nie lubi :p w Wielki Tygodniu w kościele u mnie śpiewał właśnie taki chór i dziecię wierzgało, to się śmiałam, że mały ksiądz rośnie, a mąż stwierdził, że nie ksiądz tylko diabeł :P dzień dobry :) ja już po zakupach :)) muszę jeszcze tylko kartkę kupić, na której napiszę ułożone w formie wierszyka życzenia dla mamy

o tym odkurzaczu to nawet mężowi dziś opowiadałam, bo pytał mnie właśnie, czy dziecię nie kopie ze względu na hałas... pojadłam te kanapeczki to aż 2 smurnięcia poczułam, buuu ja chcę więcej ....

no właśnie nie mam, może raptem 4 razy spiął mi się brzuch i to wszystko, tfu tfu.... ja się zmartwiłam dziś inną rzeczą, pojechałam na juwenalia, muzyka łupała, a moje dziecię spokojne, jakby sobie smacznie spało... myślałam, że zostanę skopana, a tu nic, ani jednego kopnięcia... a teraz jem kanapki z nutellą, żeby cokolwiek poczuć, bo mnie lekki stres chwycił :(

moja też mierzona była już daaaawno temu, a i wtedy była 35mm... a nie powiem, żebym mało chodziła czy wręcz biegała, bo tempo nadal mam zabójcze, zwalniam krok tylko, gdy albo łapią mnie bóle w podbrzuszu albo zaczynam sapać no i przy upałach trochę wolniej chodzę

u mnie nieźle, bo lecę dziś i jutro na Juwenalia trochę się zrelaksuję mój mąż lubi przytulać się do brzucha, całować go, gadać do niego i wieczorami smaruje mnie kremem na rozstępy

dziewczyny, czy Wy wiecie coś n/t wózków firmy Lonex? bo dzis mi facet zachwalał w hurtowni, mówił, że porównywalny do Tutka czy Tako...

CzekaCudu, to, co chciałabym teraz kupić, wykracza w tym momencie poza moje możliwości finansowe :(

byłam, wróciłam i nic nie zdobyłam - tak można podsumować moje wojaże tak naprawdę, to nie byłam nawet w połowie tych sklepów/hurtowni, do których chciałabym dotrzeć, ale komunikacją miejską po takim mieście trochę ciężko się przemieszcza... w takich chwilach jak ta brakuje mi własnego auta...

nóg nie czuję :/ w takich chwilach jak ta chciałabym mieć samochód i móc wozić swoje szanowne 4 litery...

aniagA tak wogóle to mówicie to tesciowów mamo,tato? Ja mówię,ale mam znajomych,którym przez usta to nie przechodzi i zwracają się jakoś tak bezosobowo. na teściowej wymusiłam, żeby w końcu powiedziała mi, jak mam się do nich zwracać, to powiedziała, ze per mamo/tato, ok, do niej jakoś się przyzwyczaiłam, z teściem było gorzej, bo nawet do własnego ojca nie mówiłam tato (zmarł nim skończyłam 2 lata), ale teraz już jakoś tam dukam te 'tato' :P mimo to, rodziców ma się jednych

aniag2fast4umoja mama dostanie zestaw soli do kąpieli i książkę :) a teściowa usłyszy życzenia, bo tyle przygotował mój kochany mąż :Pno co Ty fast,nie pomyslałaś o tesciowej,nie ładnie,nunu bardzo lubię swoją teściową, ale ja już mam mamę, a teściowa ma swoje dzieci, które powinny o niej pamiętać, z mojej strony muszą wystarczyć jej życzenia z okazji dnia teściowej

moja mama dostanie zestaw soli do kąpieli i książkę :) a teściowa usłyszy życzenia, bo tyle przygotował mój kochany mąż :P

chyba nie będę nic nie kupować, po prostu rozeznam się w cenach, żebym wiedziała, gdzie po co mam jechać a mi się śniło, że urodziłam córeczkę (po raz kolejny!), to musi być znak

dzień dobry, kochane :) dziś mam dzień wolny, dlatego zamierzam wykorzystać go na mały przegląd cen w sklepach, polukam kosmetyki dla bobasa i dla siebie, butelki, smoczki i takie pierdoły :) miłego dnia, dziewczynki

dzień dobry, kochane :) dziś mam dzień wolny, dlatego zamierzam wykorzystać go na mały przegląd cen w sklepach, polukam kosmetyki dla bobasa i dla siebie, butelki, smoczki i takie pierdoły :) miłego dnia, dziewczynki