2fast4u

ja mam w karcie wyprawkowej, co tam do tego szpitala brać :) my z dziś: [ATTACH]96697[/ATTACH]

ja się czuję ogólnie rewelacyjnie, bot o co dokucza, to jest do zniesienia :) a we wtorek na gimnastyce w szkole rodzenia będą pokazywać jak prawidłowo oddychać nie tylko podczas porodu, to może przestanę sapać przy dłuższych odcinkach piechotą :P

navacho2fast4ua jaka to chusta? elastyczna? bo ja sama chcę zakupić ja mam tkaną, wiąże się dobrze nie jest sztuczna więc nie grzeje za bardzo. do wiązania tkanej podobno trzeba wprawy, bo elastyczną to jakoś łatwiej idzie :)

a jaka to chusta? elastyczna? bo ja sama chcę zakupić

mnie zaczęły boleć plecy ale teraz w odcinku krzyżowo-lędźwiowym i robię się coraz bardziej wklęsła... ciąża

rozumiem to doskonale, bo sama na to cierpię, a bywa tak, że i czasem leżenie/chodzenie nie pomaga :( ale ja z tych silnych i żadnych tabletek przeciwbólowych mimo to nie biorę

CassieOj, ale napisałyście dużo od ostatniego razu.Cześć dziewczyny. Witaj Zuzanna. Masz 26 lat czyli rocznik 86? Tak jak ja? Nie pamiętam, co która napisała, więc tak ogólnie. Karuzelek i leżaczków na razie nie kupuję. Leżaczek będę mieć pożyczony. A laktator podobno można kupić w aptece w razie czego. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny. Wózka nadal nie mam, ale wczoraj znajomi oddali mi moją kołyskę taką blokowaną, więc może być też łóżeczkiem. Więc to już mam. Jeźdźca miedzianego czytałam. Szybko mi poszło... Chyba żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Jest genialna. Mnie ostatnio strasznie boli pod prawą piersią. Tak jakby pod prawymi żebrami. A wizyta dopiero 14.06. Poza tym mam wątpliwości. Cały czas brałam no-spę, lekarz mi ostatnio powiedział, że jak jest źle to brać, a jak nie to nie. Ale ja nie wiem kiedy mam wziąć a kiedy nie. Boję się odstawić, a wiem, że to nie do końca jest dobrze ją brać. Ja biorę 3xdziennie. Bierze też tak któraś z Was codziennie? te bóle pod prawą piersią i ja mam, to napiżdżają mięśnie międzyżebrowe :/ ale zawsze możesz spytać lekarza, co to, co na to poradzić :) znajoma brała nos-pę codziennie przez kilka miesięcy + całą masę innych tabletek

ja wrócę do czytania za miesiąc, jak już zakończę korki :) na razie to latam jak kot z pęcherzem na te korki, po sklepach, od wtorku jeszcze do szkoły rodzenia, więc jak już siadam, to na książkę nie mam sił...

aniag2fast4u widzę,że przekonałas mężusia:) jeszcze nie, w ogóle nie poruszam tego tematu, dopóki na 100% nie usłyszę, że noszę córeczkę ale jakby co, to znajdę sposób, by dał się namówić

nika, u mnie możesz wpisać Marysię :) jakby się płeć zmieniła, tudzież imię, to na pewno dam znać

ja zaczęłam nad ranem chadzać na siku, co mi wcześniej się nie zdarzało... ale na szczęście jestem świetna do spania i zasypiam bez problemów

u mnie drzemka nie ma wpływu na dalsze spanie ja to bym mogła pół dnia przespać

oj znam ten ból... teraz wszystko takie delikutaśne mamy

smacznego, anusia :) ja właśnie pożarłam serek topiony z szynką

skończyłam na łóżku sama, stół został przesunięty, fotele też, a obudziłam się pod kocem na pewno nieźle to wyglądało, a wieczorem oczywiście usnęłam bez większych problemów :P kamilka, wiem coś o tym, nigdzie im się nie spieszy, jak Ty się spoznisz do urzędu, to możesz klamkę pocałować, ale jak urzędnik się spoznia, to nagle nie ma żadnego spoznienia...

o, o tym nie wiedziałam, ale tak jak już pisałam, są to krótkie bóle i do tej pory miałam je baaaaaaardzo sporadycznie, tylko ostatnio zdarzają się coś codziennie, no ale i żołądek ostatnio mnie pobolewa, chyba dzidzia mi się podnosi, bo i zgagi wróciły :(

nie obraziła się, na szczęście zresztą cały czas przypomina, że to też i mój dom, więc wszystko zostaje po staremu, mogę robić co chcę i jeśli jestem zmęczona to mam się położyć spać i nie zważać na innych :P taka to kochana kobieta jest

tak, przy stole... podejrzewam, że gdyby nie pogoda, to nie doszłoby do tego, ale nagły deszcz zrobił swoje i padłam :(

to nie jest nerka i nie dziecię, to tylko moje jelita zapewne, bo takie bóle miałam i przed ciążą, tylko wtedy mogłam specjalne tabletki wziąć, zeby pozbyć się tego dziadostwa, a teraz nie :( no chyba że męczyłabym się długo, to wtedy no-spę, bo to jedyne co w ciąży w sumie mozna :P

cześć :) ja jeszcze ziewam, a jestem na nogach od godziny :/ ciągle odsypiam Juwenalia, wczoraj u mamy świętując Dzień Matki zasnęłam w najlepsze... ależ mi było wstyd :(

ja miewam ostatnio dziwne bóle niebóle... zawsze dołem brzucha z naciskiem na lewą stronę jak jelita i przechodzi to taką falą od środka do lewej i mija, jak gdyby nigdy nic, wszystko trwa może kilka sekund :>

Zunna, ja bym była ostrożna z podczytywaniem netu, bo się można nakręcić na dziwne rzeczy i potem takiego stresa złapać, że tylko dziecię się denerwuje... przynajmniej u mnie tak jest naczytałam się wczoraj o wyjściach na koncerty i momentalnie zaczęłam żałować, że pojechałam na Juwenalia, bo przecież mogłam dziecko ogłuszyć i tak to sobie do głowy wbiłam, ze pół dnia po ścianach chodziłam... witajcie dziewczyny :)

witaj Zunna :) nie pamiętam już, co która napisała, więc będzie ogólnie: ja jeszcze nic nie prałam, bo nie zdecydowałam się, w czym to robić, chyba skuszę się na pierwszy raz na Lovellę, ale nie jestem pewna do karmienia wybrałam koszule rozpinane boczkami na każdego cyca do porodu jeszcze nie mam, skombinuję na pewno jakiegoś wielkiego T-shirta, żeby jakby co, to wywalić bez zbędnych ceregieli szpital jeszcze nie został wybrany, musiałabym o tym porozmawiać z ginką, a pierwsze zapytania zadam 11 czerwca przy okazji wizyty, może szpital, podobnie jak u Kosty, oferuje koszule do porodu szkołę rodzenia zaczynam we wtorek i tak w każdy wtorek i czwartek na 10.30 będę biegać na gimnastykę, zajęcia teoretyczne zaczynam z końcem czerwca, kiedy skończę już korki co do pytania Zunny o te pierdołki jak karuzele itp, to jeszcze nic takiego nie kupuję, jak się trafi mega promocja, to nabędę wcześniej, ale nie spieszy mis ię z tym, są rzeczy ważniejsze :) a teraz uciekam lulu, bo jestem padnięta po tych Juwenaliach, mam nadzieję, że dziecię nie ogłuchło od muzyki

anusiaelblag2fast4uto może SVR by Ci pomógł, ale te dziadostwo strasznie drogie jest... choć, nie ukrywam, że jak dla mnie skuteczne A ile cóż takiego kosztuje? W ogóle pierwszy raz słyszę o tym ;) jak dobrze pamiętam, to za 100ml zapłaciłam 50 zł :/ jest to balsam na przesuszoną skórę

to może SVR by Ci pomógł, ale te dziadostwo strasznie drogie jest... choć, nie ukrywam, że jak dla mnie skuteczne