2fast4u

hej :) ja już też mam kłopoty z oddychaniem, każdy większy haust powietrza sprawia ból, do tego doszły bóle krzyża, więc zaczyna się jazda :) 7 kobiet - Ciąża - tvn player polecam

izzzi, wszystkiego najlepszego, kochana ja mam wkładki laktacyjne z nuka, canpolu i lansinoh :) co do wyprawkowych zakupów to zrezygnowałam z aspiratora i postawiłam na tradycyjną gruszkę, nie będę też kupowała laktatora - sama pomaltretuję swoje piersiaki ania, co do ruchów, to moje dziecię jest raczej spokojne, albo ja za dużo jestem w ruchu, noce przesypiam bez zakłóceń ze strony brzucha, czasem jak się przebudzę na siku, to poczuję kopniaczka, od wczoraj mam szaleństwo, bo te dwa dni były akurat bardzo leniwe z mojej strony, może to i dlatego :) tak więc nie denerwuj się, Słoneczko :*

ja się szybciutko witam i życzę miłego dnia, bo dziś wybywam z domu na kilka ładnych godzin :)

cześć :) ja już na nogach od 6.30, ale o 8 wróciłam do męża na seksik (7. czerwca to Międzynarodowy Dzień Seksu ) pogoda do doopy :( miało być ciepło, miało być słońce, a tu bliżej deszczu niż czegokolwiek przyjemnego :( dziś szykuje mi się cały dzień poza domem, więc jak wdepnę, to wieczorkiem... miłego dnia :*

a ja jutro też odpoczywam, dziś miałam w miarę siedzący dzień, poza tym carrefourem i korkami, to brzuch latał jak oszalały a jutro to już w ogóle... babcia męża, do której jedziemy na obiad, zrobi taką wyżerkę, ze dziecię będzie skakać z zachwytu

kiniac 2fast4u nie musisz mieć podbitej legitymacji ubezpieczeniowej, wystarczy, że będziesz miała przy sobie RMUA za sierpień lub lipiec, a nawet jak byś akurat nie miała, to twój mąż w ZUS-ie mógłby je odebrać. Ja ostatnio też mam problemy z chodzeniem, czasem wystarczą dwa kroki, a mnie łapie taka kolka, że nie mogę się ruszyć. muszę, bo jestem bezrobotna :P dziewczynki, ja niestety jestem zdana na autopiętę albo autobusy, bo nie mamy autka :( a dziś wyjątkowo bolesny dzień mam, nie pamiętam kiedy to ostatnio bolało mnie podbrzusze, a już kręgosłup to w ogóle... mało tego, już i płuca ściśnięte bo nie mogę głębszego oddechu wziąć, masakra... a miało być tak pięknie :P

ja dziś zmęczyłam się chodzeniem i schylaniem do niższych półek, jak mnie złapał ból promieniujący w odcinku lędzwiowo-krzyżowym, to ledwo do domu wróciłam :(

delfina5Hehe, gorzej tak zeszłoroczny model wozić w przyszłym roku zawsze można przemalować :P

izzzi, jestem w stanie w to uwierzyć :P kupiłam dziś nożyczki do paznokci, ceratę na łóżeczko, ceratki na pieluszki i gruszkę wydając na to wszystko ok 22zł :) tyle słyszałam o tych fridach i innych bajerach, ale pomyślę nad tym, jeśli się gruszka nie sprawdzi, u mnie była ok, u mojego rodzeństwa też, więc nie widzę sensu wywalać kupy kasy na coś, co może wcale nie będzie mi potrzebne szczotki do włosów, wszystkie jakie widziałam, były ze sztucznego włosia, za to różnica cenowa była tak znaczna, jakby te włosie było jakieś mega specjalne (od 3 po 10 zł)

prawda, za męskim tokiem myślenia czasem ciężko nadążyć :P

Inkaaa, skarbie, to nie nasz wózek, na szczęście mój maż to też zapalony kibic, ale jakiś % mózgu jest jeszcze nienaruszony przez futbol

przedstawiam wózek dziecka, którego tatuś jest zapalonym kibicem wersja EURO 2012! 7.jpg picture by martusia84 - Photobucket

przedstawiam wózek dziecka, którego tatuś jest zapalonym kibicem wersja EURO 2012! 7.jpg picture by martusia84 - Photobucket

dzień dobry! jak tam humory z rana? wyspane wszystkie? ja ostatnio wstaję w nocy na siku, ale na szczęście szybko zasypiam po powrocie do łóżka, tylko co z tego, jak za oknem szaro, buro i ponuro i niskie ciśnienie...

witajcie dziewczyny! dziś mam nieco luźniejszy dzień, co mnie cieszy niesamowicie, bo wczorajszy to był pełen wrażeń aż za bardzo :P jedyne co muszę zrobić to doprowadzić się do jako takiego wyglądu i popołudniu śmignąć na korki P.S. wczoraj w SR słuchałam sobie tętna maluszka

hej laski :) właśnie miałam pytać o te leginsy :P czyli jednak nie było mojego rozmiaru :( u mnie rozebrali go w jeden dzień, nawet nie pomyślałam, że tak szybko się rozejdzie, ale tak to jest, jak człowiek dusi grosz do grosza i wiecznie mu 5zł do szczęścia brakuje :(

Kamila, tak jak napisała navacho - jeśli córcia nisko jest to i brzusio nisko mój też dosyć nisko, ostatnio usłyszałam (od wścibskiej baby), że pewnie zaraz rodzę bo brzuch strasznie nisko, to jej odpowiedziałam, że zaraz jadę na porodówkę... ależ miała minę

witajcie laseczki! ja dziś zaliczam szkołę rodzenia, lekarza (sprawdzenie toxo), małe zakupki i korki :) zapomniałam tylko o jednym i najważniejszym - nie mam podbitej legitymacji ubezpieczeniowej, więc muszę wyjść 30 min wcześniej, żeby to uregulować, bo inaczej dupa z lekarza :(

taaa, coraz większy brzuch daje się we znaki.... czasem czuję się jak niechciany ziemniak przerzucany z jednej strony na drugą, bo sama nie dam rady zmienić pozycji hehehe

współżyję i golę się, choć mam z tym spore problemy i nawet na lusterko różnie wychodzi

welina, u mnie tylko w brzuch, bo cycki dalej małe ;( a koleżanka stwierdziła, że jestem chuda jak zapałka :)

mąż stwierdził, że będzie dziwnie tak bez brzucha... a jak on wczoraj rozmawiał z dziecięciem... aż żałuję, że tego nie nagrałam... miałabym co zaprezentować dzieciaczkowi alby taki sweet, że aż mi się gorąco w serduchu zrobiło

jestem wcinam sobie lodzika, którego w swej uprzejmości zakupił mi mężuś :P nie pisałam wcześniej, że spotkałam koleżankę ze studiów, niedawno dorobiła się drugiego dziecka, no ale nieważne... stwierdziła, że mam wielki brzuch, a ja od razu uśmiechnęłam się od ucha do ucha a teraz tak siedzę i myślę, że mały brzuszek to szybko wróci do formy, a duży będzie dłużej wisiał, ech...

Moni@, wypoczywaj! :) Cin, cukier w normie, więc to ciśnienie... Gabi, nie strasz... mam nadzieję, że z brzusiem będzie OK :* Delf, i jak tam sprawa z legginsami? moje wyniki są dobre - brak cholestazy i cukrzycy ciążowej, morfo trochę lepiej, więc odstawiam żelazo :)

cześć dziewczyny :) to i ja się pochwalę - nie mam ani cholestazy ani cukrzycy ciążowej :) morfologia jest w dolnej granicy, ale erytrocyty skoczyły, więc na razie odstawiam żelazo, czyli jeszcze dwie ostatnie tablety łykam i Fe idzie bye bye mam lenia kuchennego... ogólnie nie lubię gotować, a dziś to już w ogóle mi się nie chce, ale zrobiłam spaghetti i dwa dni z głowy a ze jutro i w czwartek jemy poza domem to ogólnie do piątku mówię garom NIE trzymajcie laseczki, bo ja na korki lecę