Iwa

Morrwa, spróbuj sobie sama obliczyć termin porodu: OBLICZANIE TERMINU PORODU I SPOSÓB Od daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki dodajemy 7 dni oraz odejmujemy 3 miesiące. Następnie dodajemy 1 rok. Ta reguła uwzględnia cykle 28 dniowe.

Tasik, zazdroszczę ci małych "Cyców", bo ja zawsze miałam duże, a do końca tej ciąży to je będę miała chyba większe od Pameli ;-))), ech zawsze chciałam mieć małe. A co do bolenie to bolały mnie tydzień przed spodziewaną @ i tydzień po spodziewanej @, a teraz przestały mnie już boleć i to mnie trochę martwi; ostatnio jak przestały mnie boleć to skończyło się to tragicznie dla mojego maleństwa ;-(

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ja np łóżeczko dostanę w spadku od szwagierki, pościel, ciuszki dla maluszka też mam właśnie od niej oraz koleżanek, czy też inne drobiazgi. Wózek sobie chyba będę musiała kupić i tutaj chyba zaszaleję, bo jeden mi się taki marzy... (no chyba że dostanę w spadku ;-))) )

cześć natalio, cieszę się że do nas dołączyłaś

Dziewczyny, jak tam wasze samopoczucie? Towarzyszą Wam jakieś objawy ciążowe, czy na razie spokój. U mnie jakiś dziwny spokój, jedyne co to moje piersi są ogromne, często chodzę sikać i chce mi się ciągle spać (ale to może wina pogody). A jak u Was?

Cześć dziewczyny, cieszę się, że nas przybywa.

EwciaaIwa mam termin na 5 maja :) nie moge się doczekać a czas rzeczywiście szybko leci, zleci mi i Tobie i na wakacjach będziemy tulić nasze maleństwa :) Ewciu, takie mam marzenie ;-) czego życzę i Tobie oczywiście (może Tobie trochę wcześniej :-))

Ewciaagratuluje dziewczyny :) już lipcówki a niedawno to ja byłam w 5 tygoddniu Ewcia, czas szybko leci, niestety. Ale trochę Ci zazdroszczę, bo mój suwaczek miał wskazywać podobnie do Twojego, mam nadzieję, ze tym razem się uda. Na kiedy masz termin?

ronia, mam nadzieję, że Ci się uda i do nas dołączysz ;-). Byłoby super

Dzięki Tasik. Trzymam mocno. :ok: będzie dobrze.

cześć Tasik, jak nic się nie zmieni, to ja również będę lipcową mamusią.

Dziewczyny jednak to chyba prawda jest z tą płodnością po poronieniu, bo przed staraliśmy się prawie dwa lata, a po poronieniu od razu nam się udało ;)

Właściwie Małgosiu, to nie wiem czy razem spisują się lepiej, czy osobno, ale moje zdanie jest takie, że w razie jeśli zepsuje ci się suszarka, to prać możesz dalej, choć z drugiej strony zależy to również od tego ile masz miejsca w domu. Pozdrawiam

cześć beatus. Zpraszamy do rozmowy. Nie zawsze rozmawiamy tylko o ciążach i dzieciach ;-) pozdrawiam

cześć mygda, zapraszamy do romowy. pozdrawiam

Najlepiej idź do pobliskiego laboratorium i zrób beta HCG, chyba najwcześniej wykryje ciążę, na wynik czeka się 2 godziny.

Cześć Marlena, gratuluję.

Cześć kiciunia. Zapraszamy do rozmowy

Cześć kiciunia, nie sądzę, żeby były jakieś konsekwencje (jeśli dziecko jest zdrowe), że nie poszłaś jeszcze do lekarza, nikt Cię z tego nie będzie rozliczał, ale uważam, że powinnaś to jak najszybciej zrobić dla dobra maleństwa. Mam nadzieję że wszystko jest w porządku. Powodzenia życzę.

Słyszałam, ale nie wiem czy ta ustawa przeszła, że od nowego roku kobiety w ciąży będą mogły przebywać na zwolnieniu lekarskim przez 270 dni. Uważam, że byłoby to świetne rozwiązanie. Bez nerwów, stania w kolejkach do zusu. Może macie jakieś świeże wiadomości.

A nawet może zaszkodzić. Muszę wrzucić na luzzz

Zapomniałam dodać kaskasto, że bardzo mnie pocieszyły Twoje słowa. Cieszę się, ze też tak masz.

Dzięki kaskasto, wizytę mam za 2 tyg., powiedziała mi Pani doktor przedwczoraj, że dopiero za 2 tyg. będziemy wiedzieć czy wszystko jest ok, bo dopiero wtedy będziemy mogły zobaczyć czy serduszko bije. Przedwczoraj widziałam na usg tylko pęcherzyk, wyglądał z USG na 4 tyg i 6 dni, a wg obliczeń by było 4 tyg i 3 dni. Nie mogę się doczekać 12 listopada. Termin (mam nadzieję, że w ogóle coś takiego bedzie) będę miała na 4 lipca, ale na razie boję się zapisywać się do was ;-), kartę ciąży założy mi dopiero 12.11., jak zobaczę serducho to się zapiszę na pewno ;-). Straszna ze mnie panikara.

Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że znajdzie się tutaj ktoś, kto będzie mógł odpowiedzieć na moje pytanie. Otóż jestem w 5 tyg. ciąży, przedwczoraj byłam u gin. pęcherzyk był ok., ale dzisiaj przestały mnie boleć piersi. Czy zdarzyło się wam kiedyś, żeby nagle zniknął ból piersi w tak wczesnej ciąży, a potem okazało się że wszystko jest ok?. Od przedwczoraj biorę 3 razy dziennie luteinę, ponieważ poprzednią ciążę poroniłam, bardzo się boję, ponieważ poprzednio zaczęło się właśnie od zaniku objawów ciążowych. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

Cześć mohini, Może napiszesz nam coś o sobie. Pozdrawiam ;-)